Ubezpieczenie Motocykla w Irlandii

[deftones]

Witam

Wiem, że parę osób siedzi w Irlandii. Interesuje mnie na początek kwestia ubezpieczenia moto. Konkretnie jaka ubezpieczalnia i orientacyjne ceny.
Zniżki mam maksymalne na OC w Polsce. Uznają to w IRL?



Edit

Właśnie się zorientowałem, że zły dział
Prośba do admina o przeniesienie do odpowiedniego.

[chomik]

Napisał deftones

Witam

Wiem, że parę osób siedzi w Irlandii. Interesuje mnie na początek kwestia ubezpieczenia moto. Konkretnie jaka ubezpieczalnia i orientacyjne ceny.
Zniżki mam maksymalne na OC w Polsce. Uznają to w IRL?

Cholernie drogie, nie honoruja znizek. Jak jedziesz na stale to i tak Cie czeka ale tymczasowo pomysl o pozostaniu przy polskiej rejstracji.

[deftones]

Aktualnie już jestem ponad rok. Orientuję się jeżeli chodzi o samochód bo mam tu ubezpieczony. Nie chciałem ryzykować jazdą LHD. Ale jeżeli chodzi o moto to rozważam ubezpieczenie go w Polsce. Tylko nie wiem jak z przeglądami później.

[Zoltan]

Hero jeździ Afryką po Irl na polskich blachach kilka lat już i garda się nie czepia.. Z samochodem to inna bajka, ale motocyklistów się nie czepiają. Puśc do Hero to Ci dokładnie powie co i jak..

[hero]

No i odpowiadam
Potwierdzam ,że jestem malutkim renegacikiem drogowym w oczkach prawa Irolskiego.
Jak nie zapierdalasz, nie urywasz lusterek w korkach , nie skracasz sobie po chodnikach i w ogóle kulturalnie sie zachowujesz to zlewaja na to, bo nie ma powodu by cie zatrzymać . Ponadto najczęściej łupem Gardy padają ścigacze i kolesie na dziwactwach z ryczącymi wydechami. Nie chciał bym donosić ale jeden z kolegów co ma tez AT i tutaj jest tez nadall jeździ na PL blachach. Kilku ziomali co tworzymy towarzystwo wzajemnej adoracji i na wyjazdy oraz popijawy wszelakie nadal ma PL blachy.
A przeglad robie jak bywam w polsce raz do roku, albo..... ale tego nie napisze ani tu ani na .
Ponadto Deftones dodaj sie do Afrimapy, i napisz przynajmniej w profilu gdzie garujesz na wyspie, oraz jaki model AT lub czego tam innego posiadasz, to jakoś bedzie tak milej i rodzinnie sie zrobi
Ponadto jak chcesz wielkiej polemiki i odpowiedzi mniej lub bardziej słusznych to idź tam http://www.husarria.com/index.php

[Tymon]

Motonga jeszcze nie mam ale z tego co slyszalem o ubezpieczeniach na moto w Irlandii to naprawde sa odstraszajace - podobno wieksze stawki niz na puszke (na pusze tez nie male...)
Sam osobiscie rozwazam sprowadzenie moto na wyspe - ale na polskich blachach...
nie wiem jak to sie ma do Gardy i ubezpieczenia ale widzialem kiedys Polakow placacych Moto Tax za polskie auto...
- bede musial ta sprawe nieco przebadac jak juz bede mial sprzeta

[Maciach]

wcale nie są takie duze:-)
kupiłem w ajriszowie VTR1000 za 2tyś.euro,a ubezpieczenie na rok wyszło 3,4tyś.euro:-)
zwyzka za wiek,pojemnosc,moc, staz prawa jazdy i brak jakiegokolwiek ubezpieczenia w irl.
jednak sie niezdecydowalem:-)

[Tymon]

Sprawdzilem na www.quinn-direct.ie
Za Afri z 97 roku o wartosci €4k, z prawkiem na moto od roku chca odemnie prawie €400 - w polsce jak sie dowiadywalem kosztowalby mnie to 250 pln...
Przyznam jednak, ze jestem zaskoczony cena ubezpieczenia... (myslalem, ze bedzie drozsze...)

EDIT:
przy wypelnianu jednak podalem 3 lata zniżek w ww. firmie - bo ubezpieczam u nich auto...
nie wiem jednak czy znizki z auta przechodza na motocykl...
bez znizek wyszlo mi €676.84 :O

[deftones]

Próbowałem sprawdzić na stronie quinn-direct ale coś mi wyskakuje, że nie może obliczyć składki. Tymon 400 euro za Third Party czy Comprehensive? Myslałem, że drożej. Za puszkę 1 rok płaciłem 1500e :/

Hero, moto aktualnie szukam. Właśnie dlatego robię wywiad dot. ubezpieczeń. A siedzę w Galway. Podobnie jak Tymon z tego co widzę

[Tymon]

oo!! to zajebiście!!
- ja tez mam w planach moto - jak wszystko dobrze pójdzie to Franz bedzie mial klijenta w styczniu
- 400 europ wyszlo 3rd party... - tylko jak juz pisalem policzylem znizki od auta na to - bez znizek bylo 670...
- ja za pierwszy rok ubezpieczenia za puszke w ww. firmie placilem 1980 euro (22lata, bez znizek pojemnosc 1,4L) teraz mam 500 za rok...
- musimy sie zgadac na jakas najepke w Galway