Ubezpieczenie Motocykla w Irlandii

[deftones]

No to Hero naświetliłeś mi trochę sprawę. Nawet mi do głowy nie przyszło, że nie wymagają przeglądów na moto. Myslałem, że jest identycznie jak w przypadku puszki. A tu niespodzianka.

Co do stanu to przyznaję, że na żywo żadnej nie oglądałem. Poprostu wychodziłem z założenia (błędnego jak już wyjaśniłeś), że tu jednak przeglądy są bardziej rygorystyczne niż w PL, więc lipy nie powinno być.

Info o niesoleniu pochodzi akurat od znajomego Irlandczyka, więc wydaje mi się pewne.

A co do warsztatów to nie dalej jak 3 dni temu byłem w "salonie Hondy" w Galway. Zasyfiony barak, parę zapuszczonych moto stoi na deszczu, w srodku też same padaki. Nowych brak. Wszystko walnięte na kupę bez ładu i składu. Poprostu syf jak mało.No ale to standard jak widzę u "boloksów".

Wychodzi na to, że trzeba będzie się do Polski wybrać po sprzęta.

[hero]

No wasnie sowo Bolox pasauje tutaj najbardziej!!
Zresztá bardzo lubiue go uzywac w wielu sytuacjach
Poczekaj jescze z miesiac i w tedy jak nie zapomne posle ci foto jak potrafia zapierdolic droge sola,nawet jak ma byc mroz, a niema to w imie ich ukochanego Sejfti end Sekuriti wala tyle co do frytek.

[mrdracul]

Napisał TyMoN

Sprawdzilem na www.quinn-direct.ie
Za Afri z 97 roku o wartosci €4k, z prawkiem na moto od roku chca odemnie prawie €400 - w polsce jak sie dowiadywalem kosztowalby mnie to 250 pln...
Przyznam jednak, ze jestem zaskoczony cena ubezpieczenia... (myslalem, ze bedzie drozsze...)

EDIT:
przy wypelnianu jednak podalem 3 lata zniżek w ww. firmie - bo ubezpieczam u nich auto...
nie wiem jednak czy znizki z auta przechodza na motocykl...
bez znizek wyszlo mi €676.84 :O

witam!
zniżki z auta się nie liczą. Jak masz znizki na motor, ale nie mialeś motoru przez ostatni rok, to podobno nie biorą ich pod uwagę (wyszedłeś z wprawy). Ja za AT bez zniżek i 3 lata prawko zapłaciłem w pierwszym roku 1000 juro, a w drugim 420, a trzeci to w Polszy będzie

[Pawel]

Napisał Zoltan

Nie, to nie ja..

Ja na razie po Irlandii to czasem ciężarówką śmigam, ale że roboty coraz mniej i zdarzają się przestoje na yardzie, przyprowadzamy z kumplem nasze motocykle i będziemy objeżdząć Irl. WIosną następnego roku jadąć do PL zawiniemy po drodze na tydzień do Szkocji..
Taki misterny plan żeśmy wymyślili

Ashbourne, Co Meath. Dokładnie

To jak juz bedziecie jechac to dajcie znac to moze na Szkocje przelece sie z wami.