Pomnik Ashanti - Akcja "chcemy innych barier"

[Aras]

W Lodzi juz takie stawiaja. Moje pierwsze skojarzenie: gilotyna

[Dzieju]

To już lepsza była szyna od tych drutów.

Niezłą łapówkę musiał dać ten "jedyny producent" spełniający nowe normy.

[Miras Sc]

A propos lin, w mojej okolicy jest remontowany odcinek drogi 94, na odcinku z Dąbrowy Górniczej do Sławkowa. I właśnie takie liny zamontowano na oddanym już do użytku jednym pasie ruchu. Jakież było moje zdziwienie i wrażenie, że jednej liny brakuje - tej dla nas motocyklistów najważniejszej

[Dzieju]

Napisał Miras Sc

Jakież było moje zdziwienie i wrażenie, że jednej liny brakuje - tej dla nas motocyklistów najważniejszej

Tylko kasa się liczy , życie ludzkie jest dla wielu mało istotne póki ich samych to nie dotyczy.
Miras , tak naprawdę to nie ma znaczenia czy przetnie cię dolna czy górna lina.
Takie rozwiązanie kojarzy mi się z kolesiami co to strunę sobie na szyję zakładają i do motocykla czepiają.
Takie bariery to struny dla nas wszystkich

[krakus]

Ja bym się bardziej bał tych słupków niż lin. Widzę nastała moda na te bariery, wszędzie to teraz montują. Wczoraj widziałem auto które wpadło na taką barierę pod małym kątem, skosiło z 15 słupków. Człowiek który spadnie z motocykla zawinie się na pierwszym...

[Ziarko]

chyba lepiej że sciął 15 wyhamowując po drodze niż nabić się na 1 słupek? I rzecz najważniejsza - nie przedostał się na drugą stronę ?

W Polsce nawet na blachach nie było oslon pod barierą dla motocyklisty. Też się ładnie nadziewaliśmy. Może te liny sa bardziej elastyczne niż sztywne wąskie stosunkowo blachy?
Jak to to poszatkuje, to pewnie blacha połamie na śmierć.
Ale chętnie zobaczylbym jak wygląda ten certyfikat i jak się go robi - czyli co tak naprawdę certyfikują i co gwarantują te bariery.
Ogranizowałem kilka certyfikatów dla firm budowlanych i wiem z czym się to je . Łatwo uzyskać atest PZH jeśli towar nie jest do żywności

[kamilltee]

dziwni zabrzmiał " że jednej liny brakuje - tej dla nas motocyklistów najważniejszej" ... nie wiem która jest najważniejsza.... chyba każda jest tak samo zabójcza
jeśli brak dolnej liny - to chyba jednak lepiej że jej nie ma
szanse wzrastają wg mnie na pokonanie przeszkody "ślizgiem przyziemnym"

============
Ad: " jak wygląda ten certyfikat i jak się go robi - czyli co tak naprawdę certyfikują i co gwarantują te bariery. "


Oczywiście certyfikuje się zgodność z wymogami

"KAŻDY WYRÓB (VRS) DOPUSZCZONY DO ZAMONTOWANY NA
DRODZE POWINIEN POSIADAĆ:
- certyfikat zgodności (WE) wydawany przez organ certyfikujący, który upoważnia
producenta do naniesienia na wyrobie oznakowania CE,
- deklarację zgodności (WE) wydawaną przez producenta.
Certyfikat i deklaracja powinny być sporządzone w języku urzędowym,
akceptowanym przez kraje członkowskie. "

więcej o deklaracji zgodności
http://www.oznakowanie-ce.pl/dodatki...dnosci-we.html


wśród jednostek notyfikowanych (do uzyskania znaku CE) wymiania się:
http://ec.europa.eu/enterprise/newap...ody&cou_id=616


pytanie - jakie są wymogi ?
określa to norma PN-EN 1317-2 "Systemy ograniczające drogę. Część 2: Klasy działania, kryteria przyjęcia badań zderzeniowych i metody badań barier ochronnych"

Wymogi opisane są też w linku - GDDiA - wytyczne:
http://www.brd24.pl/wp-content/uploa...yczen-2014.pdf


oraz z sierpnia 2012 skrótowo o barierach i producentach:
http://autostrady.elamed.pl/uploads/...2_08_36399.pdf

[sluza]

Wracając do miejsca tragicznego wypadku Ashantee. Ostatnio jechałem tą dwupasmówką samochodem i w tym miejscy wyjeżdża się zza ekranów akustycznych. Podmuch wiatru był tak silny, że zniosło mnie na lewy pas

[Dzieju]

Napisał sluza

Wracając do miejsca tragicznego wypadku Ashanti. Ostatnio jechałem tą dwupasmówką samochodem i w tym miejscy wyjeżdża się zza ekranów akustycznych. Podmuch wiatru był tak silny, że zniosło mnie na lewy pas

Nie wiem jakim samochodem cię tak zniosło ale w ramach tastów zrobiłem ten zakręt AT 140km/h , Vectrą 160km/h o 100km/h autobusem nie wspominam bo zrobił to na luzie tak jak Afryka i Vectra.
Wiatr był przeciętny nie jakiś specjalnie gwałtowny.
Przelatuję tamtędy często i podstawowym zagrożeniem nie jest prędkość ( no może bliżej 200) tylko potencjalne zachowanie kierujących na prawym pasie.
Pod szczytem następuje wlot rozbiegówki z prawej pasa dla wjeżdżających na trasę.
Ci na prawym pasie chcąc zrobić im miejsce mogą zjechać na lewy co może skutkować zajechaniem drogi temu na lewym.
Podobnych miejsc jest wiele ale tu zbiega się kilka czynników.
Prawy łuk, lekko pod górkę, wyjazd zza ekranów, w letnie popołudnia prosto pod słońce,wlot drogi na trasę i wreszcie potencjalna bezmyślność kierującego na prawym pasie.

[Aras]

Te liny o ile się nie mylę są stalowe i mają wytracać energię auta o masie tony lub więcej. Przy kontakcie z kilkudziesięciokilogramowym miękkim ludzkim ciałem wątpię by taka lina ugięła się choć o milimetr.
Ciekaw jestem czy prócz wyliczeń czysto teoretycznych były robione jakieś praktyczne testy? Z autami pewnie nie. Z motocyklami na pewno nie. Testem będzie życie. I póki jakiś Wałęsa junior - a przepraszam on zapowiedział że już nigdy na moto nie wsiądzie - no to jakaś inna ważna persona nie obetnie sobie na tym łba, to nikt nie zgłębi tego tematu...
Może by tak zainteresować tym media? Jakaś "Uwaga TVN" czy coś? NA TVN Turbo są jakieś programy gdzie parę razy robili różne niezależne crash testy...