12.11.2012, 10:14 | #21 |
Filozof działałem kiedyś w tej materii. Jeśli dla mamy to kup nowego chinola z 4T będzie śmigać przez 15tkm nic nie robiąc. Po 600km pierwszy przegląd później co 2000 km wymiana oleum i dalej śmigać. Koła fakt małe 12 lub 13 ale wystarczy.
Po odblokowaniu i 70 leciało to to, ale trochę strach. Bolączką są moduły zapłonowe często i gęsto padają ale kosztują grosze i wymiana zajmuje 10 min. Spalanie na poziomie 3-3,5l. Będzie wiedzieć czym jeździ. No chyba, że mama lubi szybciej jeździć to wtedy na pewno coś innego. Do przemieszczania się bez wysiłku jak najbardziej wystarcza. |
|
12.11.2012, 12:29 | #22 |
Może podawajcie, które to są te dobre chinole, bo ja miałem styczność z takimi co nawet 1000km nie były w stanie przejechać.
|
|
12.11.2012, 12:58 | #23 |
Zwykły przechodzień...
Zarejestrowany: Jul 2011
Miasto: DW
Posty: 1,794
Motocykl: GS12y
Online: 2 miesiące 3 dni 11 godz 45 min 7 s
|
Kiedyś jezdzilem jako "fachowiec" za skuterem, dla Kolegi. Ogladałem 3/4-letniego Peugeota za cene 2400zl...wracając wjechałem na chwile do InterCarsu i patrzę maja w sprzedaży skutery INCA. Patrze i nie wiezę!!! No Peugeot, którego przed godziną widziałem, tylko inny kolor i logo, choć wgłebienie pod nie w plastiku takie same! Miałem zdjęcia w telefonie oryginalnegoPeżota i porównywałem, porównywałem-TO SAMO. Plastiki tez tego samego gatunku. Mieli jakąś promocję wtedy i nowy z gwarancją kosztował poniżej 2000zł... Natomiast dla swojej Córy kupiłem Piaggio FLY i na kanapie od spodu jest napisane Made in China, więc polecam CHINOLA Piaggio
Pozdro Orzep p.s. Jeszcze odnosnie Peugeota, to kolega jezdzil tez jakim takimś i padł mu "kranik", podjechalismy do skuterowego mechaniora, a on poszedł pod płot, gdzie lezały zwłoki chińskich produktów... przewrócił na drugi bok, odkręcił, przetarł szmatą i podmuchał. Zamontował i Kolega dalej jeździł...
__________________
-- Nie wzywaj imienia Pana bOrzepa nadaremno-- -- Trudno jest powiedzieć NIE, gdy wszyscy mówią TAK --
|
12.11.2012, 13:12 | #24 |
Herkules to też Peugeot Po co płacić za znaczek
|
|
12.11.2012, 23:04 | #25 |
Babrałem się w zippach. Nawet w Przasnyszu na szkoleniu tydzień przesiedziałem. Całkiem to się dobrze spisywało jakieś 4 lata temu.
Pamiętam, że Vapor to oprócz modułów nic nie robiłem, podobnie Qantum. Jedynie moduły jak ktoś dał mu w "kitę" to padały. Wandalo odporne oprócz plasików. No i to co się zużywa czyli rolki w wariatorze. |
|
13.11.2012, 09:48 | #26 | |
Cytat:
Wybrałbym starego włocha lub japońca.
__________________
Pozdrawiam Michał |
||
13.11.2012, 10:08 | #27 |
Zarejestrowany: Aug 2011
Posty: 338
Motocykl: XChallange
Online: 6 dni 2 godz 25 min 10 s
|
ja mialem trzy lata Aprilie Habana z 2000 roku. Wersje classic (jest jeszcze custom z szeroka, chromowana kierownica). Oczywiscie uzywany.
Super sprzecik - palil mi mniej niz 3 litry na 100 km w miescie, zrobilem nim jakies 7-8 tysiecy i jedynie wymienialem klocki i naped. Licznikowo, z gorki, cisnal z 90. I teraz najlepsze: kupilem ja za 3200 chyba a sprzedalem za 3700. |
13.11.2012, 19:01 | #28 |
Zarejestrowany: Jan 2010
Miasto: Ostrów maz
Posty: 294
Motocykl: Dzik 950
Przebieg: 120000
Online: 2 miesiące 4 dni 23 godz 49 min 6 s
|
Tylko Włoch albo Japonieć. Po co masz denerwować siebie i Mame? Miałem kiedyś 2 Aprilie SR 50 z 96 roku i możesz mi wierzyć albo nie, jeżdżą do tej pory. Sam teraz mam Suzuki Katane z 2001 i tez na nią nie narzekam.
|
13.11.2012, 19:46 | #29 |
Zarejestrowany: Sep 2011
Miasto: Błażowa
Posty: 1,314
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Online: 2 miesiące 3 tygodni 5 dni 13 godz 26 min 58 s
|
Uhu, ino markowy sprzęt. Żonka [a czasem i ja] jeżdziła Piaggio Sfera 50, 1998 rok prod, kupiliśmy w 2005 z przebiegiem coś ponad 10kkm, sprzedana rok temu z przebiegiem 26 kkm. Nic nigdy sie ne zepsuło, jedynie eksploatacja, opony, hamulce, spalanie wychodziło ok 4, ale był uzytkowany na krótkich dystansach. Jeżdzony na markowym oleju do mieszanki Mobil 2T,
od pierwszego do ostatniego dnia u nas wyciągał 80 km/h W tzw przekroku mieściła się skrzynka piwa, a pod siodlem 3 0,7 i 5 puszek 0,5l to tak celem wyjaśnienia mozliwości załadunku |
13.11.2012, 20:03 | #30 |
Are we truly alone? The Truth is Out There
Zarejestrowany: Jul 2011
Miasto: Urzut
Posty: 661
Motocykl: obecnie brak
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 6 dni 1 godz 2 min 6 s
|
dokładnie Piaggio robi niezłe pojazdy. Vespa ET 50 w 2T trzyma cenę, ale jest też bardzo wdzięcznym pojazdem. Do kibelka pod siedzenie wchodzi 16 szt piwek 0,5 l, do tego schowek pod kierownicą lub też dodatkowy mały kuferek z tyłu. Jest jeszcze uchwyt na kask, który od biedy może trzymać siatkę i masz super wyglądający pojazd, zdolny przywieźć nawet spore zakupy. Spalanie tak jak pisałem, w okolicach 4L, ale na pewno by się kobiecie podobała. Chyba ostatnia z Vesp, która wygląda jeszcze jak klasyczny pojazd.
|