XRV 650 RD03 - zbiorczy

[Dzieju]

A kto mówi o trzymaniu pod kołdrą , to sprzęt do pisania swojej historii z nim.
Nie do końca rozumiem ludzi co to kupują np pojazd żeby go w garażu trzymać i tylko oglądać. Nigdy też nie miałem pojazdu przypadkowego zawsze zamierzony i wyszukany i każdy używałem z przyjemnością.

[CzarnyEZG]

Kurde, jak się głębiej zastanowić, to mam mieszane uczucia.

Bo takiego Marathona to bym w salonie chciał mieć.

Głównym problemem by było go tak unieruchomić, żeby podczas wizyty Czarnuchów i spożycia nie dało się go odpalić żeby do lodówki pojechać do kuchni.
Nie wiem jak to skutecznie zrobić patrząc na wiedzę i pomysłowość Czarnej Braci zatem problem rozwiązany

[stopa-uć]

Michał --wypiąć wtyczkę od modułu.

Chyba że::: ktoś na rozruszniku pociągnie do kuchni.
ciał

[Gończy]

Na tapetę, u mnie wisi 2 rok

[majo]

Już pobrałem. Perfekcyjna.

[Dzieju]

Napisał stopa-uć

Michał --wypiąć wtyczkę od modułu.

Chyba że::: ktoś na rozruszniku pociągnie do kuchni.
ciał

Nie da rady , jeden siądzie a drugi dopcha , w drodze powrotnej zamiana.
Normalnie jak bym dziadków słuchał co to kiedyś dziewczyny używali a teraz tylko to wspominają.
Po co mieć coś czego nie można dotknąć , użyć , pojechać i czerpać z tego radość , podniecać się z posiadania?
To jak by mieć piękną kobietę u boku i tylko patrzeć, tak to se można zdjęcie na ścianie powiesić i będzie dobrze.
Jak bym był bogaty i miał kolekcję fajnych pojazdów to bym co jakiś czas każdym kolejno się przejechał dla przyjemności i zupełnie nie ważne by było że każda przejażdżka zabiera 1% wartości skoro i tak byłbym bogaty.
Liczy się to co zdążymy zrobić za życia i ile przyjemności uzyskać.
Nie rozumiem i nawet nie będę próbował zrozumieć posiadania czegoś fajnego co się pragnie i tego nawet nie dotykać? Do czego to do podniecania się z posiadania?
Ale co kto woli ja wolę to robić w czasie jazdy a nie podczas patrzenia.

[RAVkopytko]

Co prawda historyjka dotyczy Siódemki
Jakies dwa tygodnie temu robiłem ognisko na ogródku.Byli też znajomi żony.
Roman przyjechał AT. wstawilismy do garażu,stała obok Tenery.
Mam boczne wyjscie z garażu/okno balkonowe,widać co się dzieje w garażu z tarasu.
Grubo po północy kilku poszło do garażu,słyszałem,że odpalali AT.
Kilka dni później Justyna opowiada Jak widziała to nasza znajoma Ola :

"Wychodzę na papierosa a oni w garażu piją drinki/piwko i słuchają silnika motoru"

In plus : Kranik był zakręcony.

[renant]

Ja jestem za tym żeby posiadać cacko i go używać i czerpać przyjemność z jazdy. Mam Trampka z 1987r którego kupiłem w 2017r w stanie jak ta trójka z Holandii mój miał przebieg 48000km, wyglądał jak nowy. Dałem za niego 9500zł (cena rynkowa rocznika 5-6 tys zł), używam i w razie gleby nie mam kaca moralnego bo to tylko 9,5 tys zł. W przypadku trójki z Holandii każda gleba by bardzo bolała bo to 33tys.zł. Wniosek z tego taki, że na jazdę Trampkiem mnie stać a AT03 już nie. Na pewno gdybym miał kasę, to bym kupił tą Trójkę i cieszył się jadą, RD 03 bardzo mi się podoba. Przecież wiadomo że sprzęt który nie jeździ, szybciej się psuje.

[Babel]

Jak już tak wspominacie - to ja już zamieszczałem trójki trzy - Dzieju pamiętasz
RD03 to mój pierwszy offroadowy motocykl - kompletnie nie potrafiłem nim jeździć w terenie na początku , ale używałem zgodnie z przeznaczeniem .
Ciekawe jakbym odebrał jazdę teraz rd03 - czy nadal byłby banan czy jednak rozczarowanie

[Kazmir]

Napisał Babel

RD03 to mój pierwszy offroadowy motocykl - kompletnie nie potrafiłem nim jeździć w terenie na początku , ale używałem zgodnie z przeznaczeniem .

Moto-bazar na Służewcu. Ja pamiętam, jak taki mały (wzrostem) człowieczek przysiadał się do motocykli enduroSzalony, czy co?