Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Podróże. Całkiem małe, średnie i duże. > Relacje z podróży > Trochę dalej

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 20.01.2022, 11:33   #1
matjas
 
matjas's Avatar


Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Brzezia Łąka
Posty: 13,669
Motocykl: nie mam AT jeszcze
matjas will become famous soon enough
Online: 4 miesiące 1 tydzień 16 godz 8 min 2 s
Domyślnie

Odesłaliby Cię do konsulatu FR w PL i po bułach.
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa
matjas jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 02.02.2022, 09:17   #2
_-aska-_
 
_-aska-_'s Avatar


Zarejestrowany: Oct 2018
Miasto: Warszawa
Posty: 442
Motocykl: Yamaha Radian&WR250F
_-aska-_ jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 tydzień 3 dni 10 godz 52 min 14 s
Domyślnie

Dlaczego tu tak cicho?
_-aska-_ jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 02.02.2022, 09:39   #3
Muscalero
 
Muscalero's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Dec 2019
Miasto: Ostrowiec Świętokrzyski
Posty: 46
Motocykl: CRF1100
Przebieg: 24000
Muscalero jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 dni 13 godz 1 min 51 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał _-aska-_ Zobacz post
Dlaczego tu tak cicho?
Żeby nie było że przed burzą.
__________________
Jeżeli chcesz jechać szybko jedź sam.
Jeżeli chcesz jechać daleko jedź w grupie.
Muscalero jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 02.02.2022, 09:40   #4
Emek
I CAN'T KEEP CALM I'M FROM POLAND KU_WA Słońce do 04.09.24
 
Emek's Avatar

Zapłaciłem składkę :) Dział PiD

Zarejestrowany: Aug 2015
Miasto: Scyzortown
Posty: 10,878
Motocykl: No Afrika anymore
Emek jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 rok 6 miesiące 4 dni 16 godz 34 min 6 s
Domyślnie

Przed burzą to na pewno. Tam zawsze pada.
Emek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 03.02.2022, 17:57   #5
dżony
 
dżony's Avatar


Zarejestrowany: Jan 2013
Miasto: Złotów
Posty: 416
Motocykl: DR 650 SE
dżony jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 1 dzień 16 godz 54 min 59 s
Domyślnie

Są zastoje w pisaniu bajki bo pracy dużo a w międzyczasie wysłali mnie na tropikalne wyspy. Miał być upał a tu -2*C. I weź tu wypoczywaj w takich warunkach
dżony jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 03.02.2022, 21:54   #6
matjas
 
matjas's Avatar


Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Brzezia Łąka
Posty: 13,669
Motocykl: nie mam AT jeszcze
matjas will become famous soon enough
Online: 4 miesiące 1 tydzień 16 godz 8 min 2 s
Domyślnie

chujoza. może chociaż za bilety oddadzą

współczuję Ci szczerze
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa
matjas jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 05.02.2022, 12:26   #7
miotacztruskawek
 
miotacztruskawek's Avatar


Zarejestrowany: Dec 2018
Posty: 144
Przebieg: Rosnący
miotacztruskawek jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 dni 23 godz 31 min 9 s
Domyślnie

Tak mnie się jeszcze przypomniało, że w tym deszczu, to w pewnym momencie dżony i loki zaczęli tęsknić za słońcem... niebem... mamą
miotacztruskawek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 15.02.2022, 12:01   #8
_-aska-_
 
_-aska-_'s Avatar


Zarejestrowany: Oct 2018
Miasto: Warszawa
Posty: 442
Motocykl: Yamaha Radian&WR250F
_-aska-_ jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 tydzień 3 dni 10 godz 52 min 14 s
Domyślnie

Chyba zamarzł w tych ciepłych krajach...
_-aska-_ jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 05.04.2022, 09:02   #9
miotacztruskawek
 
miotacztruskawek's Avatar


Zarejestrowany: Dec 2018
Posty: 144
Przebieg: Rosnący
miotacztruskawek jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 dni 23 godz 31 min 9 s
Domyślnie

dżony... Dawaj. Ja wiem, że wojna i wszyscy się od ruskiego odwracają, ale i tak już powszechnie wiadomo, że tam byliśmy
miotacztruskawek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 27.06.2022, 22:55   #10
miotacztruskawek
 
miotacztruskawek's Avatar


Zarejestrowany: Dec 2018
Posty: 144
Przebieg: Rosnący
miotacztruskawek jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 dni 23 godz 31 min 9 s
Domyślnie

Temat trochę ucichł, więc pozwolę sobie pociągnąć trochę za dżonego...

Wyjechaliśmy z Ingi w miarę sprawnie i pożegnaliśmy się z naszą gospodynią i Saszką. Dalsza droga to już bajka...
Mosty stały tam gdzie trzeba...


I nawet przejezdne były...


Choć czasem jeszcze przyszło zamoczyć łożyska, nie było już takich dramatów. Byliśmy wszak blisko cywilizacji. Do miasta było jedyne 70km


Na trasie trafiliśmy na nieczynne lotnisko zapasowe...


A gdy zjechaliśmy do federalki nawet spotkaliśmy Polaków...


Murmańsk czekał nas już za kilkoma zakrętami, czyli jakieś 150km. Żebyśmy więc nie spoczęli na laurach dżony oznajmił nam, że w tej beczce miodu jest łyżka dziegciu...


Oczywiście przed wyjazdem sprawdzał napęd, ale ten tak jakoś szybko się wyszpilił

No nic... Lecimy na Murmańsk i tam może coś wykombinujemy... Jest piątek wieczór, ale co nam tam...
Lecimy wprost do miejscowych bikerów... MURMAN RIDERS. Obok klubu jest warsztat i sklep.


Spośród wielu imprez które przetoczyły się ten clubhouse zastanawiał mnie ten...
SIBIRSKI SAMOGON


O ile przymiotnik sybirski nie wzbudzał większych problemów i dywagacji o tyle rzeczownik był zastanawiający... Czy etymologia jego była związana z gonieniem, czy pędzeniem... A jeżeli pa ruski to to samo

Nie mniej jednak w tym czasie dżony zmieniał napęd...


Wygrzebał tam ze "złomowiska" łańcuch zwany cepem który okazał się być w lepszym stanie jak Jego. A ponieważ mógł go sobie wybrać za darmo, toteż się nie wahał. Niestety zębatek zwanych zwiozdeczkami dla jego DR nie było . Można by zamówić, ale to w Petersburgu zwanym piterem. W pn by wysłali (a przypomnę że jest pt), to gdzieś w środę powinien być .

W tym czasie ja wyskoczyłem do miejscowego swiaczennika. Było info, że to Polak. I okazało się, ze owszem, ale kilka lat wcześniej. Teraz jest to Ruski, ale jakoś tak udało nam się dogadać... Zaoferował nam możliwość przenocowania w salce...


Dostali my tam Wi-Fi, to co poniektórzy przypomnieli swoim kobitom, że jeszcze są... No dobra, było odwrotnie, kobiety dopytały gdzie oni są/włóczą się


Niemniej jednak z całej sytuacji wyłaniał się nieciekawy widok... Może i jesteśmy w Murmańsku, ale z takim napędem nie ma co się porywać na Teriberkę, Rybacki, odwiert SG3, Rewdę, Nikiel i w ogóle Bo inaczej jak wrócimy do Pitera i pod lawetę na Estonię
W prawdzie Grigorij podsunął pewien pomysł, jednak przy kolacji jakoś nie został podjęty, ani sprawdzony...


Na następny dzień obudziłem się pierwszy i postanowiłem zrobić w tym temacie research. Był net to można było zaszaleć z Googlem...

Z grubsza pomysł opierał się na wynajmie samochodu. Pojechaliśmy więc pod z góry upatrzony adres z zapytaniem o wynajem.
- Dostaliśmy pytanie, czy już coś zarezerwowaliśmy.
My na to, że nie...
-No to może rezerwacja była przez internet?
My dalej w zaparte, że nie... Z partyzanta jesteśmy, tak ad hoc.
-No to nie mają nic dla nas... Festiwal w Teriberce jest i wszystko wynajęte...
Wyszliśmy z tego biura z dżonym, ale nie uciekaliśmy nigdzie dalej... Zawiesiliśmy się. Mówimy chłopakom, że nic nie ma... Że to koniec... I stoimy tam jeszcze chwilę jak rozbitki... Ale chłopaki z wypożyczalni spoglądają na nas przez okno swojego baraku. Po jakiejś chwili jeden wychodzi i pyta...
-Który samochód?
My że pastylka...
-Na ile dni
My że spokojnie na 2...
Krzyknął nam cenę... To było jakoś 180pln za dobę... Podziel to na 4. Czyli bierzemy Niech nam, nawet pali 20l/100km to jak podzielisz na 4 to wyjdzie tyle co byśmy jechali na motocyklach. A w to nie trzeba lać kulturalnej 95, wystarczy cokolwiek

I tak oto wynajmujemy na 2 dni naszego partybusa... Zostaniesz na zawsze w moim serduszku

miotacztruskawek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wł.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
OdjazdoWE wakacjE samolotoWE COVIDoWe kto wiE, kto wiE? (czyli rymowane wakacje 2021) wojtekk Kwestie różne, ale podróżne. 11 07.04.2021 09:32
Północ Rosji (Kolski i nie tylko) herni Umawianie i propozycje wyjazdów 31 24.06.2016 20:59
Wyprawa motocyklowa po Afryce zachodniej „Przez Wagadugu” – Spotkanie 23 Kwietnia 2015 pekos1988 Trochę dalej 0 20.04.2015 20:32


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 18:52.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.