Dryndą po krzaczorach

[magneto]

Napisał Adagiio

(...) Ktoś wie czyje to ślady ?

W większości ślady to są samochodów, ciągników itp.
Tropy na zdjęciu to zapewne pies / lis. Dobrze byłoby - przy następnej okazji - umieścić obok jakiś przedmiot o znanej wielkości, co umożliwi oszacowanie wielkości odcisków.
Na pewno nie jest to ryś, ani inny kotowaty, bo one chowają pazurki. Wilk natomiast ma bardziej rozstawione poduszki palców względem środkowej (widać taki X , a pomiędzy palce a poduszkę można by włożyć prosty patyczek)

Na pewno nie jest to żadne z łasicowatych (łasica, kuna, borsuk, tchórz, norka...). Nie wiem, jak z szopem, czy jenotem, bo podobno trochę tego w Polsce łazi.
Fajna wycieczka

[Adagiio]

Spłoszyłem to coś zjeżdżając łąką w dół i widziałem jak uciekało z odległości +/- 200 metrów, nie był to pies ani lis. Być może ślady należą do innego zwierzaka, a mi się wydawało że do tego co widziałem. Było to nad strumykiem gdzie pewnie przychodzą też inne się napić.

[Emek]

Na 90% sabaka.

[trzykawki]

Anakee?

[Adagiio]

Dziś na łysym tyle miałem podobną przyjemność z jazdy jak na anake. Planowałem szuterki i sucho w butach a skończyło się po ośkę w błocie, kombinat idzie pełną mocą przerobową a odgłosy krojenia echo nosi po dolinach. Jakby dwupak pod dobrym zawodnikiem szedł pod górę na odcince. Czy niestosowanie się do zaleceń tablicy informacyjnej fotka nr.5, niesie jakieś konsekwencje ?

[Navaja]

Jeżeli to było wczesnym rankiem w tym tygodniu to szacun za te krótkie gacie.

[Tomasa]

Zdjęcie z wczoraj. Po paru okrążeniach na pumptracku zapominasz, że było zimno. Podobno od zera w dół szkoda amortyzatorów, bo gumowe uszczelki twardnieją i pękają.

[dawid8210]

U mnie w liryku na przedzie jak przyjdzie zima i na minusie potrafi przelać olej do dolnej goleni. Puszcza przez oringl

[GregoryS]

Tak czy owak zazdraszczam pogody ! Wczoraj mialo byc znosnie, byl plan wyskoczyc zaraz po robocie, bo nie wiadomo co za obostrzenia wejda.. i kupa, lac nie lalo ale mzawka i pogoda pod psem. Podobno weekend zapowiada sie dobrze.

[Adagiio]

Pożegnanie jesieni.