UWAGA na przesyłki kurierskie

[VIPER]

Napisał mdxmd

mam jeszcze pytanie do osób bardziej zorientowanych w prawie czy powinienem posiadać jakieś pisemne potwierdzenie od adresata, że paczki nie otrzymał a podpis widniejący na protokole dostawy nie jest jego?

Myślę, że dobrze by było takie coś posiadać, pisane przez zawodnika odręcznie z podpisem. Zawsze to coś więcej niż nic, a im więcej masz tym lepiej niezależnie gdzie później z tym pójdziesz.


uzupełnię: tak sobie myślę, a jak zawodnik będzie miał opory coś takiego ci przesłać, to jak to będzie wyglądać?

pozdro

[ex1]

ja dotychczas miałem przygodę z GLS jedynie.

przygotowywałem i wysyłałem wymyślne torby dla znajomka z Francji, jako prezentacja na jakimś tam targach.. jako prototypy..

mając pewne obawy wykupiłem dodatkowe ubezpiecznie paczki u posrednika.
paczka odebrana, ale odbiorca paczki nie ma.
wysłałem reklamację, 2 miesiace, miliony dokumentów łacznie z oświadczeniami odbiorcy
reklamacja odrzucona..
wiec powołuje się.na ubezpiecznie ze by mi oddali kwote ubezpieczenia..
nie chcą uznac... słorzyłem kolejną reklamację.. i czekam

[redrobo]

Kurier DPD, ktory przywozi paczki do mojej firmy, powiedzial, ze oduczy nas zamawiac paczki prywatne na adres firmy, bo nie chce mu sie ich doreczac Powiedzialem, ze jesli jeszcze raz odda komus paczke bez mojego podpisu, to uznam ja za niedoreczona... zasmial sie tylko, mruknal cos pod nosem i poszedl... a ja nadal dostaje paczki bez mozliowsci osobistego sprawdzenia stanu... kurier rzuca je na parterze i ucieka.

[Franz]

Wysyłkę na zachód jak ktos blisko mieszka w strefie przygranicznej to chyba najlepiej DHL niemieckiego .Do 5 kg koszt 7 euro .W cenie jest ubezpieczenie do 500 euro i możliwość śledzenia.Lepiej chyba być nie może
Zapomnialem dodac ze na terenie Niemiec
Francja i Uk to coś 17 euro
Cennik zreszta na stronie DHL Niemcy

[ex1]

Napisał Franz

Wysyłkę na zachód jak ktos blisko mieszka w strefie przygranicznej to chyba najlepiej DHL niemieckiego .Do 5 kg koszt 7 euro .W cenie jest ubezpieczenie do 500 euro i możliwość śledzenia.Lepiej chyba być nie może

good idea

[GONZO 01]

Dla poszerzenia wiedzy w temacie (z myślą o przyszłości) podrzucam punkt widzenia UOKIK ze strony https://www.uokik.gov.pl/ w kwestii usług świadczonych przez firmy kurierskie:

"... W przypadku korzystania z usług firm kurierskich ważną kwestią jest rodzaj umowy, którą zawieramy i w związku z tym na podstawie jakich przepisów możemy dochodzić ewentualnych roszczeń. Korzystając z tego typu usług zwróćmy uwagę, czy w regulaminie określone są jasno kryteria stwierdzające, czy przesyłka jest traktowana, jako usługa pocztowa czy przewozowa. Zgodnie z prawem nadawca w zależności od tego, co przesyła może stać się stroną umowy przewozu lub o świadczenie usługi pocztowej. Jeśli wysyła korespondencję stosuje się prawo pocztowe, zgodnie z którym, to przedsiębiorca w regulaminie określa okoliczności uznania usługi za niewykonaną oraz zasady postępowania reklamacyjnego. Natomiast, jeżeli przesyłka nie zawiera korespondencji – świadczona jest usługa przewozu. Wówczas stosuje się prawo przewozowe jasno określające zasady dochodzenia roszczeń. Pełna informacja w tym zakresie ma bardzo duże znaczenie zwłaszcza wtedy, gdy kurier na podstawie tego samego regulaminu świadczy zarówno usługi pocztowe i przewozowe. Powinniśmy więc domagać się wyraźnego oznaczenia charakteru usługi w liście przewozowym. Ułatwi to dochodzenie praw w przypadku sytuacji konfliktowych. ..."


Na przykładzie DPD:

18.1
Z zastrzeżeniem poniższych postanowień
odpowiedzialność DPD z tytułu niewykonania lub
nienależytego wykonania Usługi regulują przepisy Prawa
pocztowego, Prawa przewozowego.

5.1
Ze względu na charakter prawny Usługi świadczone przez DPD mogą stanowić:

(i)
usługi pocztowe polegające na przyjmowaniu,
sortowaniu, przemieszczaniu i doręczaniu przesyłek
kurierskich w rozumieniu Prawa pocztowego obejmujące
Paczki o masie nieprzekraczającej 20 kg i wymiarach
rzeczywistych, z których żaden nie może przekraczać 200 cm
albo 300 cm dla sumy długości oraz największego obwodu
mierzonego w innym kierunku niż długość lub Paczki
zawierające Korespondencję, dla których miejsce nadania
i odbioru znajduje się na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej;
(ii)
usługi przewozowe obejmujące Przesyłki nie spełniające
kryteriów opisanych w pkt (i) powyżej, dla których miejsce nadania
i odbioru znajduje się na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej

[Babel]

Borys ( qrr znowu cytowanie nie działa na FF)
"Dwa lata temu wysłałem do Anglii DHL-em taki ozdobny element granitowy. Ważyło to ciut ponad 40 kilo, było zapakowane w styropian i sklejkę.
Paczka wyszła i słuch po niej zaginął. Jak zacząłem gnębić brokera kurierskiego "

To mam pytanie wysałeś DHL czy przy pomocy brokera ... bo to trochę rożnica.
Jak brokerem to w mojej ocenie stroną dla Ciebie nie był DHL - a broker - rozumiem że jak większośc brokerów cię po prostu olał ....
Ja to się dziwię ze ludzie korzystają z brokerów - bo taniej - a jak się coś wydarzy ( zawsze moze to tylko transport) to jest płacz bo broker ma to w pupinie ....

A i jeszcze tak dla wiedzy DHL - to nie jest jedna spółka - oczywiście wszystkie one mają jednego właściciela - ale większosć ludzi tego nie rozróżnia.
Np. w Polsce od przesyłek mamy:
DHL Express - przesyłki zagraniczne - lotnicze i droższe drogowe
DHL Parcel - przesyłki krajowe drogowe i zagraniczne drogowe do ok 30kg,
Są jeszcze inne ( ale to dotyczy innych usług )

[mygosia]

Też kiedyś zawiódł mnie DPD.

Przesyłka wysłana w poniedziałek do mojej pracy [czynne codziennie od 8-20!]. W środę nadal jej nie ma, więc sprawdzam status, a tam "Doręczona we wtorek, odebrana przez [Moje Nazwisko].
WTF?!
W czwartek przychodzę do pracy, robię wywiad wśród współpracowników, szefów - nikt nic nie wie.
W końcu przy nieużywanej, nieotwieralnej [!] bramce na posesję, w krzakach widzę zmoknięty pakunek...

Otóż szanowny pan kurier sobie przerzucił moją paczkę przez płot,w czasie deszczu. I tam sobie ona leżała przez 2 dni. Dobrze, że były tam sakwy, a nie np. laptop.
Nie chciało mu się nawet do mnie zadzwonić [a numer telefonu oczywiście był na paczce]. Sfałszował podpis.
Aha - w tym czasie byłam w pracy [ten sam budynek], która była otwarta na oścież.

Mam dobre serce, więc tylko go opieprzyłąm, ale teraz bym chyba tak tego nie zostawiła.

BTW - ciekawe co by było jakbym zgłosiła zaginięcie paczki.

[mirkoslawski]

To ja Wam powiem, że wysyłam tylko Pocztą Polską S.A. i po kilkudziesięciu takich operacjach - ocena 6. Generalnie myślę, że bardziej można się "czepiać" fałszerstwa (podpisu) niż składać reklamację na zaginięcie paczki...

BTW czy w przypadku tego typu usług przysługuje rękojmia?

[borys609]

Babel już Ci odpowiadam.

(W międzyczasie sprawdziłem i nie był to DHL a GLS. W sumie nieważne jaka firma, ważne że w chuja zrobić chcieli)

Wysyłałem przez brokera, ale odpowiedzi na reklamacje dostawałen od GLS, który realizował zlecenie i formalnie miał wiedzieć co się z przesyłką dzieje. Rozmowy telefoniczne też z babką z GLSa prowadziłem. Chciałem tą sprawę załatwić początkowo szybko i po ludzku...
Finalnie jednak pozew był złożony na brokera u którego składałem zlecenie bo inna forma byłaby w sądzie odrzucona... Tak czy inaczej obciążenie ponosił kurier.
Sam broker zachował się kompetentnie i w żadnym wypadku mnie nie olewał. W rozmowach telefonicznych podpowiadali mi co i jak mam zrobić żeby odzyskać swoje. W żadnyn wypadku nie mam żalu do brokera za to, że przyjął i przekazał dalej zlecenie a do kuriera za to że próbował po chamsku mnie spławić i zatuszować zdarzenie do jakiego doszło gdzieś na etapie logistyki.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk