UWAGA na przesyłki kurierskie

[Paweł 4x4]

Dobra, mam dosyć. Napisałem odpowiedź na to wszystko i mi system wyje...ło.
jutro odpowiem, gdyż argumentów mam tuziny.
Tak Jestem Expertem, wiem o firmach kurierskich b. dużo. na przykład to że od marca przyszłego roku, każdy kurier będzie musiał mieć ze sobą kasę fiskalną, oraz na życzenie wystawiać FV. Ciekawe ile wtedy będzie to zajmowało czasu?

[Neo]

Napisał borys609

W końcu głos rozsądku...

A u nas śniegiem dzisiaj dojebało, a przecież miała już być wiosna... :-)

W Łodzi to samo, a już cieszyłem się na widok psich kup zalegających trawniki - od lat wyznacznika nadchodzącej Pani Wiosny

Przyłączam się do zdania Jaro-Ino: rozumiem potrzebę dyskusji ale nie psujmy mojej, naszej i innych opinii o tym forum. Dyskutujmy bez wzajemnych oskarżeń i rzucania gównem w twarz, starajmy się mimo wszystko mieć o rząd wielkości więcej kultury niż "wybrańcy" i "panowie" z ul. Wiejskiej i podobnych miejsc w kraju.

Temat kurierów, słysząc często jak jest drażliwy dla obu stron, omijam szerokim łukiem korzystając gdzie tylko się da z opcji "odbioru w punkcie" na poczcie, w kiosku, sklepie czy paczkomacie. Jako osobie prywatnej jest mi tak łatwiej i radzę podobnie robić każdemu komu temat doręczania przesyłek pod drzwi podnosi ciśnienie. Niestety kurierzy obsługujący koszmarnych klientów nie mają takiej elastyczności, nie jestem na odpowiednim stanowisku aby doradzać zmianę pracy jeśli klienci się nie podobają... tu nie mam recepty.

Ochłońmy trochę zanim wzajemne animozje zaczną wpływać na decyzje wyjazdowe na różne imprezy motocyklowe. Chętnie podyskutuję na wiele różnych tematów, nie mam nic przeciwko walce na argumenty ale powtarzam, trzymajmy poziom. Tak niewiele zostało miejsc gdzie szacunek do interlokutora jest w cenie. Nie popsujmy tego.

Napisał Jaro-Ino

Zluzujcie bokserki, bo wkurwianie się to mszczenie się na własnym zdrowiu za głupotę innych

[Ziarko]

Napisał Piki

My nie mamy z nimi żadnego kontaktu. To, że obiecują czasem gruszki na wierzbie, by zyskać klienta, to nie nasza sprawa. A to, że dla handlowca jesteś cennym klientem, nie znaczy, że jesteś takim dla kuriera,

Piki, mordeczko. Zapominasz o jednym, kim jesteś dla handlowca. To ja z handlowcem się dogaduje co i za ile mi przywieziesz. To dzięki mnie i mnie podobnym Twoja firma ma na pensję dla Ciebie. Gryziesz rękę która Cię karmi. Więc teraz jeszcze lepiej rozumiem, dlaczego chcą Was zastąpić dronami. Zobacz - firma będzie i ja będę. Zabraknie tylko Ciebie między nami. I chyba wszyscy będą z tego powodu szczęśliwi. Wówczas naprawdę nic nie będziesz musiał robić.

Napisał Gawień

Praca od 6 do 22 (oczywiście nie w okresach świątecznych) codziennie pełny bus towaru w dwie strony . Prawie codziennie po kilkanaście tysięcy złotych w kieszeni za pobrania . Ciągła presja posiadania prawie 100% skuteczności . Raz nie przywiozłem pobrania na 600 zł ( paczka dostarczana do firmy w której byłem codziennie , akurat nie mieli kasy a nie chciałem czekać 15 minut miałem odebrać pieniądze później i zapomniałem przez nadmiar paczek ) myślicie ze kogoś to interesowało

Ty myślisz, że kogoś interesuje jak pani na kasie w Tesco ma manko? Kogo będzie interesowało czy jej ukradli, pomyliła się przy wydawaniu czy sama zapierdoliła... Ma pilnować kasy a kasa ma się zgadzać. Każda praca ma swoją specyfikę.

[matjas]

'moi' kurierzy zawsze mają kasę na wydanie, na ile mogę staram się pomóc, ew zaokrąglę na przysłowiowy browar.

póki co mam telefony do większości kurierów, listonosza, oni do mnie... jak mnie nie ma w chacie wchodzą na podwórko, jak nie ma mnie w garażu to dzwonią, że zostawiają paczuchę w umówionym miejscu.

jak jest pobranie odbiera wtedy sąsiad rolnik co to niemal zawsze jest w tych porach na bazie bo w polu jest rano.

można.

problem jak sie pojawia jakiś nowy kurier co na szczęście zdarza się rzadko i wtedy zaczynają się schody ale z czasem i te równamy.

dajcie sobie na wstrzymanie z tym gadaniem. wszędzie pracują ludzie - naprawdę nie ma znaczenia jaka firma przyjedzie i przywiezie ten pakunek. jak kurier będzie do niczego i nie będzie chciał załatwić sprawy to nic nie pomoże i będziecie się ścierać do usrania.

m

[Ziarko]

jak kurier będzie do niczego i nie będzie chciał załatwić sprawy to nic nie pomoże i będziecie się ścierać do usrania.

Ale z kurierem nie trzeba się ścierać. Szkoda nerwów. Jeśli kurier nie wykazuje chęci rozwiązania problemu, to ten handlowiec, który wg PIKIego tylko bajki opowiada, pozwala na rozwiązanie problemu naprawdę w extra tempie, łącznie z tym, że taki kurier potrafi dostarczyć przesyłkę tą jedną, jedyną w dzień wolny od pracy.

Na szczęście na obecnych kurierów nie mam co narzekać, bardzo dobrze się współpracuje.
No może jedynie na przygodę z Inpostem -ale to już jako firmą a nie kurierem.

Tak sobie czytam i wnioskuję że Piki nie rozumie że to on jest dla ludzi a nie ludzie dla niego. Typowa postawa rozczeniowwa do wszystkich o wszystko. Skoro firma kurierska oferuje usługi dostarczenia przesyłki za pobraniem to psim obowiązkiem jest posiadaczem drobne na wydanie reszty. Nadmiernie tylko że z jakiegoś powodu przesyłki za pobraniem są droższe od płatnych z góry.