Pomnik Ashanti - Akcja "chcemy innych barier"

[ocoloko]

Myślę, że można też zapukać do PZMotu. W zakładce "rzecznik kierowców" znalazłem taki tekst:
Wysoki autorytet naszych ekspertów w branży motoryzacyjnej i wśród rozmaitych urzędów i instytucji, wynikający z długoletniego doświadczenia i siły marki Polskiego Związku Motorowego pozwala bardzo często na znaczne zwiększenie skuteczności działań naszych członków w rozwiązywaniu ich indywidualnych problemów związanych z:
przepisami ruchu drogowego w kraju i za granicą
oceną przyczyn wypadków i kolizji drogowych
stanem dróg i szkodami powstałymi w ich wyniku
[...]Dzięki temu zaistnieje większa szansa na wdrażania i utrwalanie dobrych praktyk w działaniach wielu państwowych i prywatnych instytucji
Twoja sprawa zostanie przekazana do właściwych specjalistów Polskiego Związku Motorowego. Będziemy Cię informować o przebiegu naszej interwencji.

Pozostaje jeszcze kwestia członkostwa i "indywidualnego problemu", ale jeśli nie poprzez rzecznika, to może w ramach innych działań dałoby się PZMot zaangażować.

Jeśli chodzi o dziennikarzy, to Aleksander Ostrowski z Antyradia.
http://oczamiostrego.pl/kategoria/motoslad/

[mygosia]

Odnośnie Antyradio, to może audycja Zientarskich?

[panzer]

Może akcja z naklejkami na barierkach? Każdy stojąc na światłach ma ją zaraz za boczną szybą. Naklejka zwróci uwagę jak taka barierka jest niebezpieczna dla motocyklisty.
Rozprowadzając naklejki wśród motocyklistów szybko zalepimy większość takich miejsc. Na czerwonym mamy wystarczająco czasu żeby wyjąć naklejkę z tankbaga przykleić na barierkę i odjechać.

[mygosia]

Hmmm...
Nieco kontrowersyjne.
Osobiście nie przepadam za zaśmiecaniem przestrzeni publicznej. I tak jest już jeden wielki bałagan :/

BTW - mój mózg nauczył się "wycinać" wszelkie reklamy, ogłoszenia, wlepki itp - ja bym tego nie zauwazyła nawet

[graphia]

Akurat kierowcom samochodów to wisi czy maja bariery przyjazne motocyklistom czy nie.
Media, akcje informacyjne, przemyślany spot.

[sambor1965]

Przydałoby sie troche statystyk.
Tworzą je na pewno
Wydział Profilaktyki i Analiz Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji
I Instytut Transportu Samochodowego.

Trzeba się tez dowiedzieć jak to się dzieje, że w innych krajach jakoś sobie z europejską norma radzą:

Pomimo braku oficjalnego unijnego dokumentu, określającego wymagania dotyczące barier drogowych przyjaznych motocyklistom zarządy dróg w Szwecji, Francji, Niemczech, Włoszech, Holandii, Portugalii, Hiszpanii i Szwajcarii na własną rękę modernizują stalowe bariery energochłonne tak, żeby stały się one mniej niebezpieczne dla motocyklistów.

To cytat z bogatego opracowania, które dokładam tu jako link w formacie worda...

http://tnij.org/vqap

[PARYS]

Dotknąłem aspektu technicznego ale celowo. Oczywiście akcja jest szczytna i w ogóle nie ma żadnych wątpliwości, że należy działać w tym kierunku.
Ale ponieważ mam do czynienia z różnymi projektami to wiem jedno: każdy projekt potrzebuje sponsora. Po prostu. Ktoś kiedyś będzie musiał za te bariery zapłacić. Przypuszczalnie jest to organ aktualnie odpowiedzialny w tej chwili za tego typu sprawy tylko jak na razie nie ma bodźca do wydania większej ilości kasy. To trzeba ten bodziec dać i to we właściwe miejsce.

[kamilltee]

Napisał sambor1965

Przydałoby sie troche statystyk.
Tworzą je na pewno
Wydział Profilaktyki i Analiz Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji
I Instytut Transportu Samochodowego.

Trzeba się tez dowiedzieć jak to się dzieje, że w innych krajach jakoś sobie z europejską norma radzą:

Pomimo braku oficjalnego unijnego dokumentu, określającego wymagania dotyczące barier drogowych przyjaznych motocyklistom zarządy dróg w Szwecji, Francji, Niemczech, Włoszech, Holandii, Portugalii, Hiszpanii i Szwajcarii na własną rękę modernizują stalowe bariery energochłonne tak, żeby stały się one mniej niebezpieczne dla motocyklistów.

To cytat z bogatego opracowania, które dokładam tu jako link w formacie worda...

http://tnij.org/vqap

statystyki i BRD postaram się zdobyć

[sambor1965]

Napisał PARYS

Dotknąłem aspektu technicznego ale celowo. Oczywiście akcja jest szczytna i w ogóle nie ma żadnych wątpliwości, że należy działać w tym kierunku.
Ale ponieważ mam do czynienia z różnymi projektami to wiem jedno: każdy projekt potrzebuje sponsora. Po prostu. Ktoś kiedyś będzie musiał za te bariery zapłacić.

Sponsorem MOŻE być producent takich band. To ich biznes i chyba znam nawet jednego producenta z Tuchowa. Firma Wimed.
Mam tylko wątpliwości, bo jak to przeforsujemy to oni tak czy owak na tym zarobią. Zaczynamy się bawić w lobbing, mam nadzieję że na rzecz motocyklistów, a nie firm produkujących bariery. Chyba jednak po prostu mamy wspólny interes.

[PARYS]

Sambor - nie chodzi mi o sponsora naszej akcji tylko sponsora, który faktycznie będzie płacił za montaż tych barier. Chodzi mi o to, że aby akcja była skuteczna trzeba ją wymierzyć w odpowiednią instytucję docelową.