Pali bezpiecznik przekaźnika rozrusznika Honda SH 150

[Vidon]

Mam problem z Honda SH 150 2003r, jak odpalę to po chwili pali bezpiecznik na przekaźniku rozrusznika, przewody które są dostępne wzrokowo, wyglądają w porządku bez przetarć/uszkodzeń

Zanim zacznę rozkręcać te wszystkie plastiki, wolę posłuchać waszych wskazówek, co by tu pierwsze sprawdzić, bo doświadczenie marne i elektryka nie jest moją mocną stroną, a nóż ktoś miał taki problem.

Wysłane z mojego M2103K19G przy użyciu Tapatalka

[matjas]

Zwarcie do masy gdzieś.
Tam powinien być prąd tylko podczas kręcenia. Imo.

[Vidon]

Napisał matjas

Zwarcie do masy gdzieś.
Tam powinien być prąd tylko podczas kręcenia. Imo.

Czyli myślisz że przewód plusowy idący od rozrusznika do przekaźnika ma gdzieś styk ?

Wysłane z mojego M2103K19G przy użyciu Tapatalka

[Artek]

Na początek zajrzałbym do kostki (czerwona-od góry) stycznika rozrusznika i kostek regulatora napięcia. I tak będziesz musiał siedzenie zrzucić.

[Vidon]

Czy na przekaźniku powinien być cały czas prąd ? U mnie tak jest, nieważne że stacyjka jest na off i brak bezpiecznika, między tymi dwoma przewodami (patrz zdjęcie) jak mierzę, cały czas jest napięcie jak w akumulatorze, czy tak powinno być ?

Wysłane z mojego M2103K19G przy użyciu Tapatalka

[dawid8210]

Do jednego styku prąd dochodzi bo jest bezposeednio do aku podłączony. Prąd pojawia się na drugim w momencie wciśnięcia startera. Wtedy prąd idzie na rozrusznik

[matjas]

jak już wcześniej napisał David - z jednej strony masz aku a zdrugiej masę. Mierząc między terminalami będziesz miał napięcie jak na aku.

[Artek]

Napisał matjas

jak już wcześniej napisał David - z jednej strony masz aku a zdrugiej masę. Mierząc między terminalami będziesz miał napięcie jak na aku.

Masę Chyba dodatnich elektronów



Zdejm czerwoną kostkę i pokaż styki

[matjas]

Nie wiem co napisałem źle?
Na jednym terminalu masz plus z aku - na drugim odejście do umasowionego rozrusznika - przy pomiarze, efektywnie masz plus i masę co daje Ci odczyt napięcia na aku.

m

[CzarnyEZG]

W Ładzie jak kumpel na KJS chciał sprawdzić gdzie się zwarcie robi to na chwilę wsadzał gwóźdź zamiast bezpiecznika i patrzył skąd się zaczyna dymić.

Taka ruska technologia rejli.

Ale nie polecam do japońskich sprzętów. Wraz z wykryciem miejsca zwarcia można zawrzeć sporo znajomości z lokalnym oddziałem Straży Pożarnej, albo dostać mandat za poszerzenie śladu węglowego skutera do rozmiarów sporego ogniska.