Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Podróże. Całkiem małe, średnie i duże. > Szpej turystyczny - Produkty i Porady > GPS > Hardware

Hardware Opisy sprzętu, porady dotyczące wyboru...

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 31.01.2012, 09:32   #1
zimny
trampkarz emeryt
 
zimny's Avatar

Zapłaciłem składkę :) Dział PiD

Zarejestrowany: Oct 2010
Miasto: Garwolin
Posty: 2,732
Motocykl: DL1000A
Przebieg: za mały
zimny jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 2 tygodni 1 dzień 13 godz 36 min 0
Domyślnie Garmin 62s vs. 78s

Witam,

jako że te odbiorniki leżą w kręgu moich najściślejszych zainteresowań, chciałbym dowiedzieć się o nich coś więcej od strony praktycznej. Z tego co się zorientowałem - warto kupować właśnie wersje "s" ze slotem na karty. Do dodatkowych bajerów nie chciałbym dopłacać.

Koszt zakupu - różnica jest około 200zł na korzyść 78.

Z tego co wiem seria 78 jest dedykowana bardziej do zastosowań na wodzie - ale poza deklaracją w specyfikacjach nie dopatrzyłem się większych różnic.

Wiem że wielu z Was używa 62 (z dużym zadowoleniem - w zasadzie to jedyny odbiornik o którym nie słyszę zdecydowanie złych opinii) ale czy ktoś wykorzystywał 78 na moto? Osobiście 78 wydaje mi się b.ciekawe, także pod względem ergonomii.

Zamierzam wykorzxystywać to głównie na moto - terenowo, ale nie tylko.
Myślałem o Montanie - ale trza wyłożyć sporo więcej kasy, a i cały czas zastanawia mnie trwałość dotykowego ekranu używanego w pyle, brudzie, błocie...tu seria 62/78 wydaje mi się duużo lepsza.

Za radą fxrider'a nie biorę pod uwagę starszych - 60/76.

Pozdrawiam
zimny

Ostatnio edytowane przez zimny : 31.01.2012 o 09:37
zimny jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 31.01.2012, 09:47   #2
Mutomb


Zarejestrowany: Dec 2010
Miasto: Kalisz
Posty: 20
Motocykl: G650X-challenge
Mutomb jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 dni 2 godz 42 min 34 s
Domyślnie

Z tych dwóch zdecydowanie celowalbym w 62. Dlaczego? Najprostszy jak dla mnie powod ktory dyskwalifikuje z miejsca 78 to polozenie przyciskow. Sa nad ekranem czyli gorszy dostep podczas jazdy, zaslanianie ekranu podczas klikania, itp. Mam 60tke ktora ma identyczny uklad klawiszy jak 62 i nie odnotowalem problemow, siegnac duzo wyzej przy obecnym zamocowaniu GPSa byloby pewnym klopotem.
Mutomb jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 31.01.2012, 11:13   #3
Miszel
Gość


Posty: n/a
Online: 0
Domyślnie

Cytat:
Napisał zimny Zobacz post
Z tego co wiem seria 78 jest dedykowana bardziej do zastosowań na wodzie - ale poza deklaracją w specyfikacjach nie dopatrzyłem się większych różnic.
[...]
Myślałem o Montanie - ale trza wyłożyć sporo więcej kasy, a i cały czas zastanawia mnie trwałość dotykowego ekranu używanego w pyle, brudzie, błocie...tu seria 62/78 wydaje mi się duużo lepsza.
W 78 inaczej są umieszczone klawisze i po wrzuceniu do wody pływa (62 tonie). Poza tym 62/78 są praktycznie takie same. Poczytaj więcej na Garniaku, w dziale 'firmware/hardware' tam o tym pisali sporo.
Umiejscowienie klawiszy (nad/pod ekranem) to kwestia gustu. Mutomba to denerwuje, mnie tez sie chyba nie podoba. Ale dla ciebie moze byc przeciez OK. A cena jest wyraźnie niższa..

Z ekranami dotykowymi jest podobnie: kwestia gustu. Bo w Montanie błoto w niczym nie przeszkadza w obsłudze. Jak masz folię ochronną, to niczego nie porysujesz, a działa równie dobrze jak bez.

Np. dla mnie klawisze to: większa wygoda obsługi, ale automatycznie mniejszy ekran;
ekran dotykowy: mniejsza wygoda obsługi, ale większy ekran (moje oczy!!).
Wygoda obsługi jest rzeczą subiektywną, a oczy - obiektywną, więc dla mnie wybór był jasny. Dla ciebie niekoniecznie .

Ale ty postawiłeś jasne kryteria: nie więcej jak 1200zł i "nie chińszczyzna", więc z garminów sensowne wydają się być zumo220, 62, 78 lub nowe eTrexy (mały ekranik, pare klawiszy i joystick). Wszystko z powyższego się nada.

Fxrider odradzając ci zumo220 ma swoje dobre racje. Ale ty pisałeś o jeździe po "drogach" - czarnych, polnych, leśnych, dużych, małych, ale drogach. Otóż tu jest ciekawy myk: City Navigator Europe, który jest podstawową mapą Garmina jest na terenie PL (ale też w SK, CZ, H) naprawdę cholernie szczegółowy. Są na nim nawet bardzo małe dróżki polne. Problem w tym, że są fatalnie skategoryzowane. Tzn. często nie widzisz na mapie czy to faktycznie szuter polny/leśny, czy jakis asfalt. To bardzo wkurza w samochodzie, ale równocześnie daje niezłą radochę na moto. Jak nie mam już naprawdę żadnych pomysłów, to po prostu wyznaczam sobie w CNEu jakiś punkt docelowy i wybieram trasę 'najkrótszą'. Nie ma przy tym większego znaczenia co tam masz ustawione jako "omijanie". Radochę masz gwarantowaną! Wypróbowałem to już wiele razy i nigdy banan nie schodził mi z twarzy.
Stąd uważam, że ten zumo220 moim zdaniem nie będzie takim złym wyborem. CHoć 62/78 raczej lepszym....
Zdrówko,
Miszel
  Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 31.01.2012, 11:32   #4
zimny
trampkarz emeryt
 
zimny's Avatar

Zapłaciłem składkę :) Dział PiD

Zarejestrowany: Oct 2010
Miasto: Garwolin
Posty: 2,732
Motocykl: DL1000A
Przebieg: za mały
zimny jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 2 tygodni 1 dzień 13 godz 36 min 0
Domyślnie

Mutomb, Miszel, dzięki. Co do montany - wiem że masz i używasz i piszesz od strony praktycznej, więc wycofuję swoje zastrzeżenia odnośnie ekranu dotykowego w terenie.

Montana pod każdym względem jest ciekawa - poza ceną, która jak na razie jest niestety zaporowa jak dla mnie. A pamiętać trzeba też o kosztach mocowań na moto itp.

Wobec czego będę myśłał raczej nas wyborem między 62/78. Jak rozumiem CityNavigator Europe na tych odbiornikach działa bez przeszkód?

Całty czas zastanawiam się nad tym czy wolę klawisze nad czy pod ekranem. Miałem w ręku odbiornik z klawiszami nad ekranem i zdecydowanie wygodniej mi się go obsługiwało niż teki klasyczny. No i niższa cena. Jednak specyfika używania na moto trochę zmienia tą kwestię. Przemyślę jeszcze...

Zabieram się do lektury garniaka

Pozdrawiam
zimny

Ostatnio edytowane przez zimny : 31.01.2012 o 11:40
zimny jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 31.01.2012, 12:02   #5
bliźniak
droga jest celem
 
bliźniak's Avatar


Zarejestrowany: Oct 2010
Miasto: Wrocław
Posty: 1,022
Motocykl: RD07, LC8
Przebieg: X70.000
Galeria: Zdjęcia
bliźniak jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 1 dzień 18 godz 25 min 35 s
Domyślnie

Jak patrzę na 78-kę na alledrogo, mam wrażenie, że ktoś zdjęcie do góry kołami wstawił
To jednak tylko moje subiektywne odczucie, bo sam objeżdżam GPS62 niestety bez literek i to jest jedyna wada jaka wg mnie doskwiera temu urządzeniu. Brak slotu na karty i tylko 2GB dostępnej pamięci, powoduje pewne ograniczenia. Po za tym, że nie zmieszczą się mapy 'całego świata' to urządzenie sprawuje mi się bardzo dobrze - łapie sygnał nawet w samolocie pokazując wszystkie parametry . 20 godzin użytkowania na jednym ładowaniu to nie kłopot, choć słyszałem, że te z literkami już tyle nie wyciągają, to i tak wyzerowałem baterie tylko raz celem sprawdzenia jak długo pociągnie. Większość czasu spędza w uchwycie na moto. I tu fajny bajer, bo gdy jest podpięty do zasilania, a zasilania zabraknie - u nie przez wyłącznie stacyjki - pyta się czy kontynuować prace na baterii, jeśli się nie potwierdzi sam się wyłącza po 10 czy 20 sec. Tu porównanie z Tomtom'em - próbowałem go wcześniej zaadoptować do moto, ale szybko mi przeszło. Użytkowanie 62-ki, po paru dniach śmigania, nie sprawiało mi już żadnego problemu, nawet podczas jazdy. Wszystkich funkcji uczyłem się znacznie dłużej Jedyną “wadą” nie wiem jak jest w nowszych modelach, ale w mojej 62 nie ma właściwie dźwięku, tzn. niby jest, ale słychać tylko po przyłożeniu do ucha – nie wiem czy mam wadliwego sprzęta, czy ten typ tak ma...? Nie wadzi, bo na moto i tak nie słyszałbym co tam pepla czy pika – ale zwracam na to uwagę, w razie jak chciałbyś go używać jako budzika np. Sprzęcik również uuuupussściłem parę razy ale pozostał raczej nie wzruszony tym faktem – może za słabo się starałem... nie wiem.
Takie podsumowanie ode mnie – GPS62 to dobry sprzęt jak będzie miał slot microSD – będzie super. Jedyną uwagą na jego temat, jaką usłyszałem, było stwierdzenie kolegi “za bardzo wierzysz w tego sprzęta” chwile przed tym jak wyprowadził nas z “lasu” Pewnie już kupił garmina
Aha - mocowanie: RAM-mount, takie do moto dedykowane - duże, obejmujące GPS'a z każdej strony: i tu dwie uwagi: wkłada się "ciężko", ale siedzi ciasno i tak jak powinien
__________________
RideNow!

Ostatnio edytowane przez bliźniak : 31.01.2012 o 12:06
bliźniak jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 31.01.2012, 13:15   #6
Mutomb


Zarejestrowany: Dec 2010
Miasto: Kalisz
Posty: 20
Motocykl: G650X-challenge
Mutomb jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 dni 2 godz 42 min 34 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał zimny Zobacz post
...
Montana pod każdym względem jest ciekawa - poza ceną, która jak na razie jest niestety zaporowa jak dla mnie. A pamiętać trzeba też o kosztach mocowań na moto itp.

Wobec czego będę myśłał raczej nas wyborem między 62/78. Jak rozumiem CityNavigator Europe na tych odbiornikach działa bez przeszkód?
Całty czas zastanawiam się nad tym czy wolę klawisze nad czy pod ekranem. Miałem w ręku odbiornik z klawiszami nad ekranem i zdecydowanie wygodniej mi się go obsługiwało niż teki klasyczny. No i niższa cena. Jednak specyfika używania na moto trochę zmienia tą kwestię. Przemyślę jeszcze...

Zabieram się do lektury garniaka

Pozdrawiam
zimny
Jeszcze z pol roku temu nastepca mojego obecnego sprzeta 60Csx bylby niewatpliwie 62s. Jasniejszy wyswietlacz, obsluga rastrow, wieksza ilosc sladow. W tym czasie jednak Garmin wypuscil Montane. Osobiscie po 3latach uzytkowania 60tki wiem juz ze wielkosc ekranu naprawde ma znaczenie. Niestety ale oczy z wiekiem coraz slabsze. Na dniach zamawiam Montane. Mam nadzieje ze nie bede zalowal Zwlaszcza ze cena okrutna.

Wracajac do 62/78 to w zasadzie identyczne odbiorniki ktore roznia sie szczegolami, wygladem. Mi bardziej podoba sie 62. Wyglada duzo zgrabniej. Rowniez wsrod uzytkownikow moto jest bardziej popularna.

Jesli nie zalezy Ci na tym aby miec nowiutki odbiornik prosto z polki sklepowej to rozwaz tez kupno uzywki. Ostatnio na advrider Tomek z Holana chcial sprzedac 620tke z oryginalnym uchwytem Touratecha i zestawem samochodowym za 1500zl. Chyba jeszcze na gwarancji.
Mutomb jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 31.01.2012, 16:11   #7
fxrider
Niepoprawny ideologicznie - XTZ/GS/LC4 ;)


Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: Józefów
Posty: 669
Motocykl: R1100GS, LC4
fxrider jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 tygodni 1 dzień 17 godz 57 min 31 s
Domyślnie

Hej,
pozwolę sobie opublikować wymianę PW jaką prowadzę równolegle z zimnym, bo tam sporo z tych tematów jest poruszonych, a chyba nie ma niczego prywatnego.

Jeszcze najpierw odniosę się do dokładności map CNE o której pisał Miszel: owszem, CNE jest zarąbisty, jeśli chcesz sobie zapewnić spontaniczne endurzenie (zresztą na forum już o tym wcześniej pisałem ). Niemniej do normalnego użytku jest to nieporozumienie: mój ojciec na forum Virago (miał 535) przez długi czas miał w avatarze fotkę z moto ukrytym po lampę w zbożu na środku pola - w.g. CNE za pomocą którego nawigowałem staliśmy właśnie na środku skrzyżowania zupełnie niezłych dróg (najniższa kat. asfaltowych)... szukaliśmy przejazdu przez tory, jednak okazało się, że w rzeczywistości zupełnie go nie było - za to nasyp torowiska bardzo wysoki. Innym razem w lubelskim jechałem ze zmęczoną koleżanką - w pewnym momencie CNE kazał mi zjechać z dziurawej asfaltowej drogi na jakąś błotnistą maź wyglądającą jak zapominana droga dojazdowa na pole - w.g. CNE obie drogi były tej samej kat. (nie gruntowej) Po uważnym przestudiowaniu mapy (papierowej już) okazało się, że trzeba nadłożyć sporo drogi żeby się stamtąd wydostać normalnymi drogami - oczywiście niezadowolenie pasażerki wcale nie skupiło się na GPSie... (choć fakt faktem, że przez tą przygodę powstało zdjęcie które Sambor chciał umieścić w alternatywnym kalendarzu rok temu ). Kilka razy podczas endurzenia dzięki CNE wjechałem na środek podwórka jakiemuś rolnikowi, o niknących w ścianie drzew i bagien drogach nawet nie wspominam. Tak więc do ADV (i przelotówek międzymiastowych, i w dużych miastach) to świetna mapa, ale do normalnej jazdy w słabiej zaludnionych miejscach totalnie się nie nadaje (oczywiście CNE to nie mapa TOPO i mało która rzeka jest na niej zaznaczona, granic lasów też nie ma (oprócz kilku wyjątków)). Przesiadłem się na GPmapę TOPO.

Co do 62 - nie jest idealny - n.p. do map rastrowych ma za mały ekran i za wolno działa - wyklikanie na nim dłuższej trasy punkt po punkcie na rastrach to straszna mordęga (dlatego jak wspominałem wożę PPC). No ale odbiornik w sumie nie do tego dedykowany. Ma też sporo mniejszych felerów, ale to raczej z perspektywy osoby która zna alternatywy (n.p. starsze/inne odb. garmina) albo zaczyna dostrzegać, że coś mogłoby być lepiej a nie jest. Na początek radzę wyciepać "wstążkę" przewijania ekranów i wybrać tryb zmiany ekranów za pomocą przycisków PAGE i EXIT, ustawić ikony po 3 w rzędzie (czyli jak w 60tce). No i max. 6 ekranów, większość jest zbędna przy rotacji (u mnie są to satelity, mapa, kompas, komp pokładowy i ekran opcji). Warto też poznać skróty klawiszowe - można sobie sporo klikania zaoszczędzić (n.p. dłuższe przytrzymanie FIND - menu ostatnio znalezionych).

Cytat:
I tu fajny bajer, bo gdy jest podpięty do zasilania, a zasilania zabraknie - u nie przez wyłącznie stacyjki - pyta się czy kontynuować prace na baterii, jeśli się nie potwierdzi sam się wyłącza po 10 czy 20 sec.
Po 30 sek. A mnie właśnie to zachowanie masakrycznie wpieniało, bo nawet jak zasilanie zostało w międzyczasie przywrócone to nadal trzeba było klikać. U mnie na LC4 z racji wibracji regularnie miewałem z tym problem - mam n.p. zaraz zjechać, chcę sprawdzić czy to już tu a na GPSie widzę ekran "automatyczne wyłączenie za 15 sek" - muszę łapę odrywać, klikać i mieć nadzieję, że mapa zdąży się odświeżyć zanim będzie za późno na ew. manewr. No i czasem klikanie tego co kilkanaście sekund może być ciężko irytujące. A jak się w porę nie zorientujesz to nagle odkrywasz że masz wyłączony odbiornik - potem minuta odpalania, dziury na trackach, etc... Najgorsze, że nie da się zmienić tej opcji. O ile dobrze pamiętam ustawienie interfejsu jako "Garmin Spanner" powoduje, że po przywróceniu zasilania to okno samo się wyłącza (nie trzeba potwierdzać) - gdyby nie to odkrycie to by mnie apopleksja jeszcze częściej strzelała. W terenie zupełnie przestałem używać zasilania zewn. bo z w/w powodów totalnie uniemożliwiało to korzystanie z odbiornika.
Będę teraz kombinował z zabudowaną na stałe ładowarką i jakimś patentem, żeby wtyczka nie wypadała z odbiornika. Na AT pewnie problem nie byłby aż tak istotny, ale u mnie autentycznie jest. Dlatego port szeregowy (ten okrągły) w 78 jest w.g. mnie znaczącym atutem (a jego usunięcie z 62 (bo w 60 był) czystą złośliwością).

Ok, a teraz zapowiadane PW. Sporo kwestii się powtarza, bo to było pisane zupełnie niezależnie od tego wątku: (najlepiej czytać od dołu)

Cytat:
Napisał fxrider
Hej,
cieszę się, że mogłem coś pomóc. Starałem się obiektywnie napisać - być może przy innym trybie korzystania niż mój dotykowiec nie jest aż tak problematyczny (tzn. obsługa bez zatrzymywania). Co do 78 - na moto przyciski na górze mogą być niewygodne: a) dalej trzeba sięgać b) zasłaniasz ręką ekran podczas operacji (n.p. przesuwania mapy - albo uprawiasz ekwilibrystykę, żeby jednak nie zasłaniać). Ew. zastanawiałbym się nad masą - jeśli 78 jest cięższy może mieć większe tendencje do wibrowania na mocowaniu. Z drugiej strony cena i port RS (solidniejszy do zasilania) to niewątpliwe plusy.
Aha, uwaga praktyczna: wydrukuj sobie zrzuty ekranów (mapy) różnych navi w rozmiarach oryginalnych (tzn. wydruk wielkości ekranu), siądź na moto i sprawdź jaką będziesz miał czytelność ekranu przy różnych miejscach montażu navi - uwzględniając n.p. wibracje odbiornika podczas jazdy. Ja mam 62 umocowaną na kokpicie (który w LC4 ADV jest dosyć blisko) i jak dla mnie jest to ciut za daleko jednak. Na kierze jest o wiele czytelniej, ale za to trzeba dużo dłużej dekoncentrować się (względem drogi), aby ogarnąć wskazania navi.
Często muszę ręką przytrzymać odbiornik żeby zredukować wibracje, żeby móc lepiej zapoznać się z mapą - choć pewnie na AT nie będzie to aż takim problemem jak na LC4 Z góry informuję, że mocowanie RAM do 62 to straszny badziew, aczkolwiek po modyfikacjach da się używać.

Co do jasności ekranu: "odpadający" oregon i tak jest pewnie znacznie lepszy w tej kwestii od Larka 35 AT - weź pod uwagę względność opinii (tzn. oregon na tle 62 wypada blado, Lark motocyklowy względem zwykłego o niebo lepiej, ale i tak to mogą być zupełnie różne klasy jakości - oregon nie potrzebuje jednak daszka jak lark ). Co do wytrzymałości ekranu: pamiętam jak mój HP (PPC) wygladał po Rumunii - cały ekran w drobnych rysach - jakby go ktoś szczotką do zębów uparcie szorował - niestety drobny pył+dotykowy ekran generuje coś takiego.
Garminy mają bardzo pancerne osłony ekranów (jednak siłą rzeczy w dotykowcach nie mogą być zbyt twarde), jednak do dotykowca warto by dać jakąś "folię" - niestety każda folia znacząco pogarsza czytelność w świetle - warto wcześniej poczytać recenzje i kupić dobrą, bo to na prawdę bardzo ważne. Przy larkach też.

Co do generacji garmina - pisałem ostatnio gdzieś o tym na forum (w dziale GPS). IMO po prostu chcą w ten sposób wymusić zmianę odbiornika, sztucznie dawkując funkcjonalności. Choć sam sprzęt może mieć stosunkowo długi cykl życia - n.p. 60tka po 10 latach od premiery (pomimo wielu dokuczliwych już dziś cech) wciąż jest uznawana za odbiornik o sporym potencjale użytkowym. Bardziej dokuczliwe jest wycofywanie się (lub ograniczanie) z aktualizacji softu, co nie pozwala wykorzystać potencjału odbiorników.

pozdrawiam, Adam


Cytat:
Napisał zimny
Cześć,

dziękuję za obszerne info. Powiem Ci że dało mi to do myślenia. Jak to każdy nowy użytkownik napaliłem się trochę np. na Montanę. Bo ekran wielki, bo w słońcu dobrze widoczny (tu oregon ponoć odpada) itp.itd.

Jednak to co napisałeś wydaje mi się bardzo ważne - wygoda i praktyczność obsługi. Ogólnie obawiam się ekranu dotykowego na moto w terenie. Tam zawsze jest pył, brud itp. Dodatkowo mam wątpliwości jak nie zatrzymując się obsługiwać dotykowy bez zatrzymania. Natomiast zwykły guzikowiec - jak najbardziej.

Poza tym - faktem jest że montana to nowość, kosztuje masę kasy. Gdy na chłodno o tym myślę (głównie dzięki Twoim postom :-) wydaje mi się że kombinacja garmin 62/78 + na przeloty po miastach zwykły lark lub nawet samochodówka zamiast tripmastera z automapą to lepsze rozwiązanie i bardziej wszechstronne.

Teraz głównie myślę o tym czy 62 czy 78. Ten drugi mimo że w założeniach dedykowany na morze, bardzo mi się podoba, także od strony ergonomii - trzymanie w ręku, przyciski na górze (tu nie wiem jak to się na moto sprawdza..). No i cena - jest trochę tańszy - 1200zł. W grę wchodzi raczej sprzęt nowy..

Pozdrawiam
Marcin

ps. dzięki za propozycje użyczenia colorado - po lekturze twojego maila, utwierdzam sie że toporne 62/78 będą lepsze w teren. Śledziłem trochę historię modeli garmina- zastanawia mnie bardzo to że oni ciągle wypuszczają nowości, jednocześnie po roku, dwóch wstrzymując produkcję poprzednich urządzeń... Magellan (tą firmę też trochę poznałem) bardizej skupia się na ulepszaniu softu. No ale jak wiemy poza USA ta firma nie istnieje tak naprawdę.. Walczyłem długo z Tritonem 2000. Niby mapy zdobyłem, trochę się nauczyłem tego odbiornika - ale nigdy do końca go nie polubiłem.


Cytat:
Napisał fxrider
Hej,
upolowałem colorado, bo miałem okazję, a wcześniej zauroczył mnie jakością rysowanych map i prędkością działania.
Niestety wkrótce po zakupie testując go wyszło, że ma trochę inne rozwiązania niż 62, co przy moim sposobie korzystania na moto mocno ograniczałoby jego funkcjonalność. Głupia sprawa ale np. w 62 po przesunięciu kursora na mapie od aktualnej pozycji byłą wyświetlana jego odległość od Ciebie (i była stale aktualizowana) - używałem tego do podglądu najbliższego zakrętu w terenie. W C. to już tak nie działa - nie ma podanej pozycji - trzeba kliknąć, wtedy poda, ale nie jest aktualizowana w miarę zbliżania. Niby dupereła, a jednak dla mnie istotna. Nie można też wyświetlić więcej niż jednego archiwalnego śladu na mapie na raz (w 62 można - różnymi kolorami, wybierane z menu), sam ślad aktualny jakoś dziwnie działa (nie wiem czy jakiś błąd czy nie potrafię jeszcze zrozumieć OCB). Port USB od góry - nieoptymalne na moto. Za mało przycisków - to co w 62 robię odruchowo 2-3 kliknięciami tu musiałem długo szukać po różnych ekranach i menu - za daleko. Ma sporą rozdzielczość - większą gęstość niż 62 i obawiam się, że w terenie na trzęsącym się moto może być to mniej czytelne (mniejsze obiekty). Obawiam się też, że nawigacja (zwłaszcza typu colorado) na górze (nad ekranem) w warunkach moto będzie mniej wygodna niż przyciski na dole - chodzi o obsługę w czasie jazdy.
Miałem też jeszcze jakiś inne uwagi, ale już nie pamiętam (btw. C jest zauważalnie mniej czuły od 62 - ale nie jest to szczególnie istotne). Pewnie podczas testów praktycznych na moto też jeszcze coś by wylazło.
C. ma oczywiście sporo zalet - ładne mapy, szybkość, to pokrętło-joystick jest całkiem fajne (aczkolwiek jego użycie do wprowadzania tekstu totalnie skopali - to jest masakra do^2, zwłaszcza gdy pomyśli się o ile lepiej można by to zaprogramować). Odbiornik budzi moją sympatię, ale obiektywnie musiałem przed sobą przyznać, że cechy softu mocno ograniczają jego przydatność w moim przypadku. Pewnie używając go do nawigacji na szosie, gdy raz na postoju ustala się trasę i potem jedzie za kreską nie było by to tak bardzo istotne. Ale to tego lepiej nadaje się AM i można mieć ją na tańszej platformie.
Ja GPSa używam lecąc 60-100 km/h w terenie po wertepach, gdy wszystko się trzęsie i muszę być w stanie w szybko (żeby nie odrywać lewej ręki na długo od kiery) zorientować się co dalej (przewinąć mapę, oddalić, sprawdzić odległość od zwrotu), żeby dobrze, płynnie i bez nawrotek poprowadzić ekipę jadącą za mną - żeby mieć (ja i reszta ekipy) frajdę z ostrej, płynnej jazdy w terenie w którym jesteśmy pierwszy raz, bez ciągłego zatrzymywania się i wytyczania trasy. Tego potrzebuję i z tej perspektywy wynika część moich wniosków. Na szosie używam 62 z inercji (zwłaszcza od kiedy samochodowy lark 43.3 mi się wypiął przy ruszaniu i stracił ekran - w sumie podczas jazdy i tak prawie nic nie było na nim widać) - po prostu znam garmina i nie chce mi się na jeden wyjazd przesiadać na inne platformy, ani ich dublować (garmin zawsze jest odpalony jako tracklogger).
Trasy (szosowe) wymyślam zawsze z mapą - navi ma tylko mnie prowadzić tą ścieżką którą sam wymyśliłem, więc niektóre aspekty softów są przy takim użyciu mniej istotne.

Co do sprzedaży - sorry, traktuję ten odbiornik jako rezerwę (pomijając to, że za śmieszny pieniądź go wyrwałem i zwyczajnie mi się nie kalkuluje go sprzedawać - bo nie miałbym sumienia krzyczeć ceny rynkowej). Dzięki temu mogę n.p. zaproponować Ci teraz wypożyczenie go do testów/nauki na 2-3 tygodnie. Niestety 62 aktualnie nie mam - też pożyczyłem (sam widzisz, że 2gi się przydaje ), więc ew. oddając może uda się wymianę zorganizować, żebyś mógł tamten też poznać. Zapraszam.

pozdrawiam, Adam

Cytat:
Napisał zimny
Cześć

dzięki za obszerne zaangażowanie w dyskusję. Jakie wady ma colorado? Mógłbyś coś więcej powiedzieć?

Może zamierzasz go sprzedawać? Byłbym zainteresowany zapewne..

Pozdrawiam
Marcin

pozdrawiam, Adam
__________________
lc4.pl - nowa strona pomarańczy

Ostatnio edytowane przez fxrider : 31.01.2012 o 16:15
fxrider jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 31.01.2012, 17:18   #8
bliźniak
droga jest celem
 
bliźniak's Avatar


Zarejestrowany: Oct 2010
Miasto: Wrocław
Posty: 1,022
Motocykl: RD07, LC8
Przebieg: X70.000
Galeria: Zdjęcia
bliźniak jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 1 dzień 18 godz 25 min 35 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał fxrider Zobacz post
...
Po 30 sek. A mnie właśnie to zachowanie masakrycznie wpieniało, bo nawet jak zasilanie zostało w międzyczasie przywrócone to nadal trzeba było klikać. U mnie na LC4 z racji wibracji regularnie miewałem z tym problem - mam n.p. zaraz zjechać, chcę sprawdzić czy to już tu a na GPSie widzę ekran "automatyczne wyłączenie za 15 sek" - muszę łapę odrywać, klikać i mieć nadzieję, że mapa zdąży się odświeżyć zanim będzie za późno na ew. manewr. No i czasem klikanie tego co kilkanaście sekund może być ciężko irytujące. A jak się w porę nie zorientujesz to nagle odkrywasz że masz wyłączony odbiornik - potem minuta odpalania, dziury na trackach, etc... Najgorsze, że nie da się zmienić tej opcji. O ile dobrze pamiętam ustawienie interfejsu jako "Garmin Spanner" powoduje, że po przywróceniu zasilania to okno samo się wyłącza (nie trzeba potwierdzać) - gdyby nie to odkrycie to by mnie apopleksja jeszcze częściej strzelała. W terenie zupełnie przestałem używać zasilania zewn. bo z w/w powodów totalnie uniemożliwiało to korzystanie z odbiornika.
Będę teraz kombinował z zabudowaną na stałe ładowarką i jakimś patentem, żeby wtyczka nie wypadała z odbiornika. Na AT pewnie problem nie byłby aż tak istotny, ale u mnie autentycznie jest. Dlatego port szeregowy (ten okrągły) w 78 jest w.g. mnie znaczącym atutem (a jego usunięcie z 62 (bo w 60 był) czystą złośliwością).
Tak jak mówisz, 30 sec, i też mnie to irytowało, ale po drugim wyłączeniu się oplotłem gumką wtyczkę do gniazda zapalniczki , później wymieniłem kabel na taki z kątową wtyczką usb (taka jak na focie, też już gdzieś o tym pisałem) w każdym razie nie wypada jak kabel wcisnę pod uchwyt. Ale faktycznie - ładowarka na stałe była by fajnym rozwiązaniem przy telepaniu po offie.
Załączone Grafiki
Typ pliku: jpeg usbmini90.jpeg (2.7 KB, 258 wyświetleń)
__________________
RideNow!
bliźniak jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 31.01.2012, 17:27   #9
fxrider
Niepoprawny ideologicznie - XTZ/GS/LC4 ;)


Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: Józefów
Posty: 669
Motocykl: R1100GS, LC4
fxrider jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 tygodni 1 dzień 17 godz 57 min 31 s
Domyślnie

Z technik plątania kabli żeby utrudnić wysuwanie się wtyczki z gniazda mógłbym napisać niezły poradnik W skrócie najlepiej mieć kabel ze "sprężynką", którą się rozciąga i zaczepia tak, aby próbując się zwinąć wywierała siłę na wtyczkę i zakleszczała ją w gnieździe - to wytrzymuje najdłużej.
Inny problem mam z ładowarkami - w tym sezonie 4 poległy od wibracji zanim znalazłem taką, która się ich nie boi. Choć pod koniec sezonu zaczęły z niej odpadać ozdóbki, które wpadły w gniazdo i wysadziły mi 2 razy bezpiecznik. Nawet kabel do niej sztukowałem, bo pierwszy poległ od tych moich patentów.
Zwykle jeżdżę na bateriach bo nie mam cierpliwości walczyć z ładowarką (albo jest niesprawna). To był zresztą kolejny minus dla PNA, bo w nich sytuacja wyglądała analogicznie, a (niewymienne) baterie starczały na krótko i łatwo było uszkodzić gniazdo w navi.

No ale to taki urok LC4, na GSie nigdy nie miałem z tym najmniejszego problemu i nie musiałem nic kombinować w tej materii.
__________________
lc4.pl - nowa strona pomarańczy
fxrider jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 31.01.2012, 18:05   #10
zimny
trampkarz emeryt
 
zimny's Avatar

Zapłaciłem składkę :) Dział PiD

Zarejestrowany: Oct 2010
Miasto: Garwolin
Posty: 2,732
Motocykl: DL1000A
Przebieg: za mały
zimny jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 2 tygodni 1 dzień 13 godz 36 min 0
Domyślnie

Cytat:
Napisał fxrider Zobacz post
Z technik plątania kabli żeby utrudnić wysuwanie się wtyczki z gniazda mógłbym napisać niezły poradnik W skrócie najlepiej mieć kabel ze "sprężynką", którą się rozciąga i zaczepia tak, aby próbując się zwinąć wywierała siłę na wtyczkę i zakleszczała ją w gnieździe - to wytrzymuje najdłużej.

Potwierdzam Cały zeszłoroczny wyjazd to było artystyczne plątanie kabla tak aby nie wypadał z gniazda zasilającego w mio P350. Ile ja się przy tym nakląłem. Ustrojstwo miało zwyczaj się odłączać w centrach miast... Ogólnie PDA po jednym wyjeździe jest trochę zmasakrowane. Działa ale bardziej wkurza niż ułatwia.

Panie, Panowie. Dokonałem (mam nadzieję że nie nazbyt pochopnego) wyboru. Na alledrogo wytargowałem Oregona 450 za 650zł. Pół ceny 62, jedna trzecia montany. Kupiłem sam odbiornik w rzekomo bdb stanie. Mimo powszechnie opisywanych jego wad - kupując go za pół sklepowej ceny stwierdziłem że spróbuję. Jak całkiem mi nie podejdzie to sprzedam wiosną - pewnie wiele nie stracę. Jak się spodoba to zostanie i może zostanie uzupełniony jakimś larkiem 35AT z automapą do asfaltowych wyjazdów. Powinien dotrzeć w czwartek - jak dostanę opiszę pierwsze wrażenia. Na dzień dobry poszukam dobrej folii ochronnej na ekran.

Dzięki wszystkim za porady, opinie. Myślę że wątek i rozważania jak najbardziej można kontynuować

Pozdrawiam
zimny
zimny jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

Narzędzia wątku
Wygląd

Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Garmin 60 csx NUROFEN Zastosowanie praktyczne 25 07.05.2013 17:00
Garmin 76 CS Franz Inne tematy 15 05.05.2010 23:00


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 15:05.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.