Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Główny dział > Inne tematy

Inne tematy Motocyklowo

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 14.07.2008, 13:10   #1
Ryba
 
Ryba's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 60
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Ryba jest na dystyngowanej drodze
Online: 11 godz 7 min 35 s
Domyślnie Ulewa, kałuże, koleiny

Witam. Wczoraj wracałem z Roztocza i warunki drogowe nagle sie diametralnie zmieniły. Ulewa (ściana deszczu) przez jakiś czas spowodowała że błyskawicznie porobiły sie spore kałuże w praktycznie każdym zagłębieniu ziemi, zdarzało sie że wyprzedzając czy hamując musiałem to robić w rynnie wody. Wrażenia dość kiepskie. Tylne koło chciało uciekać kilka razy ale mu nie dałem (opony mam nowe bo dopiero 2000 km nakręcone, Micheliny Anakee). Podzielcie sie swoją techniką lub sposobami pokonywania takich wodnych "atrakcji".
Ryba jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 14.07.2008, 13:20   #2
JareG
Piast Kołodziej
 
JareG's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Toruń
Posty: 1,892
Motocykl: RD03
JareG jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 tygodni 17 godz 44 min 37 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał Ryba Zobacz post
(..) błyskawicznie porobiły sie spore kałuże w praktycznie każdym zagłębieniu ziemi, zdarzało sie że wyprzedzając czy hamując musiałem to robić w rynnie wody. Wrażenia dość kiepskie. Tylne koło chciało uciekać kilka razy ale mu nie dałem (opony mam nowe bo dopiero 2000 km nakręcone, Micheliny Anakee).
Ja wczoraj wracalem z Ustki, no i tez mnie opad przez duze O dopadl. Pechowo, ze na rozjezdzonej przez TIRy drodze - staralem sie jechac miedzy koleinami, ale pare razy sie spocilem.. zaliczylem uslizg przedniego kola - koleina musiala byc jakas krzywa

Cytat:
Podzielcie sie swoją techniką lub sposobami pokonywania takich wodnych "atrakcji".
Mnie wyszlo, ze najlepiej bedzie zwolnic - tym bardziej ze do chalupy juz 20-30km i glupio byloby zaliczyc glebe. Na dodatek podczas (nieudanej, strata czasu) proby przeczekania opadu pod jakims daszkiem zmoczylo mi wewnetrzna czesc szyby w kasku (czyli mialem choinkowe boze narodzenie przed oczami), i woda dostala sie miedzy pinlock a wizjer - mialem krawedz soczewki akurat na wysokosci wzroku, zajebista sprawa.. zupelnie jakbym sie nalykal czegos
__________________
Pozdrawiam z Torunia i okolic,
Jarek

K1200RS & TRX850 & XTZ850
JareG jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 14.07.2008, 13:37   #3
podos
 
podos's Avatar


Zarejestrowany: Jan 2005
Miasto: Kraków
Posty: 3,988
Motocykl: RD07a
Galeria: Zdjęcia
podos jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 tygodni 6 dni 14 godz 28 min 34 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał JareG Zobacz post
i woda dostala sie miedzy pinlock a wizjer - mialem krawedz soczewki akurat na wysokosci wzroku, zajebista sprawa.. zupelnie jakbym sie nalykal czegos
czyżby Nolan? Skad ja to znam.... Raczej znalem...
__________________
pozdrawiam, podos
AT2003, RD07A
------------------
Moje dogmaty
0. O chorobach Afryki: (klik)
1. O Mikuni: Wywal to.
2. O zębatce: Wypustem na zewnątrz!!!
3. O goretexie: Tylko GORE-TEX
4. O podróżach: Jak solo to bez kufrów
5. O łańcuszkach rozrządu: nie zabieram głosu.
6. Lista im. podoska Załącznik 10655
7. O BMW: nie miałem, nie znam się, nie interesuję się, zarobiony jestem.
8. O KN: Wywal to.
9. O nowej Afripedii: (klik)
podos jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 14.07.2008, 13:51   #4
hubert
Jaki świeży jaki świeży ??
 
hubert's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 2,732
Motocykl: nie mam AT jeszcze
hubert jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 tygodni 11 godz 51 min 49 s
Domyślnie

Najlepiej zwolnić a bardzo w tym pomagają dobre ciuchy bo nic tak nie pogania człowieka w kierunku domu jak mokre jaja ...

Jeśli chodzi o uślizgi to zauważyłem że bardzo dużo zależy od tego po jakim asfalcie jedziemy. Na jednym asfalcie mogę bez problemów hamować prawie do oporu a na innym lekko dotknę klamkę i i czuję uślizg koła. Najgorszy jest chyba asfalt składający się w większości z jakiejś smoły czy czegoś takiego praktycznie bez żadnego żwirku (czy jak to tam się nazywa). Chyba by się przydały jakieś zajęcia z asflatoznastwa
hubert jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 14.07.2008, 14:05   #5
MaRP
Dołączył: 28.5.2006
 
MaRP's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: DW...83...?
Posty: 864
Motocykl: RD07a
MaRP jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 10 godz 15 min 45 s
Cool

Wczoraj, w tym deszczu na autostradzie (Opole-Brzeg), afryczka troszkę mi wężykowała, ciekawe było to, że czułem to na przodzie i na tyle. V podróżna 110, opony Anakee prawie nówki, ale '05. Może było to spowodowane silnym wiatrem?
Generalnie zmniejszenie prędkości pomagało.
__________________
Navigare necesse est vivere non est necesse.
MaRP jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 14.07.2008, 16:01   #6
JareG
Piast Kołodziej
 
JareG's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Toruń
Posty: 1,892
Motocykl: RD03
JareG jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 tygodni 17 godz 44 min 37 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał podos Zobacz post
czyżby Nolan? Skad ja to znam.... Raczej znalem...
Nolan, n103 konkretnie
.. chyba uszczelka nie robi. Ale zeby tak sie stalo, to musi byc OPAD, i to dosc dlugi.
__________________
Pozdrawiam z Torunia i okolic,
Jarek

K1200RS & TRX850 & XTZ850
JareG jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 14.07.2008, 17:04   #7
Marcin SF
 
Marcin SF's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 687
Motocykl: RD07a
Marcin SF jest na dystyngowanej drodze
Online: 12 godz 42 min 27 s
Domyślnie

wracałem wczoraj z przasnysza w najgorszej ulewie jaką w życiu widziałem. Samochody zatrzymywały się na poboczu bo nic nie było widać. Ponieważ nie widać było nic po za kilkoma metrami deszczu jechałem jak by nie było kolein ale 20 km/h. Jak się deszcz uspokoił na tyle,żebyło widać cokolwiek też jechałem bez jakichś ekscesów ... oczywiście odpowiednio wolniej i z równym gazem ale tak w granicach 100 km/h najważniejsze to w sposób zdecydowany zmieniać pasy a nie się skradać, na koleiny najeżdzamy wtedy pod większym kontem, a afryczka wszystko ślicznie wyłapuje swojm endurowym zawieszeniem
Marcin SF jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 14.07.2008, 22:34   #8
Michal
 
Michal's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 647
Motocykl: LC8 1290 Super ADV R i WFM
Michal jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 4 tygodni 10 godz 57 min 0
Domyślnie

Wracalem wczoraj z mazur, praktycznie cala drog burza, opony tez Anakee, tegoroczne po ok 8000 km, zadnych ekscesow afryka nie wyczyniala, jechalem rowno ok 100 i faktycznie trzeba zdezydowanie zmieniac pasy i zdecydowanie przejezdzac koleiny.
__________________
Pozdrawiam
Michał
Michal jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 15.07.2008, 12:37   #9
giziu
 
giziu's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2008
Posty: 614
Motocykl: jeszcze będę jeździł XRV...
giziu jest na dystyngowanej drodze
Online: 5 dni 4 godz 22 min 55 s
Domyślnie

Ludzie co WY gadacie, jakie burze, jakie deszcze, u mnie ciepło jak cholerka ani jednej kropelki deszczu. Nic tylko jeździć..........motorem
giziu jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 15.07.2008, 13:29   #10
hubert
Jaki świeży jaki świeży ??
 
hubert's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 2,732
Motocykl: nie mam AT jeszcze
hubert jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 tygodni 11 godz 51 min 49 s
Domyślnie

Giziu a tak z ciekawości spytam co teraz ujeżdżasz ? Kupiłeś to co planowałeś ?
hubert jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.

Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 12:02.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.