Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Główny dział > Inne tematy

Inne tematy Motocyklowo

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 10.11.2011, 16:48   #141
bukowski
Gość


Posty: n/a
Online: 0
Domyślnie

tak, stare mercedesy. Mój 25 letni jest w kategorii "mercedesy współczesne".
No i jest tam Vooytas
  Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 10.11.2011, 18:07   #142
PARYS
Mam przerąbane :)
 
PARYS's Avatar


Zarejestrowany: Oct 2008
Miasto: WTA
Posty: 1,656
Motocykl: RD07a
Przebieg: stoi
Galeria: Zdjęcia
PARYS jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 14 godz 55 min 9 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał ltd454 Zobacz post

- Rysy na osłonie silnika
- zarysowany podnóżek kierowcy i pasażera
- rysy na dolnej osłonie wydechu (tej sa podnóżkiem) i górnej kratce

Dobre dobre.
No ale walcz - to se wstaw przy okazji szerokie.
__________________
Motto nr 1: Uważać na mokre pieńki i siekiery
PARYS jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 10.11.2011, 21:49   #143
ltd454
 
ltd454's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Białystok
Posty: 662
Motocykl: RD03
Przebieg: 116.000
ltd454 jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 4 tygodni 1 dzień 13 godz 10 min 32 s
Domyślnie

Nie jestem wielkim estetą, ale jak widzę w tych miejscach świeże ślady betonu to dlaczego mam nie wpisać, tym bardziej że wychodzę z założenia, że to oni mnie chcą wydymać, a nie ja ich. Poza tym za uszkodzenia, które tam były wcześniej płacę sam, a jak ktoś zarysował to niech buli z własnej kiesy.
ps. dzięki za podpowiedzi.
ltd454 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 29.02.2012, 11:09   #144
ltd454
 
ltd454's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Białystok
Posty: 662
Motocykl: RD03
Przebieg: 116.000
ltd454 jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 4 tygodni 1 dzień 13 godz 10 min 32 s
Domyślnie

Jakiś czas temu opisywałem tu przygodę jaka mi się przydarzyła z moim motocyklem.
Cytat:
Napisał ltd454 Zobacz post
Wczoraj moja AT też została poszkodowana. Postaram się tu opisać szczegółowo całe zdarzenie. Całego zajścia nie widziałem, bo byłem w domu, a moto stało na parkingu przed blokiem. Facet cofając autem nie zauważył motocykla i w niego wjechał. Usłyszałem tylko huk. Poleciałem do okna i zobaczyłem tylko jak gościu mocuje się z Afrą i próbuje ją jakoś podnieść. Okazało się, że to komisarz policji i zadzwoniliśmy po patrol policji. Przyjechała drogówka i drugim cywilnym autem policjant w cywilu z wewn.. Przebadano sprawcę alkomatem. Podałem policjantom prawie wszystkie uszkodzenia (było już ciemno i nie wszystko na świeżo dało się zobaczyć)
- wygięty stelaż i odpryski lakieru na stelażu, do którego zamocowany jest kierunek
- porysowany hand bar
- wygięte lusterko
- odprysk lakieru na czaszy
- wygięty i obdarty gmol Riky cross (przy upadku gmol się przesunął i została farba na zbiorniku, ale wgniecenia nie ma- brak faktury zakupione z motocyklem)
- Wygięte i obdarte cięgno hamulca nożnego
- Rysy na osłonie silnika
- zarysowany podnóżek kierowcy i pasażera
- rysy na dolnej osłonie wydechu (tej pod podnóżkiem) i górnej kratce
- zadrapania i odpryski na przedniej feldze
- połamany kufer (brak faktury bo kupiłem razem z motocyklem)
Motocyklem da się normalnie jeździć i gdybym sam sobie te rzeczy rozwalił to do ewentualnej wymiany lub naprawy jest cięgno hamulca nożnego, kufer, lusterko, gmol i stelaż pod kierunki, ale wymieniłem wszystkie elementy, które zostały uszkodzone. Czy mogę się domagać naprawy lub wymiany wszystkich elementów, na których są nawet małe rysy, czy odpryski lakieru wielkości paznokcia? Jak walczyć z ubezpieczycielem- MTU Hestia- niestety. Zdarzenie zgłosiłem już z OC sprawcy, godzinę później zadzwonił likwidator i umówił się ze mną na oględziny w poniedziałek -5 dni po zdarzeniu, czyli dość szybko. Dzisiaj przygotowałem dokumentację fotograficzną uszkodzeń i jestem w trakcie przygotowania szacunkowej kwoty naprawy w oparciu o cennik motoristy, producenta gmoli Riky cross, muszę jeszcze poszukać kufra. Przeczytałem już cały wątek o kolizjach i sporo się dowiedziałem, ale proszę jeszcze o ewentualne wskazówki jak postępować dalej. Co podpisywać, czego nie itp. Najgorsze jest to, że motocykl ma 23 lata i wg, nich pewnie nie ma żadnej wartości, dlatego starałem się wymienić każdą rysę żeby po wypłacie tych marnych groszy zrobić przynajmniej to co trzeba zrobić.
Na dzień dzisiejszy wydaje się że sprawa jest zamknięta. Odszkodowanie zostało wypłacone w całości prawie po 4 miesiącach od powstania szkody na pojeździe. Całe szczęście, że akcja miała miejsce w listopadzie już po pierwszych mrozach, kiedy kończyłem sezon. Trwało to tak długo, bo najważniejszym problemem okazał się brak, jak to określił ubezpieczyciel sprawcy "aktywnej polisy na dzień szkody"- chociaż sprawca pokazał i mnie i policjantom wykupioną polisę, ważną jeszcze ponad pół roku. Sprawca po zakupie auta przez jakiś czas miał ubezp. poprzedniego właściciela, które przeszło na niego, a pod koniec ważności tej polisy wypowiedział umowę dla PZU.
I teraz nie wiem jak było dokładnie Prawdopodobnie po wypowiedzeniu umowy PZU, złożył wniosek o ubezpieczenie typu direct w MTU i albo nie opłacił wcale tej zamówionej polisy, albo nie opłacił kolejnej raty. Może ktoś oczytany od ubezpieczeń powie jak to dokładnie jest.
"Alternatywą dla agentów są ubezpieczenia direct. Cały proces, w którym docelowo stajemy się posiadaczem ubezpieczenia zaczyna się od wejścia na stronę internetową lub wykonaniem telefonu, a kończy się na odebraniu polisy od kuriera pocztowego. Ubezpieczenie direct to produkt, który z założenia ma nam zaoszczędzić czas i pozwolić poznać szerszą gamę produktów. Najważniejsze w nim jest jednak to, że powinno być tańsze. W trakcie zakupu direct pomijany jest agent, a więc i jego wynagrodzenie."
Wydaje mi się, że, polisa wykupiona u agenta (czytaj droższa) jest opłacana z góry (przynajmniej ja tak robię) i od tego momentu jest aktywna, ale polisa direct nie jest aktywna od momentu złożenia wniosku, ani nawet od jego otrzymania pocztą, czy kurierem, a jest aktywna dopiero wtedy, kiedy zostanie opłacona, czy może zaksięgowana na koncie TU. To są tylko moje domysły, więc jeżeli ktoś wie jak jest na 100% to niech napisze.
Prawdopodobnie było tak, że sprawca nie opłacając tego wniosku był pewien, że jak ma papier to ma i ubezpieczenie, a opłaci składkę wtedy kiedy będzie miał kasę.
W tym czasie powstała szkoda na moim motocyklu, a że składka nie była opłacona to MTU wypowiedziało umowę temu panu. Czy mogło tak postąpić? Nie wiem i niech sąd czy kto tam chce szuka prawdy. Nigdy nie myślałem, że tak to działa, ale chcę zwrócić na to uwagę, bo każdy z nas ma jakieś polisy czy to na samochód czy na motocykl i lepiej żeby z własnej kasy nie musiał komuś płacić odszkodowania. W moim przypadku sprawca musiał wypłacić odszkodowanie + karę za brak OC w wysokości 1980 zł o ile dobrze pamiętam. Od nowego roku kara poszła w góre i wynosi ok. 3 000 zł. Odszkodowanie w przypadku braku "aktywnej polisy" czy też niemania polisy wcale wypłaca Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny, a później ściąga pieniądze od sprawcy.
Inną sprawą jest to, że likwidator za wszelką cenę chciał żeby to była szkoda całkowita, chociaż zgodnie z podpowiedziami kolegów z forum, którym dziękuję za rady podałem tylko małą część uszkodzeń. Tow. Ubezp. nie opłaca się wypłacać pieniędzy na naprawy, lepiej orzec szkodę całkowitą oddać wrak i wypłacić różnicę między wartością pojazdu przed i po szkodzie. Poza tym od szkody całkowitej nie ma odwołania, ale zawsze można wymienić wszystkie powstałe uszkodzenia, jeżeli nie zrobiło się tego za pierwszym razem i zaniżyć jednocześnie wartość wraku, co przekłada się na wypłatę większego odszkodowania. Nie należy też wierzyć, że chcą to zrobić tak żeby było dobrze. Tu chodzi o pieniądze i zawsze będą robić tak żeby wypłacić jak najmniej. Dlatego mi, mimo podania tylko kilku uszkodzeń powstałych przy glebie parkingowej! Orzeczono szkodę całkowitą. Ważne jest też to, że do Afry nie ma zamienników i tak np. rysy na płycie pod silnikiem, z których ktoś się śmiał kosztują ok. 2500 zł dźwignia hamulca nożnego ponad 400 zł stelaż pod zegary 1200 zł kratka na wydechu coś koło 300 itd. W sumie wyliczono, że naprawa to ponad 8000 tyś zł. Bezpiecznej jazdy wszystkim w nowym sezonie.

Ostatnio edytowane przez ltd454 : 14.03.2012 o 22:35
ltd454 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 29.02.2012, 20:19   #145
Sylwek bbi


Zarejestrowany: Oct 2009
Posty: 263
Motocykl: RD04
Sylwek bbi jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 tygodni 1 dzień 3 godz 13 min 49 s
Domyślnie

Darku jesli jedziesz z czyjegos oc to nie ma czegos takiego jak szkoda calkowita.Ponad rok temu zmienily sie przepisy i nawet jesli wartosc naprawy porokrotnie przewyrzsza wartosc pojazdu masz prawo domagac sie zwrotu kosztow naprawy. Nawet jesli wziales juz kase to i tak mozesz domagac sie wiecej. To co przytuliles to czesc bezsporna o wiecej mozna sie starac
Sylwek bbi jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 02.08.2012, 23:56   #146
greton
 
greton's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2006
Posty: 218
Motocykl: 4 HRC
Przebieg: -
Galeria: Zdjęcia
greton jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 tydzień 3 dni 11 min 43 s
Domyślnie

trochę odświeżę.....
był dzwon afryką 11,07 nie z mojej winy, sprawca ukarany mandatem
afryka - rozbity przód (czacha,plastiki, stelaż zegarów, owiewka, rury nośne, nie wiem jak rama, uszkodzony kask (airoh sv-55) może ma ktoś paragon? ja cały jestem
sprawca w PiZetjU
rzeczoznawca był wypstrykał motocykl, kask i podarte spodnie (spodnie też brak paragonu, zakup w POLO w niemcowni), przy pstrykaniu stwierdził że rzczej będzie szkoda całkowita
20 lipca dostałem przelew w kwocie 4050 PLN i uznaniu szkody całkowitej
3 dni temu dostałem info:
wartość pojazdu wg stanu przed wypadkiem wynosi Brutto 4900 PLN
wartość pojazdu wg stanu po wypadku wynosi Brutto 850 PLN
wysokość odszkodowania wynosi Brutto 4050 PLN
wysłałem zapytanie, na jakiej podstawie i wg jakiego cennika została wyceniona wartość motocykla przed wypadkiem.
Otrzymałem odpowiedź:
Szanowny Panie, informujemy, że wartość samochodu jak i wartość jego pozostałości powypadkowych została wyliczona w oparciu o ocenę techniczną pojazdu wykonaną przez rzeczoznawcę PZU SA, na podstawie systemów eksperckich służących do szacowania szkody w pojeździe. Z poważaniem PZU SA

KURWA
Jak nie dać się zerżnąć ich systemowi, jak się odwołać, czym się podeprzeć, ma ktoś jakiś patent, gotowiec, nie wiem qrwa jak ich złapać za grdykę i powalić, gdyby mi znaleźli taką czwórkę w tej cenie to bym normalnie od nich odkupił.....
greton jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 03.08.2012, 00:05   #147
calgon
 
calgon's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Wroclaw
Posty: 2,393
Motocykl: RD04
Przebieg: 40.000
calgon jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 miesiące 1 dzień 23 godz 46 min 30 s
Domyślnie

Greton na ciuchy nie musisz mieć paragonu! ODWOŁUJ SIE NAWET 15 RAZY!

Na pewno ktoś coś ci odpisze jak nie to zadzwoń.
calgon jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 03.08.2012, 00:33   #148
newrom
heu ?
 
newrom's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Kraków
Posty: 932
Motocykl: RD07
newrom jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 tydzień 20 godz 17 min 46 s
Domyślnie

Szkoda ciuchach afair wymaga oddzielnego złożenia.
Co do wyceny to mozesz sobie zaplacic za wlasnego eksperta, ale to kosztuje pare stow i ubezpieczyciel nie musi się zgodzić z taka wycen, wiec trzeba się liczyć ze sprawą w sądzie

pozdr
newrom
__________________
RD07 & DRZ
newrom jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 03.08.2012, 06:54   #149
puszek
 
puszek's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Krakuff
Posty: 4,762
Motocykl: RD07a
puszek jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 miesiące 3 tygodni 3 dni 4 godz 1 min 31 s
Domyślnie

Nie nerwuj się To noralna procedura. Wypłacili Ci tzw. wartość bez sporną nie czekajac na odwołania, wyceny itp. I dobrze, bo już asz kasę.
Co robić....Zaneguj wycenę pozostałosci( te 850 zł) jesli rama jest krzywa...nie to wycenili w rd07a na 250 zeta. Po drugie napisz odwołanie w którym dołąćz oferty moto z allegro i mobile.de . Napisz o dodatkowy wyposazeniu.Manetki, gmole, itp. Kask jeśli ma ślady po wypadku , zgodnie z prawem ma być wymieniony. Nie musisz mieć kwitka z kasy , choć pewnie dobrze by było. Jeśli miałeś koszty z leczeniem i byłeś obolały, nie pracowałeś to też zgłoś roszczenie. Ubezpieczyciel będzie wolał Ci wypłacić większe odszkodowanie niż włóczyć się po sądzie..Ja zacząłem od 4000 zl a skończyłem po 3 odwołaniach na 13,500 zl jak dobrze pamiętam. Nie stresuj się..Ciesz się,że nic Ci poważnego nie jest.
puszek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 03.08.2012, 08:10   #150
Cezarus


Zarejestrowany: Feb 2012
Posty: 966
Motocykl: RD03
Cezarus jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 1 tydzień 4 dni 23 godz 57 min 9 s
Domyślnie

Przy szkodzie całkowitej musisz zrobić tak jak napisał Puszek czyli pokazać , że pojazd przed szkodą miał dużo większą wartośc niż te 4900 brutto (musisz wydrukowac sobie jak najwięcej ofert z takim samym pojazdem i dołączyc te wydruki do odwołania)Firma ubezpieczeniowa przy OC sprawcy musi Ci w 100% pokryć stratę ponieważ w twoim wypadku nie może odbudować Ci pojazdu. Jeżeli udowodnisz im , że taka jak twoja kosztuje 9000 zl - 850 zl pozostałości = 8150 do wypłaty.
Na ciuchy i kask nie musisz mieć paragonu napisz odwołanie z podaniem ceny za nowe takie same produkty (kask, spodnie itd) Musza wypłacic Ci 100 % ich wartości.
Musisz pisać odwołania masz na to 3 lata od kolizji.
Odwołanie z ofertami z allegro i mobile u mnie podziałało przy kolizji mojego samochodu ciężarowego - kwota zaproponowana przez PZU 14000 zł - wypłacona 73000 zł - też była szkoda całkowita.
Powodzenia w dochodzeniu tego co Ci się w 100 % należy i szybkiego powrotu do jazdy .
Cezarus jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Wypadek Evvil Inne tematy 49 24.09.2011 15:41


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 01:41.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.