Dom na emeryturę

[Cezar3]

Tak czytam i czytam.... Dajcie już spokój emerytowi. Uparł się na droższe w eksploatacji ogrzewanie, niech grzeje całą płytę....

[consigliero]

Jak na razie to poszerzam horyzonty, czerpiąc z doświadczeń innych którzy mieszkają w swoich domach. Najwięcej skorzystałem z rozmowy z jednym z Was dzięki której byłem w stanie zrozumieć niuanse ogrzewania płaszczyznowego. Staram się jak najbardziej zrozumieć teorię, ale praktyka często przeczy założeniom.
Dzięki rozmowie przekonałem się w końcu o co chodzi w zwrocie bezwładność, ale do tego potrzebny był dodatkowy termin, komfort termiczny, dzięki koledze @Adamuss udało mi się to zrozumieć, podobnie jak to zwrot, wytrych, sterowalność.
Nie będę też już się starał aby na siłę stosować zawory do sterowania, stawiając na prostszy system sterowania. Przekonuje mnie że po pierwszych tygodniach grzania sam sobie doreguluję temperatury w poszczególnych pomieszczeniach sterując przepływem w rozdzielaczu.
Na dzień dzisiejszy dalej pozostaje opcja płyty ale bez wbudowanego ogrzewania. Słusznie zwrócono mi uwagę że niepotrzebnie się boję wykonania podłogówki, bo rozsądna ekipa zrobi to szybko i bez hektolitrów wody wewnątrz.
Brak kominów nie jest spowodowany chęcią bycia eko, tylko obecnym podejściem do tego domu. W 2013 gdy pierwszy raz pomyśleliśmy o domu, myśleliśmy o kominku. W 2018 po pięciu latach mieszkania na Szewskiej i doświadczania na własnym organizmie smrodu wszechobecnego smogu, nie mam ochoty na spalanie czegoś w domu oprócz ogniska lub grila na zewnątrz. Pisałem już że mamy tylko prąd i to też jest przyczyna że nie myślę o niczym innym. W domu na stałe przebywać będzie moja mama, pies i kot, nie chciałbym jej obarczać sprawami jakiegoś gazu albo oleju albo węgla. Grzejniki elektryczne są jakimś rozwiązaniem ale całe życie miałem grzejniki, pora spróbować czegoś nowego. Grzejnik zawsze można dołożyć, gotowanie będzie na indukcji, tak mamy już od lat i jesteśmy zadowoleni. CWU zgodnie z sugestią, 2 ogrzewacze przepływowe w miejscach poboru, łazienka oraz kuchnia. Jak widać mocno zależymy od prądu i zdaję sobie sprawę gdzie jest on produkowany ale to powinno też spędzać sen z powiek naszym paniskom w rządzie a od nich przekaz idzie , jest super, „ najlepsza kawaleria świata” , „ nie oddamy ani guzika” 😉
Wasz emeryt, w przyszłości














Jak dożyję

Rozumiem teraz i popieram ale dom bez kominka lub kozy to jak motocykl na prąd gdzie tu frajda
komfort cieplny jak najbardziej ale brak domowego ogniska

Napisał tomekt

Rozumiem teraz i popieram ale dom bez kominka lub kozy to jak motocykl na prąd gdzie tu frajda
komfort cieplny jak najbardziej ale brak domowego ogniska

I nie ma gdzie butelek po coli palić :P

Sent from my G8441 using Tapatalk

25 lat przepracowałem w elektrociepłowni i znam od podszewki jak to wygląda. Jeśli myslisz że kupują opął najlepszej jakości żeby nie truć to się lekko mylisz cena czyni cuda . A w swoim domu nigdy nie spaliłem w kozie grama smieci możesz nie wierzyć .

[aadamuss]

Sneer temperatura w domu przy grzejnikach elektrycznych będzie utrzymywana prawidłowo i oszczędnie jednak przy braku podlogówki nie ma komfortu chodzenia po nie zimnej podłodze. Chodzi nie tylko o suche termometry ale odczucie komfortu a tu każdy ma inne. U mnie w progach nie ma grzania to strach tam nogą stanąć :-)

Jeszcze odnośnie kominka.
Zapotrzebowanie tego domu na c.o. to może 4-6 kW - nie ma takich kominków żeby nie przegrzać domu.
Wysłane z mojego SM-G955F przy użyciu Tapatalka

[consigliero]

Napisał tomekt

25 lat przepracowałem w elektrociepłowni i znam od podszewki jak to wygląda. Jeśli myslisz że kupują opął najlepszej jakości żeby nie truć to się lekko mylisz cena czyni cuda . A w swoim domu nigdy nie spaliłem w kozie grama smieci możesz nie wierzyć .

Jednak łatwiej jest utrzymać w ryzach i kontrolować takiego jednego super kopciucha niż tysiące małych źródeł ciepła, ale to powinno być rozwiązanie systemowe


https://youtu.be/vXL1GPCxMyQ

[lotnik]

Napisał aadamuss

Sneer temperatura w domu przy grzejnikach elektrycznych będzie utrzymywana prawidłowo i oszczędnie jednak przy braku podlogówki nie ma komfortu chodzenia po nie zimnej podłodze. Chodzi nie tylko o suche termometry ale odczucie komfortu a tu każdy ma inne. U mnie w progach nie ma grzania to strach tam nogą stanąć :-)
a

Poza tym inaczej rozkłada się temperatura w domu jak jest podlogowka a jak jej nie ma. Jak jest podlogowka to ciepłe powietrze od dołu unosi się do góry i utrzymuje na pewnej wysokości a nie tylko przy samym suficie , bez mieszania z zimnym i jest ciepło od samego dołu, prócz tego ze w stopy jest ciepło. Natomiast jak nie ma podłogówki tylko grzejniki to powietrze ciole miesza się z zimnym w okolicach grzejników i unosi się do sufitu i tam się utrzymuje, no iw stopy zimno Podlogowka jest niskotemperaturowa i bardziej oszczędna między innymi z powodu właśnie powyżej wyjaśnionego ruchu powietrza.
Najprościej możesz regulowac temperaturę przepływem oraz mieszaczem (zaworem mieszającym wodę ciepłą od pieca z wodą chłodniejszą z powrotu)
Zawsze zalecam założenie zaworu mieszającego tak żebyś mógł ustawić temperaturę na grzejnikach np 60 a na podlogowce np 30 stopni. Łatwiej tez będzie sterować jak zrobisz wylewkę anhydrytową. Ważniejsze jest sterowanie dobowe niż sterowanie różnicą temperatur w różnych pomieszczeniach. Temperaturę w ponieszczeniach można ustawić raz na rotametrze i nie dotykać przez kilka lat natomiast np u mnie dobowo steruje się kilka razy dziennie. Do tego jest regulator pogodowy który działa super ale nie przy podlogowce w dole płyty.

Napisał aadamuss

Sneer temperatura w domu przy grzejnikach elektrycznych będzie utrzymywana prawidłowo i oszczędnie jednak przy braku podlogówki nie ma komfortu chodzenia po nie zimnej podłodze. Chodzi nie tylko o suche termometry ale odczucie komfortu a tu każdy ma inne. U mnie w progach nie ma grzania to strach tam nogą stanąć :-)

Jeszcze odnośnie kominka.
Zapotrzebowanie tego domu na c.o. to może 4-6 kW - nie ma takich kominków żeby nie przegrzać domu.
Wysłane z mojego SM-G955F przy użyciu Tapatalka

Ale ja mam podłogowke w łazience i kuchni. Tylko tam jest ceramiczna podłoga. Nie mówię, że podłogowka gorsza czy lepsza, tylko tyle, że dziś na wodna zazadne skarby bym się nie zdecydował. Zresztą, jak chcesz mieć drewno na podłodze, to każde podłogowe odpada. Tka, wiem, że robią, ale ile to wytrzymuje?
A rozwiązanie z grzejnikami jest tanie i robi robotę.

Sent from my G8441 using Tapatalk

[aadamuss]

Drewno na podlogówce ma się bardzo dobrze, wełniane wykładziny również - 10-15 stopni różnicy temperatury nie daje żadnej istotnej zmiany wymiarów drewna. Znam kilka takich instalacji gdzie działa to bardzo dobrze.

Wysłane z mojego SM-G955F przy użyciu Tapatalka