Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Główny dział > Inne tematy

Inne tematy Motocyklowo

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 16.01.2018, 11:51   #41
Ziarko


Zarejestrowany: Nov 2011
Posty: 1,599
Motocykl: nie mam
Ziarko jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 tydzień 6 dni 13 godz 32 min 10 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał sneer Zobacz post
Istotne jest to, ze prawo wlasnosci przestaje byc prawem wlasnosci. Mysliwy w szczegolnosci moze wezwac policje, zeby usunal Cie z twojej wlasnej ziemi, bo przeszkadzasz mu w realizowaniu hobby.
ja przynajmniej wiem o czym piszę
Jeśli jako właściciel masz rozdwojenie jaźni i będziesz przeszkadzał w polowaniu -tak, dziś jest szansa na ukaranie Ciebie. Rozdwojenie jaźni, bo jako właściciel nie życzysz sobie myśliwych na swoim terenie - masz takie prawo, ale nie że będziesz przepędzał Kowalskiego a Jankowskiego. Musisz się określić. Czy chcesz myśliwych na swoim terenie czy nie. I tu nie musisz się z nikim kłócić. Po prostu składasz deklarację że sobie nie życzysz i Twoja działka zostaje wyłączona z obszaru polowań. I tylko tyle i aż tyle. Obecnie jest domniemana zgoda przejścia - tak i ta zwierzyna ma prawo przejść. I nie realizacji hobby - co gospodarki łowieckiej. Prawie, robi w tym układzie wielką różnicę.
99% właścicieli tego nie zrobi - bo tracą też prawo do odszkodowania z tytułu strat wyrządzanych przez zwierzynę. Nie dostanie darmowego pastucha, nikt nie będzie siedział całe noce pilnując Twojego terenu.

W tym układzie zapisy KC art 149 - są bardzo analogiczne. Przepis stary, a tez miałeś PRAWO wejść na grunt sąsiedni, po swoje.... Jest tam też taki myk który obowiązuje i w prawie łowieckim jak i KC -Właściciel sąsiedniego gruntu może jednak żądać naprawienia wynikłej stąd szkody

Ostatnio edytowane przez Ziarko : 16.01.2018 o 11:57
Ziarko jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 16.01.2018, 11:57   #42
Skeeb


Zarejestrowany: Feb 2016
Miasto: Warszawa
Posty: 267
Motocykl: Inne moto
Przebieg: 77777
Skeeb jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 tydzień 1 dzień 9 godz 33 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał sneer Zobacz post
Jest glupi. Nie chodzi o to, czy mysliwstwo jest dobre/zle/potrzebne/idiotyczne ani o spor ekolodzy/mysliwi.
Istotne jest to, ze prawo wlasnosci przestaje byc prawem wlasnosci. Mysliwy w szczegolnosci moze wezwac policje, zeby usunal Cie z twojej wlasnej ziemi, bo przeszkadzasz mu w realizowaniu hobby.

Ja sie na to nie godze, wiec w takim przypadku nieproszonych gosci spotkaja widły. A potem moge isc siedziec, trudno.

@sneer, przesadzasz, stawiając prawo własności na pierwszym miejscu.


Są sytuacje, kiedy ważny interes społeczny i/lub zapobieganie szkodom wielkich rozmiarów wymaga odsunięcia takiego prawa na drugie miejsce, ograniczenie prawa właścicielowi. Życiowe przykłady można mnożyć: zalewa cię sąsiad z góry. Muszą być narzędzia prawne do zmuszenia go do wpuszczenia hydraulika lub wejścia siłowego do mieszkania. Nierzadko się zdarza, że ktoś ma nawalone pod deklem i nie chce wpuścić albo wyjebane po całości, siedzi w innym mieście i nie ma zamiaru przyjechać i otworzyć lokalu. Nie chcę się tłumaczyć z tego, że wszedłem do kogoś takiego z drzwiami.

Podobnie jak inna, niedawno gorąca dyskusja, tematycznie bliska polowaniom: o wycince drzew na własnej działce bez pozwolenia. Co ciekawe, poparcie do swobodnego dysponowania własnością w zakresie wycinki było wyrażane przez osoby, które dziś ochoczo podnoszą słuszność ograniczenia prawa właściciela ziemi do wyproszenia myśliwych (i na odwrót).

Czy ingerencja człowieka w populację dziko żyjących zwierząt jest potrzebna? To jest temat do dyskusji. Ja uważam, że tak, jest potrzebna.
Czy powinno być to realizowane na drodze polowania, czy inaczej? Nie wiem. Polowanie jest całkiem humanitarnym środkiem z wachlarza dostępnych. Jeśli dla czyjegoś hobby właściciel miałby zostać usunięty, to skandal. Jeśli dla realizowania koniecznej społecznie czynności, która przy okazji jest hobby, to nie widzę powodów do podnoszenia larum.


Cytat:
Ja sie na to nie godze, wiec w takim przypadku nieproszonych gosci spotkaja widły. A potem moge isc siedziec, trudno.
E tam, Norwegowie mają Allemansrätten, jakoś żyją, dopóki nie włażą na ogrodzone to wideł nie trzeba wyciągać.


Żeby nie było, to co poniżej nie jest do nikogo personalnie, w szczególności nie do @sneer-a.

To ewidentnie jest napisane pod "ekologów", którzy próbowaliby paraliżować polowania. Moim zdaniem sympatycy ruchów ekologicznych bardzo często nie mają wiedzy i całego obrazu, przez co podejmują z pozoru szlachetne, ale w istocie głupie akcje, nie rozumiejąc istoty postulatów, pod którymi się podpisują(*).

Namnożyło się takich sympatyków, którym odbiło pod deklem. Normalnie nikt by ich nie pytał o zdanie, ale, niestety, mówią sami, nie mając nic ciekawego dopowiedzenia. Dochodzi do absurdów i paranoi.
W Warszawie ZOM musi się czaić z wycinką czy pielęgnacją drzew, zostawiać ścięte pnie z dziurami próchna jak pięść aby udowodnić, że trzeba było to zrobić. Zwleka się z wycinką chorych, ale jeszcze zielonych drzew, zwleka się z wycinką zupełnie suchych kikutów. Rezygnuje się z podcinania drzew wyrastających na kilkudziesięciometrowe koromysła (na które w mieście, zwn. bezpieczeństwo nie ma miejsca), bo zaraz głupi pismak podniesie larum.

Najnowszy krzyk mody - utyskiwanie na łatanie dziur, bo smog. Serio. Profil Miasto jest nasze Mokotów @fb.

Sprzed komputera w bloku w Warszawie łatwo i głośno można krzyczeć o ochronie loszek, nie mając pojęcia o skali problemu w terenie.


(*) przykładem jest akcja obrony puszczy. Powszechnym błędem jest "Obrona puszczy", rozumiana jako zachowanie Puszczy Białowieskiej w obecnym kształcie, stawiana w opozycji do planów ex-ministra Szyszki, który chce ją wyciąć, przeobrazić, przerobić na meble. Błąd.
Greenpeace i przyległości występuje o ochronę naturalnych procesów przeobrażania puszczy, nie jej kształtu. "Zostawmy ją w spokoju. Jeśli naturalne procesy sprawią, że połacie lasu uschną i zmienią się w łąkę to ok, widocznie buk tak chciał. Jeśli drzewa znikną na jedno-dwa pokolenia to spoko, w życiu puszczy to jest mgnienie." Mówi o tym p. Katarzyna Jagiełło w wywiadzie dla rzeczpospolitej około 7:50 minuty. Warto obejrzeć całość. Bardzo kluczy i mówi nie wprost o pomyśle Greenpeace na ochronę puszczy, bo prawdopodobnie wie, że sprawa przedstawiona jasno i wprost nie znajdzie szerokiego poparcia społecznego. Efekty pomysłu "ekologów" i szyszki widać w Lesie Bawarskim - Szumawach. Po stronie niemieckiej greenpeace, po stronie czeskiej szyszko.
Osobiście rozumiem tutaj postulaty "ekologów" i myślę, że są w pewnym sensie słuszne. Nie mam za to złudzeń, żaden minister środowiska na to nie pójdzie, bo naturalne obumarcie połaci puszczy to wyklepanie sobie i całej ekipie politycznej trumny. Ludzie w PL i na świecie nie zrozumieją i nie zaakceptują, że tak miało być i tak jest "dobrze".
Skeeb jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 16.01.2018, 12:04   #43
Ziarko


Zarejestrowany: Nov 2011
Posty: 1,599
Motocykl: nie mam
Ziarko jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 tydzień 6 dni 13 godz 32 min 10 s
Domyślnie

Dotychczasowa praktyka leśna - potrafi przywrócić las dużooo szybciej niż to robi sama natura. Jak każdy taki pędzony, jest delikatniejszy ekosystem, który wymaga pewnych zabiegów, ale z wiekiem coraz mniej.
Ilość świerka w tej "puszczy" to też efekt sztucznych nasadzeń, bo świerk nie występował w niej w takiej ilości naturalnie.
Ziarko jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 16.01.2018, 14:03   #44
bukowski
Gość


Posty: n/a
Online: 0
Domyślnie

Tak, postawmy jeszcze jak Morawiecki senior interes ludu ponad prawem. Zlikwidujmy trojpodzial wladzy, przeciez w sądach są nasi. Wprowadzmy cenzurę, przeciez nie moze byc tak, zeby rozne indywidua pisaly sobie, co chcą. Kazmy kobietom rodzic potworki, bo inaczej sploną w ogniu piekielnym. Zabierzmy ludziom ich pieniadze, ktore wplacali do prywatnych firm (pije tu do nacjonalizacji OFE), to bylo szkodliwe. Transferujmy miliony do Ojca Dyrektora, on je dobrze wyda.

Historia zna wielu takich lepiej wiedzących. Zawsze mozna zbudowac argumentacje podwazajaca stary porządek rzeczy, ale niezwykle rzadko skutki sa dobre. Prawo własnosci to fundament; z tego ze chronil takze nazistów czy chroni Rydzyka nie mozna wywodzic stwierdzenia, ze jest zle. Pokaz mi lepsze.

A, przyklad Norwegii jest z dupy. To w gruncie rzeczy popieprzone państwo, ktore dziala w duzym stopniu dzieki petrodolarom.



Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka
  Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 16.01.2018, 14:12   #45
Neo
Konto zamknięte na stałe


Zarejestrowany: May 2012
Posty: 1,603
Motocykl: RD03
Neo jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 1 tydzień 4 dni 7 godz 52 min 54 s
Domyślnie

Zaciągnąłbym już hamulec w tym wątku gdyż może nam wypaść z szyn biegnących środkiem pola i pofrunąć gdzieś na prawo lub lewo bez potrzeby...

Z myśliwymi jest zdaje się taki sam problem jak chociażby z motocyklistami: z jednym pojedziesz na kraj świata i wrócisz ciesząc się z przygody, a inny będzie miał tak narobione we łbie, że strach byłoby ruszyć wespół przez osiedle...

Jak myśliwy jest popieprzony jako człowiek, to raczej strzelba w łapie rozumu nie doda i żadne regulacje nie będą mu przeszkodą.
__________________
Konto zamknięte na stałe.

Ostatnio edytowane przez Neo : 16.01.2018 o 16:46
Neo jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 16.01.2018, 15:54   #46
Skeeb


Zarejestrowany: Feb 2016
Miasto: Warszawa
Posty: 267
Motocykl: Inne moto
Przebieg: 77777
Skeeb jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 tydzień 1 dzień 9 godz 33 s
Domyślnie

@sneer, niesłusznie podejrzewasz mnie o sympatyzowanie z n-soc.

Prawo własności tak, ale przede wszystkim: wolność. Wolność (w tym dysponowania swoim majątkiem) kończy się tam, gdzie zaczyna się krzywda/szkoda drugiego. Niech każdy zachowa zarobione przez siebie pieniądze i wyda je zgodnie ze swoimi potrzebami, z resztą wymienionych rzeczy też się zgadzam.

Nie odjeżdżajmy w Rydzyka itp w tym wątku. @Neo dobrze prawi. Ja też się powstrzymuję od rozwijania wątków pobocznych.

Niepotrzebnie rozwinąłem w sumie prostą myśl, którą chciałem tam wyrazić:

Pali się u Kowalskiego, straż wjeżdża przez posesję Nowaka nie pytając o zgodę a w razie sprzeciwu pozdrawia go środkowym palcem (a po akcji wojewoda wyrównuje koszty zrytego trawnika i rozjechanych kwiatków).

przez analogię:

Rozpanoszyła się populacja dzików, zagraża ludziom i cierpią uprawy - populacja jest redukowana bez oglądania się na to czyja jest która działka i czy ten ktoś się zgadza, czy nie.
Skeeb jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 16.01.2018, 16:51   #47
bukowski
Gość


Posty: n/a
Online: 0
Domyślnie

Cytat:
Napisał Skeeb Zobacz post
@sneer, niesłusznie podejrzewasz mnie o sympatyzowanie z n-soc.

Prawo własności tak, ale przede wszystkim: wolność. Wolność (w tym dysponowania swoim majątkiem) kończy się tam, gdzie zaczyna się krzywda/szkoda drugiego. Niech każdy zachowa zarobione przez siebie pieniądze i wyda je zgodnie ze swoimi potrzebami, z resztą wymienionych rzeczy też się zgadzam.

Nie odjeżdżajmy w Rydzyka itp w tym wątku. @Neo dobrze prawi. Ja też się powstrzymuję od rozwijania wątków pobocznych.

Niepotrzebnie rozwinąłem w sumie prostą myśl, którą chciałem tam wyrazić:

Pali się u Kowalskiego, straż wjeżdża przez posesję Nowaka nie pytając o zgodę a w razie sprzeciwu pozdrawia go środkowym palcem (a po akcji wojewoda wyrównuje koszty zrytego trawnika i rozjechanych kwiatków).

przez analogię:

Rozpanoszyła się populacja dzików, zagraża ludziom i cierpią uprawy - populacja jest redukowana bez oglądania się na to czyja jest która działka i czy ten ktoś się zgadza, czy nie.
To jest jasne - stan wyzszej koniecznosci czy dobro wspolne.
Rzecz w tym, ze teraz hobbysta moze cie wywalic z twojego wlasnego pola bo tak. I na takie prawo ja sie nie zgadzam.
I kazdego barana, ktory sprobuje wyegzekwowac to swoje "prawo" potraktuje widłami. Bo tak.

Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka
  Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 16.01.2018, 17:35   #48
Ziarko


Zarejestrowany: Nov 2011
Posty: 1,599
Motocykl: nie mam
Ziarko jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 tydzień 6 dni 13 godz 32 min 10 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał sneer Zobacz post
T
Rzecz w tym, ze teraz hobbysta może cie wywalić z twojego własnego pola bo tak.
1. wyrażenie "hobbysta" - w tym znacznie jest nie na miejscu, bo sprawa jest dużo bardziej złożona.
2. nawet w myśl obecnie obowiązujących przepisów nie ma prawa Cię wywalić "bo tak". Za to Ty, tym razem bez podawania przyczyny, możesz wyłączyć swój obszar z polowań.
Ziarko jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 16.01.2018, 17:43   #49
Zmyler
 
Zmyler's Avatar


Zarejestrowany: Sep 2014
Miasto: Lublin
Posty: 2,277
Motocykl: LC8-950ADV,EXC 450, ROAD KING EVO
Zmyler jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 2 tygodni 23 godz 10 min 46 s
Domyślnie

Ciekawie się czyta panowie, ciekawie...
Zmyler jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 16.01.2018, 18:05   #50
Yarro


Zarejestrowany: Jun 2011
Miasto: Białystok
Posty: 75
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Yarro jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 5 dni 13 godz 53 min 7 s
Domyślnie

Tyle teorii, a tu rzeczywistość:
http://www.tokfm.pl/Tokfm/7,103085,2....html#MTstream
Yarro jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Poszukuję ludzi z Gdańska i okolic motomax Inne tematy 4 08.02.2013 14:46
To jak,wyjde na ludzi??.. adriej672 Inne tematy 22 14.08.2010 20:10


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 11:17.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.