Mała przymiarka do Kalendarza 2010 - ankieta

[podos]

Napisał chomik

Eeee no zdecydowanie A2 52 strony robi wrażenie taka fota ... tylko nie wiem, co do sprawy jakości/rozdzielczości zdjęć jakie musiałyby być...
Czy nie będzie za duża i przez to nie ograniczymy dostępu wielu fajnych zdjęć, bo jakość ich będzie za słaba... Sambor mówił, że miał z tym problemy...

no raczej tylko z lustrzanek zdjecia przejdą.

Moze lustrzankę kupimy do banku części... ?

[PawelZDR]

Napisał podos

no raczej tylko z lustrzanek zdjecia przejdą.

Moze lustrzankę kupimy do banku części... ?

Tak i jeszcze operatora którego będzie można wypożyczać razem z tą lustrzanką na wyjazd

[Pawel]

No dobra zaglosowalem i jeszcze chce kalendarz ksiazkowy taki z ladnym logiem na okladce formaty A5 albo B5. Tydzien rozlozony na dwie strony tak zeby po otwarciu bylo widac caly tydzien.

Aha i niedziela ma byc na czerwono

[7Greg]

Płacisz i masz

Odnośnie formatu zdjęć to można jeszcze umieszczać na jednej kartce A2 2 zdjęcia.

Można robić full wypas za 20zł w górę, można zrobić pół tego wypasu za 10zł. Ja zrobiłem sobie na własne potrzeby za 5.60zł/szt, do tego nie drukowany z programu, który coś nie chciał odpalić. Warunek dostęp do drukarki laserowej i pokryć koszt tonera. Wyjdzie nie więcej niż 10zł/szt ze wszystkim (papierem i oprawą) plus zaangażowanie kogoś jak te w nabijaniu postów I trochę trwa, co ciekawe można drukować wtedy na zapotrzebowanie, oczywiście całą procedurę zaczynając najdalej w listopadzie. No i wtedy błąd w dacie (lipiec 2008) łatwiej strawić Za papier na 25szt kalendarzy (pocięty na wymiar) zapłaciłem 59,00zł (greg wie jaka gramatura), oprawa 2zł/szt. Doliczyć wydruk z drukarki a`la kombajn z super jakością.
Notabene, kto zajebał ostatni kalendarz z Biesów?

[7Greg]

Napisał Elwood

Można robić full wypas za 20zł w górę, można zrobić pół tego wypasu za 10zł. Ja zrobiłem sobie na własne potrzeby za 5.60zł/szt, do tego nie drukowany z programu, który coś nie chciał odpalić. Warunek dostęp do drukarki laserowej i pokryć koszt tonera. Wyjdzie nie więcej niż 10zł/szt ze wszystkim (papierem i oprawą) plus zaangażowanie kogoś jak te w nabijaniu postów I trochę trwa, co ciekawe można drukować wtedy na zapotrzebowanie, oczywiście całą procedurę zaczynając najdalej w listopadzie. No i wtedy błąd w dacie (lipiec 2008) łatwiej strawić Za papier na 25szt kalendarzy (pocięty na wymiar) zapłaciłem 59,00zł (greg wie jaka gramatura), oprawa 2zł/szt. Doliczyć wydruk z drukarki a`la kombajn z super jakością.
Notabene, kto zajebał ostatni kalendarz z Biesów?

Co innego drukować kalendarz dla siebie, kilka sztuk, sam chodzisz, pilnujesz itp, a co innego 1000szt

Mnie to obojętne, jak nie będę robił to nawet się ucieszę

Greg, tym bardziej doceniam trud tych, którym to chce się (m.in. Tobie). Niech kto zajrzy od dupy strony tak jak ja i niech przerobi temat.
Nie wiem jak Sambor na tym wyszedł w zeszłym roku, ale do Chin nie dojechał Nakład 1000 egzemplarzy (czy ilu tam) powoduje, że w interesie grupy mrozi (Sambor) swoje pieniądze i daj Boh aby je odzyskał. Drukowanie w moim wydaniu zaspakaja potrzeby bieżące i mrozi kasę tylko w papierze, który przy zamówieniu 1000szt będzie o 30% tańszy (ja kupowałem jako gość z ulicy). W ciągu 2 m-cy drukniesz bez problemu 500szt w tym trybie.
Piszę tylko o tym co wiem i co przerobiłem.
I jeszcze jedno, darmowy program, który ściągnąłem z netu daje takie same możliwości graficzne, co użyty do kalendarza Waszego. Szablon, który znasz, zajał mi 2h pracy, a do tego jestem daltonistą i nic nie wiem o kolorach.

[7Greg]

Napisał Elwood

Greg, tym bardziej doceniam trud tych, którym to chce się (m.in. Tobie). Niech kto zajrzy od dupy strony tak jak ja i niech przerobi temat.
Nie wiem jak Sambor na tym wyszedł w zeszłym roku, ale do Chin nie dojechał Nakład 1000 egzemplarzy (czy ilu tam) powoduje, że w interesie grupy mrozi (Sambor) swoje pieniądze i daj Boh aby je odzyskał. Drukowanie w moim wydaniu zaspakaja potrzeby bieżące i mrozi kasę tylko w papierze, który przy zamówieniu 1000szt będzie o 30% tańszy (ja kupowałem jako gość z ulicy). W ciągu 2 m-cy drukniesz bez problemu 500szt w tym trybie.
Piszę tylko o tym co wiem i co przerobiłem.
I jeszcze jedno, darmowy program, który ściągnąłem z netu daje takie same możliwości graficzne, co użyty do kalendarza Waszego. Szablon, który znasz, zajał mi 2h pracy, a do tego jestem daltonistą i nic nie wiem o kolorach.

Jestem dobry samarytaninem, a nie frajerem.
Mogę się tym zająć dla forum, tzn zlecić, wydrukować, złożyć, nawet wysłac itp. Ale za psi h... 2 miechy przy maszynie stać nie będę

[zbyszek_africa]

Soory Elwood, ale Twój pomysł drukowania kalendarza jest dobry, ale niskonakładowy, zresztą znany wielu forumowiczom, sam swój druknąłem w listopadzie z wieloma swoimi (i nie swoimi) fotami.

Gregu zrób zdjęciówkę i prowadż to, ja mogę druknąć, złożyć, zrobić dystrybucję za podobne pieniądze.

[Andrzej_Gdynia]

Jestem za 52 stronami A2. Dlaczego? Z prostej przyczyny - lubie patrzeć na te obrazki, a przekładanie co tydzień kolejnego bedzie dla mnie frajdą. Do tego 52 uczestników forum będzie szczęśliwych że ich fotka trafiła do kalendarza. Kiedy powstawał pierwszy, to jak pamiętam było głosowanie na foty, wybór itd. I wybrane foty były naprawdę dobre. Warto wrócić do tej tradycji. Jest początek sezonu, ludzie przed wyjazdami, niech każdy bedąc na wyjeżdzie pomysli o zrobieniu kilku dobrych zdjęć które bez wstydu wysle na konkurs. A i aparat niech zabierze ze sobą zacny - [rzecież może być pożyczony!
A2 - bo tak jak pisał Greg chciałbym mieć kalendarzo-plakaty.
Wiem że Greg ma fajne pomysły na treść i na pierwszą stronę okładkową, problemem jest tylko nakład. Minimalnym opłacalnym nakładem jest 500 szt. Jest tez problem dystrybucji - waga! Z drugiej strony raz w roku kupujemy kalendarze i na ścianie z pośród wielu wieszamy ten wybrany, ulubiony, więc jeśli cena zmieści się w 30 zł to ja myslę żę to rewelacja...