Marauder 125 - rzeźba.

[tomekv4]

Z 2suwa to jeszcze można coś wyrzeżbić w temacie mocy. A tutaj kupa zamieszania a efekt marny i szukanie kłopotów na siłę. Niestety zgadzam się z Szynszylem. Albo normalne prawko albo ta TDRa 30sto konna

[adrodax]

125 i 250 to dwa całkiem różne silniki, mocowania ramy też inne, ale da się to zrobić inna opcja że taniej kupić całą 250 i jeździć.
Dostępne są zestawy na 150, jakby trochę powalczyć to by można ugrać parę koni.

[CzarnyEZG]

Adrodax - info odnośnie silników (różnic nie tylko w cylindrze, tłoku) załatwia temat.

Rzeźbę na 150 ccm, lub próby "tuningu" tego co jest zostawiam dla syna (kto nie próbował zrobić z malucha rajdówki niech pierwszy rzuci urwanym korbowodem), mie się już z fizyką chyba nie chce walczyć

Na razie zostaje 125 ccm i radość z jazdy, jak brak mocy zacznie bardziej doskwierać to pomyślimy nad A i większą pojemnością.

[Marcin-BB]

Znajomy do xl125 kupił na aliexpress zestaw do przeróbki na 150 ccm. Jest zadowolony z efektu, ale on miał silnik do remontu, więc taki ruch był uzasadniony.
https://www.aliexpress.com/item/New-...ceBeautifyAB=0
Silniki 125 i 250 nie są identyczne i trzeba by trochę porzeźbić, żeby ten 250 zamocować w ramie, nie mówiąc już o kolektorze wydechowym i innym gaźniku. To wszystko jednak pikuś przy fakcie, że ciężko będzie znaleźć zdrowy silniczek 250- chyba, że cały motocykl bez papierów czy po stłuczce. Finansowo to w ogóle bez sensu- ale w końcu trzeba mieć jakieś hobby w życiu!

[CzarnyEZG]

Marcinie - patrzyłem nad 250 GZ i GN i za zdechłego paździerza trzeba dać 3-4 kpln.
Do tego mam rzeźbę, żeby zdechły piecyk wszedł w moją ramę i remont pieca.
W sumie wychodzi mnie ulep z silnikiem po remoncie za 10 kpln (nie licząc robocizny)

Tak jak piszesz - finansowo - bezsens.

Zresztą zamienianie 125 ccm na 150, gdy ten pierwszy działa całkiem nieźle też się finansowo mija z celem (z ostrzejszym wałkiem i aproma dodatkami wychodzi 3 kpln bez robocizny)

Ehh. Starzeje się :/

[szynszyll]

stanac na glowie i znalezc piekna red rose 125 ze szwajcarii czy niemiec. to ma rotaxa 122. po profesjonalnym tuningu wpierdala 500-ki az trzeszczy. wspominalem Ci o niej:

https://www.youtube.com/watch?v=QdruyXSEjiI

jak juz koniecznie trzeba jezdzic pokraka. a tak to wiesz co mysle tdr

w kazdym razie taki rotax 122 dobrze zestrojony nie ma z marauderem 125 NIC wspolnego. pa co to robi do 110km/h:

https://www.youtube.com/watch?v=8lAJLEZm-TI

[next22]

To może ja coś napiszę
Kiedyś często latałem z synkiem na dwa motki :
poczawszy od chińskiego crossa poprzez Derbi sende 50 później TDR125
i na koniec NSR125
NIE POLECAM pchać się w żadne tuningi trzeba wywalić kupe kasy i coś się zawsze pier..li
Dziś bym patrzył jednak w stronę czegoś nowszego 4t na wtysku.
Dziś taka yzf125 zapiernicza całkiem miło 90-100 przelotowa a pali tyle co nic .

[CzarnyEZG]

Szynszyllu, nie pokaże tych filmów żonie !

chcesz żeby miała szybszy motur niż moja Afra

Next22 - dzięki za słowa wsparcia decyzji o nie motaniu Marudera.
Chcemy jeździć a nie dłubać w pierdolących się motocyklach (dlatego mam RD04 a nie CRFa za pierdylion)

[madafakinges]

tdr125

[CzarnyEZG]

Wszystko oki, ale zastanawiam się, dlaczego wypowiedzi wszystich zaprawionych w bojach czarnuchów idą w sensowną i logiczną stronę.

Gdzie propozycje aby poskładać cos przypominającego Wigry3 z silnikiem od CBRki?
Albo założenie nitro do 125 ccm?