Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Podróże. Całkiem małe, średnie i duże. > Relacje z podróży > Trochę dalej

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 03.04.2014, 18:15   #51
sowizdrzal
Turysta DualSport
 
sowizdrzal's Avatar


Zarejestrowany: Jul 2011
Miasto: Chorzów
Posty: 584
Motocykl: KTM 1200 6T
Galeria: Zdjęcia
sowizdrzal is an unknown quantity at this point
Online: 2 tygodni 2 dni 4 godz 17 min 43 s
Domyślnie

Taaaa.... Jacek, tekst: ,,biwak - wersja cygańska'' rządzi
No i przyznaj się, że jak skończyłeś kamerować, to się z nami w końcu napiłeś
-------------------------
A biwak wyskoczył nam - po sromotnym odwrocie z granicy, na której ,,WOPiści'' nie
wiadomo czy brali więcej kasy od rządu, czy od zbrojnych grup w Shishtavec - tu:
Załączone Grafiki
Typ pliku: png 06.png (1.61 MB, 22 wyświetleń)
__________________
Sowizdrzał
KTM 750 6T
Nie wierz, nie bój się, nie proś!

Ostatnio edytowane przez sowizdrzal : 03.04.2014 o 18:29
sowizdrzal jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 04.04.2014, 08:34   #52
Navaja


Zarejestrowany: Jun 2010
Miasto: Halinów
Posty: 927
Motocykl: BMW R 100 S, R 1200 GSA
Navaja jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 19 godz 31 min 58 s
Domyślnie

Fajna relacja. Pisać, pisać proszę, nie ociągać się.
Co było ostatecznie przyczyną, że nie wjechaliście przez to przejście dla lokalesów koło Shishtavec? Czytając post Hansa już Was widziałem na albańskiej ziemi.
Navaja jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 04.04.2014, 09:13   #53
hans
 
hans's Avatar


Zarejestrowany: Sep 2008
Miasto: Krk-NH
Posty: 381
Motocykl: XT 600E stage 2
hans jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 tygodni 1 dzień 10 godz 32 min 11 s
Domyślnie

"...No i przyznaj się, że jak skończyłeś kamerować, to się z nami w końcu napiłeś ..." - jasne, że się nawodniłem wewnętrznie. A deszcz dokończył nawadnianie zewnętrzne ; )

"...Co było ostatecznie przyczyną, że nie wjechaliście przez to przejście dla lokalesów koło Shishtavec? ..." - przyczyną był brak potwierdzenia wjazdu na terytorium Albanii w paszportach. Bez tego, każda kontrola drogowa - że o wyjeździe z AL nie wspomnę - mogła by zakończyć się sporym kłopotem. Bo formalnie rzecz biorąc, było by to nielegalne przekroczenie granicy.
__________________
Każdy dobry uczynek zostanie ukarany.
Przykładnie.
------------------------------------------------------------------

chroń mnie Boże przed przyjaciółmi,
z wrogami poradzę sobie sam...
------------------------------------------------------
Mój ból głowy, moja skrucha,
Moje kiszki, moja franca,
Moja wreszcie groza ducha,
Gdy Kostucha rwie do tańca!
hans jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 04.04.2014, 09:39   #54
Navaja


Zarejestrowany: Jun 2010
Miasto: Halinów
Posty: 927
Motocykl: BMW R 100 S, R 1200 GSA
Navaja jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 19 godz 31 min 58 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał hans Zobacz post

"...Co było ostatecznie przyczyną, że nie wjechaliście przez to przejście dla lokalesów koło Shishtavec? ..." - przyczyną był brak potwierdzenia wjazdu na terytorium Albanii w paszportach. Bez tego, każda kontrola drogowa - że o wyjeździe z AL nie wspomnę - mogła by zakończyć się sporym kłopotem. Bo formalnie rzecz biorąc, było by to nielegalne przekroczenie granicy.
Aha. Dzięki za info.
Ale równie dobrze wjeżdżając przy Kukes mogliście nie dostać pieczątek, bo był burdel, tłok itd.
Nie zawsze na granicy stemplują paszport.
No ale piszcie proszę dalej, bo ciekawość żżera.
Navaja jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 04.04.2014, 11:13   #55
sowizdrzal
Turysta DualSport
 
sowizdrzal's Avatar


Zarejestrowany: Jul 2011
Miasto: Chorzów
Posty: 584
Motocykl: KTM 1200 6T
Galeria: Zdjęcia
sowizdrzal is an unknown quantity at this point
Online: 2 tygodni 2 dni 4 godz 17 min 43 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał Navaja Zobacz post
Aha. Dzięki za info.
Ale równie dobrze wjeżdżając przy Kukes mogliście nie dostać pieczątek, bo był burdel, tłok itd.
Nie zawsze na granicy stemplują paszport.
No ale piszcie proszę dalej, bo ciekawość żżera.
No akurat strach przed formalnościami nie doskwierał nam tak bardzo jak wizja otarcia się o jakieś
uzbrojone grupy. Nie tylko ja słyszałem o tym, że tam ,,rosną narkotyki''... W coś takiego pakować
się nie zamierzaliśmy. Nawet biwak zakładaliśmy godzinkę później niż zwykle, bo chcieliśmy przejechać
poza rejon wioski Kolesjan, za którą już miało być bezpiecznie....

EDIT:
A następnego dnia było jak zwykle, czyli niezwykle
Przynajmniej do południowej kawy gdzieś gdzie diabeł mówi dobranoc...
Załączone Grafiki
Typ pliku: jpg 01-IMG_9426.JPG (215.5 KB, 13 wyświetleń)
Typ pliku: jpg 02-IMG_9430.JPG (277.1 KB, 9 wyświetleń)
Typ pliku: jpg 06-IMG_9436.JPG (325.5 KB, 8 wyświetleń)
Typ pliku: jpg 07-IMG_9442.JPG (325.1 KB, 7 wyświetleń)
Typ pliku: jpg 08-IMG_9445.JPG (363.5 KB, 8 wyświetleń)
Typ pliku: jpg 09-IMG_9446.JPG (236.9 KB, 9 wyświetleń)
Typ pliku: jpg 10-IMG_9447.JPG (233.6 KB, 7 wyświetleń)
Typ pliku: jpg 12-IMG_9450.JPG (312.8 KB, 9 wyświetleń)
Typ pliku: jpg 13-IMG_9452.JPG (276.6 KB, 10 wyświetleń)
Typ pliku: jpg 14-IMG_9457.JPG (416.1 KB, 7 wyświetleń)
Typ pliku: jpg 15-IMG_9459.JPG (431.3 KB, 8 wyświetleń)
Typ pliku: jpg 16-IMG_9461.JPG (218.5 KB, 7 wyświetleń)
Typ pliku: jpg 17-IMG_9462.JPG (269.9 KB, 7 wyświetleń)
Typ pliku: jpg 18-IMG_9467.JPG (233.8 KB, 7 wyświetleń)
Typ pliku: jpg 19-IMG_9470.JPG (341.5 KB, 7 wyświetleń)
Typ pliku: jpg 21-IMG_9475.JPG (238.2 KB, 8 wyświetleń)
Typ pliku: jpg 23-IMG_9477.JPG (286.5 KB, 7 wyświetleń)
Typ pliku: jpg 25-IMG_9485.JPG (423.5 KB, 8 wyświetleń)
Typ pliku: jpg 26-IMG_9488.JPG (318.6 KB, 17 wyświetleń)
Typ pliku: png 43.png (1.67 MB, 25 wyświetleń)
__________________
Sowizdrzał
KTM 750 6T
Nie wierz, nie bój się, nie proś!

Ostatnio edytowane przez sowizdrzal : 04.04.2014 o 15:51 Powód: Mapkę i zdjęcia dodałem....
sowizdrzal jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 08.04.2014, 15:29   #56
sowizdrzal
Turysta DualSport
 
sowizdrzal's Avatar


Zarejestrowany: Jul 2011
Miasto: Chorzów
Posty: 584
Motocykl: KTM 1200 6T
Galeria: Zdjęcia
sowizdrzal is an unknown quantity at this point
Online: 2 tygodni 2 dni 4 godz 17 min 43 s
Domyślnie

Południowa kawa wypadła nam w tym samym momencie, kiedy po pochmurnym poranku słoneczko zaczęło znów
spoglądać na ziemię. Snuliśmy się leniwie na południe doliną rzeki Drini i Zi, wzdłuż drogi SH31 oddzielającej rejony
Kukes od Dibres (takie tamtejsze województwa), kiedy ujrzeliśmy wioskę trochę większą niż kilka domów; ,,trochę
większą'' znaczy, że była w niej jeszcze szkoła i knajpka. Miejscowość nazywa się chyba Zali-Dardhe. Weszliśmy
do knajpki, coraz mniejszą uwagę zwracając na to, że Cleo zwraca na siebie coraz większą uwagę Do dziś nie
jestem pewien, czy nie byliśmy zbyt lekkomyślni, bo właściciel widząc turystów z Kobietą Enduro w składzie wyglądał
na conajmniej zakłopotanego. Przydzielił nam osobny stolik, w pomieszczeniu oddzielonym od reszty sali, za kawę
nie chciał nawet zapłaty i choć z pewnością nie był niemiły czy nachalny, to zachowywał się tak jakby chciał,
abyśmy w miarę szybko stamtąd wyszli... No cóż, co kraj to obyczaj.

Do motocykli zleciały się wioskowe dzieciaki, ale my, napojeni kawą i słońcem, ruszylismy dalej, pomimo ich radosnych
pokrzykiwań. Ślady w Garminku prowadziły nas nieomylnie do wioski Fushe Lure, z ktorej chcieliśmy wyskoczyć
do tamtejszych zjawiskowych polodowcowych jeziorek. Minęlismy skrzyżowanie dróg SH31 i 34, 31 poleciała dalej doliną
do Peshkopi, a my odbiliśmy na północny zachód, pnąc się coraz intensywniej w górę. Droga szbko traciła na jakości,
znów zaczęły się mozolne podjazdy na jedynce... Za to widoki coraz piękniejsze, jesteśmy przecież w górach przekraczających
2000 m npm. Przełęcz oddzielająca dolinę Fushe Lure w końcu zdobyta, stamtąd już powoli, dużo lepszą drogą zjeżdżamy
do wsi, a nawet dość sporego miasteczka, jak się później okazało (ok. 2 tys. mieszkańców, w lokalnej szkole uczy się ponoć
przeszło setka dzieci). Tam przy chipsach i małym piffku ustalamy plany na resztę dnia. Niestety, deszcz ma zamiar wrócić
w te strony, więc atak na jeziorka Lure może się okazać kłopotliwie mokry Podjeżdżamy nawet pod pierwsze jeziorko -
bardzo ładne, choć bez mgły byłoby je pewnie widac lepiej. Zjeżdżamy już w deszczu z powrotem do Fushe Lure i postanawiamy
zalogować się w tamtejszym niedrogim hotelu. Przy kawce dosiada się do nas lokalny nauczyciel angielskiego (jak się później okazuje
- jeden z nielicznych reprezentantów mniejszości katolickiej w tym miejscu) i proponuje gościnę w swoim ,,gesthałzie''. Jacek leci
obadać klimaty - są dość... rustykalne, gesthałz to z trudem zaadaptowana do warunków mieszkalnych stara stodoła - ale decydujemy
się za te kilka euro przespać deszcz pod dachem i wziąć prysznic. Zjadamy smażoną rybkę na obiad, gospodarz częstuje nas rakiją, robi
się błogo, sennie, za oknem ciemno, deszcz.... rzeczy się suszą, telefony ładują, powoli odpływamy... W tym momencie w całym
budynku gaśnie światło, a spod dachu dobiegają dziwne trzaski... CDN.
__________________
Sowizdrzał
KTM 750 6T
Nie wierz, nie bój się, nie proś!

Ostatnio edytowane przez sowizdrzal : 08.04.2014 o 15:45
sowizdrzal jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 09.04.2014, 08:13   #57
sowizdrzal
Turysta DualSport
 
sowizdrzal's Avatar


Zarejestrowany: Jul 2011
Miasto: Chorzów
Posty: 584
Motocykl: KTM 1200 6T
Galeria: Zdjęcia
sowizdrzal is an unknown quantity at this point
Online: 2 tygodni 2 dni 4 godz 17 min 43 s
Domyślnie

Nie zdążyłem wczoraj wkleić fotek, ale zobaczcie - mam nadzieję, że będą dobrze ilustrować ten fragment relacji.
Załączone Grafiki
Typ pliku: jpg 01-IMG_9489.JPG (269.3 KB, 11 wyświetleń)
Typ pliku: jpg 02-IMG_9493.JPG (230.9 KB, 10 wyświetleń)
Typ pliku: jpg 03-IMG_9496.JPG (192.5 KB, 9 wyświetleń)
Typ pliku: jpg 04-IMG_9497.JPG (235.2 KB, 10 wyświetleń)
Typ pliku: jpg 05-IMG_9498.JPG (333.2 KB, 9 wyświetleń)
Typ pliku: jpg 06-IMG_9500.JPG (242.7 KB, 11 wyświetleń)
Typ pliku: jpg 07-IMG_9502.JPG (306.5 KB, 10 wyświetleń)
Typ pliku: jpg 08-IMG_9504.JPG (195.6 KB, 10 wyświetleń)
Typ pliku: jpg 09-IMG_9505.JPG (210.1 KB, 15 wyświetleń)
Typ pliku: jpg 10-IMG_9508.JPG (233.0 KB, 11 wyświetleń)
Typ pliku: png 18.png (1.93 MB, 16 wyświetleń)
__________________
Sowizdrzał
KTM 750 6T
Nie wierz, nie bój się, nie proś!

Ostatnio edytowane przez sowizdrzal : 09.04.2014 o 09:18
sowizdrzal jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 09.04.2014, 18:11   #58
hans
 
hans's Avatar


Zarejestrowany: Sep 2008
Miasto: Krk-NH
Posty: 381
Motocykl: XT 600E stage 2
hans jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 tygodni 1 dzień 10 godz 32 min 11 s
Domyślnie

Tak właśnie było...

Ów dzień zaczął się ładnie, choć cokolwiek lekko mgliście, ale słońce z czasem przebiło mleczną woalkę mgły i radośnie zaczęło wygrzewać nasze schodzone już i - poza Cleo - niemłode już kości...

Było nietrudniej niż zwykle, co nie znaczy że łatwo. Za to obłędnie pięknie:



A na przełęczy to już całkiem piknie było:








Po krótkim odpoczynku w Fushe Lure - jak już było pisane atakujem jeziorka, niestety zaczyna padać, co:
a) psuje widoki
b) wzmiankowanego ataku nie ułatwia ; )











Jako, że leje już całkiem konkretnie i nie zanosi się na to, że przestanie, wracamy na dół i po opisanych już perturbacyjach logujemy się w "gesthausie". Ma być to nasza pierwsza noc pod dachem od początku wyjazdu. Chcemy się wyspać w cieple i - przede wszystkim - wysuszyć rzeczy.
Chata ma kształt litery L - śpimy w krótkim boku, a w długim właściciel rozpala tzw. kozę coby rzeczy podeschły...
I właściwie już mamy iść spać, kiedy gaśnie światło. W sumie jak w górach w Albanii o 22.30 gaśnie światło, to znak, że trzeba iść spać, a nie robić doktorat czemu zgasło...
Więc poszliśmy jednak robić ten doktorat.

Bezpieczniki całe, ale takie jakby światło ze strychu przebija. Podniesienie klapy na strych gwałtownie i brutalnie zmienia nastrój przedsennej sielanki. Palimy się....palimy się? KUTWA PALIMY SIĘ!!!!!!!!!! Ogień jest nad nami, jest na strychu całej chaty. 3-2-1 akcja!
Paulina zostaje wypchnięta na zewnątrz z zakazem wstępu, ma łapać to, co my przez drzwi wywalimy (okna są zakratowane). Faceci (Enduro Faceci znaczy się) usiłują ratować rzeczy. Z sypialni idzie łatwiej bo bliżej. Z pomieszczenia z piecykiem jest gorzej, bo i dym i ogień i strach, że to się zaraz zawali. I faktycznie zawaliło się, jakie 2 minuty po ostatnim wejściu. Rzeczy wywalamy jak leci na kupę, w dym, deszcz, ciemność i zbierający się tłum.





Decyzja jest jedna - spadamy stąd. Natychmiast. Nie zostaniemy tu ani sekundy dłużej, dla własnego bezpieczeństwa. W końcu jesteśmy tu Obcy, a wszystko złe co jest zawsze winą Obcych, nie wiemy co było by za godzinę, dwie, rano...

Zaczynam odbierać złe nastroje lokalsów.

Odjeżdżamy w noc, góry i deszcz, byle dalej.

Poranek.....






cedeen.
__________________
Każdy dobry uczynek zostanie ukarany.
Przykładnie.
------------------------------------------------------------------

chroń mnie Boże przed przyjaciółmi,
z wrogami poradzę sobie sam...
------------------------------------------------------
Mój ból głowy, moja skrucha,
Moje kiszki, moja franca,
Moja wreszcie groza ducha,
Gdy Kostucha rwie do tańca!

Ostatnio edytowane przez hans : 14.04.2014 o 14:59
hans jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 09.04.2014, 19:46   #59
miroslaw123
 
miroslaw123's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2010
Miasto: Kraków
Posty: 526
Motocykl: TA 650
Przebieg: mój?TA?
Galeria: Zdjęcia
miroslaw123 jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 4 tygodni 2 godz 9 min 39 s
Domyślnie

czekamy na słoneczko
miroslaw123 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 09.04.2014, 20:09   #60
Orzep
Zwykły przechodzień...
 
Orzep's Avatar


Zarejestrowany: Jul 2011
Miasto: DW
Posty: 1,794
Motocykl: GS12y
Orzep jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 3 dni 11 godz 45 min 7 s
Domyślnie

...przygoda nie lada z tym pożarem!!!
Zapewne wasz "desant", w oczach Ichnich wygladał na - WINNI

Pozdro Orzep
__________________
-- Nie wzywaj imienia Pana bOrzepa nadaremno-- -- Trudno jest powiedzieć NIE, gdy wszyscy mówią TAK --
Orzep jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wł.

Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 23:23.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.