Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Podróże. Całkiem małe, średnie i duże. > Relacje z podróży > Trochę dalej

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 24.01.2023, 16:02   #1
yafii


Zarejestrowany: Apr 2021
Miasto: Cieszyn
Posty: 27
Motocykl: CRF1100
yafii jest na dystyngowanej drodze
Online: 18 godz 12 min 57 s
Domyślnie Motocyklem na Rodos

Witam,
podzielę się z Wami naszą wyprawą na Rodos.
Całą trasę przygotował Grzegorz, pozostawiając nam przyjemność z jazdy,
z widoków, smaków potraw i radości ze wspólnych przeżyć, które niewątpliwie na długo pozostaną w pamięci.

Podróż rozpoczęliśmy rankiem 23.04.22 przy pięknej pogodzie z całkiem przyzwoitą temperaturą 7 stopni. Pierwszy nocleg Nowy Sad - Serbia.
Z Cieszyna przez małe przejście graniczne Leszna Górna, krótki przelot przez Czechy, następnie Słowacja, Węgry (obowiązkowo gulasz ) i Serbia.
Po każdych 100 km jakby zieleni było więcej i bardziej była soczysta. Dojeżdżając do pierwszego noclegu zachwycałem się kwitnącymi polami rzepaku. Ten odcinek około 700 km miał być najdłuższy, w większości przejechany autostradami. Wreszcie nocleg, hotel Fontana (240 zł od osoby ze śniadaniem). Na początek zimne piwo , mecz hokeja i po kolacji Cola
z wkładką.

Rano ze słońcem ruszyliśmy do Bułgarii. Autostrada. Przerwa na kawę i słowa kolegi: „Ostatnio przy podchodzeniu do lądowania na lotnisko w Sofii zobaczyłem kręte drogi, może sprawdzimy jak wyglądają?” Uśmiech zagościł nie tylko na twarzy, miałem dość autostrad, nie przepadam za nimi jadąc motocyklem. Poza tym nie było nikogo, komu pomysł by nie odpowiadał. Zjechaliśmy w miejscowości Dragoman, a następnie Godech, Iskrec, Redina
i Sofia. Odcinek ten dał dużo radości, wytchnienia, relaksu po drodze szybkiego ruchu, choć na początku było sporo piasku. Wjeżdżając do Sofii naszym oczom ukazał się Witosza, masyw górski z ośnieżonym szczytem Czarny Wierch o wysokości 2290 m. Hotel Adria, (250 zł/osoba ze śniadaniem) szybki prysznic i na kolację. Padło na restaurację Hadjidraganovite Kashti, jedzenie wyborne. Przed snem tradycyjnie Cola z ...

Trzeci dzień słońca. Jadąc przez stolicę Bułgarii miałem wrażenie jakbym cofnął się w czasie. Większość budynków, ulice, tramwaje, pamiętają minione czasy
i rękę wielkiego brata.

Znów autostrada i …...…. jest - Grecja ! Jak za sprawą jakiejś czarodziejskiej różdżki nawet autostrada stała się mniej męcząca. Zieleń, góry, temperatura, wszystko odmienne od szarości, którą pozostawiliśmy w domu. Nie mogłem się napatrzeć, a im bliżej noclegu, tym droga stawała się bardziej ciekawa. Pierwszy widok morza Egejskiego, które dostrzegliśmy pomiędzy wzgórzami, wywołał ekscytację, która towarzyszyła nam przez długi czas. Budynki
z charakterystycznymi ceglastymi dachówkami, niektóre z kamienia, część
z nich pomalowane na biało. Pierwszy posiłek grecki, na przystawkę sałatka. Eksplozja smaku. Niby te same składniki jak u nas, ale nie zbliżysz się nawet
w połowie kupując w sklepie produkty Made in Greece. Magia miejsca, dodatkowe wrażenia, które towarzyszą gdy pierwszy raz (a tak było w moim przypadku) odkrywasz nowe miejsca, wpływają na odczucia. Na główne danie Suwlaki, niezapomniany smak.
Półwysep Chalkidiki przywitał nas niesamowitymi widokami, błękitnym morzem, krętymi drogami, które mogą zachwycać. Po siedemnastej dojechaliśmy do Uranupoli i hotelu Pyrgos (235 zł od osoby bez śniadania). Kolacja, tym razem przy plaży w blasku zachodzącego słońca. Spojrzenia miejscowych, którzy ze zdziwieniem lub politowaniem patrzyli na naszą grupę łaknącą i przyjmującą ostatnie w tym dniu promienie ciepłego, greckiego słońca, pokazywały rozbieżność w naszym ubiorze. My krótkie spodenki i koszulki, oni spodnie bezrękawniki i kurtki. Po obfitej kolacji z udziałem pieczonej ryby, udaliśmy się na zasłużony odpoczynek zaczynający się szklanką Coli ….

Po śniadaniu czwartego dnia zgodnie z planem ruszyliśmy na objazd półwyspu Sithonia. Radość. Cała trasa wzdłuż morza, górzystymi drogami z niezliczoną ilością zakrętów. Polecam.
Obiad w miejscowości Neos Marmaras w tawernie Karanasou, tym razem pieczone żeberka jagnięce. Po powrocie Cola )

Następnym miejscem docelowym kolejnego dnia była miejscowość Wolos. Pierwszy przystanek - port w Salonikach. Wyjazd okazał się lekkim wyzwaniem, zważywszy na korki i temperaturę, która w słońcu powodowała przepływ strumyków potu. Do tego momentu temperatury oscylowały od 3
w nocy do 19 stopni w dzień. Teraz miały wzrosnąć od 10-13 w nocy do 25 stopni w dzień według prognoz. Okazało się, że najwyższe temperatury podczas całego wyjazdu jakie pokazywał termometr w motocyklu po ustabilizowaniu to 29 stopni (pomijam odczyty gdy chwilę postał, bo dochodzilo do 40). Pędząc autostradą podziwialiśmy ośnieżone szczyty gór Olimpu.
Wolos, szybka wizyta w Kapitanacie portu sprawdzająca naszą rezerwację promu na wyspę Skopelos. Dojazd na nocleg, Hotel Karagianni (300 zł od osoby ze śniadaniem). Kolacja i znów Cola )

https://www.youtube.com/watch?v=MTWjHH_gqM4

Ostatnio edytowane przez wierny : 26.01.2023 o 17:30 Powód: Film w oknie.
yafii jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 26.01.2023, 17:44   #2
wierny
Moderator
 
wierny's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Jan 2009
Miasto: Bytom
Posty: 4,353
Motocykl: Była Rd07B jest Rd07C 96r. + Rd03 88r. + WSK 78r.
Przebieg: Im więc
wierny jest na dystyngowanej drodze
Online: 6 miesiące 2 tygodni 6 dni 7 godz 40 min 30 s
Domyślnie

Smaka na Colę z wkładką Kolega mi zrobił. Dzięki.
__________________
"Motocykl w Polsce to nowy rodzaj jazdy konnej. To leży w naszych szlacheckich tradycjach." Z. Maklakiewicz
wierny jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 26.01.2023, 23:03   #3
Pirania
 
Pirania's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Jun 2010
Miasto: Nowy Targ
Posty: 2,325
Motocykl: Ready to Race & AT
Pirania jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 2 dni 2 godz 13 min 33 s
Domyślnie

Ładne te BMW majo chłopaki.. Foruma nie pomylili..?!
__________________
Życie jest za krótkie żeby jeździć singem czy rzadówką..
Pirania jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 29.01.2023, 14:32   #4
yafii


Zarejestrowany: Apr 2021
Miasto: Cieszyn
Posty: 27
Motocykl: CRF1100
yafii jest na dystyngowanej drodze
Online: 18 godz 12 min 57 s
Domyślnie

Nasza grupa to miłośnicy motocykli, którzy posiadają różne marki. W tej wyprawie przewagę mieli właściciele BMW :O)
yafii jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 27.04.2023, 13:45   #5
yafii


Zarejestrowany: Apr 2021
Miasto: Cieszyn
Posty: 27
Motocykl: CRF1100
yafii jest na dystyngowanej drodze
Online: 18 godz 12 min 57 s
Domyślnie

Dzień 6 wyprawy zaczęliśmy bladym świtem wjazdem na prom w miejscowości Wolos. Gdy pierwszy raz wjeżdżasz na tak duży prom jesteś pod wrażeniem (wcześniej tylko promy na rzekach, najczęściej doczepione do liny). Widok portu po odbiciu od brzegu, wschodzącego słońca, błękitnej tafli morza sprawia, że czujesz się jak we śnie. Rejs na wyspę Skopelos trwał 3 godziny, z krótką przerwą na wyspie Skiathos.
Wysiedliśmy w porcie Loutraki, a stamtąd krętymi dróżkami wzdłuż morza, podziwiając widoki. Od czas do czasu widzieliśmy prom którym płynęliśmy, opływał wyspę by dobić do portu Skopelos. Atrakcją dnia był Mamma Mia Cliff, ale zanim tam dotarliśmy napawaliśmy się niesamowitymi wrażeniami, jadąc szczytami wzniesień, drogami wzdłuż zboczy okrążonych błękitnym morzem. Termin wyjazdu nie mógł być lepszy. Temperatura idealna, ruch prawie zerowy, a i jeszcze ceny niższe niż w sezonie. Do klifu minęliśmy kilka aut, dużo trudniej byłoby w lecie na tak wąskiej drodze. Na szczyt prowadziły 198 schody. Kościółek bardzo mały, (scena ślubu z filmu Mamma Mia była kręcona na pewno nie w nim), kilka fotek i ruszyliśmy do hotelu Thea Home. Po szybkim prysznicu (kolega dodatkowo zaliczył basen z bardzo zimną wodą), zeszliśmy do portu malowniczymi uliczkami ciesząc się każdym promykiem słońca. Kolacja, a przed snem coś z Colą.

Siódmego dnia objazd wyspy, powrót promem do Wolos i przejazd do miejscowości Pireus. Na miejscu byliśmy dosyć późno, więc i kolacja się przesunęła. Tym razem w Street Souvlaki. W drodze na nocleg przyciągnęła nas muzyka "Rainbow (feat. XoilM) DJ Spen &Michele Chiavarini Remix" dobiegająca z klimatycznego miejsca King George XIV więc wstąpiliśmy na kilka kolejek Ouzo :O)

https://www.youtube.com/watch?v=sViLZ_ze9nY&t=910s


Ostatnio edytowane przez yafii : 03.04.2024 o 21:28 Powód: Film w oknie
yafii jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 27.04.2023, 17:16   #6
robertG7
 
robertG7's Avatar

Zapłaciłem składkę :) Dział PiD

Zarejestrowany: Apr 2011
Miasto: Bielsk Podl/Wwa
Posty: 1,255
Motocykl: RD07
robertG7 is an unknown quantity at this point
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 4 dni 23 godz 58 min 28 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał yafii Zobacz post
Spojrzenia miejscowych, którzy ze zdziwieniem lub politowaniem patrzyli na naszą grupę łaknącą i przyjmującą ostatnie w tym dniu promienie ciepłego, greckiego słońca, pokazywały rozbieżność w naszym ubiorze. My krótkie spodenki i koszulki, oni spodnie bezrękawniki i kurtki.[/YOUTUBE]
To chyba nie chodziło o to, że są krótkie...
__________________
podpis bez buraczanych tekstów i życiowych prawd
robertG7 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 28.04.2023, 10:42   #7
yafii


Zarejestrowany: Apr 2021
Miasto: Cieszyn
Posty: 27
Motocykl: CRF1100
yafii jest na dystyngowanej drodze
Online: 18 godz 12 min 57 s
Domyślnie

:0)
yafii jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 28.04.2023, 12:22   #8
matjas
 
matjas's Avatar


Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Brzezia Łąka
Posty: 13,669
Motocykl: nie mam AT jeszcze
matjas will become famous soon enough
Online: 4 miesiące 1 tydzień 16 godz 8 min 2 s
Domyślnie

zajebiście - dawno nie było żadnego wątku wycieczkowego! miło się czyta. pisz!
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa
matjas jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 30.04.2023, 13:59   #9
yafii


Zarejestrowany: Apr 2021
Miasto: Cieszyn
Posty: 27
Motocykl: CRF1100
yafii jest na dystyngowanej drodze
Online: 18 godz 12 min 57 s
Domyślnie

postaram się w ciągu kilku dni napisać :O)
yafii jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 09.05.2023, 09:54   #10
yafii


Zarejestrowany: Apr 2021
Miasto: Cieszyn
Posty: 27
Motocykl: CRF1100
yafii jest na dystyngowanej drodze
Online: 18 godz 12 min 57 s
Domyślnie

Kolejnego dnia mieliśmy wjechać na prom i po kilkunastu godzinach osiągnąć cel podróży - Rodos. Ale najpierw ruszyliśmy w stronę Akropolu przemierzając pieszo ulice Pireusu, podziwiając architekturę oraz urok miasta. Metro i Ateny. Szybkie śniadanie pod Akropolem i zwiedzanie tego co zostało po minionych czasach. Oglądając ruiny, chodząc między potężnymi blokami marmuru zastanawiasz się jakimi wyrzeczeniami został zbudowany i jacy wielcy architekci zaprojektowali te budowle. Jaki podziw by teraz wprowadzały, gdyby dotrwały w całości do naszych czasów. Zaskakiwało również morze budynków rozlegających się po kres otaczających gór, widocznych ze wzgórza.
Schodząc wąskimi uliczkami doszliśmy do gmachu parlamentu, gdzie przed Grobem Nieznanego Żołnierza trafiliśmy na zmianę warty. Jest to wydarzenie, które niektórych może śmieszyć, lecz zarówno strój, jak i ruchy mają swoją symbolikę. Nie każdy młody mężczyzna może dostąpić przywileju służby w Gwardii Prezydenckiej.
Na obiad tym razem zjedliśmy dania chińskie, zapakowaliśmy nasze motocykle i ruszyliśmy na prom. Był naprawdę duży. Motocykle za każdym razem musieliśmy przywiązywać na czas rejsu, tym razem mieliśmy solidne liny. Po zlokalizowaniu kajuty wygodnie zasiedliśmy przy piwie, a skończyło się wiadomo czym )
Rejs trwał ponad 16 godzin. Dziewiątego dnia dopłynęliśmy na Rodos. Po opuszczeniu statku i przejechaniu kilkudziesięciu metrów, naszym oczom ukazał się średniowieczny mur otaczający Stare Miasto. Jadąc wzdłuż niego czuło się siłę obronną tej budowli. Z Rodos pojechaliśmy do hotelu w miejscowości Kalitea, meldunek i ruszyliśmy do Lindos. Obiad przy pięknej plaży u podnóża Akropolu z Lindos. Pięknie )
Mój wybór padł na zapiekankę. Zły wybór, bardzo zły... Droga powrotna nadzwyczaj mi się dłużyła. Choć sama trasa i widoki były niesamowite, jednak czując co się święci, ponaglałem moich kolegów, jak nigdy dotąd...
I …... rzutem na taśmę zdążyłem dolecieć do pokoju. Aż strach pomyśleć co by było gdyby...
Skuteczne lekarstwo - Cola z dodatkami ) i pomogło )

https://www.youtube.com/watch?v=FBob7vxAe7A

Ostatnio edytowane przez wierny : 07.02.2024 o 05:45 Powód: Film w oknie.
yafii jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

Tags
cieszyn , motocyklem , rodos , wyprawa


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wł.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Izrael motocyklem consigliero Przygotowania do wyjazdów 130 28.10.2018 21:47


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 23:21.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.