11.01.2018, 10:18 | #51 |
Moderator
Zarejestrowany: May 2013
Miasto: Poznan
Posty: 2,420
Motocykl: RD04
Przebieg: kto wie
Online: 4 miesiące 1 dzień 21 godz 45 s
|
[QUOTE=madafakinges;565169]
Myślisz, że tych samych tras nie przejechaliby ma nowszych motocyklach? chyba się nie zrozumieliśmy... Na pytanie czy myślę, że by nie przejechały odpowiedziałem, że "nie" - czyli, że nie myślę tak. Myślę, że by przejechały:)) Ale Emek wyjął mi z ust to co chciałem napisać.... lekki singiel daje wg. mnie większa wolność niż grubo ponad 200 kg krowy... Sam jak jadę Tenerą 34L to o niebo lepiej mi się lata niż na starej AT... Sambor też widać, że się nie męczy na KTM 690 jak lata po Azji... raz nam śmignął jak rakieta w górach.... No i kwestia napraw - Emek ładnie opisał.
__________________
Kiedy jest najciemniej, wtedy błyska znów nadzieja. Tolkien. |
11.01.2018, 10:25 | #52 |
przemieszczacz
Zarejestrowany: Sep 2009
Miasto: Skierniewice
Posty: 1,772
Motocykl: LC8, exc-f 250
Online: 3 miesiące 3 tygodni 3 dni 19 godz 30 min 15 s
|
Jak już tak każdy swoje chwali to ja polecam lc8 950, lekki, zwinny, dobry na asfalt, super na offy, na gaźnikach, nie ma czujników które mogą się popsuć, mimo przebiegu grubo ponad 100kkm zawsze dojechał do domu, ewentualne usterki są dobrze znane i opisane. Można dla pewności przed wycieczką wymienić piec na świeższy.
Przed wyjazdem polecam sobie zrobić test z podnoszenia moto+bagaż, jesli wypadnie pomyślnie to dzida Poza tym jeżdżąc na AT zdałem sobie sprawę, że i tak nie oddalam się od domu dalej niż na 2000km (na kołach) więc po co mi jakiś hiper super niezawodny, najczęściej nudny jak flaki z olejem, parch skoro nie bywam w aż tak czarnych dupach
__________________
'03 Hello Kitty Słowiański Zimny Wiatr Ostatnio edytowane przez bicio : 11.01.2018 o 23:46 |
11.01.2018, 10:32 | #53 |
W międzyczasie dużych sprzętów 200+ miałem tt600, xtz660, xr600, drz400e szybko je sprzedawałem bo mi jazda małymi sprawia mniej frajdy nawet w ciężkim terenie tyle, że ja jestem duży może dlatego mi łatwiej ogarnąć 240kg sprzęt. Jadąc na wyprawę do mongoli na kołach robi się 98/99% dróg lepszej i gorszej jakości a tylko 1% to off taki, że cięzko go dużym przejechać. Wolałbym 99% czasu czuć się dobrze na NAT i 1% się pomęczyć niż 1% czuć się lepiej na dualu i 99% się męczyć na singlu jadąc drogami.
Jak widze ludzi którzy na dualach tłuką się po asfaltać 1500km po to, żeby w Albani zrobić pętle teth albo inne szutrówki w Czarnogórze to mi ich żal. Popieram Bicia, gdybym nie jeździł 80% czasu w dwie osoby to najpewniej wróciłbym do 950.
__________________
Z początku porwał mię śmiech pusty, a potem litość i trwoga. |
|
11.01.2018, 10:37 | #54 |
Zarejestrowany: Feb 2012
Posty: 965
Motocykl: RD03
Online: 2 miesiące 1 tydzień 4 dni 23 godz 22 min 43 s
|
Masz rację dlatego do Mongolii mam 1200GSA ,a podróż dualem po asfalcie to nieporozumienie .
|
11.01.2018, 11:03 | #55 | |
Moderator
Zarejestrowany: May 2013
Miasto: Poznan
Posty: 2,420
Motocykl: RD04
Przebieg: kto wie
Online: 4 miesiące 1 dzień 21 godz 45 s
|
Cytat:
Kilka razy oglądałem wyjazd ruskich chłopaków i tu dual broni się sam:)) https://www.youtube.com/watch?v=jzNEYp2nfXM Edit: dla mnie dual to taki luzzzz..
__________________
Kiedy jest najciemniej, wtedy błyska znów nadzieja. Tolkien. |
|
11.01.2018, 11:13 | #56 |
Zarejestrowany: Feb 2012
Posty: 965
Motocykl: RD03
Online: 2 miesiące 1 tydzień 4 dni 23 godz 22 min 43 s
|
Ja też jeżdżąc dualem odpoczywam z daleka od asfaltu i miejskiej cywilizacji . Dual pozwala na obserwacje tego co stworzyła natura , a nie człowiek .
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
11.01.2018, 11:45 | #57 |
Zarejestrowany: Mar 2010
Miasto: Sulejówek
Posty: 1,000
Motocykl: Fiddle
Online: 6 miesiące 1 tydzień 1 dzień 2 godz 59 min 28 s
|
dojechałem KLRem do Rumunii w jeden dzień. Drugi raz bym tego nie zrobił chyba
Jedyny szuter po drodze był na Węgrzech, jak się zgubiliśmy. Wolałbym pomęczyć dwa cylindry w terenie a przelot mieć bardziej komfortowy. |
11.01.2018, 11:46 | #58 | ||
No bo jazda asfaltem to przykry przymus żeby dojechać tam gdzie wreszcie można pojeździć dla czystej radości.
Cytat:
Cytat:
|
|||
11.01.2018, 12:04 | #59 | |
Zarejestrowany: Oct 2014
Miasto: Poznań
Posty: 95
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Online: 2 tygodni 1 dzień 10 godz 35 min 5 s
|
Cytat:
Historia jest przezabawna, bo oni te motocykle dostali od yamahy, niedługo przed podróżą. Chodzili do różnych producentów a tylko yamaha się zgodziła dać motocykle, więc nie mieli za bardzo wyboru. Do tego nie mieli jeszcze prawa jazdy na motocykl i w pośpiechu robili je gdzieś poza Warszawą, bo w Warszawie były długie terminy. Czytałem książkę, i jeden z motocykli miał na pewno problemy z ładowaniem, ale problemów ze skrzynią nie pamiętam. Jesteś z Poznania widzę, jak chcesz książkę, to mogę Ci pożyczyć - fajna lektura na zimę. |
|
11.01.2018, 12:04 | #60 |
Moderator
Zarejestrowany: May 2013
Miasto: Poznan
Posty: 2,420
Motocykl: RD04
Przebieg: kto wie
Online: 4 miesiące 1 dzień 21 godz 45 s
|
Moduł to nie problem bo jest mały i lekki, w kieszeni się mieści....i ja wożę na AT zapasowy. Ale tak cały komputer diagnostyczny jednak zabrać z sobą? W sumie można - gdyby była jakaś aplikacja na smatrfona i interfejs po blutuf....::))
A iskrownik -... jak się miało włeski i cezety i maluch i wartburgi w rodzinie za młodu do się w dalekich krajach tubylcom nawet w iżu platynki ustawi:))
__________________
Kiedy jest najciemniej, wtedy błyska znów nadzieja. Tolkien. |
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Nowe Moto | 7Greg | Inne tematy | 16 | 21.07.2009 15:09 |
Nowe szaty AT | Ryba | Wszystko dla Afryki | 2 | 03.12.2008 22:59 |