Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Główny dział > Inne tematy

Inne tematy Motocyklowo

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 16.03.2017, 00:50   #1
sizyrk
Jak kółka to tylko dwa , a jak chcesz cztery - kup dwa motory :-)
 
sizyrk's Avatar


Zarejestrowany: May 2012
Miasto: Lancaster UK
Posty: 755
Motocykl: 2x RD07A CRF1100 Adventure Sport
Przebieg: 90 tys
sizyrk jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 1 dzień 14 godz 24 min 19 s
Exclamation Harry Poter w krainie Afryki

Do napisania tych "kilku" zdan sklonily mnie wydarzenia jakie mialy miejsce kilka miesiecy. Ale od poczatku.
W okolicach lata 2016, udalo sie zakupic reszte brakujacych czesci do mojej AT, co zaowocowalo pomyslem wykapania sie w Morzu Czarnym. Na dodatek chcialem Tacie zrobic niespodzianke w formie 3 tygodniowego wyjazdu.Taki prezent
Poniewaz moje umiejetnosci elektryczne leza i kwicza , postanowilem zlozyc Afryke mniej wiecej w calosc , wsadzic do vana i oddac mechanikowi do zlozenia , wykonczenia instalacji elektrycznej i przygotowania mojego motocykla do dlugiej trasy.


Przychodzi upragniony czas i w piatek na 2 dni przed wyjazdem dostaje motocykl.
I zaczynaja sie schody , po 20 km motocykl gasnie . Ponowna proba nie przynosi pozytywnego skutku. Probuje jeszcze raz - odpala , po chwili ,jeszcze raz ta sama historia. Dojezdzam do domu i juz mam mieszane mysli , bo mam dojechac do domu 2000km a AT nie moze dojechac od mechanika do domu!!!!
Zagladam do serwisowki , robie co moge i po 45 minutach okazuje sie, ze to regulator napiecia( nowy). No coz zdaza sie......... mam drugi ( jak chyba kazdy ) wymiana i motor jezdzi.
Dzien wyjazdu , szczesliwy jak nigdy dotad , wsiadam i jade. Okazuje sie , ze nie mam wolnych obrotow, a AT chodzi dziwnie. W zwiazku , ze nie jezdzilem ponad rok , nie wiem , czy to moje zludzenie , czy faktycznie cos jest nie tak. Nie mam czasu na zagladanie - spiesze sie na prom , a poniewaz beda w sumie tylko autostrady , decyduje sie na jazde bez wolnych obrotow.
Na promie poznaje dziewczyne , ktora jedzie z Anglii do Niemiec - 4 dni na 50 - niezla. Ojciec chcial sprzedac jej skuter , bo go nie uzywa- studia w Niemczech. Wiec sie uparla i zabrala. Rozmowa na promie i zapominam o problemach z AT.
Zjezdzam z promu i lece do Belgii , gdzie zatrzymuje sie , na polu namiotowym. Tam prubuje " regulacji obrotow ". Dobrze nie jest , ale trzyma obroty tak na 2,5 tys - moze byc i tak beda tylko autostrady. Wiec na luzaku. Wstaje z rana i rura do Polski.
W Polsce jestem wieczorem , ok 18 .Wieczorem na spokojnie siegam po serwisowke - nie wiele moge zrobic , ale tak jak by lepiej. Obroty spadaja na jakies 1,5tys. Juz czeka na mnie nowy regulator , wiec szybka zamiana.Ciagle nie wiem , czy AT chodzi normalnie , czy nie ........ ale i tak jade.Nastepnego dnia jestesmy umowieni niedaleko Jeziora Czorsztynskiego.
Pobutka nastepnego dnia ok 6 , ruszamy.Piekna pogoda , idealnie ...... w polowie drogi moja AT zdycha...... zatrzymuje sie na poboczu , po 30 min okazuje sie , ze facet 40105 nie zyje, mam nastepnego , zakladam i jedziemy...... tylko 20 km i nastepny facet 40105 ( nowy ) nie zyje - pompy sie skonczyly. Mam przewod paliwowy , robie grawitacyjne zasilanie i z 2 3L baniaczkami mam zasieg ok 250 km, moze byc. Lecimy dalej.
Spowolnieni "pompami" dojezdzamy w nocy na miejsce. Szukamy naszego noclegu i poznajemy Piotrasa z forum trampka.Dzien spedzamy na zwiedzaniu i nastepnego dnia , jedziemy do Przystani Motocyklowej.
Nastepny dzien meldujemy sie w Przystani Motocyklowej. Spedzamy tu kilka dni. Okazuje sie , ze podczas rutynowej kontroli AT bierze olej !!!!! Wymiana oleju ( czekamy na olej do poniedzialku, bo nie ma na stanie) i reszta w kufer, jak bym musial dolac w trasie. Ale czemu bierze olej - autostrada dala sie we znaki?
Riszamy dalej, jeden dzien i jestesmy na Wesolym Cmentarzu, tam nocujemy. Afryka jedzie, wiec nie mysle. Kilka nastepnych dni spedzamy na leniwym przemieszczaniu sie po Romunii. W pewnym momencie decydujemy sie ruszyc nad morze. W medzy czasie musze dolewc olej....... ciekawe, silnik ma moze z 15 tys po remoncie...... Nowe miejsca , cieple dni powoli wymazuja problemy z AT, az do obwodnicy Bukaresztu.
Ulica przypominajaca ta z PRL-u , waska , rozjezdzona przez stare Jelcze i Kamazy ,pofaldowana niczym Baltyk podczas sztormu, z koleinami glebokimi na 10-15 cm, gdzie te z ledwoscia moga sie minac dwie ciezarowki , a kultura kierowcow nie zacheca do jazdy - przypomina to troche filmy z Indii - kto wiekszy ten ma pierwszenstwo. Taki asfaltowy off.Afryka dostaje "goraczki", temperatura w korku 110 i rosnie , 120 , 121, 122.... wiartak nie dziala. Zatrzymujemy sie na poboczu , Afryka zbija temperature , zbyt malo miejsca aby zagladnac co jest, ledwie mozemy stanac.Robimy jeszcze dwa postoje. Upal. Wyjazd na autostrade, tam ped powietrza, nie pozwala temperaurze podniesc sie ponad 90. Jestesmy nad Morzem Czarnym. Tam zostajemy kilka dni, Afryka znow glodna - dolalem oleju. Na ta chwile nie mysle juz o motocyklu , staram sie zrelaksowac i chlonac to co jest dookola mnie. T o juz polowa trasy , teraz juz " wracamy do domu".
Pogoda ciagle dopisuje , jedynie raz maly deszczyk, nie godny uwagi. Wracamy do domu przez obydwie transy - widoki piekne , motocyklistow pelno. Afryka ciagle jedzie. Juz mi zobojetnialo , jedzie to jedzie , przejmowc sie bede jak stanie............
Wracamy Slowacka strona Tatr, nocleg i juz w domu. wlasnie zrobilem ok 6 tys km. Czekam w domu dzien na nowa pompe 40105. Przychodzi. Zakladam i w nocy ruszam w kierunku Anglii. Lubie jezdzic noca po autostradach , jest spokojnie , nie ma ruchu i jest chlodno........ Po przekroczeniu granicy Polska-Niemcy Afryka umiera...... Po raz trzeci pada pompa....... jeszcze w nocy po ciemku tego nie robilem....... znow na grawitacyjnym........po 30 min ruszam dalej.
Dojezdzam na prom o wyznaczonym czasie , po drodze jedynie dokupuje jeszcze jedna 5L banke na odcinek autostrady gdzie przez 200 km nie ma stacji . Wolalem nie ryzykowac dodatkowego treningu wydolnosciowego , a prom nie poczeka......
Uff , jestem w domu , a Afryka ze mna. Lecz teraz zastanawiam sie co dalej. Bardzo spragniona , poszlo chyba ze 2 L oleju , wiem , ze ma prawo wziac na autostradzie ale nie 2 L. W przyszlym roku chcialbym pojechac do Maroka...... ale bez pompy? No da sie , ale trzeba cos z tym zrobic..... szukam mechanika....... innego. Znalazlem ,Afryka jedzie na serwis do Polski. Zobaczymy co sie z tego urodzi.



A puena tego opowiadania No coz panowie, koniec , koncow, cuda sa na tym swiecie......dostalem wiadomosc od mechanika, mialem podparte zawory ssace, milimetrowy luz na pierscieniach i kompresje na poziomie 5 atm - nie znam sie, ale ten motor juz chyba nie powiniem byl jechac............ Nie wiem jak udalo mi sie zrobic trase 8000 km z takim silnikiem. W tym miejscu nie wspomne o instalacji elektrycznej, ktora wygladala poprostu czarujaco.

Za 2 tyg Maroko i mam nadzieje , ze nie bede potrzebowal szczescia.......


Zycze wam wszyskim abyscie nie spotkali na swojej drodze takich magikow jak moj Harry Poter!!!!!


Ostatnio edytowane przez sizyrk : 16.03.2017 o 16:32
sizyrk jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 16.03.2017, 04:18   #2
zaczekaj
Asia
 
zaczekaj's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Feb 2012
Miasto: Złotoryja/ Wrocław
Posty: 2,240
Motocykl: XL750, CRF300RALLY
Galeria: Zdjęcia
zaczekaj jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 miesiące 3 tygodni 5 dni 5 godz 12 min 54 s
Domyślnie

No to miałeś nerwową przygodę. Afra to jednak nie do zajechania jest. Nie powinna a jedzie

wytapatalkowano
zaczekaj jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 16.03.2017, 10:11   #3
kudlacz
 
kudlacz's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Mar 2008
Posty: 677
Motocykl: Black Man Wheel 800 gs
kudlacz jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 3 dni 23 godz 39 min 31 s
Domyślnie

Africa to taki właśnie dziwny motór. Prycha i zdycha ale zawsze jedzie.
__________________
dakar noir
kudlacz jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 16.03.2017, 11:17   #4
Mieciek


Zarejestrowany: Jan 2016
Miasto: Kalwaria Zeb.
Posty: 726
Motocykl: nie mam już Afryki
Mieciek jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 tygodni 5 dni 14 godz 31 min 50 s
Domyślnie

Ja tak mialem z Samuraiem wiem ze to auto ale stary Japończyk ( nie santana) prychal kompresji juz nie było pierścieni tez a jeździł.
__________________
Ex moto: RD04, WFM 1972, WSK 1967, WSK 1982, MZ ETZ 1991
Mieciek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 16.03.2017, 13:45   #5
grohot
 
grohot's Avatar


Zarejestrowany: Feb 2016
Miasto: FZG
Posty: 289
Motocykl: RD07a
Przebieg: 22000 +
Galeria: Zdjęcia
grohot jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 tygodni 3 dni 10 godz 47 min 35 s
Domyślnie

Afryka gniąca nie łamiąca.
Swoją drogą niezła przygoda!
Życzę bezpiecznej podróży do i z Maroka!
__________________
Africa Twin, w języku czarnych stóp "Ta, na której nie posiedzisz"
http://forum.transalpclub.pl/viewtop...?f=183&t=20686
grohot jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 16.03.2017, 13:48   #6
teddy-boy
 
teddy-boy's Avatar


Zarejestrowany: May 2014
Miasto: Warszawa
Posty: 1,305
Motocykl: nie mam AT jeszcze
teddy-boy jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 15 godz 15 min 47 s
Domyślnie

Wiesz moze od czego padly az 3 pompy Facet? Mechanicznie to chyba niezliwe? Czyli musialo je zabic zasilanie?
teddy-boy jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 16.03.2017, 14:53   #7
sizyrk
Jak kółka to tylko dwa , a jak chcesz cztery - kup dwa motory :-)
 
sizyrk's Avatar


Zarejestrowany: May 2012
Miasto: Lancaster UK
Posty: 755
Motocykl: 2x RD07A CRF1100 Adventure Sport
Przebieg: 90 tys
sizyrk jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 1 dzień 14 godz 24 min 19 s
Domyślnie

Sprawa z pompami dalej nie wyjasniona. Podawane sa dwa powody gdy pompa padnie elekrtyczny albo brak paliwa. Elektrycznie jest sprawdzone, a jechalem caly czas na grawitacyjnym , wiec paliwo tez dochodzilo....
Pierwsza pompe 40105 mialem ok 3 lat i bylo ok.......
sizyrk jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 16.03.2017, 15:58   #8
Mhv
Michał
 
Mhv's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: May 2009
Miasto: Siedlce-Warszawa
Posty: 2,139
Motocykl: RD07a
Przebieg: do neg.
Mhv jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 3 tygodni 5 dni 20 godz 34 min 17 s
Domyślnie

Bardziej ciekawe dlaczego ktoś to złożył do jazdy w takim stanie albo serwisował? Ale fakt że maszyna jechała godny podziwu..

Przy okazji, nie podkreślają się wam błędy na czerwono czy nie chce się poprawiać?
puenta lub ew. pointa..
http://sjp.pwn.pl/szukaj/puenta.html
Mhv jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 16.03.2017, 16:31   #9
sizyrk
Jak kółka to tylko dwa , a jak chcesz cztery - kup dwa motory :-)
 
sizyrk's Avatar


Zarejestrowany: May 2012
Miasto: Lancaster UK
Posty: 755
Motocykl: 2x RD07A CRF1100 Adventure Sport
Przebieg: 90 tys
sizyrk jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 1 dzień 14 godz 24 min 19 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał Mhv Zobacz post
Bardziej ciekawe dlaczego ktoś to złożył do jazdy w takim stanie albo serwisował? Ale fakt że maszyna jechała godny podziwu..

Przy okazji, nie podkreślają się wam błędy na czerwono czy nie chce się poprawiać?
puenta lub ew. pointa..
http://sjp.pwn.pl/szukaj/puenta.html
Ten sam Harry Poter wykonal remont silnika , jakies 15 tys km temu......

Jak sa jakies bledy to przepraszam , pisalem z tele i nie widze......
sizyrk jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 16.03.2017, 22:27   #10
Mallory
Moderator
 
Mallory's Avatar


Zarejestrowany: May 2013
Miasto: Poznan
Posty: 2,420
Motocykl: RD04
Przebieg: kto wie
Mallory jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 miesiące 1 dzień 20 godz 58 min 2 s
Domyślnie

Dlatego dla mnie tzw furia afrykańska w kwestii pompy nie istnieje, chociaż sam musiałem na wyjeździe też wymieniać - po 25 latach działania starej pompy grzechem byłoby narzekać. Dałem nowy oryginał i myślę, że przeźyje wszystkie te montowane facety....
__________________


Kiedy jest najciemniej, wtedy błyska znów nadzieja. Tolkien.
Mallory jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.

Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 13:12.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.