27.07.2019, 21:38 | #21 |
Moderator
Zarejestrowany: May 2013
Miasto: Poznan
Posty: 2,420
Motocykl: RD04
Przebieg: kto wie
Online: 4 miesiące 1 dzień 22 godz 43 min 6 s
|
tak jak Zimny się z Tobą zgadzam w 99,99% przypadków to tu się nie zgadzam - moje subiektywne odczucie jest inne... jeździłem trochę gs 1150 i w ogarnianiu nie ma szans do xrv - przynajmniej dla mnie... a w terenie to już całkiem, nawet na łatwych szutrach... a w terenie trochę mokrym lub piaszczystym to jeszcze mniej... jest to jednak kloc z ciężkim przodem... podobnie zatłoczone miasto - xrv zostawia go z tyłu... wiem z autopsji... co innego przeloty długie - do tego 1150 jest stworzony....
__________________
Kiedy jest najciemniej, wtedy błyska znów nadzieja. Tolkien. Ostatnio edytowane przez Mallory : 27.07.2019 o 21:44 |
27.07.2019, 22:13 | #22 |
Zarejestrowany: Sep 2018
Miasto: Słocina
Posty: 1,085
Online: 2 miesiące 2 tygodni 2 dni 8 godz 17 min 45 s
|
Mnie by wystarczylo 50 kucyków. Waham się nad NC750X, jednak Africa ładniejsza...
|
27.07.2019, 22:30 | #23 |
Ważne, żeby tego nowego małego czegoś nie nazwali Africa Twin, tym bardziej z jakimś durnym dopiskiem... Afra powinna być jedna i lepiej, żeby nie rozczłonkowali jej na milion wersji i gabarytów. Słysząc "Africa Twin" powinno się mieć od razu skojarzenie z jednym, konkretnym motocyklem, a nie dopytywać "ale o którą ci chodzi, małą czy dużą...?" Niby marketingowe pitu-pitu, ale zepsułoby wizerunek/renomę/legendę tego motocykla, którą - pomimo jakichś tam swoich wad - niewątpliwie ma. Od lat.
|
|
27.07.2019, 22:44 | #24 | |
Moderator
Zarejestrowany: May 2013
Miasto: Poznan
Posty: 2,420
Motocykl: RD04
Przebieg: kto wie
Online: 4 miesiące 1 dzień 22 godz 43 min 6 s
|
Cytat:
Jedyny motocykl, który jako nowy zrobił na mnie wrażanie bardzo pozytywne - choć i tak po oddaniu do salonu (po jeździe testowej) i powrocie na starą czwórkę gęba mi się zaśmiała.... NAT to bardzo fajny i dopracowany motocykl. I koncepcja wg. mnie jest identyczna do starej AT jednakże wykonanie uwzględnia upływ czasu i dostępną technologię... ABS, kontrola trakcji, wtrysk... ale koncepcyjnie... a nawet w prowadzeniu, pozycji za kierownicą, wadze... jest bardzo podobna... To wg. mnie bardzo duże podobieństwo NAT do AT jest niewątpliwą zaletą... Weźmy dwa inne testowane ostatnio... yamaha niken - trójkołowe dziwadło z bardzo ciężkim przodem, jedziesz jak na skuterze wodnym, bardzo podsterowny (ucieka na zewnątrz) i czujesz tę uciekającą masę z przodu, w zakrętach musisz go bardziej wychylić, ale jedziesz w sumie wolniej, odkręcenie w nawet lekkim przechyle powoduje uślizg tylnego koła mimo kontroli trakcji, ciężki ... bardzo ciężki przód, silnik 850 trzy garnki... taki wysokoobrotowy, miedzy samochodami się nie wciśniesz w korkach... szeroki, ale zwraca uwagę... ludzie się oglądają bo nowość - do tego wszystkiego mimo, że trójkołowiec to musisz się podpierać stojąc bo się przewróci... BMW R nineT - już wcześniej gdzieś tu pisałem... moc duża, niewygodnie na dłuższych przelotach, motor do zabawy, pojechać 100-200 km Max i schować do garażu na miesiąc. Użytkowość mała. Ale MrWaski piszę apropos Twoich przemyśleń co do 50 KM - co najciekawsze... mimo że moja AT ma 26 kw czyli 35 km... jest zblokowana na zaplombowanych gaźnikach i nic w silniku nie dotykane jest i tak zostanie - to nie miałem, żadnego problemu, żeby nie tyle nadążyć za obiema w/w motocyklami to nie miałem problemu, żeby oba te motocykle w mieście odstawić ... wynikało to być może po części z mojego naturalnego środowiska jazdy (codziennie po mieście), po części z małym obuciem drugiego kierownika na nowym motocyklu i jego zrozumiałymi obawami, ale częściowo także z ciągle świetnych cech starej AT co podtrzymuje nowa AT... Lepiej ... po wylocie na dwupasmówkę też nie było problemu z nadążaniem za nimi ... no chyba, że polecą ponad 160... wtedy moja zblokowana AT zostanie z tyłu... I nic tu nie mówię o jakimś offie czy wyprawach... samo miasto i użytkowe po nim jazdy... i nawet w tym charakterze AT bije wiele nowych motorów... Więc bierz NAT... się rozpisałem...
__________________
Kiedy jest najciemniej, wtedy błyska znów nadzieja. Tolkien. |
|
28.07.2019, 02:24 | #25 |
Gość
Posty: n/a
Online: 0
|
Mallory dobrze mówi.
Ja kupiłem NAT, bo jak wsiadlem na nią w salonie, to poczułem się jak na rd07. Po 3 latach w NAT (a wcześniej 6 na AT mogę powiedzieć, że podobieństwa są głębsze, niż mogłoby się wydawać. dzis np. trzasnalem trasę 400 km, w tym 100 km TET, bez zsiadania z moto (no dobra, było tankowanie....) w 5 godzin. I to jest w tym moto absolutnie wyjątkowe. Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka |
28.07.2019, 06:06 | #26 |
Moim zdaniem to po prostu już kup wreszcie cokolwiek, bo 3/4 z twoich 220 postów to wlasnie takie jak zacytowany powyżej.
__________________
podpis bez buraczanych tekstów i życiowych prawd |
|
28.07.2019, 17:24 | #27 |
Banned
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Rataje Słupskie
Posty: 5,794
Motocykl: Raczej nie będę miał AT
Galeria: Zdjęcia
Online: 8 miesiące 3 tygodni 3 dni 10 godz 30 min 51 s
|
True Adventure
Zrobiliśmy z kolegą wycieczkę w BN i zasadniczo nie było takiej drogi gdzie by kolega powiedział że za trudno. Wywrócił go raz podczas zawracania na kamolcach i byłem zaskoczony jak dobrze zamontowane pady chronią motocykl, no ale od niego cały czas tylko słyszałem że on to kocha i każda jazda go cieszy. Wieczorem wrzucę więcej zdjęć choć na to zbyt wiele czasu nie było |
01.08.2019, 00:03 | #28 |
Zarejestrowany: Sep 2018
Miasto: Słocina
Posty: 1,085
Online: 2 miesiące 2 tygodni 2 dni 8 godz 17 min 45 s
|
|
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
O co chodzi (chłodzenie) | xralf | Układ chlodzenia | 18 | 26.08.2011 14:19 |