Husqvarna te610 e z 2005 opinie

[ablos78]

Witam, może miał ktoś styczność z tym sprzętem? ?Ja nigdy nie jeździłem husqvarna i stąd moja prośba czy zawracać sobie głowę. Słyszałem że części dosyć drogie. Będę wdzięczny za jakiekolwiek opinie. Pozdrawiam

[Franz]

Jak sprzęt w dobrym stanie to brać.
Dobry silnik, dobre zawieszenie, najlepiej zestopniowana skrzynia ze wszystkich dualow.
Jesli dbasz - malo awaryjny
Nigdy nie mialem na stanie , ale mam pod ciągła obserwacją od 15 lat.
Kolega od moich prawie wszystkich wyjazdow takową posiada i jest w niej do dziś zakochany.
Dokancza druga sztuke .
O częściach niewiele moge powiedzieć. Przez te lata mial klopoty z odpalaniem . Zdupilo sie jakies
Sprzeglo jednokierunkowe i raz odkleila sie cewka i zmielilo wszystko.

Fakt ze nowe części masakrycznie bylo drogie, ale kupilo sie uzywane i jest ok.
To chyba niewiele jak na przebieg dwóch motocykli i przeszlo 100 tys
Silnik wytrzyma na jednym tloku najmniej 60 tys.
Dziś na drugim moto ma 48 tys , rozrzad wymieniony 1 szy raz cos przy 40 . Kumpel mówi ze chodzi teraz jak nowka.
Przy wymianie rozrzadu koniecznie wymiana napinacza. Życie napinacza to okolo 40 tys km . Ta średnia jest przy dwoch sztukach
Sprawdzic przy odpalaniu czy nie rzezi bo moze byc sprzedawne przez to sprzeglo.
Kolega mial pecha , wczesniej posiadal Cagive W 16 , ktory mial ta sama dolegliwość

[Adagiio]

Części nie sa wcale droższe od ktemowskich, trzeba tylko wiedzieć gdzie je kupować, problemem moze byś u nas ich dostępność bo ktm nie zapewnia gratów do Huski made in italy. W IT jest tylko jedna firma która je sprzedaje. I z roku na rok dostępność co raz mniejsza, szczególnie do tych starszych modeli.

[Lucky Luke]

Właśnie to jest problem ze starymi huskami, niestety coraz gorzej z częściami i często trzeba długo czekać, drogie nie są.

Poza tym maszyny bardzo fajne i całkiem wytrzymałe.

[Franz]

2005 rok moze być zajechany albo i w dobrym stanie. Moj trampek jest 96 i stan tip top, xr 400 1999 stan tip top . Jak kupi w stanie dobrym to dlugo sie bedzie cieszył i zadnych czesci nie trzeba oprócz eksploatacyjnych. Opony, lancuch , uszczelniacze , lozyska sa takie same jak i innych moto. Z grubych spraw to to sprzegielko i ladowanie bo sie potrafi zdupic, ale tego nie kupuje sie w servisie a uzywane na ebay, allegro , czy czeskich aukcjach i ogloszeniach. W czechach i niemczech bylo tego sporo.
Gdyby tak myśleć to samobojstwem jest kupowanie xr 650 l bo nie bylo tego praktycznie w europie i w servisie nie kupisz,ale jak ktos chce to sie da. Silnikowe, elektryka dominator, zawieszenie xr 600. Da sie kupic wszystko . Od biedy ze stanów. W dzisiejszej dobie internetu ....

[Lucky Luke]

Ja tylko z własnego doświadczenia:
TE450 2007r ,dwa latatemu w serwisie zamawiałem:
łańcuszek rozrządu, uszczelkę pod głowicę, uszczelniacze zaworowe, łożyska wału , dwa elementy pompy oleju, plus jakieś jeszcze pierdoły.

Na części czekałem ponad dwa miesiące, na szczęście zimowe. Fakt drogo nie było ale czas oczekiwania, długi.
Wiem można było łańcuszek z metra , uszczelki athena, łożyska dobrać zamienniki ale ja chciałem oryginały.

Osobiście uwielbiam huski, jednak ostrzegam, że pewnych części od ręki nie dostaniemy, albo i wcale.

[ArturS]

Pytaj JohnegoB https://www.facebook.com/bartosz.celmer.7?fref=ts Zna ten sprzęt na wylot i nie chce na nic zmieniać. Laten w Mongolii byli na dwie takie sztuki. Bardzo fajny dual.

[Franz]

Na pierwszy montaż firmy motocyklowe używają łańcuchy nierzadu Morse
Na nierzady nie nalezy stosowac DID BO WIELE LUDZI NARZEKA
Jesli o tym wiesz to kupujesz Morse , placisz polowe i masz od reki.
To samo jest z lozyskami tylko placisz jeszcze mniej jak polowe
Uszczelniacze oryginaly wysylka z ebay 9 euro . Czas 7 dni

[Lucky Luke]

A co z zacierającą się pompą oleju , tego nie przeskoczysz.
Łańcuch nie jestem pewien ale nie morse , zielone opakowanie made in NL.
Łożyska wału , jakieś nietypowe, ciężko było dobrać, a nie chciałem eksperymentować.
Uszczelki pod głowicę też bym zamiennika nie zaryzykował.

Albo taki wysprzęglik tego nie przeskoczysz , jest inny niż w ktm.

[Franz]

Napisał Lucky Luke

A co z zacierającą się pompą oleju , tego nie przeskoczysz.
Łańcuch nie jestem pewien ale nie morse , zielone opakowanie made in NL.
Łożyska wału , jakieś nietypowe, ciężko było dobrać, a nie chciałem eksperymentować.
Uszczelki pod głowicę też bym zamiennika nie zaryzykował.

Albo taki wysprzęglik tego nie przeskoczysz , jest inny niż w ktm.

Omawiamy 610
Pompy sie nie zacieraja. Wal nie pada, Lancuchy rozrzadu Morse uzywa rowniez Prox i Wiseco
Kazdy pakuje w swoje firmowe opakowania
Zbieraj wiadomosci na zagranicznych forach.
Do tlumaczenia wystarczy google. Niedokladny jest , ale sens idzie złapać
Niewiele albo wcale wiem o husce 450, ale troche o 610 , wiecej xr 650L i 400
O czyms trzeba gadac na spotkaniach piwnych i wyjazdach