Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Główny dział > Inne tematy

Inne tematy Motocyklowo

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 09.12.2009, 16:31   #41
Wegrzyn
 
Wegrzyn's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Apr 2009
Miasto: Monschau / Radoszewice
Posty: 1,603
Motocykl: RD07
Przebieg: 42000
Wegrzyn jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 1 tydzień 6 dni 19 godz 14 min 0
Domyślnie

No wieczny, ale mi pojechałeś po rajstopach .... Chociaż taki stary to jeszcze nie jestem...
__________________
Wegrzyn jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 09.12.2009, 16:38   #42
JuIo
 
JuIo's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2009
Miasto: Centrum Sterowania Kosmosem
Posty: 524
Motocykl: RD07
Przebieg: słuszny
JuIo jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 tydzień 5 godz 24 min 13 s
Domyślnie

Ja bym powiedział, młody śusiak z Ciebie
JuIo jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 09.12.2009, 16:42   #43
Wegrzyn
 
Wegrzyn's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Apr 2009
Miasto: Monschau / Radoszewice
Posty: 1,603
Motocykl: RD07
Przebieg: 42000
Wegrzyn jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 1 tydzień 6 dni 19 godz 14 min 0
Domyślnie

Eeee ty mi tu nie podawaj wieku czasem. A tak wogóle to bierz się za składanie afryki, a nie pisanie na forum
__________________
Wegrzyn jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 09.12.2009, 17:30   #44
Zazigi
lamer miesiąca
 
Zazigi's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Wa-wa
Posty: 683
Motocykl: RD07
Zazigi jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 6 dni 21 min 8 s
Domyślnie

dołączam ilustrację

__________________
Życie jest podróżą.
Zazigi jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 09.12.2009, 17:56   #45
majek
 
majek's Avatar


Zarejestrowany: Oct 2009
Miasto: Warszawa
Posty: 206
Motocykl: skuter CRF 1000
majek jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 tydzień 3 dni 8 godz 27 min 33 s
Cool

wrruuummmm
fajnie macie..
u mnie było tak.
jak byłem w podstawówce to jeden kumpel miał motorynkę. jeździł nią po osiedlu. raz nawet dał mi ją poprowadzić (tak - na piechotę - bez włączania silnika).
jak byłem w liceum to jeden kumpel miał junaka. składał go w pokoju w bloku na 7 piętrze. fajne były te świecące części. raz nawet mnie przewiózł po osiedlu (ze 200 metrów).
jak skończyłem 25 lat - uznałem, że najwyższy czas nauczyć się jeździć - więc poszedłem na kurs prawa jazdy. pan instruktor był mocno zdziwiony kursantem, który nigdy wcześniej nie jeździł. pojeździłem jakąś hondą (coś w podobie MTX). jakoś poszło. prawko zdałem w październiku.
w grudniu kupiłem pierwszy motocykl.
piękny.
chromowany.
niedługo potem kupiłem frędzelki na manetki.
niedługo potem kupiłem kurtkę z frędzelkami.
ależ było pięknie.
ten wiatr we włosach...
a potem już z górki
__________________

majek-zagończyk
dwa litry Yamahy
majek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 09.12.2009, 19:30   #46
yonec
Trampkarz
 
yonec's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Tychy - Wawa
Posty: 578
Motocykl: nie AT a TA
yonec jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 1 dzień 11 godz 46 min 28 s
Domyślnie

brrrrrrrr frędzelki

ps. fajnie się was czyta
__________________
"Tam, gdzie jest asfalt, nie ma nic ciekawego, a gdzie jest coś ciekawego, tam nie ma asfaltu."
yonec jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 09.12.2009, 20:02   #47
zibiano
 
zibiano's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 1,096
Motocykl: RD07a
zibiano jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 tygodni 2 godz 8 min 47 s
Domyślnie

Dobre czasy były... zeby zobaczyc Harleya jechalo sie na wigry 3 25 kilometrow na powsińską, cały dzień w obie strony... kolega miał motorynke ale miał "dzwona" przy piaskownicy. Ojciec kupil Ogara, baja - leciał 55 km/h. stał na balkonie na parterze, wiec jak ojce w pracy po schodach na dwór i dzida ! kolega miał drugiego -szedł na koło. Mój nie .
pamietam jak dzis wyprawe na żerań - gdzie sie zawraca jak wrócić... wkońcu zatrzymalismy sie na lewym pasie i przenieslismy "motóra" na druga strone i do domu....
Ogar został sprzedany zebym mógł pojechać na obóz sportowy. Trudno. Nie zrobiłem kariery w sporcie.
Później było długo nic. jazda na cudzesach. potem juz Africa Twin.
............... i niech tak juz zostanie
zibiano jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 10.12.2009, 00:31   #48
consigliero
Ajde Jano
 
consigliero's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Rataje Słupskie
Posty: 5,808
Motocykl: Raczej nie będę miał AT
Galeria: Zdjęcia
consigliero jest na dystyngowanej drodze
Online: 8 miesiące 3 tygodni 3 dni 13 godz 33 min 20 s
Domyślnie

Moja historia jest krótka , raz jechałem komarkiem kolegi , przeżyłem . W szkole średniej kolega mnie przewiózł Mz-ką ,zapamiętałem tylko odchylenie do tyłu i do przodu jak hamował i tak całą drogę . Zdecydowanie samochód był obiektem pożądania ,ale lata lecą i przychodzi kryzys ,na pierwsze lekarstwo transalp , później szybko GS następnie GSA i tak już chyba zostanie bo lepiej wykorzystać pozostały czas niż ciągle szukać. Tutaj znajomi czesi znów mieliby ubaw, jemu chce się szukać.
__________________
BMW Club Praha 001
1.Nigdy nie polemizuj z idiotą. Sprowadzi cię do swojego poziomu a później pokona doświadczeniem.
2.Czasami lepiej milczeć i sprawić wrażenie idioty, niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Ostatnio edytowane przez consigliero : 10.12.2009 o 08:58
consigliero jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 11.12.2009, 13:10   #49
mrdracul
 
mrdracul's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Szczecin
Posty: 110
Motocykl: RD07a
Przebieg: 100.000
Galeria: Zdjęcia
mrdracul jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 dni 2 godz 20 min 40 s
Domyślnie

Witam!
Pierwszy jakikolwiek kontakt z motocyklem jaki pamietam, to majac

okolo 3-4 lat siedze na baku Zundapa mojego wujka (przewiozl mnie

nawet kawalek). Piekna maszyna (wymieniona za stare BMW mojego ojca;

zenic sie zachcialo 8)). Pozniej dlugo nic, az wreszcie w wieku 11

lat na wakacjach u cioci trafilem pod opieke syna sasiada, ktory

ujezdzal komara i tak z jego kolega na motorynce 2 tygodnie sie

szalalo. Te pozyczanie paliwa na zakretetki od baku, zeby wrocic z

jeziora do domu . Ziarno zasiane. Rok pozniej moj brat wykombinowal

komara, ktorego "odrestaurowalismy" i zaczely sie przygody w stylu

"ten motor za wolno jedzie na 2-gim biegu (strasznie slabiutki byl),

po zeskoczeniu z niego w trakcie jazdy okazalo sie, ze motor owszem

wolny, ale ja jeszcze wolniejszy...wywrotki nie bylo na szczescie.

Druga przygoda z tym samym komarem, to odpalanie na pych z nie

trzymaniem reki na sprzegle po puszczeniu. oj pociagnal mnie wtedy.

od tamtej pory zawsze lapa na klamce sprzegla. Komara sie wiecej

robilo niz jedzilo i tak czas lecial. 14 lat kuzyn przyjezdza

simsonem 50ccm. Dzizas jakie to mialo kopyto! i ta plynnosc jazdy!

simson pozostal takim malym marzeniem do dzisiaj . na poczatku

technikum zakupilem od w/w kuzyna gokarta z silnikiem od mz 250 z

ukreconym walkiem zdawczym. silnik zostal naprawiony, lecz gokart

nie. w miedzy czasie potrzebowalem czesci do silnika mz, ktore

"kombinowal" mi kolega. Okazalo sie, ze czesci coraz drozsze, a

zrodlo nielegalne. Po odnalezieniu wlasciciela zrodla czesci, udalo

sie od niego odkupic pozostalosci MZ Trophy 250 z 1967 roku, silnik

od niej mialem juz wczesniej. Majac zaprzyjazniona lakiernie

dostala od razu zloty lakier na bak i lampe, oraz czarna rame i

blotniki. Boziu to byla jazda! Wszystkie okoliczne pola i plaze

nasze. nie miala ladowania i kosz sprzeglowy sie slizgal na klinie

walu. Trzeba bylo pchac nie raz. Potem dlugo nic, az ojciec zakupil

Kawasaki GPZ 500 i ja przyprowadzilem czarnule afrykanska. Wiele

motorów jeszcze mam nadzieje przedemna, ale Afryka dostala z miejsca

dozywocie. dlaczego Afryka? Majac bodajze 13 lat w naszym domu

pojawil sie katalog motocykli wszelkich, a ze mielismy samochod Honda

Quintet, to wybor padl od razu na Honde, a ze w malowaniu HRC stala

slicznotka, to juz wtedy wiedzialem, ze afryka to jest cel zycia.

Potem pojawila sie jeszcze honda Super Magna V4 z 87. Piekna maszyna,

ale pozostane wierny "uterenowionej" siostrze.
Amen
mrdracul jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 12.12.2009, 09:09   #50
Wegrzyn
 
Wegrzyn's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Apr 2009
Miasto: Monschau / Radoszewice
Posty: 1,603
Motocykl: RD07
Przebieg: 42000
Wegrzyn jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 1 tydzień 6 dni 19 godz 14 min 0
Domyślnie

No i zima nie będzie taka straszna Całkiem ciekawie każdy przeszedł swoją drogę do Afryki
__________________
Wegrzyn jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
AT jako pierwszy motocykl ferdek Inne tematy 114 31.01.2015 18:37
Albania po raz pierwszy bliźniak Umawianie i propozycje wyjazdów 26 10.09.2012 11:08
Pierwszy wątek polityczny. Lepi Inne tematy 22 15.12.2009 08:12


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 20:38.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.