Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Główny dział > Inne tematy

Inne tematy Motocyklowo

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 24.04.2016, 20:08   #21
Andrzej_Gdynia
 
Andrzej_Gdynia's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2008
Posty: 787
Motocykl: RD03
Andrzej_Gdynia jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 tygodni 3 dni 3 godz 35 min 10 s
Domyślnie

Deptul - Ty wiesz ze ja lubię na skróty... Napisać, poznać gościa - przykleić się do niego...
Jeśl okaże się że gość jest z bardzo daleka - pewnie odwiedzę strzelniće...
Ale poczekam - sneer jak widzę to właśnie taka osoba...
Andrzej_Gdynia jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 03.05.2016, 21:19   #22
matjas
 
matjas's Avatar


Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Brzezia Łąka
Posty: 13,669
Motocykl: nie mam AT jeszcze
matjas will become famous soon enough
Online: 4 miesiące 1 tydzień 16 godz 8 min 2 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał sneer Zobacz post
Nie da się za bardzo zrobić prochu w domu. Można wymieszać węgiel, siarke i saletre, ale zdolność miotajaca takiej mieszanki nie pozwoli przedziurawic puszki piwa z 5 metrów.
Dooobrze już dobrze.
Czytają to forum różne zielone ludki to nie będę wiele pisał ale daleki jesteś od prawdy.
Grafitowanie prochu o którym pisałeś poza tym owszem MIAŁO za zadanie zmniejszyć higroskopijność ale ma dwie równie ważne o ile nie ważniejsze funkcje: powoduje że masa prochu w pojemniku jest ze sobą elektrycznie zjednoczona i ciężej akumuluje się elektryczność statyczna ORAZ /co moim zdaniem najważniejsze/ grafitowanie prochu i jego wcześniejsze szlifowanie pozwala na o WIELE łatwiejsze konfekcjonowanie prochu - elaborację, reelaborację, produkcję gilz/patronów, samo nasypywanie z prochownicy.
ma również swoje wady... ale... to nie forum o broni. jeszcze

Nie chcę również oceniać do jakiego podkładu strzelałeś i z czego, że pękł na pół ale może są takie podkłady. Ja się nie znam na kolejnictwie wiem jednak, że zb deklarowanego rewolweru CP .45 to po prostu jest bajka... nawet gdyby był to Walker bo gwarantuję Ci, że z 25m walker przy pełnym ładunku NIE przechodzi przez 20cm sosny a co dopiero mówić o impregnowanym w autoklawie dębie.....

Żeby jednak nie było - jestem młodym człowiekiem jeszcze i niewiele widziałem w życiu. Nie chcę wszczynać dyskusji nt. podkładów.


Co zaś się tyczy samego CP to zabawa w strzelanie jest fajna ale jak mówię każdemu - zanim zakupisz pukawkę, jakakolwiek by ona nie była, upewnij się czy w rozsądnym dystansie masz jakąś niedrogą strzelnicę, na której tolerują CP.
Recz jest dla kierujących strzelanie z WBP /fspułczesna bronia palna/ niewygodna bo z reguły stajesz gdzieś z bokowca gdzie Twoje poczynania z wyciorami, starterami, fiolkami z pędnikiem czy co gorsza z prochownicą /kooorva - granaaat!/ itd są poczytane za nie do końca bezpieczne i póki nie oswoisz sobie miejsca zachowując się spokojnie i odpowiedzialnie to może być nerwowo i niemiło.

Osobiście czuję się bardziej nerwowo na strzelnicy pełnej napalonych lasek trafiających tam z grupona i w popiskiwaniach ustawiających się w kolejkę do kałacha czy w sumie czegokolwiek innego z lufą... taka dygresja mnie naszła.

Tak więc - strzelnice musisz mieć blisko i bezproblemową bo co to za k..wa frajda jak masz jechać daleko, drogo i rzadko.

Nie wiem co Cię kręci - jeśli broń krótka to w zasadzie albo Remington albo Colt. I jeden i drugi ma swoch zwolenników choć jeśli masz jakikolwiek zmysł inżenieryjno mechaniczny to po 5 minutach uznasz przewagę Remingtona nad konstrukcją Colta.
Ja akurat za krótką bronią nie przepadam i z weekendowego epizodu z Coltem Walkerem wspominam tylko wkurwiające ładowanie. Dla mnie - czapa. Sprzedałem dziada choć wzdycham do Snubnose'a ale na wzdychaniu się skończy.

Jeśli broń długa to na początek pewnie jakaś Ardesa. Oczywiście nie obrażam Cię w kwestii zasobności kiesy, ale chodzi mi o to co ja bym kupił a nie jestem Krezusem...
Mówię tu o kwotach od 800 do 1300PLN za broń długą, kapiszonową: Deerhunter czy Ranger - wolne gwinty 1/66'' do kul i krótkich pocisków. W sam raz na początek aby zobaczyć czy warto.

Jak w przypadku każdego hobby nikt nie zabroni wydać Ci 5-6tys na replikę broni CP wykonanej z wyjątkową precyzją... która na początek solidnie utrze Ci nosa pokazując, że nie ona sama strzela.
Jeśli będziesz miał pojęcie z otwartych przyrządów z ww tanich replik jesteś w stanie zmieścić się w okręgu 20cm na 50m.
Z czegoś hi-endowego na 50m robisz jeden poszarpany otwór. Taka jest różnica ale składa się na to MASA czynników.

No i na koniec dochodzimy do początku czyli na przykład tego prochu: żeby mieć nie trzeba mieć na..bane jak ja i robić/wymyślać bo można kupić.
Aby kupić legalnie w PL trzeba wyrobić w komędzie wojewuckiej policji EKB - europejską kartę broni palnej. Taki dokument, którego sens jest dla mnie taki, że kochana Policja koniecznie chce wiedzieć gdzie i ile takiej broni CP jest.
Kwit jest wydawany na żądanie składającego wniosek po wniesieniu opłaty 110PLN bodaj i możesz legalnie kupić proch.
Prochy są różne: Czeski, Polski i Szwajcarski. W zasadzie jest jeszcze niemiecki ale to lipa podobnie jak czeski Vesuvit zwany wesyfitem chyba nie bez powodu.
Obecnie dużą renomą cieszy się proch ze Złotego Stoku - najstarszej działającej wytwórni CP - w cenie około 170PLN za kilogram.
Jak była premia możesz pomyśleć o Szwajcarze, nie o dozorcy tylko o prochu Swiss w cenie o stówkę wyższej również za 1000g - równowartość około 500 średnich strzałów z długiej.
Pomijając kwestię wyboru marki musisz jeszcze zastanowić się nad granulacją odpowiednią do posiadanej broni.
Do tego flejtuchy o odpowiedniej grubości jeśli strzelasz kulą, smar do flejtuchów/pocisków, pociski czy kule w odpowiednim dobranym eksperymentalnie kalibrze, kapiszony - bardzo polecam czeskie Sellier i Bellot no i utensylia: starter, pobojczyk zakończony jagiem z możliwością wkręcenia grajcara w przypadku niewypału nie do uruchomienia /wielka rzadkość/, klucz do kominka /kominków/ i ... to chyba już.

Zmiennych w przypadku strzelania z CP jest w CH.J. i możnaby spędzić niejeden wieczór opowiadając adeptowi co i jak.
Najlepiej jak już pisał przede mną ktoś miły - udać się na strzelnicę i podklepać do jakiegoś dymiącego jegomościa. Nie było mi jeszcze dane spotkać czarnoprochowego buca na strzelnicy więc i tego Tobie życzę.

W razie gdyby szczęście w tym przypadku jednak Ci nie dopisało to służę pomocą, choć ta, na odległość może być problematyczna w niektórych kwestiach, ja zaś mimo szczerej miłości do mojej matki chrzestnej i miasta Reda w Twoich okolicach bywam rzadko choć kto wie, kto wie

Zdrowia
m
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa

Ostatnio edytowane przez matjas : 03.05.2016 o 21:24
matjas jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 04.05.2016, 16:49   #23
bukowski
Gość


Posty: n/a
Online: 0
Domyślnie

Cytat:
Napisał matjas Zobacz post
Nie chcę również oceniać do jakiego podkładu strzelałeś i z czego, że pękł na pół
Nie wiem, gdzie tak daleko bylem od prawdy.

Napisałem, że to był karabin Sharpsa. Z naważką 5 gramów.
A podkład był normalnie trochę spróchniały, jak to na Rembertowie. Przecież nikt nie uzywa nowych, zdrowych podkładów na tarcze :P

Czterdziestka czwórka, którą miałem (Colt Navy) na 1,5 grama wbijał kulkę (oczywiście okrągłą i bez płaszcza, gdyby ktoś chciał to porównywać ze współczesną bronią) w drzewo na 2-3 cm.

Acha - nie słyszałem, żeby Złoty Stok robił proch do broni. To tam w 2006 roku próbowałem opracować do produkcji i sprzedaży pelety CP, ale utknęliśmy na audycie CE - to się po prostu nie opłacało. Dziwiłbym się, żeby mój następca zrobił coś z tym tematem.

Ostatnio edytowane przez bukowski : 04.05.2016 o 16:58
  Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 04.05.2016, 17:03   #24
matjas
 
matjas's Avatar


Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Brzezia Łąka
Posty: 13,669
Motocykl: nie mam AT jeszcze
matjas will become famous soon enough
Online: 4 miesiące 1 tydzień 16 godz 8 min 2 s
Domyślnie

Ja to bardziej sie drocze niz cokolwiek...

W porownaniu do WBP to i tak z CP wielkiej laski nie ma. Walker w nominale ma 700J. To sporo. Tyle co magnum z podstawowym ladunkiem - chyba nikt nie powie ze magnum to slabizna

Podstawowa roznica przy trafieniu w cel zywy polega na predkosci pocisku w CP i braku efektu szoku kawitacyjnego czy jak to tam po Polsku.
Kula poza tym nie grzybkuje ALE przekazuje cala energie celowi.
BEZWZGLEDNIE mimo lzejszego traktowania jest to smiercionosna bron.
Za starych czasow w zasadzie kazdy postrzal na korpus byl smiertelny. Nawet jesli nie doszlo do wykrwawienia sie to delikwent zdychal w meczarniach z powodu glebokiego zakazenia rany fragmentami odziezy wciagnietymi do wewnatrz przez kule.

Niemniej warto.
Sam mialem niezafajne zdarzenie na strzelnicy kiedy kolega upuscil zaladowany i opatrzony juz kapiszonami beben od remingtona na cementowa podloge. Oczywiscie upadl maslem do dolu... na szczescie nie doszlo do odpalenia zadnej z komor.
Delikatnie slabawo sie poczulem.

M
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa
matjas jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.

Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 08:05.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.