Nowe stawki mandatów

[Dzieju]

Mam propozycję by wszyscy oddali prawa jazdy , wyrejestrujmy pojazdy, wtedy rząd pójdzie z torbami z powodu braku ściągania kasy za ubezpieczenia, mandaty i paliwo.
Do tego pijący i palący rzucają nałogi , to dobije ich do końca.
Na koniec może niech każdy kupi sobie kajdanki i sam się zgłosi do więzienia...... no tak z tym będzie problem z braku miejsc.....
Statystyki się kupuje.
Wyłączam się z tematu .

[El Kowit]

Napisał matjas

Jedzcie na dwa tygodnie do Finlandii - wrócicie to się Wam odmieni spojrzenie na kierowców w najjasniejszej. Tam na drodze się odpoczywa w porównaniu z tym co się u nas dzieje.
Zatem każdy sposób będzie dobry by być o krok bliżej.

Mateuszu, pojedź w taki Pamir. Tam będziesz odpoczywał, do tego z piwem w ręku za kółkiem.

[colles]

Napisał El Kowit

Colles, wysokość mandatów Twoim zdaniem obniży poziom agresji?

Na agresję wpływa wiele czynników. Wysoki mandat zmniejszy prędkość, mniejsza prędkość to mniej zdarzeń drogowych jak wymuszenia itp . Tak wg mnie tak obniży.

[fassi]

Serio wierzycie że to coś da? Pokażcie mi jedna dziedzinę gdzie państwo działa sprawnie, tzn wszystko chula jak powinno. No? Tak na szybko?

Mi wpada urząd skarbowy na myśl ktory działa perfekcyjnie, bo to grupa zorganizowana. Reszta to kupa ledwo działającego systemu kierowanego przez idiotów. I myślicie że te mandaty coś zmienia? Nie zmienia bo zarządzający państwem zatrudnił samych idiotów.

Mandaty zwiększyć ale tylko z reforma policji

Np powstanie instytucji szeryfa w każdej gminie który dba o ruch, prędkość, oznakowanie dróg i wszystko co ma do czynienia z ruchem. Szeryf wybierany co roku przez ludzi gminy. Szeryf musi pochodzic z miejscowości jak najbliższej gminie który pracuje ab go wszyscy znali i szanowali.

Policja autostradowa pilnująca znakow, kierująca ruchem, pilnująca prędkości, rozładowująca korki itd a nie TYLKO walenie mandatów.

Domaganie się podwyższenia kar przy istniejącym dziadostwie, to prośba aby chujowy pasterz napierdalan mocniej batem aby stado utrzymać w ryzach. Toż to proszenie się o gułagi!!

Tu trzeba takiego madrego pasterza aby sama jego obecność była szanowana i respektowana i to nie batem ale stanowiskiem. I wtedy gdy złamie się zasady to 5000 dowalić aby stado się nie rozlazło.

W Słubicach na przejściu na autostradzie jest 40kmh. I wiecie co? Tam stoi policja i suszy piratów drogowych, przeważnie z Niemiec bo tam tyle znaków stoi że te 40 nie widać. I Wy chcecie aby dowalać tym piratom po 1500 zł. Serio? Czy dopiero jak będziemy w gułagu z tym złym pasterzem (on będzie stał na wiezyczce) to zrozumiecie że odwrót od tego jest niemożliwy

Policja tylko napierdala mandatami i jeździ do wypadków. Nie potrafią rozładować korku, podholowac do następnego zjazdu, pomóż w czymkolwiek. Mają pałkę i napierdalaja nią a wy chcecie aby jeszcze bardziej napierdalali? Cz nie sądzicie że może czas na zmianę zachowania policji?


[/B]

Napisał El Kowit

Mateuszu, pojedź w taki Pamir. Tam będziesz odpoczywał, do tego z piwem w ręku za kółkiem.

Żeby tylko z piwem. Tam pogranicznicy zapraszają na flaszkę. Kierowcy też

[Nynek]

Policji jest zdecydowanie za mało na drogach. Zwiększyć kontrolę a nie zwiększać kwot mandatów, które są na wystarczającym poziomie obecnie. Każdy prędzej czy później się załapie. Patologia piratów i pijaków jak była tak będzie, przypominam że już teraz za recydywę jazdy po pijaku grozi bezwzględne więzienie i co ostatnio u nas gość z sądowym zakazem zabił laskę na motocyklu. Pytam co zabiorą patusowi co nie ma nic. Wysokie mandaty uderza w klasę średnią. Dużo jeżdżę i nie ma opcji jak bym się starał żeby nie zrobić jakiegoś wykroczenia. Trzeba wziąść też pod uwagę jak nasze drogi są beznadziejnie zorganizowane, miliony znaków czasem bez sensu ulokowanych, ciągle linie niemal wszędzie, do tego mega ruch. Nie ma co porównywać do jakiejś Finlandii gdzie ruch jest znikomy, czy nawet do Słowacji gdzie ograniczenia prędkości są tam gdzie powinny być.

Napisał Nynek

Policji jest zdecydowanie za mało na drogach. Zwiększyć kontrolę a nie zwiększać kwot mandatów, które są na wystarczającym poziomie obecnie. Każdy prędzej czy później się załapie. Patologia piratów i pijaków jak była tak będzie, przypominam że już teraz za recydywę jazdy po pijaku grozi bezwzględne więzienie i co ostatnio u nas gość z sądowym zakazem zabił laskę na motocyklu. Pytam co zabiorą patusowi co nie ma nic. Wysokie mandaty uderza w klasę średnią. Dużo jeżdżę i nie ma opcji jak bym się starał żeby nie zrobić jakiegoś wykroczenia. Trzeba wziąść też pod uwagę jak nasze drogi są beznadziejnie zorganizowane, miliony znaków czasem bez sensu ulokowanych, ciągle linie niemal wszędzie, do tego mega ruch. Nie ma co porównywać do jakiejś Finlandii gdzie ruch jest znikomy, czy nawet do Słowacji gdzie ograniczenia prędkości są tam gdzie powinny być.

Znaki i cala infrastruktura na drogach gminnych , powiatowych i czesci wojewudzkich to tragedia. Jednak z postulatem by bylo wiecej policji na drogach ciezko mi sie zgodzic, policja po pierwsze musi odbudowac swoj szacunek i powazanie w srod narodu. By to zrobic w mojej ocenie nalezalo by zwolnic kulsonow i postawic na jakosc a nie ilosc. Ma nie byc politycznie wiec urywam reszte wypowiedzi .....
Prawda ze mandaty na chwile obecna w PL sa niskie, jednak sama podwyzka kar bez wprowadzenia porzadnej i odpowiedzialnej prewencji jest zwyklym goleniem owieczek. Edukacja edukacja edukacja to miedzy innymi w niej jest ukryty klucz do poprawy bezpieczenstwa na drogach, nastepnie infrastruktura i rozsadne oznakowanie. Jak uwazam ze pijakow na drogach nalezy bezwzglednie izolowac tak mandat 1500pln za np. stluczke parkingowa to stanowcza przesada. Powiazanie OC z punktami to tez skok na kase kierowcy, no i wkrada sie nam znow polityka i zlodzieje ........

[consigliero]

Problem w tym że tłumaczenie dużo jeżdżę i nie ma szans abym nie zrobił jakiegoś wykroczenia, dotyka zbyt wielu ludzi i z góry zakłada że się obowiązujących przepisów nie przestrzega. Bo gdyby się przestrzegało to by nie padło zdanie, nie ma szans abym nie zrobił jakiegoś wykroczenia. Uderzmy się w pierś, kto jedzie 40 lub 50 km/h w terenie zabudowanym? Tylko i wyłącznie ten kto został ostrzeżony o kontroli, cieszymy się że policja zajmuje się właśnie innym pechowcem i gdy tylko ich mijamy zwiększamy prędkość. Standardem jest 70-90 km/h, gdy ktoś jedzie 50 to inni jeszcze zadzwonią na policję z informacją że chyba prowadzi nietrzeźwy kierowca. Większość się boi tylko punktów a nie wysokości mandatów, do tego dochodzi infrastruktura drogowa i przyzwolenie na jazdę pod wpływem, brak systemu nadzoru recydywistów, może opaski powinni im zakładać aby monitorować ich zachowanie. Czytając wątek widać jakie jest podejście boli że trzeba będzie więcej zapłacić, nikt nie bierze pod uwagę że przecież można nic nie zapłacić, to w końcu nasz wybór jak jeździmy. By było wszystko jasne, nigdy nie wiedziałem ile co kosztuje, bolały punkty i też cieszę się że akurat znowu mi się udało, no ale jak to mówią, jest ryzyko jest zabawa.

[El Kowit]

Zwiększyć ilość policji na drogach...
To działa. W sensie skutkuje znanym powiedzeniem Stalina. Po co płacić kucharkom, skoro one i tak się wyżywią.
Ja bym zwiększył liczbę posłów sejmie, bo sobie nie radzą. Wybudował więcej ZUSów, bo tam tylko kolejki.
I wprowadził mandaty za bezcelowe wychodzenie z domu.

Fazika bym zamknął, bo wzbudza agresję . Zwłaszcza jak jedzie w korku. Korki bym też zamknął.
A na poważnie to zrobiłbym z planety PL ZOO.

[matjas]

Tu znowu podam za przykład moje ulubione państwo w EU - na 3600 km widzieliśmy TRZY radiowozy. Jeden w helsinkach, jeden gdzieś po drodze na południu i jeden bo ciężarówka wpadła do rowu.
Ruch na drogach głównych nie odbiega za dnia od tego co jest u nas. Jeśli jest limit prędkości wszyscy jadą Max 5 plus.

Edukacja owszem. Tylko oni maja edukacje. Najlepsza.

Pewnie również dlatego nie ma śmietników w lesie a na kempingu nie dudni disco.

Sami chcemy być goleni. Jak wyjeżdżam do Warszawy to za Łodzią łzy wściekłości na cepów na drodze cisną się do oczu. Na nich tylko podziała bat i punkty. Ale wszystko to będzie kosztować j.w.

[kristoch]

Napisał El Kowit

Zwiększyć ilość policji na drogach...
To działa. W sensie skutkuje znanym powiedzeniem Stalina. Po co płacić kucharkom, skoro one i tak się wyżywią.
Ja bym zwiększył liczbę posłów sejmie, bo sobie nie radzą. Wybudował więcej ZUSów, bo tam tylko kolejki.
I wprowadził mandaty za bezcelowe wychodzenie z domu.

Fazika bym zamknął, bo wzbudza agresję . Zwłaszcza jak jedzie w korku. Korki bym też zamknął.
A na poważnie to zrobiłbym z planety PL ZOO.

EL na prezydenta!