Mitas E09 czy PIRELLI MT 21 RALLYCROSS

[pałeł]

każdy szofer jest inny i każdy inaczej hamuje i każdy inaczej odkręca wobec powyższego każdemu inaczej opony się zużywają

[kulka]

m otoz na przod- rewelacja jak dla mnie , prowadzi jak po sznurku , mysle ze to zaluga podluznych kostek
na tyle mialem karoo i 25km na "kapciu" po szturach 80km/h , kawalek asfaltem juz delikatnieb by nie spalic....jakiez moje zdziwienie bylo kiedy na drugi dzien ogladalem opone przy okazji wymiany strzepow detki na oponie taka jazda nie zrobila wiekszego wrazenia

[Mirmil]

Napisał wojtekm72

MT 21, cena około 370 złotych -130/90/17 -
Mitas E09, cena około 250 złotych- 140/80/17
Opinie znane


TKC = za droga


Karoo lub Karro T


Dzięki za opinie i rady, nadal się waham tym bardziej, że mam dojechać i wrócić z Albanii. Przód zostawiam TKC - zadowolony jestem

TKC tyl 130 kosztuje mniej niz MT21
A ja bym kupil TKC w rozmairze 5,10, bo ma lepsze parametry i cene niz 130
Ja albanie zrobilem na tourance-, duzo po gorach jezdzilem-szutry, bloto,snieg,a takze drogi zalane woda. Byle sam i tez to byl wekend majowy(10 dni)
Dalem rade, ale niektorzy mowia, ze jestem swir.
Ale tam jest malo blota, raczej kamienie i sucho.
Za to przy przy powrocie padalo cale wegry i slowacja- jechalem 110 po autostradzie i sie czulem pewnie. Na E09 taki powrot to bylby koszmar.

[wojtekm72]

Kurcze, jeszcze bardziej mam namieszane Tylko czy deset z przodu się nie za bardzo zetrze na asfalcie, ponieważ wygląda bardzo agresywnie Gdybym miał do przejechania np. 200 km a nie 1500 pewnie miałbym problem z głowy, a tak się martwię, że po powrocie byłby od razu do wyrzucenia.
Ale sugestie dotyczące przodu bardzo cenne

Mirmil, też był wolał TKC ale cena dla mnie w takich warunkach jest bez sensu, to pewnie fajna oponka, ale wolałbym już pewnie Karoo T.

Na razie MT 21 na ten wyjazd odpada, dzięki za rady

Napisał ArturS

Byleś z tym TKC nie skończył jak Sowizdrzał dwa lata temu

Zastanawiasz się nad mocnym tyłem, a przód możesz załatwić na pierwszym napotkanym kamorze. Wstąp do jakiegoś sklepu, weź w rękę TKC i taniego motoza desert. Ja bym na TKC nie pojechał. No chyba, że ma to być bardzo lajtowe i powolne toczenie, to i nad tyłem bym się nie rozczulał. Paciak na TKC to od razu rycie felgą po kamorach - przerabiałem na zwykłej polnej drodze, przy okazji dętka nadawała się do wyje..nia. Paciak na motozie przez kilka kilometrów może w ogóle nie dać się zauważyć. Podobnie zresztą jak na zadku E09. Na naszym wyjeździe jeden motocykl miał na przodzie MT21 (reszta miała motozy) i jeden z tyłu MT21 - w obu przypadkach bez rewelacji. W pomarańczy po wyjeździe tylny MT21 wyglądał gorzej niż E09 u pozostałych mimo, że nie zaliczył z nami długiego wjazdu pod Korab. Przedni MT21 w XTZ660 dostał ostro w kość na asfaltowych przelotach - wyząbkował się do połowy. Motozy trzymały się znacznie lepiej. A jak walnęło deszczem, to każdy po tamtejszym czarnym jechał jak po lodzie, więc jeden ch... Jak mi coś do łba nie strzeli, to w tym roku na Albanię założę identyczny zestaw (motoz desert+E09), bo tanio i bo sprawdzone.

[ArturS]

Tak wyglądał motoz po dojazdówce asfaltem, ok 1500km

Tutaj więcej: http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=914&page=35
Mój desert ma teraz ponad 6200km i najbardziej mu się dostało przez ostatni 1000km, bo jeździłem wyłącznie po mieście, nie oszczędzając hamulca (zresztą jak?). A zostało go nadal ok 30-40%, a wiadomo jak jest z kostką - im mniej mięsa, tym wolniej się zużywa.

[wojtekm72]

O rzesz jestem pod wrażeniem , taki agresor i taki przebieg w takim stanie - super

Napisał ArturS

Tak wyglądał motoz po dojazdówce asfaltem, ok 1500km

Tutaj więcej: http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=914&page=35
Mój desert ma teraz ponad 6200km i najbardziej mu się dostało przez ostatni 1000km, bo jeździłem wyłącznie po mieście, nie oszczędzając hamulca (zresztą jak?). A zostało go nadal ok 30-40%, a wiadomo jak jest z kostką - im mniej mięsa, tym wolniej się zużywa.

[pałeł]

ta opona nie jest agresywna np lepie robi mt21ji unicros a jeszcze lepiej kenda771 na przodzie zjedziłem dwa motozy i ja tej opony juz nie kupie

[Misza]

Uni albo kenda to już oponki agresywne. Dla mnie motoz desert to taki zamiennik e09 i to znacznie lepszy. Patrząć tymi kategoriami to nie ma lepszej opony jeśli chodzi o połączenie "cena/trzymanie w terenie/trzymanie na asfalcie/przebieg" Na albanie C02 na tył to przesada

[pałeł]

bo albo guma robi albo nie robi

sa lepsze ale albo szybciej sie zużyzwaja albo lepiej trzymaj na asfalcie albo lepiej trzymaj na luźnym


dobra opona to taka która pozwala nam na szybsza jazde na nawierrzchni po której sie czesciej poruszamy
czyli np anake bije mitasa na asfalcie a jesli piach czy szuter tam lepszy bedzie e09

[Lupus]

Nie założe nowego tematu, bo widzę że ten dotyczy również mojego wyboru. Na Mongolię Pamir, Hindukusz wybrałem E09, i Motoz Desert. Dojazd na miejsce na Anakach. Czyli długi przebieg (ok15tkm), w tym ok 10 w nieco trudniejszym, piach szuter, brody (Wakhan). Może jakieś sugestie?
Myślę że temat jest rozwojowy i wielu zainteresuje.