Czy warto zamienić tenere?

[Arkan]

"chyba żartujesz...Lc8 podnosi się łatwien niż afre/transalpa a co dopiero varadero. "

....nie no, LC8 to normalnie sam wstaje... ....a eRki to trzeba łapać w locie żeby się same na druga stronę nie gibnęły... ....qrwa - kabaret normalnie z tymi dywagacjami...

[Zmyler]

zimowy sezon ogórkowy

[madafakinges]

Wańka-wstańka. A do tego zapierdalańka.

[Zmyler]

Pewnie że lc8 łatwiej się podnosi niż afryke, trampka, czy viadro szczególnie na koło !

[Zeus]

Żeby było wiadomo o czym mówimy. Poniżej moja tenera:



A coś takiego chciałby zrobić:



Więc jeśli ktoś myśli o zamianie R na Z to możemy się poprzymierzać.

[oleś]

Poszlo PW

[ferdek]

Napisał Marcin-BB

Zmień na lżejszy i lepiej przystosowany do jazdy poza czarnym.
Polecam taki model jak mój:
http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=27976
175 kg z pełnym zbiornikiem (23 l wachy). Spala 4-5 l/100, więc zasięg to blisko 500 km. Ten motocykl ma wszystko co potrzebne do podróżowania i nie ma łamiących się plastików. Podczas ostatniej wycieczki do Lipowej przez pola i łąki podnosiłem go 6 razy z rzędu, a nie należę do osiłków, i też mam problemy z kręgosłupem!

Mądrego to dobrze posłuchać.

[Mieciek]

Napisał Arkan

Qrwa, przyszedł się chłop zapytać o motocykle, a dowiedział się, że nie umie jeździć, nie ma kondycji i ma sobie kupić karnet na basen.

Jeszcze brakuje żebyście mu za chwilę doradzili wizytę u wróżki i emigrację zarobkową do Somalii.....

No to skoro ćwiczenia to zla rada, róznica w wadze moto nie ma znaczenia to przyszedl chyba czas szukac czegoś co sie nie bedzie wywracac zeby nie trzeba podnosić...

[Ziarko]

Bo taka Honda to jest Africa, Transalp, Dominator czy dla mających problem z kręgosłupem Honda CR-V

A taką Yamahę na co wymienisz? Na trąbkę? Musiałby zmienić całkowicie markę

[Franz]

Napisał Zeus

Adagio nie skarżę się na masę motocykla w związku z problemami w terenie tylko z poblemem zdrowotnym mocno utrudniającym bezkontuzyjne podnoszenie motocykla po potencjalnym położeniu maszyny samemu na jakimś odludziu. Po prostu motocykl lżejszy lub z niżej umieszczonym środkiem ciężkości podnosi się łatwiej. Najlżejsze moto jakie miałem to była Kawa KDX 250 ważąca ok 107 kg, więc mniejszą wagą raczej nie powinienem zrobić sobie krzywdy.

Mała uwaga
Na odludziu, w terenie trochę ciezszym samemu sie nie jeździ. Mialem kilkukrotnie sposobność taką , ze moto polozylo sie na mnie i za cholere nie moglem wyjść. Gdyby nie koledzy do dziś bym leżał aż jakis grzybiarz znalazlby zwloki. Zasiegu komórki brak, a co powiesz - no jestem gdzies w lesie, szukajcie mnie
Oczywiscie, nic mi sie nie stało, ale gdyby doszło do zlamania ręki czy kostki tym bardziej.
Sam jeżdżę tylko po asfaltach, szutrach i tam gdzie ludzie chodzą