Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Podróże. Całkiem małe, średnie i duże. > Relacje z podróży > Trochę dalej

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 19.06.2009, 14:33   #1
PARYS
Mam przerąbane :)
 
PARYS's Avatar


Zarejestrowany: Oct 2008
Miasto: WTA
Posty: 1,656
Motocykl: RD07a
Przebieg: stoi
Galeria: Zdjęcia
PARYS jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 14 godz 55 min 9 s
Domyślnie Vikend po Serbskich ofach

Pany!
Mam do zaoferowania krótki opis i kilka(set) zdjęć z minionego vikendu.
Jak masz chwile czasu to poczytaj i obejrzyj zdjęcia.

No więc tak pany - w piątek ok godziny 13 wyrwałem się z pracy (drugi raz już mnie chyba nie zwolnią), obiadek, kąpiu i w drogę do Kosijerića, gdzie czeka Kepo - kolo z tutejszej afrykańskiej braci.
Myślałem sobie pojechać niestandardową drogą tylko trochę naokoło i wybrałem kierunek przez Obrenovac gdzieś do drogi Sabac - Valjevo. Po drodze gdzieś zupełnie niespodziewanie mi się skończył asfalt, tzn jakieś parę lat temu zaczęli robić drogę, ale jej nie skończyli no i tak zostało. Tu mi się odnowiła kontuzja przedniego błotnika właśnie.
O tom po tom - ta droga to tylko dojazdówka.

Kosjerić to taka wioska zaraz za Valjevem na drodze do Pożegi, otoczona gorkami z każdej strony - ładnie. Przy okazji dowiedziałem się, że kucharz z tutejszego motelu ugotował rekordowy żurek - 10.000 litrów i to we Wrocławiu pany!

No i po spotkaniu się tu wspięliśmy się nieplanowanie na górkę jedną, gdzie ponoć często się urządzały masowe imprezy. Tu coś na ząb, coś na płuco, coś na mózg i kuźwa trzeba potem na nocleg było zjechać. Ale była trzoda...


W garażu u Kepy próbowaliśmy reanimować mój błotnik ale ch.. z tego wyszło. Co może zresztą wyjść jak się motor taśmą klejącą naprawia?

Plan jest ostry - pobudka 5.30 rano, kac-kupa i jazda na Zlatibor. Plan prawie wykonany bo wstaliśmy o 5.40. O 6.10 już w drodze (nazwijmy to warunkowo „drogą”).
Z Kosijerića lecieliśmy przez tą samą górkę w kierunku na Zlatibor. Cały czas po polach, lasach, szutrach i strumykach. W końcu dojechaliśmy gdzieś nad miejscowością Zlatibor na jakąś górkę.

Kolejny etap to kilka km po polach i wyjazd na główną drogę w celu spożycia śniadania i kawy co też wykoanliśmy należycie w kafanie „Kod Zorke”.
Po spożyciu wyjątkowo niealkoholowo (8 rano) pojechalimy dalej. Magistralą peglaliśmy kilka km do Nova Varos. Tam zjechaliśmy „w las” w kierunku nad jeziorka. Tu dzida po lasach i drogach różnej maści aż w końcu się pogubliśmy w pizdu. Gdzieś tam skręciliśmy, gdzieś tam zawróciliśmy aż trafiliśmy jakiegoś bacę co to nam wskazał „drogę”. No i pojechalimy nad jeziorko i trafilimy tam już bez problema. Jeziorko z tamą minęliśmy i dalej gdzieś po lasach jakichś szutrowaliśmy i znowu szukaliśmy przejazdu bo na mapie to tu nic nie widać – tylko zielona plama. Chwila przerwy nad kolejnym jeziorkiem z brodzącymi w nim krówkami i konikami. Dalej do Sijenica. Tu tanken, kafen, pogadalimy z jakimiś lokalesami bajkerami, rozmienili kontaktami poszli dalej.

Mój kontuzjowany błotnik już w stanie rozpadu. Ale nie dałem go ściągnąć. Mówię, że jak kamienie to niech się rozpadnie od w pizdu a nie wali mi po chłodnicach itd.

Kierunek Golja Planina i przejazd do Ivanjica. Po krótkim odcinku asfaltu zjechalimy znowu na polną drogę i obrali kierunek północny, który odtąd będzie naszym azymutem celowym. Tu leciały obok siebie dwie ścieżki – jedna szutrowa a druga taka polna traktorowa. Nie bardzo wiadomo która miała prowadzić do celu. Nieważne – obraliśmy tą traktorową i dzida! Po jakimś czasie stanęliśmy na wzniesieniu i stwierdziliśmy, że jednak mieliśmy w tą drugą żeby do celu dojechać. No więc przez łączkę mykniom po kwiatkach i do góry. Podjazd bardzo ciekawy. W połowie podjazdu zrobiliśmy postój na parę fotek, oddechów i refleksji. Na samą górę odbija dróżka w lewo. No i tu się trochę zaczęły schodki. Krowy i półdzikie konie na drodze, człowieka nie widać nigdzie. Samopas. Dróżka się kończy niedługo zresztą, dalej trzeba po trawie. Tu jakby kiedyś coś jechało bo widać niewyraźne ślady (sprzed paru lat pewnie).
Widok z góry i dłuższy odpoczynek wynagradza nam nasze trudy.
Zjazd na tą samą drogę co nas tu doprowadziła trwał chwilę. Konie i krowy gdzieś się pochowały. No i gaz przez las do Ivanjicy. Pięknie było. Po drodze napełniliśmy buteleczki w źródle korzystając zresztą w danej chwili z tego przybytku.
W Ivanjicy kawka przy głównym deptaku. Uff, ale się napatrzyliśmy... my to chyba za bardzo śmierdzący byliśmy bo na nas żadna nie spojrzała hehe. Tylko te muchy na szczycie się do nas lepiły.
Po kawce ze znajomymi ruszylimy do Irjiga gdzie byliśmy zapowiedziani w obozowisku nad rzeczką. Tu nocleg pod namiotami. Zimno było w pizdu. Jak tylko słońce zaszło pomarzliśmy jak piczki. Dobrze, że kąpiel w potoku wcześniej zaliczyłem.

No i to była sobota. W niedzielę obraliśmy kierunek na divcibare, ale o tym już później. Na razie postawię kilka fot zachęcających.
Cały album jest tu: http://picasaweb.google.pl/parysluka/ZlatiborZlatarDivcibare#
PARYS jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 19.06.2009, 14:48   #2
PARYS
Mam przerąbane :)
 
PARYS's Avatar


Zarejestrowany: Oct 2008
Miasto: WTA
Posty: 1,656
Motocykl: RD07a
Przebieg: stoi
Galeria: Zdjęcia
PARYS jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 14 godz 55 min 9 s
Domyślnie

Parę zdjęć.

Zlazd na Zlatarze


Jezioro na Zlatarze


"Droga"


Pastwisko


"Murzyn na Jawie... " Kepo na kwiatkach




Widok z góry (Golja Planina)


Przez las


Widok z innej góry (Kablar)


To tak na zachętę. W albumie jest full zdjęć.
Zapraszam.
PARYS jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 19.06.2009, 14:51   #3
7Greg
 
7Greg's Avatar

Zapłaciłem składkę :) Dział PiD

Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: DW
Posty: 4,451
Motocykl: Pyr pyr
Przebieg: dowolny
Galeria: Zdjęcia
7Greg will become famous soon enough
Online: 4 miesiące 4 tygodni 1 dzień 6 godz 5 min 26 s
Domyślnie

7Greg jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 19.06.2009, 14:56   #4
PARYS
Mam przerąbane :)
 
PARYS's Avatar


Zarejestrowany: Oct 2008
Miasto: WTA
Posty: 1,656
Motocykl: RD07a
Przebieg: stoi
Galeria: Zdjęcia
PARYS jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 14 godz 55 min 9 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał 7greg Zobacz post
Znaczy się co? Że zdjęcia widać?
PARYS jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 19.06.2009, 15:08   #5
motormaniak
mistrzu
 
motormaniak's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 1,955
Motocykl: RD03
Przebieg: ?
Galeria: Zdjęcia
motormaniak jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 4 tygodni 1 dzień 1 godz 45 min 0
Domyślnie

taaa dobrze widać. Ładne widoczki...
__________________
Enduro i ADV
motormaniak jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 19.06.2009, 15:12   #6
rambo
 
rambo's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2005
Miasto: Wrocław
Posty: 7,450
Motocykl: Nie mam już Afryki
rambo jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 miesiące 2 dni 2 godz 39 min 26 s
Domyślnie

KOSOVO JE SRBIJA

super opis i fotyyyyyy
rambo jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 19.06.2009, 19:06   #7
7Greg
 
7Greg's Avatar

Zapłaciłem składkę :) Dział PiD

Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: DW
Posty: 4,451
Motocykl: Pyr pyr
Przebieg: dowolny
Galeria: Zdjęcia
7Greg will become famous soon enough
Online: 4 miesiące 4 tygodni 1 dzień 6 godz 5 min 26 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał PARYS Zobacz post
Znaczy się co? Że zdjęcia widać?
Znaczy się, że jesteś już zawodowym relacjonistą
7Greg jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 19.06.2009, 20:19   #8
PARYS
Mam przerąbane :)
 
PARYS's Avatar


Zarejestrowany: Oct 2008
Miasto: WTA
Posty: 1,656
Motocykl: RD07a
Przebieg: stoi
Galeria: Zdjęcia
PARYS jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 14 godz 55 min 9 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał 7greg Zobacz post
Znaczy się, że jesteś już zawodowym relacjonistą
No to będę mógł zaległości nadrobić. Mam jeszcze drugi dzień do opisania ww ekskurzji i poprzednią wycieczkę off przez Povlen/Bajina Basta/Tara.
Też zajebiście.
PARYS jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 19.06.2009, 23:21   #9
rambo
 
rambo's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2005
Miasto: Wrocław
Posty: 7,450
Motocykl: Nie mam już Afryki
rambo jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 miesiące 2 dni 2 godz 39 min 26 s
Domyślnie

ładny ten kraj morderców
rambo jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 19.06.2009, 23:23   #10
7Greg
 
7Greg's Avatar

Zapłaciłem składkę :) Dział PiD

Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: DW
Posty: 4,451
Motocykl: Pyr pyr
Przebieg: dowolny
Galeria: Zdjęcia
7Greg will become famous soon enough
Online: 4 miesiące 4 tygodni 1 dzień 6 godz 5 min 26 s
Domyślnie

Rambo, bez prywaty proszę
7Greg jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wł.

Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 08:23.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.