Xt660z/ Xv1700-motory Ronina.

[JaTomek]

Napisał Ronin78

Problem jest w tym, że nie ma motocykli do wszystkiego. Idealna sytuacja, mieć kilka motocykli w garażu. Yamaha podjęła się trudnej sztuki z XT660Z jak i jej następcą. Z wszystkich producentów jest chyba najbliżej "Moto do wszystkiego", ale oczywiście patrząc z różnych biegunów, mocy, właściwości tenerowych, właściwości na asfalcie, ekonomii, to zawsze znajdziemy motocykl lepszy! Ale patrząc na to jako całość, ciężko znaleźć motocykl konkurencyjny

Nie ma motocykla do wszystkiego, to fakt.
Ale jakby takie xt660Z miałoby z 2 gary i 80KM to by pewnie było "user friendly";P

[Prince]

Napisał Ronin78

Prince nie usuwaj, każde zdanie jest ważne, każdy z nas jest inny, jaką Hondę kupiłeś?

XR650R. Taki toporny przecinak. Motocykl który nie ma nic. Wrogowi bym nie polecił. Śmieć, a mój to śmieć do kwadratu. Ale jakoś na dniach pyknęło razem 7 lat(albo jak kto woli 3 kopki ) i wciąż nie mam na co wymienić, bo w tej klasie nie ma nic do wyboru. Kasa tu nie ma żadnego znaczenia.

Napisał Ronin78

JaTomek T700 bardziej w ten deseń "user friendly"

Tak. T700 ładnie wrócili i zrobili motorek jak trzeba Motorki z tymi silnikami serwisowaliśmy dla firmy która prowadzi kursy na prawko. To jak one dostawały w dupę nie do opisania, co sie z nich zlewało i jakie i to przez lata na nich nie robiło ŻADNEGO wrażenia. Szacunek dla jadzi wrócił.

[RAVkopytko]

Prince ,też lubię Swinie ,mi się Teresa podoba i hooy .
XT660X to nie jest XT660Z ,Uwierz mi
Na moje potrzeby jest ok.

Nudziło mi się w pracy i takie myli mi przyszły do łysej głowy, albo bąków nie puszczałem

[Prince]

Napisał RAVkopytko

Prince ,też lubię Swinie ,mi się Teresa podoba i hooy .
XT660X to nie jest XT660Z ,Uwierz mi
Na moje potrzeby jest ok.

Nudziło mi się w pracy i takie myli mi przyszły do łysej głowy, albo bąków nie puszczałem

W sensie ze w XT660X jest ten sam silnik. I jeszcze w kilku innych MT, i XT i przy ich masie a właściwie przeznaczeniu to tak nie razi jak przy Zetce. Przy czym silnik uważam za bardzo udany i nie tykałbym go bo jest ryzyko ze tą zaletę sie spaprze. Może nie wyraziłem sie w tamtym poście dość czytelnie.

[RAVkopytko]

Prince
znalazłem

ale to jak zarżnę silnik

[Adagiio]

Miałem XT 600Z, XTZ 660 i XT 660Z, pierwszy to rakieta w stosunku do pozostałych i jedzie tak samo jak TTR-a. XTZ-tą da się po wymianie zawieszenia można jeździć po krzaczorach. XT660Z nie nadaje się do niczego innego jak szuter. Był kiedyś ze mną w Afryce kolega na takiej skitranej na maxa, wpakował w nią drugie tyle co kosztowała i dupa, leżał i zamykał stawkę. Człowiek z pierwszej trójki mistrzostw Polski enduro i dwukrotny wice mistrz. T7 to już trochę inna liga ze względu na silnik, dwa gary fajnie robią. Zrobić zawias, wydech i można zapierdalać tym wszędzie jak się umie, przede wszystkim prosty i jeszcze nie przekombinowany.

[dario9z]

Ronin78, przemyślałeś dobrze decyzję?

To co teraz?

[mirkoslawski]

No to niech wozi bo najważniejsze, to mieć frajdę z jazdy

Pięknie i do tego jeszcze rodzinnie! Radości z jazdy.

[RAVkopytko]

Ronin ,już Cię nie lubię