Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Podróże. Całkiem małe, średnie i duże. > Umawianie i propozycje wyjazdów

Umawianie i propozycje wyjazdów Masz już plan? Nie masz? A może szukasz kompana w podróży? Brak Ci koncepcji na długi weekend, wakacje? Szukasz plecaczka? Nikt nie chce jechać na Elefanta? Tu szukaj bratniej duszy...

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 11.09.2020, 09:35   #101
Danny
Moderator
 
Danny's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Jul 2019
Miasto: Trójmiasto
Posty: 1,209
Motocykl: CRF1000D, CRF300L
Przebieg: 60k+20k
Danny jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 2 dni 23 godz 47 min 18 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał matjas Zobacz post
Dawaj warzywo - to gdzie jesteś dzisiaj?
Jutro akurat dasz radę do Białego!
Niestety na ten wyjazd kontrakt z moją małżonką opiewał tylko na 5 dni
Pod Puławami musiałem już obrać kurs na azymut 300. Od środy jestem w chacie, dzisiaj skrobnę coś o finiszu.
Danny jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 11.09.2020, 09:38   #102
matjas
 
matjas's Avatar


Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Brzezia Łąka
Posty: 13,669
Motocykl: nie mam AT jeszcze
matjas will become famous soon enough
Online: 4 miesiące 1 tydzień 16 godz 8 min 2 s
Domyślnie

hehehehehe znam to. zresztą... kto nie zna.
ja w tym sezonie to i tak mam luz jak nie wiem co, dzieciaki już podrośnięte i jakoś tak lepiej można było się zmyć.

pisz dalej bo czyta się dobrze.

m
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa
matjas jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 11.09.2020, 23:26   #103
Danny
Moderator
 
Danny's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Jul 2019
Miasto: Trójmiasto
Posty: 1,209
Motocykl: CRF1000D, CRF300L
Przebieg: 60k+20k
Danny jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 2 dni 23 godz 47 min 18 s
Domyślnie

Dzień piąty - finisz.

Tak jak dzień wcześniej, wstajemy zmobilizowani o 7 rano i odpalamy koło 8. Opuszczamy Iłżę i wskakujemy na TET. Po kilkunastu minutach przestaję widzieć Emila w lusterku i zaczynam samotny rajd. Kielecczyzna przypomina mi trochę Arizonę. Ludzie tutaj są uśmiechnięci, krajobraz pofalowany a długie i proste drogi ciągną się po horyzont. Tak było już wczoraj, kiedy miałem możliwość zapoznania się z tutejszym wynalazkiem komunikacyjnym - długą na kilkanaście km prostą drogą brukowaną, tuż obok której szedł równoległy piaszczysty dukt. Tak jest też dzisiaj, prosto i daleko po horyzont, zarówno na odcinkach asfaltowych jak też wzdłuż połaci rolnych. Ziemia tylko tutaj bardziej urodzajna niż w Arizonie, szlak wiedzie kilometrami obok wszelakiej maści upraw. MIjam sady gdzie drzewa uginają się od owoców, zagaduję do lokalesa ładującego jabłka na transport, zabieram najczerwieńsze znalezione na przyczepce i zjadam siedząc na trawie kilkanaście minut później. SMS od Emila - zatrzymał się w sklepie na śniadanie. Ok, łapiemy się jakoś na trasie, jadę.dalej swoje i jestem tu i teraz. Dwie godziny później niespodziewanie dojeżdżam nad jakąś szeroką rzekę. Przybliżam mapę - o, Wisła. Znaczy chyba finiszujemy? Telefon do Emila, złapmy się w Solcu (bez t). Zjeżdżamy się idealnie tuż przed rynkiem. Wizyta w spożywczym, krótki dialog z miłymi ekspedientkami, nowa wiedza że najlepsze na świecie krówki to Krówki Opatowskie, wychodzę z pół.kilogramem. Ładuję kilka do camelbaka, częstuję Emila, korzystam z jego uprzejmości i wrzucam resztę do jego kufra. Wciągam kiełbę, zagryzam cebularzem i ruszam dalej - Emil pewnie będzie chciał się zatrzymać nad tą szeroką rzeką. NIedługo potem jestem już.w Janowcu na przystani promowej. Spotykam ekipę Czechów, robię im fotki, ładujemy się na prom, gadamy i odpływamy (Emil zostaje na drugim brzegu, robi gdzieś fotki w chmielu czy rzepaku). Teraz już.tylko runda honorowa po Kazimierzu, wjazd na rynek i południowy odcinek TET PL zaliczony. Jadę dalej bo pora jeszcze wczesna, pokonuję wąwóz wyłożony jumbą, kamienisty podjazd, zaliczam glebę na zjeździe w wypłukanej koleinie, podnoszę moto z kręgosłupa bo wąsko i pochyło, nie jest łatwo bo leży dość.mocno pokrywą silnika do góry ale udaje się. Krótka pauza na regenerację, kontakt z Emilem, dotarł na rynek w Kazimierzu i decyduje się na powrót zadupiami do rodziny pod Warszawę. Ja dowiosłowuję jeszcze pod Puławy, wbijam w google maps „dom” i w 6h, tuż po zapadnięciu zmroku, teleportuję się do żony, psiaka, zimnego piwa i paczki czipsów. Następny atak na TET PL to odcinek z Kazimierza do Hrebennego i powrót do Trójmiasta. Ale to najprawdopodobniej w przyszłym sezonie.

Tymczasem kończę bo dwa dni nie jeździłem, jutro dobra prognoza więc wstaję o 5:30 i o wschodzie słońca jadę gdzieś przed siebie
Załączone Grafiki
Typ pliku: jpeg 9D7C2876-5399-4061-9FED-46FBD114846D.jpeg (693.7 KB, 23 wyświetleń)
Typ pliku: jpeg 92517FC1-0E97-490F-A017-2546961BEEB8.jpeg (800.7 KB, 20 wyświetleń)
Typ pliku: jpeg 022584F3-735D-4A09-838A-5F85BE5734CA.jpeg (803.3 KB, 21 wyświetleń)
Typ pliku: jpeg D228E032-94CA-4F81-BE85-030145CD1ACC.jpeg (753.5 KB, 20 wyświetleń)
Typ pliku: jpeg 10BAD7D6-26F0-478F-A5B7-93BA94930328.jpeg (871.8 KB, 21 wyświetleń)
Typ pliku: jpeg 036CDE71-8750-471C-B81A-706293AE6767.jpeg (596.3 KB, 20 wyświetleń)
Typ pliku: jpeg FD1EAEAF-4F84-4817-85B6-F7FCB1418E49.jpeg (893.7 KB, 21 wyświetleń)
Typ pliku: jpeg 430561C4-A5E6-4F4C-9253-10BF84AFABB4.jpeg (878.6 KB, 21 wyświetleń)
Typ pliku: jpeg 031A1CA6-7B59-4DF5-B30E-4FEFF5AE84F7.jpeg (723.5 KB, 24 wyświetleń)
Typ pliku: jpeg 5EE6AECB-2E6A-4FED-A1B0-F9798A7BCCAB.jpeg (583.9 KB, 23 wyświetleń)
Typ pliku: jpeg B1DA3824-EDD0-4BE8-9C93-8A197CC50261.jpeg (807.1 KB, 22 wyświetleń)
Danny jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 13.09.2020, 09:18   #104
Danny
Moderator
 
Danny's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Jul 2019
Miasto: Trójmiasto
Posty: 1,209
Motocykl: CRF1000D, CRF300L
Przebieg: 60k+20k
Danny jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 2 dni 23 godz 47 min 18 s
Domyślnie

Suplement.

Suma (prawie) wszystkich doświadczeń.
Załączone Grafiki
Typ pliku: jpg F5F16E2D-5365-4ECF-AA5D-6022E9D7F1AB.jpg (420.6 KB, 24 wyświetleń)
Typ pliku: jpeg 5399B8FB-9CD4-4F86-BCC5-FAF0B9733440.jpeg (735.6 KB, 26 wyświetleń)
Typ pliku: jpeg B4DE0DF8-B1F9-416D-B7D0-99A1AD8141A5.jpeg (857.4 KB, 25 wyświetleń)
Typ pliku: jpeg 0A3FCF17-A755-47C8-B15F-C380EF24125E.jpeg (748.0 KB, 23 wyświetleń)
Typ pliku: jpeg 6AAD7CE6-DEF3-4B99-B4EB-89814EF48F9D.jpeg (821.2 KB, 23 wyświetleń)
Typ pliku: jpeg F63C399C-E05C-46D3-A725-4A459019B1D6.jpeg (860.5 KB, 22 wyświetleń)
Typ pliku: jpg 116F6A9A-6897-49B4-BF15-EAB6F2150B47.jpg (415.0 KB, 20 wyświetleń)
Typ pliku: jpeg F17C2C3D-56AB-4930-8075-2CBAC39CDEEA.jpeg (913.8 KB, 21 wyświetleń)
Danny jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 13.09.2020, 10:08   #105
bukowski
Gość


Posty: n/a
Online: 0
Domyślnie

Hahahah, przypomniała mi sie moja wycieczka po Maramureszu http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=10193
  Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 13.09.2020, 14:35   #106
matjas
 
matjas's Avatar


Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Brzezia Łąka
Posty: 13,669
Motocykl: nie mam AT jeszcze
matjas will become famous soon enough
Online: 4 miesiące 1 tydzień 16 godz 8 min 2 s
Domyślnie

O faken... trza chłopa na takie jeżdżenie ja bym się poddał po drugiej glebie
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa
matjas jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 13.09.2020, 15:39   #107
Danny
Moderator
 
Danny's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Jul 2019
Miasto: Trójmiasto
Posty: 1,209
Motocykl: CRF1000D, CRF300L
Przebieg: 60k+20k
Danny jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 2 dni 23 godz 47 min 18 s
Domyślnie

We dwójkę dużo łatwiej, niestety 3/4 walnąłem w samotności więc tylko przy jednej miałem pomocną dłoń. Brakuje jeszcze zarówno techniki żeby mniej padać jak też cierpliwości żeby odpowiednio dźwigać. Wszystkie nonszalancko wyrwałem z kręgosłupa, ostatnią przy trzeciej próbie bo nie było jak zrobić podkopu pod kołami.

Wszystko przyjdzie z czasem...
Danny jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 13.09.2020, 15:55   #108
GregoryS


Zarejestrowany: Oct 2018
Miasto: Zabrze
Posty: 1,125
Motocykl: ATAS 2019
Przebieg: 11000
GregoryS jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 tygodni 1 dzień 14 godz 24 min 33 s
Domyślnie

A jak afryka znosila takie glebowanie ? Jakies straty ? U mnie dopiero przy trzeciej glebie na kamorach poddal sie fabryczny handbar
GregoryS jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 13.09.2020, 16:58   #109
Lolex

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Jul 2009
Miasto: Łomianki
Posty: 393
Motocykl: tymczasem przerwa
Przebieg: stały
Lolex jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 2 godz 34 min 30 s
Domyślnie

Warzyfko, zapraszam z fotami do wątku kalendarza 2021
Lolex jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 13.09.2020, 17:57   #110
Danny
Moderator
 
Danny's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Jul 2019
Miasto: Trójmiasto
Posty: 1,209
Motocykl: CRF1000D, CRF300L
Przebieg: 60k+20k
Danny jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 2 dni 23 godz 47 min 18 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał GregoryS Zobacz post
A jak afryka znosila takie glebowanie ? Jakies straty ? U mnie dopiero przy trzeciej glebie na kamorach poddal sie fabryczny handbar
U Emila poszły zaczepy przedniego błotnika - oberwały solidnie bo moto było mocno obciążone a wąs się zabrał pokaźny, co zresztą widać na foto. Ale to w sumie nie efekt gleby tylko kolekcjonowania gliny z oranego pola, to samo byłoby gdyby Emil to ustał. U mnie zero strat.

Tyle że większość z tego to paciaki przy znikomej prędkości, bardziej wypuszczenie moto spod siebie niż przewrotka. Dwie o których wiem były faktycznie w jakimś ruchu i tutaj w sumie u mnie nie wspomniałem o jednej rzeczy - jak poleciałem przy jakichś 30 km/h w kopny piach to momentalnie wyłączył się silnik a DCT zostało na drugim biegu. Po postawieniu motocykla na kosie i uruchomieniu zapłonu jedyne co dało się słyszeć to "cykcykcykcykcyk" i moto milkło. Tak przy każdej próbie. Na wyświetlaczu zapięty 2 bieg. Pomogła procedura skrócona: zdjęcie moto z kosy, kluczyk w położenie zapłonu, krótkie rozhuśtanie moto przód-tył żeby pomóc DCT wyzębić się do luzu. Szybko wskoczył neutral i mogłem spieprzać z siedliska komarów w którym przyziemiłem.
Danny jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

Tags
polski tet , tet południe


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wł.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Na południe Maniok Umawianie i propozycje wyjazdów 8 03.09.2017 20:54
Południe ramoneza Imprezy forum AT i zloty ogólne 110 04.10.2013 19:58
Propozycja enduro-wyprawy Polska-Słowacja(Koszyce)-Rumunia(Bukareszt)-Ukraina(Odessa)-Lwów-Polska ok.2700km Hipolit Umawianie i propozycje wyjazdów 118 23.02.2012 21:05
Polska: Koniec kwietnia/początek maja 2010 "Północ-Południe" oko Umawianie i propozycje wyjazdów 1 01.02.2010 22:02


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 12:29.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.