Stare auto

[Ziarko]

Ale małe silniki maja niższe ubezpieczenie, mniejsze spalanie. tzn. gdy buda jest dostosowane do ich wielkości.

Raczej też nikt nie kupi auta z małym silnikiem do przelotów autostradowych. Bo to mi przypomina kolegę p. handlowego, co latał cinkusiem. Dzis jak to sobie przypomina to mówi że wówczas śmierć siadała obok i.... też się bała

Duży silnik wolniej się rozgrzewa. Co przy lataniu małomiejskim (gdzie równie dobrze można rowerem ale nie ma dachu i bagażnika)- robi ogromną różnicę w spalaniu.

Edyta: osobiście lubię auta z dużym silnikiem, ale to ze względu na moment obrotowy i brzmienie.

[QrczaQ]

Trochę z innej beczki. Co powiecie na Pt cruiser.? Chyba 2.2d jako cool dupowoz dla dziewczyny.
Cis straszą że w PL drogi w użytkowaniu

[Dzieju]

Napisał Ziarko

Ale małe silniki maja niższe ubezpieczenie, mniejsze spalanie. tzn. gdy buda jest dostosowane do ich wielkości.

Raczej też nikt nie kupi auta z małym silnikiem do przelotów autostradowych. Bo to mi przypomina kolegę p. handlowego, co latał cinkusiem. Dzis jak to sobie przypomina to mówi że wówczas śmierć siadała obok i.... też się bała

Duży silnik wolniej się rozgrzewa. Co przy lataniu małomiejskim (gdzie równie dobrze można rowerem ale nie ma dachu i bagażnika)- robi ogromną różnicę w spalaniu.

Edyta: osobiście lubię auta z dużym silnikiem, ale to ze względu na moment obrotowy i brzmienie.

No to kolejno.
Trochę niższe ubezpieczenie i troszkę niższe spalanie nie jest warte niewygody.

Mały silnik często = mały samochód , uwierz jeśli byś się napatrzył jak wyglądają małe po kolizjach to byś do nich nie wsiadł. Ostatnio ładowałem cienkiego po tym jak się dostał między dwa inne , tamte względnie całe a z tego trup leżał 40 m dalej z .....(oszczędzę dokładnego opisu dla wrażliwych) a pozostałe 3 osoby zmiażdżone wewnątrz ( innym razem odcięta głowa leżała na ......) .
W takich wynalazkach to faktycznie i śmierć się boi jeździć......tylko czeka na poboczu.

Nie masz racji o nagrzewaniu dużego silnika , to kwestia sprawności głównie termostatu i całego układu chłodzenia.

Nie ma sensu się przekonywać, każdy wsiada w co chce i tym samym decyduje o przyjemności , pakowności jak też o długości życia w razie niekorzystnego zbiegu okoliczności.
No chyba że myśli : "jemu to się nigdy nie przydarzy" lub też : "a bo ja to tylko blisko koło domu i powoli to będzie dobrze". Szkoda ze potem bywa inaczej .

[QrczaQ]

Napisał Dzieju

No to kolejno.
Trochę niższe ubezpieczenie i troszkę niższe spalanie nie jest warte niewygody.

Mały silnik często = mały samochód , uwierz jeśli byś się napatrzył jak wyglądają małe po kolizjach to byś do nich nie wsiadł. Ostatnio ładowałem cienkiego po tym jak się dostał między dwa inne , tamte względnie całe a z tego trup leżał 40 m dalej z .....(oszczędzę dokładnego opisu dla wrażliwych) a pozostałe 3 osoby zmiażdżone wewnątrz ( innym razem odcięta głowa leżała na ......) .
W takich wynalazkach to faktycznie i śmierć się boi jeździć......tylko czeka na poboczu.

Nie masz racji o nagrzewaniu dużego silnika , to kwestia sprawności głównie termostatu i całego układu chłodzenia.

Nie ma sensu się przekonywać, każdy wsiada w co chce i tym samym decyduje o przyjemności , pakowności jak też o długości życia w razie niekorzystnego zbiegu okoliczności.
No chyba że myśli : "jemu to się nigdy nie przydarzy" lub też : "a bo ja to tylko blisko koło domu i powoli to będzie dobrze". Szkoda ze potem bywa inaczej .

To zobacz test Volvo 940 z Renault Modus
https://youtu.be/qBDyeWofcLY

[Dzieju]

Ile razy na drodze spotkałeś się z tak idealnym ustawieniem samochodów ?
Pokaż mi uderzenia skośne , boczne, z tyłu , z jednym jadącym a drugim stojącym , różne prędkości w różnych ustawieniach.
Reżyserowane testy są po to by zachęcić klienta a droga to szybko weryfikuje.
Powtarzam, nikogo nie mam zamiaru przekonywać, każdy sam dokonuje wyboru.
Życzę wszystkim aby nigdy się nie musieli się przekonać czy jechali bezpiecznym czy mniej bezpiecznym.
Pamiętacie słowa Clarksona ? Co jest lepsze od większego silnika ? ..... jeszcze większy silnik ! Po czym jeszcze dodał coś takiego : kochajcie i dbajcie o duże silniki ...... tak szybko odchodzą ......
W kontekście dzisiejszej ich miniaturyzacji.

[QrczaQ]

Napisał Dzieju

Ile razy na drodze spotkałeś się z tak idealnym ustawieniem samochodów ?
Pokaż mi uderzenia skośne , boczne, z tyłu , z jednym jadącym a drugim stojącym , różne prędkości w różnych ustawieniach.
Reżyserowane testy są po to by zachęcić klienta a droga to szybko weryfikuje.
Powtarzam, nikogo nie mam zamiaru przekonywać, każdy sam dokonuje wyboru.
Życzę wszystkim aby nigdy się nie musieli się przekonać czy jechali bezpiecznym czy mniej bezpiecznym.
Pamiętacie słowa Clarksona ? Co jest lepsze od większego silnika ? ..... jeszcze większy silnik ! Po czym jeszcze dodał coś takiego : kochajcie i dbajcie o duże silniki ...... tak szybko odchodzą ......
W kontekście dzisiejszej ich miniaturyzacji.

Ale zgodzisz się że nowe auta są raczej bezpieczniejsze?

[Lepi]

Dzieju, ten test pokazuje najczęstsze zderzenie pojazdów. Nie tylko masa i rozmiar się liczą. Dzisiejsze samochody są od podstaw projektowane by były bezpieczne. W dużej mierze to się udaje. Można kochać duże silniki. Zwłaszcza jak wskoczy na kolana

[Dzieju]

Napisał QrczaQ

Ale zgodzisz się że nowe auta są raczej bezpieczniejsze?

Starają się takie robić i np. nowe średniej wielkości dorównuje starym dużym.

Napisał Lepi

Można kochać duże silniki. Zwłaszcza jak wskoczy na kolana

Masz na myśli ten duży silnik tego pojazdu który uderza i wskakuje na kierującego pojazdem który dostaje uderzenie

[Lucky Luke]

Napisał Dzieju

Tyle samo co wyżyłowany turbiną małolitrażowy wynalazek o podobnej mocy przy podobnych osiągach podczas jazdy.
Za to praca 6 cylindrów oraz spokój , lekkość i dostojność rozpędzania już przy małych obrotach silnika masz gratis

Nie ucz dziadka sikać do butelki :P,
obecnie jeżdżę audi 4,2 i dla mnie to auto jest za duże, dlatego pytam ile takie 3,2 pali w mieście bo do w124 mam sentyment

[Dzieju]

Napisał Lucky Luke

obecnie jeżdżę audi 4,2

Gratuluję V8