Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Podróże. Całkiem małe, średnie i duże. > Relacje z podróży > Trochę dalej

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 03.08.2015, 23:37   #11
consigliero
Ajde Jano
 
consigliero's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Rataje Słupskie
Posty: 5,783
Motocykl: Raczej nie będę miał AT
Galeria: Zdjęcia
consigliero jest na dystyngowanej drodze
Online: 8 miesiące 3 tygodni 3 dni 5 godz 2 min 42 s
Domyślnie

Czas kończyć tą wycieczkę . Dzień zaczynał się robić bardzo ciepły a plan był taki aby pokręcić się na drodze DN 18 w kierunku Baia Sprie. Niestety w tym miejscu mamy dość tej drogi
DJ188

http://goo.gl/maps/OM9q1
odbijamy na Bogdan Voda
To był dobry napad , jak mówią bracia Czesi. Po pierwsze było spokojniej , po drugie było bardziej widokowo.










Dodatkowo okazało się że w bonusie mamy ciekawszą drogę niż DN18 , która owszem jest zakręcona ale idzie w lesie i widoków tam zbyt wiele nie ma . Wprawdzie ta ciekawa droga była w remoncie , tzn tylko zdrapali górną warstwę i od czasu do czasu były szutrowe przerywniki , ale dzięki temu samochody nie przeszkadzały nam w kontemplacji krajobrazu. Pod koniec dnia mamy tylko jeden cel dojechać do Satu Mare aby skorzystać z noclegu . W mijanych wioskach zaczyna się pora powrotu bydła z pastwisk . W jednej z nich postanawiam zrobić zdjęcie, powoli wyłuskuję aparat z tankbaga i w momencie uwolnienia spada mi dekiel z obiektywu. Muszę się zatrzymać , zejść z motocykla i wrócić po dekielek . Po powrocie do motocykla pstrykam kilka fotek i mam zamiar odpalić , ale stan licznika powoduje że muszę zrobić jeszcze jedno dodatkowo.






W następnych wioskach byłem już przygotowany


Pokonujemy ostatnie kilometry i meldujemy się w hotelu. Motocykl można schować na zapleczu .




W hotelu nie jesteśmy jedynymi motocyklistami , widzimy 2 motocykle z Finlandii , w tym jeden kompletnie nie pasujący na wycieczkę po Rumunii.

Wysłane z mojego Nexus 6 przy użyciu Tapatalka
__________________
BMW Club Praha 001
1.Nigdy nie polemizuj z idiotą. Sprowadzi cię do swojego poziomu a później pokona doświadczeniem.
2.Czasami lepiej milczeć i sprawić wrażenie idioty, niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Ostatnio edytowane przez consigliero : 03.08.2015 o 23:39
consigliero jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 03.08.2015, 23:46   #12
fassi
Fazi przez Zet
 
fassi's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: Berlin
Posty: 5,751
Motocykl: RD07
Przebieg:
Galeria: Zdjęcia
fassi will become famous soon enough
Online: 8 miesiące 3 tygodni 4 dni 3 min 55 s
Domyślnie

Piknie piknie na tej waszej rajzie tylko ze juz niby koniec?. Mam tylko pytanie dlaczego ten czerwony GS nie jest przygotowany do wycieczki po rumunii? Zawiechy nie zmodyfikowal w turatechu? Podgrzewania siedzenia nie mial? Czy abs byl starej generacji?
__________________
Za dwadzieścia lat
bardziej będziesz żałował
tego czego nie zrobiłeś,
niż tego co zrobiłeś.
fassi jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 03.08.2015, 23:50   #13
puszek
 
puszek's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Krakuff
Posty: 4,762
Motocykl: RD07a
puszek jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 miesiące 3 tygodni 3 dni 3 godz 35 min 2 s
Domyślnie

Byliscie u Marileny na obiedzie? Casa Alpina to cała historia... Doskonałe miejsce na biwak/hotelik. Polecam wszystkim.
puszek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 04.08.2015, 04:34   #14
marekw
 
marekw's Avatar


Zarejestrowany: Jan 2014
Miasto: Gdynia
Posty: 584
Motocykl: RD07
marekw jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 tygodni 5 dni 11 godz 36 min 30 s
Domyślnie

A tam czepiasz sie
__________________
marekw jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 04.08.2015, 08:58   #15
consigliero
Ajde Jano
 
consigliero's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Rataje Słupskie
Posty: 5,783
Motocykl: Raczej nie będę miał AT
Galeria: Zdjęcia
consigliero jest na dystyngowanej drodze
Online: 8 miesiące 3 tygodni 3 dni 5 godz 2 min 42 s
Domyślnie

Zasadniczo Cabana Alpina jest też częścią naszej historii , ale pojmowanej inaczej , tak po gieesiarsku . Kawa , ciasteczko, hotelik , złota karta . Nie było też nam dane zjeść tam obiadu , chyba tylko kawę się udało któregoś razu. Zgadzam się że to niezłe miejsce na piknik , tylko teraz nie było żadnego pieska




Ta wycieczka nie dostarczyła nam też żadnych specjalnych przeżyć kulinarnych , może za wyjątkiem wizyty w Tokaju. Rano gdy chciałem wyprowadzić motocykl z zaplecza nie można tego było dokonać bo jakiś gość hotelu skutecznie zablokował bramę , pozostało udać się na śniadanie. Wtedy rozpoznałem motocyklistów . Na sali pojawiło się dwóch piratów , kamizelki skórzane z naszywkami odwiedzonych krajów, swoją drogą to bardzo praktyczne rozwiązanie zamiast naklejania stickerów na kufrach. Bandamki na głowach i przy stole siedzą razem z małżonkami. Nigdy nie należy sądzić kogoś po wyglądzie , jak mówi stare przysłowie , byliśmy pewni że małżonki jadą samochodem i to przeświadczenie trwało do momentu kiedy zaczęli się przygotowywać do odjazdu. Z krótkiej rozmowy wyszło że przyjechali od północy przez Ukrainę i obecnie wracają przez Węgry , Austrię w kierunku domu . Na pytanie jak się jedzie tym sportem prowadzący odpowiedział że tragicznie , tym bardziej wyraził em swój podziw zwłaszcza dla jego małżonki .

W nocy pojawił się przed hotelem jeszcze mały GS , którego właściciel był w trakcie wycieczki do Albanii i miał na to miesiąc . Pożegnaliśmy wszystkich i ruszyliśmy w kierunku domu . Na granicy kolejka ale podjechaliśmy bokiem i po krótkiej chwili oczekiwania , nawet otworzyli dodatkowy pas z którego skorzystaliśmy skwapliwie , może inni byli nam nawet wdzięczni za ten manewr . Węgry jak Węgry , długie proste , jedyną rozrywką jest wizyta w Tokaju gdzie próbuję odnaleźć idealną zupę rybną , co częściowo się udaje , błędem było dobranie drugiego dania , które zostało zapakowane .






Jeszcze tylko szybkie zakupy

Do polski wjeżdżamy koło Czorsztyna i robimy błąd kierując się w stronę zakopianki . Od Nowego Targu aż do początku dwupasmówki przedzieramy się środkiem co nie jest łatwe w warunkach permanentnego korka , nie każdy kierowca ułatwia nam powrót gdy z przeciwka coś jedzie . Gdybym bym samochodem , to chyba bym go porzucił i poszedł na piechotę. Gdy przejeżdżamy przez Myślenice i przed pierwszymi światłami znów się blokuje , uciekam w prawo i przez Siepraw staram się dostać do Krakowa. Z początku wydawało się że wpadliśmy z deszczu pod rynnę bo znowu trafiliśmy na kolumnę samochód , po dostaniu się na jej czoło zobaczyliśmy rozciągnięty peleton , czyżby Tour de Pologne? Na szczęście była to tylko pielgrzymka rowerowa Zakopane Hel i po kilku kilometrach udało się ją zostawić z tyłu . W domu pozostało nam tylko się rozładować a ja wieczorem wsiadłem w pociąg do Gdańska aby znajomemu oglądnąć traktor który chciał zakupić .






Wysłane z mojego Nexus 6 przy użyciu Tapatalka
__________________
BMW Club Praha 001
1.Nigdy nie polemizuj z idiotą. Sprowadzi cię do swojego poziomu a później pokona doświadczeniem.
2.Czasami lepiej milczeć i sprawić wrażenie idioty, niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości.
consigliero jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 08.08.2015, 11:23   #16
consigliero
Ajde Jano
 
consigliero's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Rataje Słupskie
Posty: 5,783
Motocykl: Raczej nie będę miał AT
Galeria: Zdjęcia
consigliero jest na dystyngowanej drodze
Online: 8 miesiące 3 tygodni 3 dni 5 godz 2 min 42 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał Elwood Zobacz post
Do rodzinnego albumu.

Ja wolę takie ,

__________________
BMW Club Praha 001
1.Nigdy nie polemizuj z idiotą. Sprowadzi cię do swojego poziomu a później pokona doświadczeniem.
2.Czasami lepiej milczeć i sprawić wrażenie idioty, niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości.
consigliero jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 09.08.2015, 11:05   #17
lord


Zarejestrowany: May 2010
Miasto: Grabina Radziwiłłowska
Posty: 125
Motocykl: RD07b
Przebieg: 38Kkm
lord jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 3 dni 19 godz 4 min 41 s
Domyślnie

Piękne w tej relacji jest przełamanie pewnego tabu, jakim jest wymuszona konieczność uśmiechania się na zdjęciach, wy po prostu macie to gdzieś. Tak trzymać.
lord jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 10.08.2015, 16:26   #18
myku
 
myku's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Germany
Posty: 5,924
Motocykl: CRF1000D+Cegla+Czelendz
myku will become famous soon enough
Online: 4 miesiące 1 tydzień 5 dni 12 godz 52 min 45 s
Domyślnie

Dokladnie to właśnie miałem napisać 😀ale ostatnia fota dala mi promyk nadziei ze te podróże was cieszą 😉
myku jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 11.08.2015, 11:08   #19
consigliero
Ajde Jano
 
consigliero's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Rataje Słupskie
Posty: 5,783
Motocykl: Raczej nie będę miał AT
Galeria: Zdjęcia
consigliero jest na dystyngowanej drodze
Online: 8 miesiące 3 tygodni 3 dni 5 godz 2 min 42 s
Domyślnie Gieesiarze na wycieczce

Ostatnio nie bywa łatwo , tym bardziej że problemy atakują ze wszystkich stron , ale może już w przyszłym sezonie jak uda się uzyskać małą stabilizację wybierzemy się w końcu na dłuższą wycieczkę .
Na razie trzeba się radować nawet tymi małymi , cieszą bo postrzegane wspólnie . Nie wiem tylko dlaczego wypomina mi czasem moje życzenia które usłyszała ze 4 lata temu " gdybym zabił to właśnie bym wychodził"

A tak męczymy się dalej wspólnie, licząc że takie dni wrócą



__________________
BMW Club Praha 001
1.Nigdy nie polemizuj z idiotą. Sprowadzi cię do swojego poziomu a później pokona doświadczeniem.
2.Czasami lepiej milczeć i sprawić wrażenie idioty, niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości.
consigliero jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 19.03.2019, 14:11   #20
consigliero
Ajde Jano
 
consigliero's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Rataje Słupskie
Posty: 5,783
Motocykl: Raczej nie będę miał AT
Galeria: Zdjęcia
consigliero jest na dystyngowanej drodze
Online: 8 miesiące 3 tygodni 3 dni 5 godz 2 min 42 s
Domyślnie

https://www.flickr.com/photos/wawrzeniec/shares/yB01aT


__________________
BMW Club Praha 001
1.Nigdy nie polemizuj z idiotą. Sprowadzi cię do swojego poziomu a później pokona doświadczeniem.
2.Czasami lepiej milczeć i sprawić wrażenie idioty, niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości.
consigliero jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

Narzędzia wątku
Wygląd

Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wł.

Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 16:55.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.