Dom na emeryturę

[aadamuss]

Przepływy regulujesz jak chcesz mieć gdzieś stale chłodniej.

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

[consigliero]

Wiesz że w tak małym domku ciężko o stale chłodniej, chyba że się pokuszę o zmniejszenie przepływu w kotłowni, tam i tak jest zawsze najcieplej.

[consigliero]

Metraż to 87, panel sterowania jest w salonie gdzie mamy trzy otwory okienne. Na pewno jakaś ucieczka jest przez strop, tam wrzucę dodatkowe 15 cm aby też przykryć rury od rekuperacji, ale i tak jest nieźle bo przy -10 SA ma 14 stopni, to też wychładza pomieszczenia. Teraz zmniejszyłem przepływy do 1,5 po konsultacji z kolegą @adamuss i będę obserwował. Jak układ pracuje to różnica między zasilaniem a powrotem zmniejszyła się do koło 5,5 stopnia a przy przepływach na 2-2,4 była 7,5 stopnia. Myślę że jeszcze trochę zabawy nas czeka, ale potrzebna do tego jest też odpowiednia pogoda. Niestety temperatura zewnętrzna wzrasta i warunki testowe robią się gorsze. Zmniejszyłem też histerezę w układzie podłogówki do 0.5 stopnia i zobaczymy jak to wpłynie na całość. Muszę jeszcze się poduczyć lepiej interpretować poszczególne parametry w okienkach

Napisał Ronin78

Hmmm... u mnie przy -15 stopniach na zewnątrz w 5h dom traci 1st z 21 do 20, warunek to całkowicie odcięte grzanie / jakiekolwiek.
Dzisiaj w nocy od 23:00 do 6:00 jak było na zewnątrz cieplej (ok -6) to przez 8h bez jakiegokolwiek grzania spadło z 22 stopni do 20,5.

Biorąc Twoją wypowiedź pod uwagę zastanawiam się czy nie poszukać przyczyn tych strat (na dole mam ok 120m2) góra/strych nie zamieszkała = nie za dobrze ocieplona, wełna leży na części stropu (a on ma wylewkę na styropianie 10cm).

Jaki masz Consi metraż?

To dom szkieletowy -mniejsza akumulacja ciepła

[consigliero]

Najlepszego w 2022 obyśmy byli lepsi

happy new year to everyone

[consigliero]

2020 two?




Zdrowia

[consigliero]

Grudzień zakończył się zużyciem prądu na grzanie i kąpiel na poziomie 395 kWh, samochód skonsumował z prądu domowego 333 kWh. Całość zużycia patrząc na swój licznik była na poziomie 1057 kWh, czyli na wentylację oraz światło i muzykę pozostało 329 kWh. Przyjmując letnie bytowanie jako swego rodzaju poziom zużycia bez grzania w rekuperacji ale z myciem na poziomie 55 kWh. Wychodzi na to że wentylacja w zimie też swoje bierze. Teraz pytanie czy utrzymanie domu w grudniu na poziomie 724 kWh to dużo, przeliczając to według cen za kWh wychodzi 485 PLN. Teraz pozostaje czekać tylko na półroczne rozliczenie, może się okazać że tym razem do zapłacenia będą tylko koszty związane z przesyłem a jest szansa na zbilansowanie produkcji i zużycia, wliczając w to również jazdę samochodem. Tym samym założenie aby się zabezpieczyć przed podwyżkami prądu, co było jednym z głównych czynników instalacji PV, ma szansę się sprawdzić. Gwoli przypomnienia w dalszym ciągu nie udało się jeszcze zoptymalizować pracy ogrzewania podłogowego, bo w obecnej chwili prawie nie pracuje, potrzebuję kilka dni z minusową temperaturą aby skorelować przepływy na poszczególnych pętlach uzyskując satysfakcjonująca temperaturę w poszczególnych pomieszczeniach. Jest też szansa na dołożenie w przyszłym tygodniu dodatkowej warstwy izolacji w warstwie stropowej, może się to też przełożyć na lepszą pracę rekuperacji. Próbuję też dojść do ładu z temperaturami, już wiem że to co pokazuje panel sterowania jest lekko zawyżone, drugi termometr w salonie pod oknem nie odbiega zbytnio, aczkolwiek zaczynam mieć wątpliwości czy przyjęta temperatura nie powinna być o stopień wyższa. Rozkład temperatur w pozostałych pomieszczeniach nie odbiega zbytnio o tego co w salonie. To było w dzień teraz w sypialni jest różnica i tam chyba ciut podkręcę ale najwięcej w łazience

[consigliero]

Pierwszy test nowych ustawień, wychodzi na to że mam wpływ na temperaturę w sypialniach. Po zwiększeniu przepływu o litr uzyskuję tam 21 a w salonie pod sterownikiem jest ciut poniżej . Może jednak wrócę do poprzedniego ustawienia bo to sypialnia a kołderki ciepłe. Mogę też jak widzę podnieść temperaturę w salonie, jak zwiększę tam przepływ w pętlach. Niebagatelnym może też być fakt, że zrobiło się zimniej i pogodówka zwiększyła temperaturę czynnika grzewczego.

[consigliero]

Na razie próbuje zrozumieć co jest w poszczególnych kafelkach, to znaczy rozumiem znaczenie ale nie bardzo jestem w stanie właściwie zinterpretować, szczególnie parametry dotyczące temperatur Górnego i dolnego źródła. Jak nie było inwersji to było to zrozumiałe ale teraz już nie bardzo mogę to sobie wytłumaczyć. Po położeniu dodatkowej izolacji, mam wrażenie że zrobiło się stabilniej, ale nie mam na razie przełożenia na temperaturę w sypialniach i w salonie. W sypialniach temperatura podskoczyła ale jest ona przewidywalna to znaczy będzie spadać po wyłączeniu grzania. W salonie mam sytuacje z którą miałem już styczność wcześniej, że tam po odcięciu grzania temperatura raczej dalej rośnie. Wiem że wpływ na to ma fakt że tam koncentruje się życie i powietrze jest podgrzewane przez nasze ciała oraz przez kuchnię ale ciężko jest też wysterować pozostałe pomieszczenia. Ustawiłem 22 stopnie z histerezą 0,3 stopnia co daje różnice w stosunku do panela jak na załączonych obrazkach. Udało mi się wyeksponować jedną dobę pokazująca zużycie w domu bez samochodu. Temperatura powietrza z rekuperacji też się podniosła o jeden stopień w stosunku do czasu bez dodatkowej izolacji