A wszystko to przez consigliero ;-)

[Emek]

Nie próbuję rozdmuchac problemu elektryków bo on chyba nie jest powszechny. Jakoś te Tesle jeżdżą nie wspominając o tym co u Chińczyka tylko VW. Sam mam VW i wiem że serwis to kupa jak chu ale tu już udało im się przejść samych siebie. Level expert.

[matjas]

Passat żony kiedyś mało nas nie wyebał na zakręcie z drogi bo włączył awaryjne hamowanie przed przeszkodą - zobaczył linię krzewów. Gdyby było ślisko byłby dzwon na 100%.

Oczywiście wina producenta nie do udowodnienia.

m

[nabrU]

Wrzuciłem ten link do SpeakEV, bo co niektórzy na tym forum zarzucali mi brak obiektywności. Dokładnie wiedziałem czym to się skończy na tym forum...

Wystarczy jednak wyjść poza link podforum ID.3 i wejść w inne typy EV, bo nie ma takiego samochodu, który nie miałby problemu (np. Tesla 3, e-Niro etc...). To samo na inne fora motoryzacyjne dotyczące 'normalnych' samochodów.

Oczywiście jeśli Emek przytacza posty 2 gości (logamatt i Jono), którzy mają definitywnie potężne problemy ze swoimi ID.3 (jeden z nich rozważa zwrot samochodu), a serwis VW nie wie jak sobie z tymi problemami poradzić, to problem jest ale nie ma go co wyolbrzymiać. Bo jest setki czy tysiące zadowolonych użytkowników tego samochodu. Sam 'logamatt' pisze, ze ID.3 to fantastyczny samochód jak nie łapie 'zwiechy".

Nie bronie tu też marki, bo definitywnie wygląda, że VW wypuścił samochód z niekoniecznie porządnie przetestowanym softem przed końcem 2020 (kary CO2). Ale jeśli wypuszczają nową wersję softu, która usuwa (problemy) to chyba nie ma co kopii kruszyć.

Jednakże fora mają to do siebie, że przyciągają ludzi z problemami, czy to jest problem z ID.3 czy z nową CRF1100 czy z anodą w starszej CRF1000L.
Czy to znaczy, że mam sprzedać moją NAT, albo pozbyć się ID.3, który u mnie jeździ bezproblemowo (poza kilkoma komunikatami o błędzie airbaga, któe znikają po wł/wył. samochodu) bo przeczytałem o problemach na forum od 2 osób?

Finalnie też, po to wziąłem samochód w leasing, aby w razie 'W' nie był to mój problem...

[Gończy]

Czy to prawda, że w przypadku uszkodzenia baterii w trakcie kolizji samochód elektryczny w Europie idzie na złom bo nie opłaca się go naprawić? Ponoć większość krajów w ue oferuje dopłaty do zakupu nowego samochodu elektrycznego. Oglądałem ostatnio program o elektrykach i to zwróciło moją uwagę. Jeśli jest to prawdą to gdzie tu miejsce na ekologię?

[krzysiek_m]

Napisał nabrU

Ale jeśli wypuszczają nową wersję softu, która usuwa (problemy) to chyba nie ma co kopii kruszyć.

No właśnie jest. I naszą rolą jako konsumentów jest tą kopię kruszyć a nie mówić "to tylko soft". Soft to taka sama inżynieria jak każda inna, można to zrobić dobrze i jest mnóstwo firm, które to udowodniły.
Fakt, że konsument kupuje produkt, gdzie oprogramowanie jest jego istotną częścią i mówi: "co prawda wydałem górę złota i nie działa, ale jak zacznie działać to będzie ok" jest przerażający.

[GregoryS]

Z drugiej strony Panowie zwroccie uwage ze to problem NIE TYLKO VW, zwlaszcza w kwestii softu. Nie przypominam sobie jakiegos bardziej zaawansowanego gadzetu w ktorym soft gra pierwsze skrzypce ktory nie bylby skasztaniony w pierwszej partii, i "patchowany" z czasem. Takie czasy, pierwszy wypust to niemalze partia testowa a jego nabywcy to mimowolni betatesterzy ktorzy jeszcze za to placa. Osobiscie grube wtopy mialem z zegarkiem sportowym garmina ktory mial tak kolosalne problemy z GPS ze nie dalo sie tego wlasciwie uzywac. I mowimy tu o garminie, firmie ktora zyje gpsem, ktora zrobila juz z bilion urzadzen gps i ktora kwestie samego gps i jego softu powinna miec pod malym paznokciem. A druga to laptop dell, model ktorym firma sie chwali.. swietnie, szkoda ze nie daj boze uspienie systemu zawsze musi oznaczac hard reset ze strata wszystkiego co nie bylo zapisane. Dopiero teraz wydali patch ktory to naprawil, po ponad roku. I to tez przeciez nie firma krzak, a wspomniany laptop byl pewnie ich milionszescsetnym modelem. Wiec o co tu k..a kaman.
Kupujac pierwsze modele trzeba brac to na klate. Bedą nerwy, frustracja, rozczarowanie itd. Az w koncu bedzie to dzialac jak trzeba, po JAKIMŚ czasie.
Wiec albo sie z tym godzimy kupujac produkt jako pierwszy, albo czekamy az inni betatesterzy zrobia raban i producent dopracuje co trzeba. Innej drogi na razie nie ma.

[krzysiek_m]

Napisał GregoryS

Wiec albo sie z tym godzimy kupujac produkt jako pierwszy, albo czekamy az inni betatesterzy zrobia raban i producent dopracuje co trzeba. Innej drogi na razie nie ma.

Smutne, ale w punkt

[nabrU]

Dziękuję za waszą empatię i martwienie się o mnie ale na razie samochód jeździ ok. Więc jako beta-tester na razie nie mam powodu do narzekania (no może poza brakiem obslugi Android Auto)

Właśnie pojechałem do fryzjera i czekam aż pani mnie ostrzyze...po tym całym lockdownie.

[consigliero]

2 dni temu się strzygłem, sam, nie nastawiaj się zbytnio na to android auto. Dzisiaj połączyłem TRONITY z ABRP i działa w przeciwieństwie do EV notify. Osobiście spodziewałem się więcej po CarPlay ale da się z tym żyć. Odnoszę wrażenie że dzięki VW firmy typu TRONITY ABRP mają zapewnioną pracę. Mimo wszystko samochód jeździ i być może nawet będę miał sprawny hak na rowery, bo panowie dostali nowy sterownik, ale to już po powrocie z wycieczki, lepiej nie kusić losu przed wyjazdem, a nuż coś pójdzie nie tak.

[nabrU]

Napisał consigliero

nie nastawiaj się zbytnio na to android auto

Używałem AA w samochodach przez ostatnie 5 lat więc jest ciężko bez tego. Google Maps, Spotify, Amazon Music no i potencjalnie ABRP. Miejmy nadzieję, że VW dotrzyma słowa i tym razem 12 maja wreszcie dostane soft 2.1 i samochodu nie uwalą.