(S)Yamaha WR 250 R (nie F) obniżona - dyskusja o motórze

[jorge]

Napisał Prince

Przepraszam, że się tak wtrącę nie na temat, ale na moje oko to kryzysy są głownie dlatego ze rozpierdalaliśmy kasę na zabawki. Także tego.. no, ja się ludziom nie dziwie.

Uwaga - autor nie ma na myśli tej WR-y. To nie zabawka - to musisz mieć !

PS

jednak Pany wokół moto - wątek o koronie już jest ... ja tam nie zaglądam, a tu i owszem

[jtd]

Zeby nie ta cena, male kilkunastoletnie juz moto. Prosze o wiecej informacji. Jak opony, naped,tarcze, czy reg.zawieszenia sprawna i robi , czy to juz czas na serwis zaworow, bo przebieg chyba pod 40. Ile lat ma aku i czy bierze olej. Taka wiedza podstawowa zeby sie nie zrobilo po zakupie ponad 20tys

[Wiciu]

Napisał zimny

Problem jest w koronakryzysie i niepewności jutra. Sam pracuje w branży która wirus przy masakrował i jest... źle. Także czasy są nie najłatwiejsze, i każdy liczy czy wydać czy oszczędzić bo nie wiadomo jak z robotą.

A WRR napewno znajdzie nabywcę, kwestia czasu

Nie zgodzę się. WRki, które były po 13-16 na olx poszły w mgnieniu oka. Jedna, nawet kupiona tutaj, na forum. A ta wisi i wisi, a przecież ogłoszenie uczciwe i od swojego ludzika. Nie wiem, może przebieg robi wrażenie? Naprawdę 13 + pakiet startowy to taka różnica do 17.900 z fajnymi dodatkami? Nie kumam, ale to nie korona, moim zdaniem.

A propos XR400 to sorry, ale jednak coś co ma lat kilka i coś co ma lat kilkanaście nie da się porównać. Nawet jeśli to udany sprzęt. Wiek robi swoje, nie oszukasz. A brak magicznego guzika IMO to dyskwalifikacja. Ja się już w życiu nakopałem, więcej nie chce.

[marta]

Zastanawiacie się czemu jeszcze nie poszła ?
No to jedziemy
- Bo polska mentalność jest "nieco inna" i u nas mniejsza grupa wybiera do dalszych podróży ćwiartkę, a do rycia wokół domu taki sprzęt to zbytek łaski
- Bo większość myśli o niej jak o wersji F, pytają, zastanawiają się, szukają info, nie mieli styczności i nikt ze znajomych nie miał, więc nie wiadomo ki diabeł.
- Bo dla części zainteresowanych jednak za daleko, to nie środkowa PL.

Obawę co do stanu technicznego i podejrzenia całkowicie rozumiem.
Przebieg może robić wrażenie, ale nie na tym motocyklu i nie pode mną

Byli śmiałkowie, co oglądali długo, nasłuchiwali, szarpali i gładzili na zmianę, a ponieważ nie było się do czego przyczepić, bo nic nie zbliża się do wymiany, a cena miała uczynić cuda, to odjechali z niczym.

To prawda - regulacja zaworów jest co 40.000 km. Przebieg jest 36 z hakiem.
Nijakich objawów, że należy wcześniej, nie słychać i nie czuć. Po zewnętrznych oględzinach moje mechanicznie ogarnięte głowy twierdziły, że może to być tylko formalność.

[Lucky Luke]

Mi się wydaje że to sprzęt dla specyficznego kierowcy. Doświadczony i wprawiony nie kupi bo za mało mocy, za mało skoku za mało adrenaliny...
A amator się nie zna i powie że za drogo.
Ogólnie motocykl bardzo fajny i udany.

[Wiciu]

Napisał Lucky Luke

Mi się wydaje że to sprzęt dla specyficznego kierowcy. Doświadczony i wprawiony nie kupi bo za mało mocy, za mało skoku za mało adrenaliny...

No właśnie. Naprawdę potrzeba w takim moto 60km, wielkiego skoku i fajerweków? Bo na moje, to wcale nie. To nie jest hard enduro, tylko świetny lekki turystyk. A na słabszym KLE kolega zawstydził kilka lat temu wszystkich "wypasionych" w Tukanie i był chyba trzeci. Da się.

Ale nam się chyba na głowę rzuciło, że trzeba mieć wszystko, pełen spas, bóg wie co - i wtedy to można jechać. "Dobrobyt" trochę wyklucza radość z jazdy. Przynajmniej ja tak czuję. Kiedyś stara DR na kopkę i banan na gębie nie schodził.

Przepraszam za kilka zdań nie na temat, już nie będę.

Posprzątałem.

Próśb kilka było i z prośbami koniec.

To nie hydepark. Na temat pisać.

Zrozumcie, że część użytkowników nie zagląda do HP i nie chce widzieć HP w merytorycznych wątkach. Czytać w wątku o sprzedaży o chlebie ze smalcem, wynikach w rajdzie, innych ogłoszeniach motocykli, omawianie "lepszych" modeli to przegięcie.

"Pierniczenie o szopenie"

[sudden]

Napisał wojtekk

Yyyy gdzie tam widzicie motocykl ?

Chyba coś przegapiłeś przy sprzątaniu HydeParku


Marta, moim zdaniem, jeśli chcesz szybciej sprzedać, to poproś adminów o kompletne wyczyszczenie wątku (razem z tym postem), wywal wszystkie zdjęcia i wstaw takie, na których jest tylko motocykl, ale koniecznie w stanie gotowym do zmiany właściciela. Te co wrzuciłaś (błoto, góry, kamienie,...) robią dokładnie odwrotną robotę do celu ogłoszenia.
Każdy i tak wie do czego służą motocykle na kostkach, ale większość kupujących chce się tylko domyślać, ewentualnie usłyszeć, że motocykl może kiedyś wjechał w kałużę. Zwykle nie chcą mieć 200% pewności i relacji foto z tego faktu, bo to zmniejsza przyjemność z zakupu "perełki". A kupowanie musi być przyjemne. Jak ktoś ma sobie wyobrazić swoją nową WR-kę we własnym garażu kiedy widzi na niej tylko tonę błota i mnóstwo tobołków, albo na zdjęciu wcale nie widzi motocykla ?
To tak na szybko po 25 latach codziennego sprzedawania różnych rzeczy.

[marta]

Sudden, trzeźwa uwaga, dzięki. Warte przemyślenia. Dam jeszcze szansę obecnej formie, bo wuera za ładnie do mnie gada ostatnio...a mi za dobrze się na niej siedzi.

[jorge]

Marta handlowo to napisał przedmówca w punkt. Daj znać na PW jaka Twoja decyzja. Nie będę kasował - przeniosę do działu o motocyklach.