Motocykl w garażu z samochodem

[Neo]

Napisał SUb

Ta winda, to trochę przekombinowana jest...

Tu masz najprostsze rozwiązanie: u mnie przy Tenerce sprawdzało się w sytuacji, którą opisałeś, czyli autko+motocykl. Teraz mam liścia, więc wystarczy "endurostojak"...

Znam te wózki, pewnie jakiś u mnie wyląduje do manewrowania bo miałem go w tym roku nabyć ale jeśli garaż okaże się za krótki dla wstawienia motocykla i samochodu, to taki patent nie pomoże.

Napisał 07 A-gent

W windzie powinna być podstawka pod ramę (silnik) aby koła dyndały w powietrzu, na zimę pomysł dobry.

Idąc Twoim tokiem rozumowania pomyślałem o odrobinę innym wyjściu, ma ono zaletę zimowania opon bez ryzyka odkształcenia:



A gdy wszystkie sposoby zawiodą

[Sylwek_76]

Kiedyś nad łóżkiem wisiał święty obrazek,teraz Ducati .

[Emek]

W bloku miałem garaż gdzie auto wchodziło na styk, wjazd pod lekkim kątem lub blisko prawej strony garażu i z przodu mały GS się bez problemu mieścił.
Jak da się wjechać do garażu i wysiąść bez problemu to i moto się zmieści (wszak nie masz Gold Winga). Chyba że auto masz duże.

[krzeszu]

W lato pod chmurką (a garaż tylko dla afryki), zimą afryka pod ścianą i auto wchodzi-i nikt mi nie wmówi, że poranne skrobanie szyb jest spoko