Motovoyager, nowy numer...

[Driverd2]

Wolo dla mnie to porównanie nie pasuje, to jest co innego, wiesz jak ktoś już się zebrał i zapłacił za prenumeratę i nie ma żadnych informacji ani nowego wydania w skrzynce i nikt nic nie wie to coś jest nie tak, skoro pisali że nowy numer około 10 września to powinni napisać że z pewnych przyczyn się to opóźni bo jak by nie było październik się już kończy czyli jakieś 7 tygodni opóźnienia, ostatnio chyba ze 2 tygodnie temu albo i więcej napisali że już na dniach i dalej cisza, no to albo się robi klientów w konia albo się pisze prawdę. Do wydawnictwa się dodzwoniłem ale pani powiedziała że obiło jej się o uszy że w przyszłym tygodniu ma już być nowy numer ale osoba odpowiedzialna za prenumeratę nie odbierała, więcej nie dzwoniłem, jeśli takie coś się będzie powtarzać ja prenumeraty więcej nie wezmę bo nie lubię czegoś takiego.

[Lewar]

W pierwszych słowach mego posta, pragnę zaznaczyć, że choć Moja Godność w postaci imienia i nazwiska znajduje się w składzie kolegium redakcyjnego MV, to nie mam ŻADNEGO wpływu na treść, jakość oraz terminowość ukazywania się tego ( przepraszam za słowo ) periodyku. Co więcej, każdorazowe pojawienie się, lub nie mojego felietonu kulinarnego jest dla mnie zaskoczeniem.
Nic mi także nie wiadomo abym z powodu mojej radosnej twórczości w onym piśmie, miał jakiekolwiek zobowiązania wobec obywatela Fiskusa. Piszę – bo lubię.
Powodowany jednak zrozumiałym zaniepokojeniem niektórych cz***ków ( autocenzura ) forum o losy pisma, pozwoliłem sobie na telefon do P. Ignatowicza i uzyskałem od Niego informację, która być może uspokoi czytelników, a zwłaszcza prenumeratorów.
Otóż pismo będzie się ukazywać jako dwumiesięcznik i opóźnione wydanie znajdzie się w sprzedaży oraz u prenumeratorów w połowie listopada a ci ostatni zostaną za opóźnienie przeproszeni we wstępniaku.
Otrzymałem także informację o nowościach w piśmie, do których zaliczyć należy nowego Naczelnego oraz planowaną wersję elektroniczną.
Poza tym wiem tyle co Wy i związku z powyższym uprasza się o nie molestowanie mnie dalszymi pytaniami w tym temacie.

[Driverd2]

Dzięki Lewar za informację.

[Dunia]

Gdzie nie spojrzec wszyscy się klócą....ok czasem to jest konstruktywne ale tutaj wyraźnie widac korelację czasową z okresem przygotowywania motorów do zimy. Chlopcy kładą spac swoje Królowe i zostaje nadmiar adrenaliny i testosteronu który nie daje spokoju...
Polecam inny sport

[graphia]

no... a na narty za wcześnie..... i jest problem można jeszcze rower....

[Dunia]

A miałam na myśli coś innego..no dobra może to niekoniecznie sport....hm trochę adrenaliny, poza tym endorfiny

[Lupus]

Można pić wódkę, do wiosny. Inne zimowe sporty uważam za niebezpieczne!

[Lupus]

Dunia, a gdyby tak:
Drogi które są, nie prowadzą do miejsc o których śniłeś?

[myku]

Napisał Dunia

Gdzie nie spojrzec wszyscy się klócą....ok czasem to jest konstruktywne ale tutaj wyraźnie widac korelację czasową z okresem przygotowywania motorów do zimy. Chlopcy kładą spac swoje Królowe i zostaje nadmiar adrenaliny i testosteronu który nie daje spokoju...
Polecam inny sport

Ja sie nie kloce,bo pije wodke

[Dunia]

Napisał myku

Dunia, a gdyby tak:
Drogi które są, nie prowadzą do miejsc o których śniłeś?
__________________

Aaaa właśnie...powinnam zmienić motto....to już mi się znudziło