Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Podróże. Całkiem małe, średnie i duże. > Przygotowania do wyjazdów

Przygotowania do wyjazdów Jak zdobyć wizę? Jaka kuchenka? Brać materac i namiot? Gdzie są ciekawe miejsca? Jakie kufry wybrać do USA? Czy Anakee założyć odwrotnie? Co to CPD? Odpowiedzi znajdziesz w tym dziale.

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 04.12.2017, 19:16   #1
Emek
I CAN'T KEEP CALM I'M FROM POLAND KU_WA Słońce do 04.09.24
 
Emek's Avatar

Zapłaciłem składkę :) Dział PiD

Zarejestrowany: Aug 2015
Miasto: Scyzortown
Posty: 10,802
Motocykl: No Afrika anymore
Emek jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 rok 6 miesiące 15 godz 13 min 55 s
Domyślnie Rosja. Wjazd na ciężarówce - wyjazd na kołach.

Panowie czy ktoś z was orientuje się jak wygląda ze strony formalnej akcja transportu motocykla do Rosji w jedną stronę ale z powrotem wyjeżdża już na kołach. Analizuję temat wysyłki motocykla, dotarcia na miejsce samolotem i powrót na kołach. Powodem jest oczywiście chęć uniknięcia czasochłonnej dojazdówki. Jak wjeżdża się na kołach dostaje się wriemiennyj wwoz czy w przypadku transportu motocykla obowiązują takie same regulacje?
Chodzi mi o to aby na wyjeździe ruscy nie zarządali kwitów których mógłbym nie posiadać.
Ktoś zna temat?
Emek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 05.12.2017, 00:14   #2
Mirmil
 
Mirmil's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: mielec
Posty: 1,682
Motocykl: pilnie sprzedam
Mirmil jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 1 tydzień 5 dni 3 godz 56 min 12 s
Domyślnie

Przerabialem w 2013.
Wriemienny wóz musisz zrobic.
Jeżeli ktoś ci wozi moto, to oczywiście upoważnienie.
__________________
niejedna przestrzen jeszcze moj uslyszy glos
super miejsce i cudowni ludzie www.misja-kamerun.pl
Mirmil jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 05.12.2017, 00:22   #3
ofca234


Zarejestrowany: Aug 2011
Posty: 338
Motocykl: XChallange
ofca234 jest na dystyngowanej drodze
Online: 6 dni 2 godz 25 min 10 s
Domyślnie

w 2013 Kowal mi wwiozł motocykl do Biszkeku, miałem Ruski i Kazachski wriemmienny wwoz wystawiony na niego.

Kowal miał.upoważnienie, załatwił papierki, które przekazał mi wwraz z moto w Biszkeku.

wyjechałem na lajcie ale trafiłem na spoko rosyjskiego celnika, nie wiem czy on chociaż numery sprawdził.

Emek, jestem żywo zainteresowany takim transportem i powrotem na kołach. Próbowałem rozpoznać sam temat i wyszło mocno słabo - tzn. nie potrafiłem ogarnąć nic taniej niż Kowal/Sambor czy inni "pro". Próbowałem:

* wysyłki z Białorusi (Unia Celna)
* pociąg z Mińska w głąb Rosji (przestali pozwalać.rezerwować cargo osobom prywatnym, sprawdzone przez mojego zioma z Białorusi w 2016 gdy to rozpoznawałem)
* zwykłej spedycji, ale odpadłem na kosztach (i spodziewanych obsuwawach czasowych) agencji celnych

Bo w teorii to pikus: ładujesz sprzęt na lawetę, odprawa celna w Rosji i w PL i po ptakach. Jak doszło do szczegółów to nie widziałem dużej przewagi niż dogadać się z kimś kto robi to profesjonalnie. Bardzo bym chciał.abyś mnie wyprowadził z błędu
ofca234 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 05.12.2017, 10:52   #4
Emek
I CAN'T KEEP CALM I'M FROM POLAND KU_WA Słońce do 04.09.24
 
Emek's Avatar

Zapłaciłem składkę :) Dział PiD

Zarejestrowany: Aug 2015
Miasto: Scyzortown
Posty: 10,802
Motocykl: No Afrika anymore
Emek jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 rok 6 miesiące 15 godz 13 min 55 s
Domyślnie

Mirmił, czyli wriemiennyj wwoz robi przewoźnik w Twoim imieniu jak rozumiem. To wtedy wszystko jasne.

Marcin, zdaję sobie sprawę z tego że będzie to koszt porównywalny do transportu moto do Kirgistanu czy też Mongolii i z tym się liczę. Skoro jest tak jak pisze Mirmił i przewoźnik robi WW to dla mnie jest OK. Chciałbym się dostać do Irkucka a to ok 6500 km w jedną stronę więc ok 8-9 dni i ten czas chciałbym zaoszczędzić. W mojej ocenie to musi zrobić ktoś kto się tym zajmuje profesjonalnie. Inaczej tego nie widzę choć będę jeszcze weryfikował czy firmy spedycyjne nie są w stanie tego ogarnąć.
Emek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 05.12.2017, 11:04   #5
redrobo
 
redrobo's Avatar


Zarejestrowany: Sep 2010
Miasto: białystok
Posty: 2,628
Motocykl: ktm 640 adventure
redrobo jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 miesiące 3 tygodni 4 dni 21 godz 48 min 54 s
Domyślnie

Tuba (fałszywy).

WW jest przypisany do pojazdu a nie do człowieka.
redrobo jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 05.12.2017, 11:27   #6
Emek
I CAN'T KEEP CALM I'M FROM POLAND KU_WA Słońce do 04.09.24
 
Emek's Avatar

Zapłaciłem składkę :) Dział PiD

Zarejestrowany: Aug 2015
Miasto: Scyzortown
Posty: 10,802
Motocykl: No Afrika anymore
Emek jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 rok 6 miesiące 15 godz 13 min 55 s
Domyślnie

Na deklaracji musisz wpisać dane osobowe i tu nasuwa mi się pytanie czy jeśli moto wjeżdża do Rosji na aucie to WW powinien być wystawiony na tego, który wwozi (świadczy usługę transportu) czy na właściciela (tego co będzie wyjeżdżał). Chodzi o to czy taka sytuacja nie będzie nastręczać problemów na wyjeździe. Wjechał ten a wyjechał kto inny? Rosjanie są dość dokładni i z pewnością nie umknie im ta pozycja na WW. Chyba że im to wisi bo wjechał, wyjeżdża, WW jest wiec jest OK.
Emek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 05.12.2017, 11:34   #7
przemo77390


Zarejestrowany: Jan 2015
Miasto: Warszawa
Posty: 1,832
Motocykl: inne moto
przemo77390 jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 tygodni 23 godz 44 min 33 s
Domyślnie

A zastanawialiście się jakby to ogarnąć swoim sumptem - ale tylko będzie to się opłacało na wizie biznesowej wielokrotnego wjazdu.

Chodzi o to aby zasuwać samochodem z lawetą (kilku kierowców daje możliwość jazdy 24h, więc skracamy czas przejazdu). Przed granicą z Rosja zdjąć motki i przejechać na nich a potem jedna osoba wraca na skoczka z kimś i wjeżdża samochodem. Po takim manewrze dalej leci się znowu z motkami na lawecie. W drodze powrotnej taka sama opcja.
Tak sobie głośno myślę i kombinuję jak obejść te ich trochę głupie przepisy.
przemo77390 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 05.12.2017, 12:14   #8
redrobo
 
redrobo's Avatar


Zarejestrowany: Sep 2010
Miasto: białystok
Posty: 2,628
Motocykl: ktm 640 adventure
redrobo jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 miesiące 3 tygodni 4 dni 21 godz 48 min 54 s
Domyślnie

Tuba (fałszywy).

Emek, to nie ma znaczenia. Problem jest, kiedy pojazd nie opuści obszaru celnego a tego przecież nie zakładasz.
Rozmawiałem z Mirmilem, jak on to robi. I powiedział, że na karnecie ATA ale to się kupy nie trzyma, choć akurat na wschodzie kupa trzyma się w niepojętej przestrzeni.

Jak ona jest cudownie niepojęta, przykład poniżej.
Tera se skojarzyłem jaki fajny kibel miałem kilka lat temu, kiedy przez wszystkie granice do AGF-u jechałem:
- Toyotą zarejestrowaną na babcię.
- Z przyczepką zarejestrowaną na żonę (miękki dowód).
- Z Simsonem na przyczepce zarejestrowanym na mnie (miękki dowód).

System załamał się dopiero na granicy RUS-UA na powrocie. Ukraińcy wprowadzili akurat wtedy wymóg osobistego bagażu do 50kg maks. Ja tego bagażu miałem blisko pół tony. Zresztą wtedy najważniejsze było, że opuściłem już Rosję (testowałem trzy przejścia i ledwo zdążyłem, bo dnia następnego kończył się 60-dniowy tranzyt - wtedy był jeszcze taki do załatwienia).

System nie przewidział takiego wariantu. Naczelnik przejścia UA okazał się w porządku gościem i odprawił mnie osobiście. System zawiesił się na Simsonie. Zestaw babcia/żona przeszedł.
Ponieważ Simson był na mnie, naczelnik wpadł na genialny pomysł. Powiedział:
- Sciągaj Simsona, ja nic o nim nie wiem. Wjedzisz nim do... Rosji, jako już odprawiony w UA! Przy gościu od "kwitka"... zawrócisz i odprawimy ciebie jeszcze raz osobno!
Ale Simson jest zepsuty panie naczelniku!
- To niech zostanie na przyczepce, a zestaw zaparkuj tuż za posterunkiem i migiem ciebie odprawimy na piechotę.

Więc odprawiony podchodzę teraz do okienka jakbym wyjeżdżał z UA. Tam mnie ekspresowo (dosłownie!) pod bacznym okiem odprawiają z Simsonem, który stoi na przyczepce.
Z buta idę do kolesia od kwita. On zabiera mi karteczkę i daje nową z danymi Sumsona, którego nie ma.
Maszeruję teraz z powrotem odprawić się z Simsonem (którego nie ma) na wjazd do UA. Wszystko poza kolejką, która przez nas zrobiła się ogromna.

Wyjazd i wjazd zajął nie więcej niż 10 minut! W życiu tak szybko nie byłem odprawiony na żadnej granicy.

Najlepsze jest to, że powininienem być zatrzymany już na pierwszym przejściu granicznym, jadąc na wyrypę, bo ponieważ przyczepka w ogóle nie miała... ubezpieczenia OC!
Ja nie wiedziałem, że przyczepki się ubezpiecza, bo ta została kupiona tuż przed wyjazdem i zarejestrowana na miękki dowód ważny... 90 dni.
Nie wiem, jak to się stało, że pani Krystyna (już na emeryturze - serdecznie pozdrawiam) nie wyegzekwowała przy rejestracji umowy ubezpieczenia.

O tym, że ubezpieczenie jest wymagane dowiedziałem się 1,5 roku później, kiedy w końcu zdecydowałem się odebrać twardy dowód.
Finał był taki, że kolejne kilka m-cy później przyszedł kwit z tej komisji nadzoru ubezpieczeń i kara w wysokości 450zł. Gdyby to była Toyota, to pękło by kilka tysi...
Koniec końców i tak mi się zajebiście upiekło.
redrobo jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 05.12.2017, 12:18   #9
Nynek
 
Nynek's Avatar


Zarejestrowany: Dec 2014
Miasto: Myślenice
Posty: 597
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Nynek jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 3 dni 4 godz 44 min 4 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał przemo77390 Zobacz post
A zastanawialiście się jakby to ogarnąć swoim sumptem - ale tylko będzie to się opłacało na wizie biznesowej wielokrotnego wjazdu.

Chodzi o to aby zasuwać samochodem z lawetą (kilku kierowców daje możliwość jazdy 24h, więc skracamy czas przejazdu). Przed granicą z Rosja zdjąć motki i przejechać na nich a potem jedna osoba wraca na skoczka z kimś i wjeżdża samochodem. Po takim manewrze dalej leci się znowu z motkami na lawecie. W drodze powrotnej taka sama opcja.
Tak sobie głośno myślę i kombinuję jak obejść te ich trochę głupie przepisy.
Chyba się ten manewr nie uda , gdyż osoba która wjechała pojazdem na terytorium FR musi nim wyjechać.
Nynek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 05.12.2017, 12:21   #10
redrobo
 
redrobo's Avatar


Zarejestrowany: Sep 2010
Miasto: białystok
Posty: 2,628
Motocykl: ktm 640 adventure
redrobo jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 miesiące 3 tygodni 4 dni 21 godz 48 min 54 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał Nynek Zobacz post
Chyba się ten manewr nie uda , gdyż osoba która wjechała pojazdem na terytorium FR musi nim wyjechać.
Pokaż zakon a nie powielaj historie.
redrobo jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wł.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Cisnienie w kołach teddy-boy Hamulce, kola, opony 16 19.06.2017 14:51
Tunezja na kołach magrafb Umawianie i propozycje wyjazdów 17 11.03.2015 19:41
wymiana łozysk w kołach chinol Hamulce, kola, opony 43 01.02.2015 00:27
W koloratce na dwóch kołach tango Inne tematy 0 31.08.2009 12:50


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 12:35.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.