Wydumka

[PUFF]

Napisał Raviking

to ładne :

Po raz pierwszy widze wydumke na bazie siodemki.

[Cibor klv]

Piec ER6 w ramie KLR, najprostrzy sposób jak podrasować moto o 30 KM

[Lepi]

Można, owszem. Tylko jak myślisz, czemu nie robią więcej koników w serii? Może nie trzeba a może reszta nie wydala?

[Cibor klv]

Napisał Lepi

Można, owszem. Tylko jak myślisz, czemu nie robią więcej koników w serii? Może nie trzeba a może reszta nie wydala?

Ja wiem wiem Lepi, tylko nie w tym rzecz, czemu... ważne, że ktoś miał ideę i ją w fajny sposób zrealizował. A jeśli już zagłębić się w temat, to jak widać na obrazku to zawias nie jest seryjny, a co do sztywności ramy, czy wahacza, no to oczywiście, że nie można porównywać konstrukcji z lat osiemdziesiątych do współczesnych, ale na szczęście w przypadku tego rodzaju motocykli nie ma to aż tak wielkiego znaczenia, jak w przypadku wyczynowych zapierdalaczy, czy supersportów i może troszkę moto przy ostrym traktowaniu będzie ciut "gumowe" ale do latania lajtowego nie powinno być żadnych niespodzianek. Gdzies widziałem nawet filmik jak kolo latał tym KLRem na gumie, tak więc zapas wytrzymalości jako taki ma. Jak latam swoją sv650s to też mam wrażenie, ze z palcem w dupie rama poradziłaby sobie ze sporo mocniejszym silnikiem.

[siwy]

Jak by go podrasować to i do 100 KM by doszło. Słyszałem że z xr'ki wyciskają ponad 70 KM bez turbo, a są wariaci co i turbinę wstawiają:
http://www.youtube.com/watch?v=LsqnQFb54V0

[banditos]

Ja na swoja przeprawowke typuje dwa komarki:
- TTR 600 od Yamahy
- XR 600 lub 650

Jeno co wybrac?

[siwy]

zależy o które xr'ki ci chodzi bo były różne. xr 600 to już staroć trochę ale motorki fajne, ttr będą nowsze. XR 650 też są różne: chłodzone powietrzem i stalowa rama albo xr650r - cieczówka i rama alu.
TTR możesz kupić w miarę nową, silnik sprawdzony i masa części do niego, osiągi gorsze od xr650r ale i przebiegi międzyserwisowe dłuższe.

[banditos]

Siwy widze ze jezdes w temacie
O Xr wiem tylko tyle ze byly rozne pojemnosci 600 i 650.
Reszty tematu nie znaju

TTR zawsze mi sie podobala, szczegolnie po przeczytaniu Motokarpat...

Ogolem to mialby byc:
-komarek przeprawowy,
- lzejszy od AT,
- by blocka sie nie bal,
- mial kopajke i najlepiej bez aku,
- i jeszcze miedzy serwisy takie jak w AT lub zblizone.
Bardzo nie w smak bylaby wymiana tloka i innych czesci silnikowych co sezon;(

[siwy]

w tej klasie tłoków co sezon się nie zmienia, to nie wyczynówki. TTR kopajkę miała ta najlżejsza wersja, w xr stare 600 miały odpalanie z kopa, xr 650 L (powietrzem chłodzone) już chyba wszystkie elektrycznie, ale nie mam pewnośći. XR 650R miały tylko na kopniak i brak aku. TTR i XR 600, 650L są mniej wysilone od XR650R i pewnie bardziej na wyprawówkę się nadają, ale widziałem i 650r przygotowane do wypraw, w dakarze też jeździły. Odstrasza ludzi ta wymiana oleju co 1000 km w 650R, ale o tym całe dyskusje się toczyły na forach. Ostatnio ktoś rzucił tekst że w serwisówce nie ma o tym mowy. Większość użytkowników 650R zmienia olej pomiędzy 1000 a 2000km w zależności od stylu jazdy. Poza tym oleju tam wchodzi 1,8 a filtr papierowy pod dekielkiem na wierzchu więc nie ma problemu z szybką wymianą. Zawory też niby co 1000 trzeba sprawdzać ale w większości przypadków nie wymagają regulowania, więc niektórzy sprawdzają co np. 2 wymianę oleju.

[Franz]

Napisał banditos

Ja na swoja przeprawowke typuje dwa komarki:
- TTR 600 od Yamahy
- XR 600 lub 650

Jeno co wybrac?

TT600RE lub TT600E
i przelożyć zawiechy od TT600R lub TT600S

Masz wtedy czerwony guzik, dobre zawieszenie , bezawaryjny wytrzymały i mało wymagajacy silnik
Miałem takie cacko i sprzedałem.
W przyszłosci jednak wrócę...