Pochówek Pary Prezydenckiej na Wawelu

[michnpio]

Napisałem mail'e do Marszałka Sejmu , Kardynała Dziwisza i Wojewody Małopolskiego o następującej treści:
Pomimo żałoby narodowej muszę wyrazić swoje stanowisko w sprawie pochówku Pary Prezydenckiej na Wawelu.
Jestem tym faktem oburzony i przeciwny takiemu rozwiązaniu. Nie chcę wchodzić w szczegóły ale Wielcy Polacy pochowani na Wawelu "przewracają" się w grobach.
Proszę zrobić wszystko co jest tylko możliwe aby do tego nie doszło.
Z poważaniem
Piotr Michniowski vel Michniewski

Uważam, że bez względu na nasze sympatie polityczne powinniśmy się w tym temacie zabrać głos
michnpio

[zombi]

Zgadzam się. Na fali politycznej poprawności trochę się przesadza. Niechętnie wyrażam swoją opinię, bo w tym temacie jest zbyt wiele wątków i łatwo można być nieopatrznie zrozumiałym.
Chwała pamięci wszystkim tragicznie zmarłym, wielka strata dla kraju. Ale ....
Nie podobają mi się porównania do "dziadka" itp.
O całości kadencji chętnie wypowiem swoje zdanie, może za tydzień.

[ferdek]

Jak pierwszy raz przeczytałem wczoraj, że być może para prezydencka spocznie na Wawelu, to pomyślałem, że dziennikarza chyba poniosła fantazja. Gdy dziś zobaczyłem już potwierdzone informacje, że to miejsce pochówku jest bardzo prawdopodobne, byłem w lekkim szoku. Powiem krótko, argumenty zostawię ze względu na sytuację dla siebie: Jestem zdecydowanie przeciwny.

[hubert]

Nie zdziwiłbym się wcale gdyby wkrótce ogłoszono rozpoczęcie procesu beatyfikacji ...

Jeśli chodzi o pochówek na Wawelu to nie wiem czy to nie zależy w głównej mierze od decyzji władz Kocioła Katolickiego. Jeśli tak to równie dobrze mogą go pochować w Watykanie a to już szczerze mówiąc nie nasza sprawa.

[dery]

boje sie, zeby ten temat nie wywolal burzy na forum.
to, ze wymienimy sie tu pogladami na ten temat, nie bedzie mialo wplywu na miejsce pochowku.
zreszta, kto ma na to wplyw? kto o tym decyduje?

jesli jest tak, jak pisze hubert, to mozemy sobie robic referendum, a nawet i sonde.

[michnpio]

Napisał dery

boje sie, zeby ten temat nie wywolal burzy na forum.
to, ze wymienimy sie tu pogladami na ten temat, nie bedzie mialo wplywu na miejsce pochowku.
zreszta, kto ma na to wplyw? kto o tym decyduje?

jesli jest tak, jak pisze hubert, to mozemy sobie robic referendum, a nawet i sonde.

Jeżeli będziemy zachowywali się biernie to nie będziemy mieli na to wpływu. W internecie bez problemu można ustalić adresy mail'owe Marszałka Sejmu, Kardynała Stanisława Dziwisza i Wojewody Małopolskiego i tam każdy może skierować swój protest w tej sprawie.

[HRABIA z Krosna]

Trzeba przeprowadzić ankietę na forum,na tą okoliczność...

[diverek]

Uważam że są lepsze miejsca pochówku prezydenckiej pary. Najgorszą rzeczą jednak jaką tutaj widzę to porównania. Że jeden był lepszy a drugi gorszy i mu się nie należy. Nie czas na to a już na pewno nie miejsce. A czy uważacie że wszyscy pochowani na Wawelu, królowie i nie tylko byli tacy idealni? Zapewniam że nie. Tak eis złożyło że w popularnych książkach historycznych są zawarte raczej te jaśniejsze karty "wielkich". jednak gdy się sięga po ambitniejsze opracowania historyczne to te życiorysy już nie są tak krystalicznie czyste. Zdarzają się czarne karty. A ta czerwona czcionka w przypadku michnpio po co niby jest? Może włącz jeszcze Caps Locka, żeby jeszcze bardziej zwrócić na siebie uwagę. Ja osobiście apeluje o zaprzestanie tej dyskusji. Może ona doprowadzić do jakiejś większej chryi. Wawel nie jest własnością forumową, tym bardziej Kraków. Ktoś inny zadecydował. Trudno. Apeluję. Zostawmy ten temat w spokoju.

[JareG]

Napisał hubert

Nie zdziwiłbym się wcale gdyby wkrótce ogłoszono rozpoczęcie procesu beatyfikacji ...

A potem relikwie, i pielgrzymki..

Jeśli chodzi o pochówek na Wawelu to nie wiem czy to nie zależy w głównej mierze od decyzji władz Kocioła Katolickiego. Jeśli tak to równie dobrze mogą go pochować w Watykanie a to już szczerze mówiąc nie nasza sprawa.

Jesli chodzi o Watykan, to jestem za. Ino problem chyba bylby z pochowkiem malzonki tamze.

[PARYS]

Chciałem wcześniej się odnieść do tych informacji w temacie "żałoba", gdzie co nieco już od siebie napisałem.
Ale napiszę tu skoro już taki osobny temat jest.

Jestem zdecydowanie przeciwny.

To gdzie to trzeba napisać, żeby to się nie stało? Faktycznie chyba kogoś poniosło. Można zrozumieć, że psychicznie okres ten dla rodzin jest niesamowicie ciężki ale trzeba chyba zachować jakieś elementarne wyczucie.

Jak widać nie jesteśmy sami w tym odczuciu: http://liczniki.org/taknie.php?u=alm...=4925&nr=2&a=k