Zajebali mi Afrykę

[matjas]

mogę potwierdzic przygodę Felkowskiego i Zbycha ale współcześnie we wro. na szczescie nie mnie rzecz dotkneła.
zgineła CBR600 i niezaleznie zupelnie z innego miejsca nowa FJRa. trza było zapłacic kase za oddanie. obydwa motocykle stoją już z powrotem u swoich właścicieli lzejszych o pare pesos.
trzeba było tylko miec siano i na dodatek znac jakichs ciemnych typów ktorzy rowniez mieli jakies swoje konszachty.
pewnie jest to jakies wyjscie w tym posranym swiecie.

matjas

[Dzieju]

Napisał matjas

mogę potwierdzic przygodę Felkowskiego i Zbycha ale współcześnie we wro. na szczescie nie mnie rzecz dotkneła.
zgineła CBR600 i niezaleznie zupelnie z innego miejsca nowa FJRa. trza było zapłacic kase za oddanie. obydwa motocykle stoją już z powrotem u swoich właścicieli lzejszych o pare pesos.
trzeba było tylko miec siano i na dodatek znac jakichs ciemnych typów ktorzy rowniez mieli jakies swoje konszachty.
pewnie jest to jakies wyjscie w tym posranym swiecie.

matjas

///pewnie jest to jakies wyjscie w tym posranym swiecie.///

wyjściem to by było poobcinanie łap tym co ukradli...... a dawanie kasy tylko napędza proceder.
Niestety, jeśli pojazd nie był ubezpieczony to zawsze taniej jest zapłacić z 20-30% wartości niż stracić wszystko i kółko się zamyka....oni kradną ludzie płacą i tak się to ciągnie.

[zbyszek_africa]

Niestety Dzieju gdybyś mu up...ł łape to poszedłbyś siedzieć, takie jest prawo
Na pewno słyszłeś o przypadkach obrony koniecznej, lub oglądałeś polski film na faktach autentycznych co facet zabił swojego przesladowcę (nie pamiętam tytułu) dostał 25 lat, niedawno go ułaskawił prezydent.

[matjas]

z czysto praktycznego punktu widzenia to nogi bym chu..om obcinał. bez łap nie mogliby pracować i trzebaby płacić za nich kasę jako niepełnosprawnych.
zabieg pozbawienia konczyn dolnych za kradzież nie dawałby wątpliwego przywileju bycia niepełnosprawnym...
ale...
zawsze przypominają mi się słowa mojego sędziwego już dziadka który słysząc, że przepełnienie jest w pudle, zawsze zaleca wysłanie połowy kolesi w pasiakach do tyry na ścinkę do lasu zimową porą.
problem przepełnienia i songów o ciepełku pod celą skończyłby się jak ręką odjął. kufa.
pewnie coś w tym jest. dziadek trochę w życiu widział.

matjas

[majki]

Napisał zbyszek_africa

polski film na faktach autentycznych co facet zabił swojego przesladowcę (nie pamiętam tytułu)

"Dług" z Gonerą?

[Dzieju]

Napisał zbyszek_africa

Niestety Dzieju gdybyś mu up...ł łape to poszedłbyś siedzieć, takie jest prawo

Masz rację, prawo jest idealne dla przestępców , złodzieja, gwałciciela i wszelkich innych bandytów , mają szerokie możliwości skorzystania z jego omijania.
Natomiast ci co tego prawa próbują przestrzegać maja czesto gorzej , nie mogą się bronić bo bandyta "nabije sobie guza" i broniący się jest ciągany po sądach , jak w skarbowym znajdą 2zł niedopłaty to jesteś już przestepcą gospodarczym....ale jak ktoś zdefrałduje czy zakombinuje parę milionów
to nic mu nie zabiorą bo i tak nic nie ma ( dom -żony, samochód-żony, i wogóle wszystko nie jego...on biedny jest).
Szkoda gadać,nie będzie dobrze....

[Zazigi]

dzięki chłopy, nadzieja umiera ostatnia

[myku]

Mi przed 9-ciu laty zaj...bali sliczna A4.Sluch zaginal.Dlatego wiem jak sie czujesz.A swoja droga nikt nie kaze okaleczac ich osobiscie.Jestem za bezwzgledna przemoca wobec zlodziei .

[Dzieju]

Napisał Zazigi

dzięki chłopy, nadzieja umiera ostatnia

Ale żyje dłużej ( choć czasem krótko) .
Dawno temu próbowali mi ukraść 2 samochody( napsuli ale nie odjechali)
a po kilku latach trzeci im się udało.
Miałem go 3 miesiące i 22tyszł sobie w nocy odjechało.
Tylko ci których to dotknęło wiedzą o co chodzi

Kilka ładnych lat temu pewna pani doktor miała często proby włamań do samochodu, po jakimś czasie jej cierpliwość się skończyła.
Zamontowała specjalne haczyki w siedzeniu które to wbiły się pod skurę złodziejowi uniemożliwiając mu ucieczkę.
Jak przyszła rano do samochodu to koleś już niemal się wykrwawił.
spokojnie zadzwoniła po policję a potem na luzie po pogotowie.
W samochodzie i na szybie widniały widoczne napisy próba kradzieży lub włamania grozi smiercią lub kalectwem.
Dzieki temu ostrzeżeniu nie odpowiadała a tylko dostała coś tam w zawieszeniu.
Efekt końcowy był taki że już nigdy nikt się jej nie włamał , złodzieje się też informują wzajemnie.

Żaden problem trzepnąć złodzieja napięciem 30000V jak dotknie sprzeta.
Może to jest wyjście?

[ToSt]

Dzieju, to delikatna sprawa a jak popieści dzieciaka.
Chyba teraz będę po dwa razy w nocy do garażu zaglądał.