27.12.2010, 09:55 | #71 |
Zarejestrowany: Nov 2009
Miasto: RADZIONKÓW ŚLĄSKIE
Posty: 62
Motocykl: Deauville and ETZ 250
Przebieg: >200000
Online: 1 dzień 22 godz 42 min 22 s
|
Dla leniwych:
Fragmenty z artykułu opublikowanego 24 Stycznia 1993 roku w Dallas Morning News w kolumnie Texas Scetches przez A.C. Greene pt. "The Electric Auto that almost truimphed, Power Source of '31 car still a mystery" [dostępne są i inne źródła na temat wynalazku Tesli - LK]. -- [...] Nikola Tesla - to wg niektórych największy umysł, jaki kiedykolwiek żył. Urząd Patentowy USA posiada 1.200 patentów zarejestrowanych na imię Nikola'ia Tesli a ocenia się, że mógłby opatentować on dodatkowe 1.000 z pamięci!. Ale, wracając do naszych samochodów elektrycznych - w 1931 roku, pod finansową egidą Pierce-Arrow i George'a Westinghouse'a, Pierce-Arrow rocznik 1931 został wybrany do testów na terenie fabryki w Buffalo, N.Y. Wymontowano z niego standardowy silnik spalinowy i w jego miejsce wstawiono silnik elektryczny o mocy 80 KM i 1800 obr./min., który podłączono do sprzęgła i skrzyni biegów. Silnik prądu stałego miał 40 cali długości i 30 cali średnicy a jego przewody zasilające zostawiono sterczące w powietrze - żadnego zewnętrznego źródła zasilania. W umówionym czasie Nicola Tresla przyjechał z Nowego Yorku i dokonał oględzin samochodu Pierce-Arrow. Następnie poszedł do najbliższego sklepu radiowego i nabył garść (12) lamp elektronowych, przewodów i wybranych oporników. Skonstruowany obwód umieścił w pudełku o wymiarach 24 cale długości, 12 cale szerokości i 6 cale wysokości. Pudełko zostało umieszczone na przednim siedzeniu i jego przewody zostały podłączone do chłodzonego powietrzem, bezszczotkowego silnika. Dwa pręty o średnicy 1 cala wystawały z pudełka na długość 3 cali. Mr. Nikola Tesla usiadł na siedzeniu kierowcy, wepchnął pręty do pudełka i powiedział "teraz mamy moc". Włączył bieg i pojechał! Ten pojazd napędzany silnikiem prądu zmiennego rozwijał prędkości do 90 mil/godz. I zachowywał się lepiej niż jakikolwiek samochód o napędzie spalinowym w tamtych czasach. Tesla spędził w tym samochodzie cały tydzień. Kilka gazet w Buffalo opisywało tę próbę. Pytany skąd pochodziła moc Tesla odpowiadał "Z otaczającego nas Eteru". Kilka osób sugerowało, że Tesla zwariował i wszedł w zmowę ze złowrogimi siłami wszechświata. To rozwścieczyło Teslę, usnął swoją tajemniczą skrzynkę z pojazdu i wrócił do swojego laboratorium w New York City. Swój sekret zabrał do grobu! ... Przypuszcza się, że Tesla był w stanie wykorzystać jakoś pole magnetyczne ziemi, które obejmuje naszą planetę. I w jakiś sposób otrzymywać potężne ilości energii przecinając te linie czy też każąc im mnożyć się między sobą. Dokładna natura tego urządzenia pozostaje tajemnicą ale w rzeczywistości działało ono zasilając 80 konny silnik Pierce-Arrow do prędkości rzędu 90 mil/godz. bez jakiegokolwiek ładowania.
__________________
http://www.polskajazda.pl/Motocykle/MZ/ETZ,250/17508 |
27.12.2010, 10:02 | #72 |
Zarejestrowany: Jun 2008
Miasto: Poznań
Posty: 5,596
Motocykl: 690 Enduro
Online: 4 miesiące 2 tygodni 9 godz 11 min 27 s
|
W superexpressie nie takie rzeczy pisali
W tekście są sprzeczności
__________________
"A jeśli nie znajde w swej głowie rozumu to paszport odnajde w szufladzie..." |
27.12.2010, 12:20 | #73 |
Zarejestrowany: Nov 2009
Miasto: RADZIONKÓW ŚLĄSKIE
Posty: 62
Motocykl: Deauville and ETZ 250
Przebieg: >200000
Online: 1 dzień 22 godz 42 min 22 s
|
__________________
http://www.polskajazda.pl/Motocykle/MZ/ETZ,250/17508 |
27.12.2010, 12:41 | #74 | |
Zarejestrowany: Nov 2009
Miasto: RADZIONKÓW ŚLĄSKIE
Posty: 62
Motocykl: Deauville and ETZ 250
Przebieg: >200000
Online: 1 dzień 22 godz 42 min 22 s
|
Cytat:
Ogniwa paliwowe stosuje się jako" ciągły magazyn mocy". W zależności od konstrukcji auta równolegle są jeszcze akumulatory oraz super-kondensatory. Każdy z tych elementów wykorzystywany jest inaczej kondensatory-ruszanie-hamowanie, główne źródło mocy to akumulator, a ogniwo paliwowe pracuje ciągle korygując długotrwałe wahania poboru w zapotrzebowaniu na moc. W zależności bo może zasilać zarówno silnik ale także jeżeli tego potrzeba swój nadmiar mocy skierować do baterii akumulatorów. Samych ogniw paliwowych się nigdzie nie stosuje z powodów (wad) jak opisałeś powyżej. Proste jak budowa cepa :-) Samochód elektryczny nie potrzebuje wielkiej mocy,wystarczy mu ok 8-10 KW mocy ciągłej przy jeździe ze stałą prędkością ok 90 km/h i obecnie stosowane silniki do samochodu są właśnie na prąd stały o mocy do 30 KW. Te 30 KW w normalnej eksploatacji wykorzystuje się w małym procencie przebiegu. W necie - są polskie strony fanatyków budujących elektryczne pojazdy - tam są wszelkie niezbędne informacje, obliczenia itp. Mam nadzieje że rozwiałem Twoje wątpliwości
__________________
http://www.polskajazda.pl/Motocykle/MZ/ETZ,250/17508 Ostatnio edytowane przez mczmok : 27.12.2010 o 12:44 |
|
28.12.2010, 09:56 | #75 |
Zarejestrowany: Jun 2008
Miasto: Poznań
Posty: 5,596
Motocykl: 690 Enduro
Online: 4 miesiące 2 tygodni 9 godz 11 min 27 s
|
Wszystko pięknie. Pytałem o fizykę i chemię bo myślałem, że nie zauważasz problemów jakie zostały jeszcze do rozwiązania pisząc, że technologia już jest ale z "pewnych" względów nie jest stosowana.
Połączenia ogniw paliwowych z akumulatorami i superkondensatorami ma sporo wad. Każdy z wymienionych elementów ma swoje wady i zalety. Niestety suma wad (np masa akumulatorów + masa zbiornika na wodór) wyklucza praktyczne zastosowanie takiego rozwiązania. Co do superkondensatorów to niewiele wiem o ich zastosowaniu w takim projekcie ale się dowiem Co do samych kondensatorów to akurat je znam dobrze. Znam zatem ich ograniczenia. Nie wróżę przyszłości. Włąśnie znalazlem na wiki dwie wady o których istnieniu byłem przekonany nawet nie wiedząc, że coś takiego jak superkondensateo istnieje * Ilość zgromadzonej energii na jednostkę masy urządzenia jest ciągle o rząd wielkości niższa (5 Wh/kg) niż dla źródeł chemicznych (40 Wh/kg). * Zmienna wartość napięcia na zaciskach superkondensatora (napięcie spada wykładniczo przy rozładowaniu). W celu efektywnego wykorzystania energii niezbędne są skomplikowane układy energoelektroniczne. Dodam, że druga jest nie do wyeliminowanie a pierwszą można tylko powoli nieznacznie ograniczać.
__________________
"A jeśli nie znajde w swej głowie rozumu to paszport odnajde w szufladzie..." Ostatnio edytowane przez Lepi : 28.12.2010 o 10:00 |
28.12.2010, 10:09 | #76 | |
Gość
Posty: n/a
Online: 0
|
Cytat:
Co nie umniejsza jego rzeczywistych dokonań Zdrv |
|
28.12.2010, 11:52 | #77 | |
Zarejestrowany: Nov 2009
Miasto: RADZIONKÓW ŚLĄSKIE
Posty: 62
Motocykl: Deauville and ETZ 250
Przebieg: >200000
Online: 1 dzień 22 godz 42 min 22 s
|
Cytat:
Czyli obecnie chyba nie ma jakiś większych ograniczeń ! Pamiętajcie że technologia, która powstaje w laboratoriach wyprzedza o kilka jak nie kilkanaście lat komercyjne wdrożenia. Natomiast na taką elektryczną zmianę - świat nie jest gotowy. Nie mam wiedzy na temat rzetelności źródła tych informacji może Ty masz? Jedno jest pewne że " czerpaniem" energii z różnych dziwnych źródeł zajmowali się nawet hitlerowcy - można poczytać kilka książek na ten temat (np. Tajne bronie Hitlera). Jedno jest pewne że jak powstał samochód elektryczny przewyższał technologicznie wszystkie spalinowe konstrukcje i z jakiś powodów jego koncepcja rozbudowy została porzucona - who killed the electric car - w tym filmie również są przedstawione "dziwne" zbiegi okoliczności które przyczyniły się do upadku koncepcji samochodów elektrycznych w latach 70-tych. Proponuję zobaczyć. Należy pamiętać nawet najcięższe pojazdy (lokomotywy) korzystają z silników elektrycznych. TAK !!! nawet te spalinowe są elektrowozami, co pokazuje jaki potencjał ma napęd elektryczny. Boeing - również prowadzi eksperymenty z samolotami elektrycznymi. Osobiście sądzę ze jednak wielki kapitał jaki rządzi paliwami, i całym sektorem z tym związanym w jakiś sposób ogranicza rozwój elektryczności w pojazdach. Ale w niedalekiej przyszłości nie ma innej alternatywy - tylko kiedy to nastąpi? A wtedy jak to się będzie opłacało wszystkim, którzy na tym zarabiają.
__________________
http://www.polskajazda.pl/Motocykle/MZ/ETZ,250/17508 Ostatnio edytowane przez mczmok : 28.12.2010 o 11:58 |
|
28.12.2010, 12:04 | #78 |
Zarejestrowany: Nov 2009
Miasto: RADZIONKÓW ŚLĄSKIE
Posty: 62
Motocykl: Deauville and ETZ 250
Przebieg: >200000
Online: 1 dzień 22 godz 42 min 22 s
|
Technologicznie źródła zasilania (akumulatory ) są w stanie napędzać większość pojazdów które dziennie nie przekraczają przebiegu 150 -300 km.
Na popularności takich pojazdów wpływają ceny ogniw ! tak bo mogą stanowić grubo ponad 50% całego pojazdu? Dlaczego?Nie wiem - ale jedno jest pewne - koszty nowoczesnych akumulatorów w żadnym stopniu nie odzwierciedlają kosztów ich produkcji. Np.: cena litu to nawet nie 5% kosztu akumulatora. Więc co wpływa na tak wysokie koszty? Może ktoś znajdzie na to odpowiedź...
__________________
http://www.polskajazda.pl/Motocykle/MZ/ETZ,250/17508 |
28.12.2010, 13:04 | #79 | |||||
Zarejestrowany: Jun 2008
Miasto: Poznań
Posty: 5,596
Motocykl: 690 Enduro
Online: 4 miesiące 2 tygodni 9 godz 11 min 27 s
|
Cytat:
Kiedyś stosowano też żyrobusy (autobusy napędzane ogromnymi kołami zamachowymi). Jest to możliwe, jeśli pojazd porusza się po stałych trasach gdzie umieszczone są punkty napędzania tego koła. Autobus z superakumulatorami może ładować je na każdym przystanku. Chciałbyś taj jeździć autem czy motocyklem? Cytat:
Cytat:
Cytat:
Lokomotywy spalinowe nie są elektrowozami. Elektrowozy czerpią energie elektryczną z zewnątrz. Spalinówki wykorzystują silnik i generator jako rodzaj sprzęgła. Co do samolotów to one jako ostatnie będą stosowały napęd elektryczny właśnie z powodu kiepskiej gęstości energii na kg jej źródła (mam na myśli te znane). Problemem nie jest napęd elektryczny, problemem jest mobilne źródło prądu! Cytat:
__________________
"A jeśli nie znajde w swej głowie rozumu to paszport odnajde w szufladzie..." |
|||||
28.12.2010, 13:40 | #80 | ||
Gość
Posty: n/a
Online: 0
|
Każda sensowniejsza biografia, pod którą podpisał sie ktoś starający się zweryfikować dostępne informacje bedzie odnosić się do tych rewelacji dość sceptycznie. Nawet nasza wikipedia (którą sam traktuję bardzo nieufnie) tak ma. Sprawdź Sam.
Cytat:
Jeżeli chodzi o populację oszołomów to naprawdę nie mamy sie czego wstydzić na świecie Cytat:
Mała uwaga - żyrobus był defekto pojazdem elektrycznym. Koło zamachowe (nie mylić z kręgiem terrorystów ) było tylko mechanicznym akumulatorem energii napędzającym prądnicę zasilającą silnik trakcyjny pojazdu. Zdrowia |
||
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
fc-moto.de | Belfegor | Ciuch Afrykańczyka | 12 | 21.03.2014 20:03 |
Nie mam moto...... | tomekc | Inne tematy | 14 | 22.12.2008 11:55 |
Moto z USA | Pawel_z_Jasla | Inne tematy | 5 | 12.04.2008 15:11 |