05.06.2014, 23:10 | #511 |
Zarejestrowany: Jul 2009
Miasto: Szczecin
Posty: 2,984
Motocykl: CRF1100
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 4 dni 7 godz 3 min 22 s
|
fassi .. znasz jakiś kraj gdzie tak to funkcjionuje..?
__________________
Super Lekkie Enduro (950 SE), do tego ROGAL i już jest fajnie.. |
05.06.2014, 23:10 | #512 |
Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Brzezia Łąka
Posty: 13,744
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Online: 4 miesiące 1 tydzień 1 dzień 3 godz 42 min 12 s
|
Fazik na predyzęta
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa |
05.06.2014, 23:16 | #513 |
Fazi przez Zet
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: Berlin
Posty: 6,051
Motocykl: RD07
Przebieg: ∞
Galeria: Zdjęcia
Online: 9 miesiące 4 dni 3 godz 49 min 27 s
|
Ex, nie znam takiego, ale chyba tak jest w tym kraju ktorym zyje(ale pewien nie jestem). JAde do lasu i zawracam kilka razy bo tabliczka zakaz wjazdu/teren prywatny albo szlaban. Alke jak nie ma niczego to droga wolna i o ile sie narazie oreintuje to moga mi na tej drodze zielone ludki naskoczyc. Ale jak mnie zlapia za tymi znakami to gleboko siegne do portfela.
JEst tu duzo lasow prywatnych i w tych lasach najczesciej organizuje sie rajdy, crossy i inne. Puchar enduro w woltersdorfie jest w calosci po terenach prywatnych i po starych lniach kolejowych, to wiem. Reszte musialbym popytac. Ja jezdze po lesie tak ze mnie nie slychac, 3cieg biegu nie wrzcam wiec nigdy nie mialem problemu z nikim. Za znaki nie wjezdzam, nie ma znaku to jade. A od polityki daleko sie bede trzymal. Wierze w rozum czlowieka a nie polityka a wolnosc definiuje mozliwoscia wyboru.
__________________
Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego czego nie zrobiłeś, niż tego co zrobiłeś. |
06.06.2014, 08:09 | #514 |
Zarejestrowany: Nov 2011
Posty: 1,601
Motocykl: nie mam
Online: 1 tydzień 6 dni 13 godz 39 min 49 s
|
Prywatyzacja - to pewna ewolucja lub rewolucja w lasach. Chcecie widzieć piekno. A tu przecież kierunek zmian nie jest do końca przewidywalny. Można wylać dziecko z kąpielą.
Prywatyzacja gospodarki jeziorowej i rzecznej nie przyniosła +. Rybacy korzystają z dotacji UE. Ale jako nurek i wędkarz wiem, że liczba jezior rybnych gwałtowanie nam zmalała i dostępność jezior dla nurków też (spadła jakość wody lub rybacy ganiają nurków bo "niszczą sieci" i "kłusują"). Nie jestem za hasłem - "jak JA nie mogę, to nikt nie może - sprzedać!" NIe w każdym kącie kraju się tak da. U mnie jest taka droga wojewódzka: A ile jest pasów ppoż? Super droga nawet dla crossów i quadów. Przy odpowiednim ruchu, Nadlesnictwo by nie wydało grosza, na coroczne oranie takiego pasa Ostatnio edytowane przez Ziarko : 06.06.2014 o 08:11 |
06.06.2014, 09:35 | #515 | |
Turysta DualSport
Zarejestrowany: Jul 2011
Miasto: Chorzów
Posty: 584
Motocykl: KTM 1200 6T
Galeria: Zdjęcia
Online: 2 tygodni 2 dni 4 godz 17 min 43 s
|
O widzisz! ile musimy się niepotrzebnie nakrzyczeć, żeby w końcu wyszukać np taki konkret:
Cytat:
Z pewnością podniesie nam to morale
__________________
Sowizdrzał KTM 750 6T Nie wierz, nie bój się, nie proś! |
|
06.06.2014, 09:44 | #516 |
Zarejestrowany: Sep 2010
Miasto: białystok
Posty: 2,642
Motocykl: ktm 640 adventure
Online: 3 miesiące 3 tygodni 6 dni 19 godz 22 min 26 s
|
Zjezdzilem "pare" kilometrow takich pasow technicznych, jest to waska przerwa zazwyczaj w miejscach najlepszego lasu, bo tam niema drog... Marne szanse Tam przeciez sa zuczki, zabki i inne zyjatka. Ekolog dostanie zawalu poprzedzonego przerywana palpitacja.
|
06.06.2014, 09:55 | #517 |
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Krakuff
Posty: 4,763
Motocykl: RD07a
Online: 4 miesiące 3 tygodni 3 dni 5 godz 28 min 4 s
|
Przecież jak pójdzie ciężki sprzet to litości. W tym wszystkim nie chodzi o realne szkody tylko o nastawienie. Częśc użytkowników jest już w lasach i innych niechętnie tam widzi. Po co, gdy samemu jest przyjemniej?
|
06.06.2014, 09:58 | #518 |
Zarejestrowany: Nov 2011
Posty: 1,601
Motocykl: nie mam
Online: 1 tydzień 6 dni 13 godz 39 min 49 s
|
Sowizdrzał. No w tym problem, że nie mam ochoty dzielić się miejscówkami
Mogę trochę poszczuć, ale zawsze jest jakieś ale. Trzeba mieć wyczucie kiedy można, w jakich porach roku. Wjazd pojazdem silnikowym w okresie suszy, to groźba pożaru - a tu już leśnik dostaje palpitacji serca na samą myśl. Szczególnie że pamiętamy kilka ostatnich wielkich pożarów. Lasy do dzisiaj noszą jeszcze ślady, choć to było 20 lat temu. |
06.06.2014, 10:31 | #519 |
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Krakuff
Posty: 4,763
Motocykl: RD07a
Online: 4 miesiące 3 tygodni 3 dni 5 godz 28 min 4 s
|
Ciekawe jak wyglada statystyka pożarowa...kto je wywołuje....
|
06.06.2014, 11:00 | #520 |
Zarejestrowany: Sep 2010
Miasto: białystok
Posty: 2,642
Motocykl: ktm 640 adventure
Online: 3 miesiące 3 tygodni 6 dni 19 godz 22 min 26 s
|
Nieraz widzialem benzyne kapiaca na rozgrzany kolektor i wydech, niema szans zeby motocyklem rozniecic ogien, chyba ze tylko w wyobrazni. Ogien to pioruny, grzybiarze, piromani, nawaleni pracownicy scinki, ew jakies szklo ogniskujace swiatlo.
|
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Dyskusja o pewnej Afric'e | Qba | Inne tematy | 27 | 19.11.2012 21:52 |