|
28.06.2019, 23:15 | #1 |
Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Brzezia Łąka
Posty: 13,669
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Online: 4 miesiące 1 tydzień 16 godz 8 min 2 s
|
Natknąłem się na opis grubego problemu z dct ale tam po wszelkich próbach winowajca okazał się ECU
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa |
01.07.2019, 22:10 | #2 |
Zarejestrowany: Jun 2013
Miasto: Ostrów Mazowiecka
Posty: 1,493
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Online: 2 miesiące 4 tygodni 1 dzień 15 godz 1 min 51 s
|
Super, że w końcu oddali Ci sprawną maszynę.
Fajne spostrzeżenia co do odczuć z jazdy! Rozwiń proszę co masz na myśli pisząc: "Prowadzenie: Oba ważą podobnie, a Afryka wydaje się dużo lżejsza i chętniej skręca." |
01.07.2019, 22:46 | #3 | |
Cytat:
Przed zakupem ATAS zrobiłem po ok. 3k km 850-ką i 1250-ką, oba nie ADV, żeby mieć solidne porównanie i niczego potem nie żałować. Na bumach (obu) siedzi się jak na beczce, na Afri jak na motocyklu idealnie skrojonym pod jeźdźca. Waga w liczbach, a realne odczucia to dwie różne sprawy. Afri prowadzi się lekko i przyjemnie, także przy manewrach z małą prędkością. Masy po prostu NIE CZUĆ. A w bumach to i owszem. Zdarzało mi się "siłować" z maszyną - nie wiem, może to kwestia umiejętności, ja mistrzem kierownicy nie jestem. Afri jednak leży mi jak ulał i nie sprawia problemów nawet jeśli wykonam jakiś głupi manewr. DCT może nie zawsze inteligentnie zmienia biegi, ale mimo wszystko jeździ się z tym przyjemniej niż na manualu, nawet z QS, którego miały obie bumy. Nie podobały mi się solidne szarpnięcia przy zmianie biegów w 1250 plus konieczność solidnego kopania dźwigni. Dźwięk 1250 fajny, ale w ATAS jednak lepszy. Ogólnie 1250 zrobił na mnie wrażenie ciężkiego i topornego motocykla o bardzo dużej mocy, która ma zadanie maskować mankamenty, a 850 - to samo, tylko trochę mniej wszystkiego. Afri jeździ się lepiej. W mojej własnej opinii jedyne co przemawia za 1250 to moc - o ile ktoś jej potrzebuje do szczęścia. Moje potrzeby zaspokaja w pełni ATAS-owe ok. 95 km. No i ewentualnie elektroniczne pierdolety do podniecania się technologią i ew. do lansu (w BMW). Podsumowując: BMW - bardzo dobre motongi. Ale Afri jeździ się lepiej, pewniej, przyjemniej. |
||
02.07.2019, 07:56 | #4 |
Że niby BMW takie szybkie to poniżej cytat na temt wymiany silnika... Na gwarancji
"u mnie to były dwa miechy i to wakacyjne 😞 zastępczy to chcieli dać ale PUSZKĘ bo motonga nie dostaniesz taka jest polityka" Ostatnio edytowane przez radiolog : 02.07.2019 o 08:12 |
|
02.07.2019, 09:33 | #5 |
Zarejestrowany: Sep 2013
Miasto: Lubelskie
Posty: 2,401
Motocykl: CRF1000
Przebieg: 133 000
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 6 dni 10 godz 26 min 2 s
|
"Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma" ja już czasem mam dość używek bo "zawsze coś..." a tu widać jest podobnie tylko z własnej kieszeni nie trzeba wyciągać.... taka różnica.
|
02.07.2019, 09:39 | #6 |
Zarejestrowany: Oct 2018
Miasto: Zabrze
Posty: 1,125
Motocykl: ATAS 2019
Przebieg: 11000
Online: 3 tygodni 1 dzień 14 godz 24 min 33 s
|
Tak po prawdzie oddajac moto na gwarancji i majac wybor w temacie pojazdu zastepczego: samochod lub nic, wybor bylby dla mnie raczej jasny
|
02.07.2019, 10:55 | #7 |
To samochód w domu juz mam i pewnie większość tak ma, a za motocykl to mozna pewnie coś ala fiat panda dostać co najwyzej, to wole nic i jezdzic wlasnym autem
|
|
02.07.2019, 12:32 | #8 |
Radiolog - dobrze wiesz, że tu wszystko zależy od dealera.
U Dobrzańskiego klient dostał nówkę R1200GS do jazd, bo nie można było wydać F850GS. Dostał go na kilka miesięcy. Da się? To była dobra wola dealera. Ja też nie mam nigdy problemu dostać moto jako zastępcze. Choć miałem też i3 (raczej mało kto ma w domu, prawda)? Jeszcze raz powtórzę - wszystko zależy od dealera i od postawy klienta. Jestem na 100% pewien, że nie można tu uogólniać mówiąc o całej sieci Hondy i całej sieci BMW.
__________________
Wolniej ale dalej Cierpliwości |
|
02.07.2019, 19:07 | #9 |
Zarejestrowany: Sep 2018
Miasto: Słocina
Posty: 1,122
Online: 2 miesiące 2 tygodni 3 dni 14 godz 48 min 2 s
|
Miałem dylemat czy brać z DCT, zaczynam się coraz mocniej wahać...
Wiadomo już co było przyczyną awarii? |
02.07.2019, 20:49 | #10 |
Gość
Posty: n/a
Online: 0
|
1. DCT jest potencjalnie bardziej awaryjna.
2. DCT jest mniej odporna na trudne warunki użytkowania. 3. Motor z DCT waży ponad 10 kg wiecej Powyższe to proste fakty. Gdybym jeździł po asfalcie w Europie, to wziąłbym DCT. Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka |
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Muzeum Hondy | MaRP | Inne tematy | 0 | 01.08.2015 23:15 |
Nowości Hondy... | jorge | Inne tematy | 9 | 10.03.2014 18:17 |
klucz 8 -12 orginalny z hondy | pałeł | Inne tematy | 1 | 24.12.2009 13:50 |