31.10.2016, 12:47 | #41 |
Zarejestrowany: May 2008
Miasto: domem jest mój cały świat
Posty: 298
Motocykl: RD07a
Online: 1 tydzień 4 dni 4 godz 45 min 56 s
|
ZAlezy od kasy ja mam 20 letnia husqvarne pracuje bez problemu mam tez 4 letniego leo mag czy jakos tak i tez daje rade polecam tez solo klasa husqvarny
|
31.10.2016, 14:12 | #42 |
Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Brzezia Łąka
Posty: 13,745
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Online: 4 miesiące 1 tydzień 1 dzień 3 godz 50 min 41 s
|
Moje 3 grosze - gdybym teraz kupował ponownie Pile a ten w 99 procentach koło domu to kupiłbym tylko elektryka. Ciszej, nie śmierdzi no i odpada cała ta zabawa z wachą.
Od 5 lat mam jakiś nienajlepszy model spalinowego mccullocha i jestem zadowolony ale jeśli kolejna pilarka to tylko elektryk 220V. Still ma dwie takie fajne piły. M
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa |
31.10.2016, 14:38 | #43 |
Autobanned.
Zarejestrowany: Feb 2009
Miasto: Wawa
Posty: 5,225
Motocykl: Tesco
Przebieg: 45 555
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 5 dni 4 godz 15 min 4 s
|
Jak przedmówcy powiedzieli Huska (moja ulubiona) lub Sthil. Możesz też kupić tańszą wersję ze stajni Huski (ta sama grupa, ale tańsze wykonanie). zasada jest jedna - tanie mają tanie plastikowe tryby i słabe smarowanie - do gałęzi się nadają. Okazjonalnie drzewko. Dobry jest też mcculloch. Osobiście używam 25 letniego Jonsered - kiedyś oddzielna spółka dziś chyba Huska.
https://www.olx.pl/oferta/pila-spali...tml#c2f9938948 ma metalową obudowę (nie jak współczesne), proste mechanizmy regulacji itp. Jest odporna na mnie, pracuje do zagrzania. Nie ma elementów ruchomych 9w tym korbowodów) z tworzywa. Ale jest ciężka. Jeśli z dobrych rąk - będzie długo służyć.
__________________
Chromolę Afrykę wolę ...Hobbysta Afrykański.
|
31.10.2016, 18:04 | #44 |
Zarejestrowany: Apr 2011
Miasto: zarzyca/strzelin
Posty: 1,659
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Galeria: Zdjęcia
Online: 3 tygodni 2 dni 10 godz 20 min 43 s
|
od lat stihl a wczesniej huska
elektryczna jak najbardziej , u mnie makita od paru lat
__________________
BMW r100gs suzuki dr750big |
31.10.2016, 19:41 | #45 |
Mam ponad 20 letniego stihl 023.
Pisałem z fona i znikła dalsza część. 2 lata temu zrobiłem remont tej piły - wymiana cylindra i tłoka - wszystkie części dostępne i śmiga jak nowa. Używam jej "w lesie" tam gdzie prąd ciężko dociągnąć do większych i mniejszych drzewek. Koło domu szybciej i ciszej pracuje mi się elektryczną Al-KO. Pociąłem nią już kilka m3 drewna i żadnych problemów. PZDR
__________________
Pije bro i palę sziszę... Ostatnio edytowane przez Qter : 01.11.2016 o 12:26 Powód: dodatkowe info |
|
31.10.2016, 20:48 | #46 |
Gość
Posty: n/a
Online: 0
|
Jak zakup na lata to tylko Sthil MS230, dawniej 023.
Pozdro |
31.10.2016, 20:53 | #47 |
I CAN'T KEEP CALM I'M FROM POLAND KU_WA Słońce do 04.09.24
|
U mnie Stihl MS260 od lat. Zero awarii. Raz nawet o nim zapomniałem i zimował na podwórku pod śniegiem. Na wiosnę odpalił bez problemu, niezajebliwy sprzęt.
|
01.11.2016, 10:35 | #48 |
Zarejestrowany: Aug 2009
Miasto: Polichno
Posty: 841
Motocykl: TA
Online: 2 miesiące 1 tydzień 5 dni 2 godz 14 min 42 s
|
Ale 260 już wyraźnie cięższy od 230 oczywiście bardziej masywny już do grubszej roboty
Do zastosowań domowych 230 jest optymalny waga -moc Nie wiem jak teraz nowe ale stare modele 023 przy rozsądnym użytkowaniu są wieczne |
01.11.2016, 10:43 | #49 |
I CAN'T KEEP CALM I'M FROM POLAND KU_WA Słońce do 04.09.24
|
Uważam że 260 to bardziej uniwersalny sprzęt, więcej mocy i możliwość zastosowania dłuższej prowadnicy (46 cm zamiast 40 cm w 230). Waga o 200 gram wyższa więc różnicy wielkiej nie robi za to silnik większy i mocniejszy. Celowo wybrałem 260 aby można było stosować ją do przydomowych jak i cięższych robót, ale jak kto lubi .
|
01.11.2016, 11:25 | #50 |
Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: Popapracie!
Posty: 6,702
Motocykl: RD04
Online: 5 miesiące 3 dni 9 godz 41 min 12 s
|
A propo paliwa i jego niszczycielskiego dzialania. Ja nie wiem co producenci tam dodaja ale wczoraj oblalem odrobina benzyny rekojesc od klucza dynamometrycznego Proxxon i sie normalnie rozpuscila jak maslo nie kumam jak najtrwalsze gazniki maja to zniesc. Zawsze tak bylo czy teraz dodaja jakiejs siary? Miewam tez gazniki z zupelnie rozpuszczonymi elementami gumowymi. Sa jak plastelina.
__________________
buziaki |
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
"Helpfl Staf", czyli technologia rejli w służbie Lejdis | ucek | Lejdis | 25 | 15.09.2010 20:52 |