![]() |
#31 |
![]() |
![]()
W grand vitarze da się spać, może to nie będzie jakiś komfort, ale jak się ma krótkie nogi i nie za duży brzuch (czyli dla mnie odpada) to jakoś się to da zorganizować.
Można pomyśleć o namiocie dachowym także. Materiałowe nie kosztują abstrakcyjnie dużo (no dobra, najtańsze też nie są), ale zawsze można pomyśleć o używce. Ja obecnie w moim LC120 jestem na etapie zmian i będą miejsca do spania w środku (dorosły i pies) i na dachu dwa (ale tu sztywny namiot Ocean-Cross Outback 130 lub 145). Póki co dostała zawieszenie i termin na wypiaskowanie podwozia ![]() Co do spalania to zgadzam się z CzarnyEZG. Moje auta też zawsze palą więciej, niż wszystkim dookoła ![]()
__________________
Wolniej ale dalej Cierpliwości |
![]() |
![]() |
![]() |
#32 |
![]() Zarejestrowany: Dec 2014
Miasto: Myślenice
Posty: 598
Motocykl: nie mam AT jeszcze
![]() Online: 1 miesiąc 3 tygodni 3 dni 11 godz 17 min 51 s
|
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#33 |
![]() Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Brzezia Łąka
Posty: 13,669
Motocykl: nie mam AT jeszcze
![]() Online: 4 miesiące 1 tydzień 16 godz 8 min 2 s
|
![]()
Nynek - zobacz sobie przepływomierz - masz zaraz przed kierowcą pod maską oczywiście
![]() jeśli jest Hitachi to masz japońską całą resztę. nie mówię, że to zła konfiguracja ale auto jest leciwe i jak będzie trza coś robić to jest w PL chyba tylko ze dwie firmy co mają do tego graty i odpowiedzialnie zrobią. oczywiście demontujesz i wysyłasz i cieszysz się nieruchomością w tym czasie.... O ILE pamiętam z Boschem wychodziły starsze Terrano, dwójki już owszem ale końcówka produkcji to była już japonia. Dla kontrastu niemiecki osprzęt naprawi każdy ogarnięty spec od wtrysku - nawet jeśli tych ogarniętych jest mało to i tak więcej niż do Japonii. Oczywiście nie może/nie powinien to być jedyny argument przy zakupie TII. Cechą charakterystyczną popularnego uszkodzenia japońskiej pompy jest zapalanie po dośc długim czasie kręcenia przy ciepłym silniku - świece mogą być nowe, spręż ok itd, rano na zimno pali od tyka, a na ciepłym będziesz chechłał i po 5 sekund. Ja w swoim po prostu pogodziłem się z tym bo i tak wiedziałem, że auto pójdzie do ludzi, niemniej jednak mogło to zwiastować jakieś nieodległe problemy. Tyle ode mnie i już nie śmiecę w Vitarowym temacie. .m
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa |
![]() |
![]() |
![]() |
#34 |
![]() |
![]()
Matjas - na co się przesiadłeś z Tarpano?
__________________
www.kolejnydzienmija.pl 2014: Żatki Bolek na promie kosmicznym 2015: Veni Vidi Wypici 2016: Muflon na latającym gobelinie 2017: Garbaty Jednorożec 2018: Czarny Jaszczomp 2019: Rodzina 50ccm plus 2020: Żółwik Tuptuś 2021: Chiński Syndrom 2022: Nie lubię zapierdalać 2023: Statek bezpieczny jest w porcie, ale nie od tego są statki 2024: Uwaga bo ja fruwam |
![]() |
![]() |
![]() |
#35 |
22.10.2006, DTN :)
![]() Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Kąty Wrocławskie
Posty: 3,778
Motocykl: RD07
Przebieg: IIszlif
Galeria: Zdjęcia
![]() Online: 7 miesiące 3 tygodni 2 dni 15 godz 44 min 51 s
|
![]()
Kurde mi obydwa TII (zwykłe i z intercoolerem) paliły tyle samo. 9,5-10l. Na autostradzie tyle ile jechałem 110-11l. 160-16l.
T2 zajebiste bo tanie, bardzo mało awaryjne, wygodne. Fajnie się tym jeździ. Aktualnie moje czeka na spawanie mocowania do budy - ogarnę i dalej będę tym jeździć. Demon prędkości toto nie jest ale nie musi.
__________________
Real adventure starts where road ends... -AT RD07 Big Bore 'Troll Bagnisty, ziejący ogniem z regulatora Diabeł Pustynny' http://www.youtube.com/user/Miszapoland |
![]() |
![]() |
![]() |
#36 |
![]() |
![]()
Misza, kurde, moje 2.7 TDi najlepiej się czuje przy 90 km/h, 110 - oki, ale 160
![]() ![]()
__________________
www.kolejnydzienmija.pl 2014: Żatki Bolek na promie kosmicznym 2015: Veni Vidi Wypici 2016: Muflon na latającym gobelinie 2017: Garbaty Jednorożec 2018: Czarny Jaszczomp 2019: Rodzina 50ccm plus 2020: Żółwik Tuptuś 2021: Chiński Syndrom 2022: Nie lubię zapierdalać 2023: Statek bezpieczny jest w porcie, ale nie od tego są statki 2024: Uwaga bo ja fruwam |
![]() |
![]() |
![]() |
#37 |
22.10.2006, DTN :)
![]() Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Kąty Wrocławskie
Posty: 3,778
Motocykl: RD07
Przebieg: IIszlif
Galeria: Zdjęcia
![]() Online: 7 miesiące 3 tygodni 2 dni 15 godz 44 min 51 s
|
![]()
Normalnie zapierdala
![]() Też normalnie jeżdżę, chillout i wyjebka ale jak trzeba pogonić to też się da.
__________________
Real adventure starts where road ends... -AT RD07 Big Bore 'Troll Bagnisty, ziejący ogniem z regulatora Diabeł Pustynny' http://www.youtube.com/user/Miszapoland |
![]() |
![]() |
![]() |
#38 |
![]() Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Brzezia Łąka
Posty: 13,669
Motocykl: nie mam AT jeszcze
![]() Online: 4 miesiące 1 tydzień 16 godz 8 min 2 s
|
![]()
Widzę ze temat o wiertarze zszedł na psy
![]() Moje długie 2.7tdi z automatem szło 160 jak Misza pisze. Normalna jazda 90kmh paliło w długiej trasie po czarnym 9l gnojówki ale lokalnie na dojazdach do wrocka trasy po 25 km w jedna manke z czego połowa w mieście ... zima wciągał jebany 14 ![]() Porwałem się po tych wszystkich wielu używkach na nowego Caddy 2.0tdi 75KM. Auto bez luksusów no i co miesiąc boli ale od ponad roku nie dolewam oleju, nie spawam budy i pali bez mała 1/3 tego co tyran. Nie ukrywam jednak ze lubiłem terrano bardzo. M
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa |
![]() |
![]() |
![]() |
#39 |
Zakonserwowany
![]() |
![]()
Miałem podobną przypadłość w swoim terrano 2.7 tdi, na ciepłym trzeba było dłużej pokręcić żeby zapalił. Pompiarz rozwiązał problem za kilka stówek, wymienił jakąś pierdołę w pompie nie pamiętam dokładnie co bo to stosunkowo dawno temu było. Auto proste trza tylko trafić do odpowiedniego człowieka, który wie jak coś ogarnąć. Rozstałem się z nim ze względu na spalanie, potem miałem jeszcze przez chwilę 3.0 tdi spalanie o 40 % mniejsze i bardziej dynamiczny silnik, mieścił się w 10 litrach.
__________________
Proszę siadać, się nie wychylać, się nie opowiadać I łaskawie i po cichu i bez szumu i bez iskier Wypierdalać. |
![]() |
![]() |
![]() |
#40 |
![]() Zarejestrowany: Dec 2010
Miasto: Szikago
Posty: 1,235
Motocykl: Była ST, była DR, była RD03 Rejli. Czas na LC8 Ładwenczer. KTM690R. ATRD07
![]() Online: 2 miesiące 1 tydzień 1 dzień 5 godz 26 min 8 s
|
![]()
Kurcze prawie zapomnialem o tym temacie.
Zupelnie niechcacy we wrześniu ubieglego roku stalem sie szczesliwym posiadaczem Zopelka Froty ![]() Po imprezie w Bialej pojechalismy jak co roku dalej ku przygodzie. Na celowniku bylo poludnie kraju a dokladnie okolice Walbrzycha. Pierwszy nocleg u Bajraszy na nowych wlosciach. Tam przy ognisku Bajrasz polecil nam nocleg w Zajacowce w Paszkowie. Po dotarciu na miejsce stwierdzilismy ze bedzie to doskonala baza wypadowa na zwiedzanie okolicy. Podczas wieczornej integracji Bandit rzuca haslo ze ma Frote do sprzedania i juz jadą kupce z sakiewkami pełnymi złota. Nastepnego ranka okazało sie ze wszystkich napadł Janosik i nici z transakcji. Na lekkim kacu postanawiamy zobaczyc ten cud techniki ![]() Cena jest kuszaca! Marcinek mechanik mowi brać Kuzyn mechanik mowi brać ![]() Po 15sekundach zastanowienia pada męska decyzja BIORE ![]() Po nastepnej minucie przy pomocy wspolczesnej techniki puszczam kase i jestem szczesliwym posiadaczem Froty ![]() ![]() Auto ma pare bolączek nie wrócę nim na kołach. Ma nadwyrezony most o czym jestem swiadom. A duze ryzyko ze wybuchnie ![]() Do domu 700km a za 2 dni samolot do pracy. Nie ma czasu na adweczer ![]() Po raz kolejny technika przychodzi z pomoca i auto przyjedzie na lawecie za uczciwy piniadz. Wylatuje do roboty na 3 tyg laweta gdzies tam wiezie moj bolid ![]() Pod mą nieobecność kuzyn mechanik zamawia odp most. Po powrocie mam udostepniona część warsztatu u niego i moge naprawiać ![]() Po 2 dniach prac most wymieniony. Przy okazji przed naprawą jedziemy w teren zeby urwac wszysko co ma odpaść ![]() ![]() Skoro i tak będę naprawial ![]() Kolejne dni to oleje naprawa progów ![]() Wszystko wstepnie sprawdzone i naprawione. Mozna jezdzic ![]() Wypuszczam sie w piekne pobliskie okolice zeby nacieszyc sie nową zabawką. W miedzy czasie w wrsztacie rodzi sie pomysł Jedziemy z kuzynem naszymi zabytkami na Rumunie lub dalej. Teraz nie ma miekkiej gry. Robimy wsio na tip top. Weryfikuje wszystkie usterki nawet te które jeszcze sie nie pojawily ![]() Chodnica do wymiany Rozrusznik zregenerowac Łożyska w kołach sprawdzic nasmarować wymienić Świece przewody dac nowe Instalacja gazowa wymienic filtry Uklad chlodzenia sprawdzic wsio I pare innych pierdół.... Został sie jeszcze rozrząd i sprzęgło i mozna jechac w sina dal ku przygodzie. W miedzyczasie staje sie szczesliwym posiadaczem felg w rozmiarze 15 i wiekszym ET poprzez co auto zyskuje 80mm w rozstawie kół. Na felgi zdobywam calkiem dobre MT za smieszne pieniadze do testow czy sie polubimy ![]() Tak wiem zaraz zostane zjedzony przez posiadaczy Tojotof LC i Rancz Roferof ze te auto to tylko na złom ![]() Ja je jednak bardzo lubię i mi w zupelnosci wystarcza moj zgnilak zwany Żoplem Fronterom ![]() Ostatnio edytowane przez WojtekBBI : 18.02.2020 o 21:03 |
![]() |
![]() |
![]() |
|
|
![]() |
||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Suzuki Grand Vitara | czosnek | 4x4 | 60 | 16.04.2013 20:28 |