|
Inne tematy Motocyklowo |
Zobacz wyniki ankiety: Dlaczego mysliwy strzela do zwierzat? | |||
Bo je kocha | 13 | 15.66% | |
Bo ich nie lubi | 4 | 4.82% | |
Bo widzi w nich dobre i tanie mięso | 16 | 19.28% | |
Bo to fajne hobby strzelanie | 66 | 79.52% | |
Bo zjadają uprawy chlopom | 15 | 18.07% | |
Sonda z Wielokrotnym Wyborem Głosujących: 83. Nie możesz głosować w tej sondzie |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
|
15.09.2014, 23:30 | #1 |
Gość
Posty: n/a
Online: 0
|
Panie Mysliwy nie przekonasz mnie.
Sporo w zyciu widzialem, sporo zrozumialem. Nie ma doskonalych rozwiazan i nie mozna wszystkim pomoc. W tym swiecie drapieznych ludzi gorszych niz wilk, ktory zabija by przetrwac, ja nie widze harmonicznych wzorow. Slady , ktore Ty czytasz w lesie mi mowia co innego niz Tobie, choc wygladaja tak samo. To , ze trudno jest znalezc rozwiazania zamiast zabijania, nie upowaznia cie, by forsowac Twoj swiatopoglad na innych. Dlatego Puszek ma prawo i Ty je masz, jednak nie masz prawa tego narzucac.Z tego powodu czytasz to co czytasz tuaj. Robicie to w imie interesow.Tak bylo zawsze i z pewnoscia znajdziecie wielu naiwnych i pewnie to kwestia Waszego gustu, czy to kulinarnego czy psychicznego-nie bede w to wnikal, nie obchodzi mnie to. Z gustami jednak polemizowac nie sposob, dlatego dyskusja przypomina ping pong ale bez liczenia punktow, bez zasad ogolnych.A na Twoje "zasady" nie godze sie bo Wy juz wiecie jak ma byc, a z "wiedzacym" sie nie polemizuje a raczej trza go sluchac, no nie? Dlatego, jaki sens ma odpowiadanie Tobie Panie Mysliwy na selektywnie wyciete z kontekstu zdania z mojego wpisu? Mowisz slowami , ktore znasz i rozrozniasz a te o przeciwstawnym znaczeniu cie nie interesuja. Pewnie tak ci pisane Bye |
16.09.2014, 00:06 | #2 |
Myślę, że w przeciągu 10 minut jestem w stanie znaleźć w necie kilka filmów pokazujących impulsywność i prymitywizm motocyklisty. Takich pokazujących brak wyobraźni są tysiące. Ale co to niby miałoby wnieść do dyskusji?
Nikt tu nikogo nie przekona do swoich racji. Ale dyskutować zawsze warto, chociażby po to, żeby spróbować zrozumieć drugą stronę. Poza tym więcej jest czytających niż piszących. Myślę, że dzięki temu tematowi kilka osób otworzyło oczy i nie poprze już tak od razu bandy ekologów krzyczących, żeby "pogonić z lasu morderów z obłędem w oczach, kipiących żądzą zabijania wszystkiego co się rusza".
__________________
"A w takiej Mongolii lejesz, gdzie chcesz. Gdzie chcesz, wysiadasz z samochodu i rozbijasz namiot. Lubię jeździć tam, gdzie była komuna i gdzie można rozbić namiot." |
|
16.09.2014, 11:03 | #3 |
Zarejestrowany: Jul 2010
Miasto: Warszawa
Posty: 304
Przebieg: ~
Online: 2 tygodni 5 dni 1 godz 37 min 39 s
|
Do tej pory był poziom kabaretu Potem. Teraz jesteśmy na poziomie Łowców.B
Ja wysiadam Idę pojeździć na moto Na koniec mały bonus: https://www.youtube.com/watch?v=ahiaDz_cuYA https://www.youtube.com/watch?v=UsXGrR9tiOk Why so serious? miłego dnia Ostatnio edytowane przez Agent : 16.09.2014 o 11:06 |
16.09.2014, 23:14 | #4 |
Fazi przez Zet
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: Berlin
Posty: 5,919
Motocykl: RD07
Przebieg: ∞
Galeria: Zdjęcia
Online: 8 miesiące 4 tygodni 1 dzień 20 godz 41 min 45 s
|
No nie ukulom:
Odstrzał tylko w konieczności, - znaczy co toto? Pytamy dziczkow czy ktorys z nich chce na ochotnika? powrót drapiezników do lasów, - ciekawe jak namowisz wilki do zamieszkania w glownie polnym krajobrazie Moze do szkoly? Albo dlugim lancuchu? Puszek, widze ze juz dopuszczasz mysliwych. Wiec podaj teraz wedle czego Ci mysliwi maja "odstrzeliwac"
__________________
Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego czego nie zrobiłeś, niż tego co zrobiłeś. |
17.09.2014, 06:01 | #5 |
Zarejestrowany: Nov 2011
Posty: 1,600
Motocykl: nie mam
Online: 1 tydzień 6 dni 13 godz 35 min 46 s
|
Powrót drapieżników.
aha, czyli teraz na grzyby z flintą będzie trzeba chodzić. Bo jak nie wilk to niedźwiedź? A jak głodny, a lasy małe to do domów i gospodarstw zajrzy? Kto poniesie odpowiedzialność. Koledzy ekolodzy czy Państwo czyli My ? O ile mi wiadomo, jeden z byłych poligonów w pomorskiem, gdzie dotychczas można było szaleć, jest właśnie zamknięty z uwagi na pojawienie się tam wilków. Ludzie zapomnieli dlaczego wystrzelano drapieżniki? teraz to wmówicie że to myśliwi sami dla siebie, by pozbyć się konkurencji? A drapieżniki to takie cywilizowane są? Wiedzieć będą kogo można napadać a kogo nie? |
17.09.2014, 07:35 | #6 |
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Krakuff
Posty: 4,762
Motocykl: RD07a
Online: 4 miesiące 3 tygodni 3 dni 5 godz 16 min 38 s
|
Drapieżnik zawsze upoluje najsłabszego zgodnie z prawem zachowania energii . Wilk to naturalny sprawca ewolucji wielu gatunków. Mutacje miały mniejszy wpływ na kształtowanie gatunków od drapieżnika.
Co Ty z tą odpowiedzialnością? Nie bierzesz za dużo sobie na barki? |
17.09.2014, 08:04 | #7 |
Zarejestrowany: Nov 2011
Posty: 1,600
Motocykl: nie mam
Online: 1 tydzień 6 dni 13 godz 35 min 46 s
|
Nie. Oceniam to przez pryzmat naszych obecnych kłopotów z wilczkami. Same się pojawiły. Wiem co się dzieje. RDOŚ chce zrobić rezerwat z całego obszaru, gdzie żyją, mieszkają i pracują ludzie.
Ludziom się to nie podoba. Dzikiej zwierzyny też dużo mniej. W Puszczy zawsze nie było bogato, ale teraz to tragedia się niemal robi. Wcześniej była bardzo rozproszona zwierzyna. Dośc łatwo było spotkać pojedyncze sztuki. Obecnie łączą się w duże stada. Jak takie stado przechodzi przez młodnik, uprawę to widać. Pojedyncza sztuka przechodziła bez śladu, nawet jak sobie urządziła mały popas. Przy 40 sztukach skala szkód rośnie znacząco. Co do odpowiedzialności. Gdzie są Ci co bobry przywrócili? Nie mam nic przeciwko bobrom, ale zmiany przepisów winny odbywać się jednak szybciej jeśli chodzi o gatunki które były zagrożone a obecne same tworzą zagrożenie (bobry, kormorany). Był pomysł by bobry uznać za zwierzynę łowną, bo jest ich dużo. Ale tutaj myśliwi stanęli okoniem. Bo to jednoczesnie oznacza kto przejmuje odpowiedzialność za szkody (np. zniszczone wały stawów, wały przeciwpowodziowe). A są One ogromne. A kto potrafi polować na bobry? Jeden taki ruch i połowa kół łowieckich bankrutuje. Tu winno Państwo stanąc na wysokości zadania i brać na siebie odpowiedzialność, a myśliwi tyle ile zawinili (np. nie odstrzelili wskazanego limitu) a z czasem gdy sytuacja się unormuje jak w przypadku pozostałych zwierząt. Tylko ten bałagan trzeba posprzątać. I dlaczego Kowalski ma sprzątać gdy Państwo nabałagani? Nie można zapominać, że nie tworzymy układu od nowa, tylko mamy pewien zastany stan przyrody, miejsc zamieszkania, użytkowania terenów. Każdorazowe odstąpienie wiąże się z utratą pracy, miejsca zamieszkania, zmniejszeniem dochodów. Dzięki kochanym bobrom, straciliśmy jeden rezerwat z drzewami- wycięły go niemal w pień. I pojawia się pytanie co chronić. Bo jedno i drugie w końcu jest chronione. Mygosiu. Zajmowałem się kiedys badania i wiem jak są napisane. I to co jest tezą, przypuszczeniem dla tanich gazet to stają się pewnikami. Potem tworzą się "rewelacje" i "odkrycia" naukowe. Harvard czy "Harvard" na jedno wyjdzie gdy przepuści się do gazet typu "Pani domu". Można było od razu pisać: amerykańscy naukowcy...... Ogólnie uznaję tego rodzaju badania, ale gdy docieraja do mnie innymi kanałami niż art. "Życie na Gorąco" czy Onet Ostatnio edytowane przez Ziarko : 17.09.2014 o 08:59 |
17.09.2014, 09:24 | #8 |
Zarejestrowany: Aug 2011
Miasto: Mysiadło
Posty: 503
Motocykl: xt660r
Online: 3 miesiące 2 dni 50 min 30 s
|
"człowiek - według uczonych
Uniwersytetu Harvarda 5 funtów wapnia 1.5 funta fosforu 9 uncji potasu 6 uncji siarki 6 uncji sodu nieco ponad uncję magnezu i mniej niż uncję żelaza, ołowiu i jodu w sumie 8 dolarów i 37 centów" aby dyskutować nad badaniami potrzebne jest źródło, to po pierwsze. zwrot "naukowcy z uniwersytetu Harvarda" ma tak samo komiczne brzmienie jak "amerykańscy naukowcy odkryli" po drugie: dziś, przy pędzie do publikacji na liście filadelfijskiej, przy rozliczaniu z indeksu cytowań... nie ufałbym ślepo badaniom. wszystko się zdewaluowało, również "amerykańscy naukowcy" no i do większości tez można zaprojektować odpowiednie badania. a obróbka programami statystycznymi, wyznaczanie poziomu istotności... ech, piękna sprawa dobrego dnia i owocnej dyskusji, już stąd znikam - paa |
17.09.2014, 10:25 | #9 |
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Krakuff
Posty: 4,762
Motocykl: RD07a
Online: 4 miesiące 3 tygodni 3 dni 5 godz 16 min 38 s
|
Według takie spojrzenia , to kazdy powinien sobie wyciosać dom z bali, zbudować auto siekierą i nie leczyć się bo leki to spisek firm farmaceutycznych a puszczanie krwi i pijawki to najlepszy sposób na gruźlice.
Bez nauki i wiedzy zgromadzonej przez wieki znikamy w trybie przyspieszonym. Po co w ogóle się uczyć? To strata czasu. Harvard czy inna uczelnie to zgraja darmozjadów. |
17.09.2014, 10:17 | #10 |
Elwood - tak się składa, że znam te badania, jak również wiele innych o mięsie, cholesterolu, nabiale, glutenie, fitynianach itp itd - było mi to potrzebne, aby wyrobić sobie własne zdanie różne tematy.
A jakie ono jest, to już moja sprawa Nie zamierzam nikogo przekonywać, ani nawracać. Mierzi mnie jednak nieznajomość tematu, na który się dyskutuje. A ludzi klasyfikuje wg moich kryteriów. Ty wg swoich. I każdy ma do tego pełne prawo. Np moja przyjaciółka dzięki ludzi na tych, którzy przeczytali Hamleta I resztę |
|
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Ankieta - prosba | tango | Inne tematy | 4 | 18.07.2011 14:52 |
ankieta na szybko | pałeł | Wszystko dla Afryki | 89 | 15.03.2009 15:45 |