02.02.2011, 22:41 | #22 |
Zarejestrowany: May 2010
Miasto: Kędzierzyn-Koźle
Posty: 636
Motocykl: PD06 prawie Africa
Przebieg: 68000
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 4 dni 10 godz 42 min 58 s
|
|
02.02.2011, 22:51 | #24 |
Zarejestrowany: May 2010
Miasto: Kędzierzyn-Koźle
Posty: 636
Motocykl: PD06 prawie Africa
Przebieg: 68000
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 4 dni 10 godz 42 min 58 s
|
|
03.02.2011, 04:04 | #25 |
Zarejestrowany: Jan 2010
Miasto: Kalisz
Posty: 31
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Online: 2 dni 5 godz 27 min 59 s
|
Właśnie skończyłem czytać (nocka w pracy) . Jak przeczytałem wyprawę do Austrii, to przypomniała mi się moja pierwsza wyprawa na motocyklu. Też miałem namiot z Tesco, ale byłem sprytniejszy i zabrałem folię malarską. Leciałem na starej RD250, która ciągle się psuła i w cholerę paliła, ale co to była za podróż . Artykuł "W stronę Persji" powala na kolana, jest fajnie napisany. Dla porównania książkę Pana G. opisującą te same rejony czyta się jak raport z sekcji zwłok. No a teraz znów czekam na kolejny numer, Motovoyager powinien być tygodnikiem .
|
03.02.2011, 13:10 | #26 |
wondering soul
Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 2,364
Motocykl: KTM 690 enduro, Sherco 300i
Galeria: Zdjęcia
Online: 2 miesiące 2 tygodni 3 dni 23 godz 11 min 8 s
|
Hm - miło usłyszeć o "powalaniu na kolana" Myślę, że to przede wszystkim zasługa tych niesamowitych ludzi spotkanych na trasie. Najfajniejsze, że dosłownie wszędzie można takich ludzi spotkać, a o tym często się zapomina. Pozytywne nastawienie do świata wystarczy, a emocje zwrotne wracają z podwójną siłą.
Kogo masz na myśli - Tomka Gorazdowskiego z Trójki? Jeśli tak, to przyznam się szczerze, że jeszcze nie czytałam (choć oczywiście mam zamiar), ale na ile go znam, to ma fajne pióro. Takie hm, reporterskie. Zazdroszczę - tak pozytywnie - ludziom takich umiejętności i lekkiego pióra.
__________________
Ola |
03.02.2011, 13:24 | #27 |
Jakub
Zarejestrowany: Aug 2010
Miasto: Świdnica
Posty: 281
Motocykl: 990
Przebieg: czemu?
Online: 1 miesiąc 2 dni 15 godz 24 min 33 s
|
Jestem w trakcie (właściwie kończę) czytania książki Pana Tomka G., nie jestem jakimś wielkim pasjonatem książek, ale stwierdzam że ok 200 stron takiego formatu to za mało żeby opisać 126 dni podróży dookoła świata. Wydaje mi się że ów podróż jest opisana strasznie po "łebkach", jak dla mnie jest stanowczo za mało szczegółów dotyczących podróżowania motocyklem itp...
|
03.02.2011, 14:06 | #28 |
Zarejestrowany: Jan 2010
Miasto: Kalisz
Posty: 31
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Online: 2 dni 5 godz 27 min 59 s
|
|
04.02.2011, 22:21 | #29 |
Zarejestrowany: Oct 2009
Miasto: Lublin
Posty: 793
Motocykl: królowa wróciła
Online: 2 tygodni 6 dni 14 godz 11 min 15 s
|
Dziś zanabyłem lutowo-marcowy numer motowojadżera, jest to dopiero mój drugi posiadany egzemplarz (pierwszy kupiłem przypadkiem jakieś 3 miesiące tamu) no i śmiem stwierdzić, iż bardzo mnie się podoba. Fajne relacje. no i afryki na okładce. Konkrety, fajny układ, reklamy widoczne, ale nie szpecące czasopisma, jak to bywa u konkurencji. Jak tak dalej będzie stanę się stałym nabywcą.
Miłej lektury Mikołaj |
04.02.2011, 22:29 | #30 |
Zarejestrowany: Sep 2009
Miasto: Radom
Posty: 406
Motocykl: RD04
Przebieg: 68000
Online: 3 tygodni 16 godz 45 min 34 s
|
A mnie w nowym numerze rozbawił wyraz twarzy Kowala, spoglądając na gaźnik...
__________________
"Cieszę się, że nie jestem bezużyteczny, zawsze mogę służyć jako zły przykład." http://www.youtube.com/watch?v=kfH1hxvAN30&ob=av2n |
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Numer VIN i numer silnika a rocznik (silnika) | paku | Kwestie różne, ale podróżne. | 11 | 23.06.2013 20:37 |
Magazyn Motovoyager - zmiany... | Motovoyager | Inne tematy | 225 | 20.09.2011 20:36 |
Motovoyager juz w sprzedazy | sambor1965 | Kwestie różne, ale podróżne. | 154 | 31.01.2010 19:23 |